eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDziobia sie knotoroby...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2012-01-30 13:15:07
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>



    >Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.

    >marek

    A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na
    tkaninie z dwoma pasami.

    BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego względu
    do ich profanowania mnie nie ciągnie.
    Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z
    młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną
    dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy innego
    dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to
    dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość
    wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
    Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam
    rację?


  • 22. Data: 2012-01-30 14:27:38
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > >Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.
    >
    > A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na
    > tkaninie z dwoma pasami.

    Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich
    zostałem wyzwany od czci i wiary, bo zaledwie kilka procent skojarzyło
    o co chodzi. Od tamtego dnia chodzę z niesprawiedliwą łatką antysemity
    i mordercy Żydów. Oczywiście przesadzam. Ludzie się przyzwyczaili do
    mnie i chyba czują, że coś z tym mordercą nie gra.

    Jakiś czas temu (dosłownie dwa trzy miesiące) wyśmiałem Polaków za
    pomocą wyśmiewania Żydów. Gdzie wtedy byłeś? A brzmiało to tak:

    "W braci naszej żydowskiej, gdzie nikt nikomu nie jest wilkiem, ani
    stawać okoniem nie chce, świat kolorami się mieni i żyć się chce. My
    Żydzi, bez napletków chodzący po ziemi, nie mamy nic do ukrycia, bo
    cóż więcej odkryć moglibyśmy. Kutas jaki jest każdy widzi.
    Kiedy witamy się mówimy "Hey! How are you?". I od razu przystępujemy
    do dzieła.
    Bez zbędnych żalów i łoloboga kładziemy się wspólnie na naszej
    wielkiej macy. Nie kroimy jej, nie używamy noża. Palcami jemy ust nie
    kalecząc.
    Gdy dzień wstaje my wstajemy z nim. Gdy noc nadchodzi śpimy do rana.
    "Take your time". That's the only time for you."

    Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
    godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
    jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
    jaja.


    > BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego względu
    > do ich profanowania mnie nie ciągnie.
    > Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z
    > młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną
    > dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy innego
    > dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to
    > dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość
    > wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
    > Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam
    > rację?

    Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest
    głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
    wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
    z reguły, historia zmyślona.
    Nie ma sensu, żeby to objaśniać. Prowokacja jest prowokacją, zawiera
    ironię, śmiech z samego siebie i absurdów nas otaczających. Zwyczajnie
    tego nie złapałeś. Przepraszam.

    marek


  • 23. Data: 2012-01-30 14:39:19
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2012-01-30 14:15, Marcin [3M] pisze:
    > BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego
    > względu do ich profanowania mnie nie ciągnie.

    A ja mam nadzieję, że kiedyś publiczne, oficjalne ''uznawanie''
    jakichkolwiek symboli będzie zakazane. Za kawałki szmat zginęły miliony,
    w imię bezmyślnego ''my, dobre, są zielone, a te złe - czerwone''.
    Dokładnie tak, nie za wolność, idee wyższe tylko za cwaniaka, co
    potrafił napuścić masy na inne masy, różniące się tylko gatunkiem ptaka
    na proporcu.

    Symbolika jest cechą konkretnych pokoleń i jako taka, winna odejść do
    historii wraz z rozwojem cywilizacji.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /wzór definiujący piękno: bierzesz całki z emteefa emacsem przez
    sendmail.../


  • 24. Data: 2012-01-30 15:44:32
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2012-01-26 22:25:19 +0100, Les <s...@p...fm> said:

    > zapominacie o jednym i to najważniejszym: to są dwie konkurencyjne
    > firmy (sprzedające to samo)

    Nie, nie są.


    --

    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 25. Data: 2012-01-30 19:03:39
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: Les <s...@p...fm>

    > Z ciekawości, przeczytałeś w ogóle czemu jesteś przeciwny?
    > Andrzej Libiszewski; GG: 5289118

    Żartujesz?? To jeszcze trzeba coś czytać?? W epoce
    obrazkowej?? :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    A tak na poważnie, to już podpisane i teraz można już tylko
    ratyfikować całość lub też odrzucić całość. Połowicznego zatwierdzenia
    nie ma!

    Pozdrawiam
    Les


  • 26. Data: 2012-01-31 11:20:33
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4f26ab96$0$1259$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2012-01-30 14:15, Marcin [3M] pisze:
    >> BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego
    >> względu do ich profanowania mnie nie ciągnie.
    >
    > A ja mam nadzieję, że kiedyś publiczne, oficjalne ''uznawanie''
    > jakichkolwiek symboli będzie zakazane. Za kawałki szmat zginęły miliony, w
    > imię bezmyślnego ''my, dobre, są zielone, a te złe - czerwone''. Dokładnie
    > tak, nie za wolność, idee wyższe tylko za cwaniaka, co potrafił napuścić
    > masy na inne masy, różniące się tylko gatunkiem ptaka na proporcu.
    >
    > Symbolika jest cechą konkretnych pokoleń i jako taka, winna odejść do
    > historii wraz z rozwojem cywilizacji.
    >
    Ludzie mordują innych z dowolnych powodów.
    Mord dokonywany przez grupę jest skuteczniejszy, a obronić przed nim może
    jedynie grupa. Zresztą w grupie można zrobić wiele więcej niż w pojedynkę.
    Zdaje się, że jest to jeden z powodów powstania społeczeństw.
    I tak długo, jak długo będzie istniał człowiek, będzie się grupował i
    identyfikował. Jeżeli nie wokół symbolu, to wokół hasła lub gestu. Albo
    waluty - lub ilości jej posiadania (swoją drogą, zauważ, że paszport z
    odpowiednim symbolem na okładce jest sam w sobie kapitałem).
    Jedyne co można zrobić, to karać śmiercią za grupowanie się. W celu
    przestrzegania należałoby powołać korporację - czyli grupę...

    Twój model jest nierealny. Choć nie przeczę - korzystny dla tych, co
    chcieliby utraty tożsamości jakiejś grupy, na dokładkę mającej jakieś zasoby
    pod swoimi stopami. I tych, którzy dążą do tego celowo nazwałbym cwaniakami,
    bo chcą oni uzyskać wiele za nic - poza durną ideologią. Tak jak np.
    "wolność, równość, braterstwo", pod osłoną którego wprowadzono w czyn
    ludobójstwo i obozy koncentracyjne. A był to bez wątpienia postęp
    cywilizacyjny, tak ie. uważa nawet dziś, i tak twierdzi wielu głoszących
    hasła unieważniające narody i ich chęć do istnienia.


  • 27. Data: 2012-01-31 11:23:06
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    >A tak na poważnie, to już podpisane i teraz można już tylko
    >ratyfikować całość lub też odrzucić całość. Połowicznego zatwierdzenia
    >nie ma!

    Jest inaczej.
    Jeżeli ratyfikuje je UE, automatycznie będzie obowiązywało u nas.
    btw. ACTA ponoć nie przeszło w USA...
    Czyżby dr. Rath miał rację ( -> YT )?...


  • 28. Data: 2012-01-31 11:36:50
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "marek augustynski" <m...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:a7035b06-88df-4dea-be4f-ed7b171174a6@o14g2000vb
    o.googlegroups.com...
    > >Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.
    >
    > A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na
    > tkaninie z dwoma pasami.

    >[...]Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich
    Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
    godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
    jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
    jaja.

    Hehe, obawiam się, że tym cytatem przybliżyłeś wizerunek Polaka-Antysemity
    szerokiej publiczności. Co najwyżej. Masz szansę trafić na listęprzebojów
    ADL :) ("Zniesławienie" -> YT ).


    > BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego
    > względu
    > do ich profanowania mnie nie ciągnie.
    > Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z
    > młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną
    > dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy
    > innego
    > dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to
    > dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość
    > wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
    > Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam
    > rację?

    >[...}Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest
    głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
    wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
    z reguły, historia zmyślona.

    I tym sposobem prowokujesz ICH. Reasumując: ONI, wtykający flagi w psie
    kupy, piszący "prześmieszne" piosenki o ideałach sierpnia, o myciu
    sztandarem podłogi... Kontra ONI co chcą szacunku dla symboli (choć często z
    własnej infantylności czynią mu więcej szkody)...
    Ale stojąc na pozycji ONYCH 1 dokładnie się rozejrzyj. Bo stamtąd dochodzą -
    poza żartami podobnymi cytowanym - stwierdzenia o zasłużonej śmierci
    polskich żołnierzy w Katyniu...


  • 29. Data: 2012-01-31 12:05:11
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > >[...]Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich
    >
    > Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
    > godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
    > jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
    > jaja.
    >
    > Hehe, obawiam się, że tym cytatem przybliżyłeś wizerunek Polaka-Antysemity
    > szerokiej publiczności.

    No to się obawiaj.


    > >[...}Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest
    >
    > głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
    > wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
    > z reguły, historia zmyślona.
    >
    > I tym sposobem prowokujesz ICH. Reasumując: ONI, wtykający flagi w psie
    > kupy, piszący "prześmieszne" piosenki o ideałach sierpnia, o myciu
    > sztandarem podłogi... Kontra ONI co chcą szacunku dla symboli (choć często z
    > własnej infantylności czynią mu więcej szkody)...
    > Ale stojąc na pozycji ONYCH 1 dokładnie się rozejrzyj. Bo stamtąd dochodzą -
    > poza żartami podobnymi cytowanym - stwierdzenia o zasłużonej śmierci
    > polskich żołnierzy w Katyniu...

    Sądzę, że to są dwie różne planety dla niektórych ludzi ciężkie do
    odróżnienia. Twierdzę też, że jest to wynik niedouczenia i zwyczajnej
    głupoty. Ludzie nie czują kontekstu, więc wiążą ze sobą podobne treści
    posiadające zupełnie odmienną wymowę. Gdybyśmy puścili naszą dyskusję
    dalej, ale w dobrej wierze i z humorem, moglibyśmy mówić "Morda tam" i
    każdy z nas wiedziałby, że słowa te są pieszczotliwe, a ich autor nie
    ma nic złego na myśli. Te same słowa wypowiedziane z agresją będę
    obraźliwe. Chodzi tylko o umiejętność rozgraniczenia co jest co. Jeśli
    ty wskazujesz mi kubeł, w którym jest Katyń i całe to szambo i mówisz,
    żebym się tam rozejrzał, to ja jedynie mogę opuścić bezwładnie ręce.
    Nie ma żadnych ICH i NICH tylko są pojedynczy ludzie. Masz swoje ręce
    i swój mózg i za nie odpowiadasz.

    marek


  • 30. Data: 2012-01-31 12:21:12
    Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>

    >Nie ma żadnych ICH i NICH tylko są pojedynczy ludzie. Masz swoje ręce
    >i swój mózg i za nie odpowiadasz.

    >marek

    I właśnie o to chodzi, aby w czasach, gdy kichniecie można usłyszeć na
    antypodach postępować zgodnie z maksymą (choć branżową) - primum non nocere.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: