Hello J.F,

Friday, April 13, 2012, 4:18:07 PM, you wrote:

>>>>> I co peklo, ze nie zorientowales sie od razu ?
>>>>Przewód hamulcowy - zorientowałem się przy nastepnym hamowaniu jak
>>>>pedał wpadł w podłogę a samochód nie hamował i trzeba było uzyć
>>> A za pierwszym razem nie wpadl ?
>>Nie wpadł. Zahamował do zera, pusciłem, zapaliło sie zielone i
>>pojechałem. Wpadł przy kolejnym hamowaniu.
> I to mi sie wlasnie bardzo dziwne wydaje.
> Cisnienie rozerwalo przewod a auto nadal hamowalo ?

A jak - Twoim zdaniem - rozerwało przewód? Bo to poszło na szwie i
sikało cieniuteńka strużką. Jednak po odpuszczeniu szczelina była
wystarczająca do zapowietrzenia tego przewodu na amen.

Zapewne jakbym podpompował solidnie, to w końcu by coś tam złapały -
ale raz, że szybciej wyhamujesz ręcznym a dwa - przy pompowaniu
tracisz stale płyn.

[...]

>> po prostu wpada i kaplica.
> No wlasnie - niby sa dwuobwodowe, bezpieczne, a ja bym na to nie
> liczyl.

Zdecydowanie nie można - dlatego trzeba mieć zawsze sprawny ręczny :)

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry