Witam,

Wszyscy zapewne znają dropboxa... Mam katalog na dysku, automatycznie replikowany na
zdalny serwer i wszystkie inne urządzenia podłączone do konta. Zmieniam zawartość
pliku......bum i jest zreplikowany.

+

Ostatnio postanowiłem zaprzyjaźnić się z GITem... od razu uderzyła mnie jego
"manualność" - dlaczego wszystkie zmiany muszę "uploadować" ręcznie?

=

Czy jest sposób/narzędzie umożliwiające automatyczne przechowywanie plików w różnych
wersjach? Tzn by z jednego pliku (plik.txt), który będę edytował codziennie po jakimś
czasie mieć dostępne różne jego wersje? (plik.txt_20130102_130001,
plik.txt_20130102_145812 itp) Oczywiście takie narzędzie pewnie miałoby ciekawszy
sposób przechowywania zmian niż kopie pliku uzupełnione o daty/godziny :) W takim
narzędziu powinna być opcja opisania danego zakresu zmian (np wszystkie wersje z
ostatniej godziny) jednym tekstem opisującym dane zmiany...

Ktoś zna może coś takiego?


Pozdrawiam!
--
"There's always another way, usually a better one"
Przemek Jedynowicz

do góry

On 08.01.2013 13:31, boryspower wrote:
> Ostatnio postanowiłem zaprzyjaźnić się z GITem... od razu uderzyła mnie jego
"manualność" - dlaczego wszystkie zmiany muszę "uploadować" ręcznie?

Bo automatyczne rejestrowanie zmian jest do dupy.

>
> =
>
> Czy jest sposób/narzędzie umożliwiające automatyczne przechowywanie
> plików w różnych wersjach? Tzn by z jednego pliku (plik.txt), który będę
> edytował codziennie po jakimś czasie mieć dostępne różne jego wersje?
> (plik.txt_20130102_130001, plik.txt_20130102_145812 itp) Oczywiście
> takie narzędzie pewnie miałoby ciekawszy sposób przechowywania zmian niż
> kopie pliku uzupełnione o daty/godziny :)

Odpalaj GITa z CRONa albo podepnij dobie pod zdarzenie zapisu w
twoim-ulubionym-edytorze.

Tylko imo to nie działa - jak pracujesz z kilkudziesięcioma plikami po
kilkaset-kilka tysięcy linii kodu to snapshot jest zazwyczaj
bezużyteczny i i tak trzeba ręcznie zapisywać zmiany pogrupowane logicznie.


--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 13:37:55 UTC+1 użytkownik Michoo napisał:
> Bo automatyczne rejestrowanie zmian jest do dupy.

"Automatyzacja to przyszłość" :)


> Tylko imo to nie działa - jak pracujesz z kilkudziesięcioma plikami po
>
> kilkaset-kilka tysięcy linii kodu to snapshot jest zazwyczaj
>
> bezużyteczny i i tak trzeba ręcznie zapisywać zmiany pogrupowane logicznie.

Ale taki snapshot chciałbym traktować jako kopię zapasową w przypadku jakiejś
większej wpadki.


Pozdrawiam!
--
"There's always another way, usually a better one"
Przemek Jedynowicz

do góry

On Tuesday, 8 January 2013 13:56:07 UTC+1, boryspower wrote:
> W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 13:37:55 UTC+1 użytkownik Michoo napisał:
>
> > Bo automatyczne rejestrowanie zmian jest do dupy.
>
> "Automatyzacja to przyszłość" :)

Nie w rejestrowaniu zmian.

> > Tylko imo to nie działa - jak pracujesz z kilkudziesięcioma plikami po
> > kilkaset-kilka tysięcy linii kodu to snapshot jest zazwyczaj
> > bezużyteczny i i tak trzeba ręcznie zapisywać zmiany pogrupowane logicznie.
>
> Ale taki snapshot chciałbym traktować jako kopię zapasową w przypadku jakiejś
większej wpadki.

To lepiej się do tego nada narzędzie do backupu, bo GIT nie zrobi ci backupu, chyba
że przy okazji jeszcze
zrobisz push zmian na serwer na drugim końcu świata

AdamK

do góry

On Jan 8, 12:31 pm, boryspower <b...@g...com> wrote:
> Witam,
>
> Wszyscy zapewne znają dropboxa... Mam katalog na dysku, automatycznie replikowany
na zdalny serwer i wszystkie inne urządzenia podłączone do konta. Zmieniam zawartość
pliku......bum i jest zreplikowany.
>
> +
>
> Ostatnio postanowiłem zaprzyjaźnić się z GITem... od razu uderzyła mnie jego
"manualność" - dlaczego wszystkie zmiany muszę "uploadować" ręcznie?

Po to, żeby przypadkiem nie uploadować błędnego lub niekompletnego
kodu na przykład.

do góry

W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 14:03:54 UTC+1 użytkownik Adam Klobukowski napisał:
> To lepiej się do tego nada narzędzie do backupu, bo GIT nie zrobi ci backupu, chyba
że przy okazji jeszcze
>
> zrobisz push zmian na serwer na drugim końcu świata

To jest jedna z opcji - dlatego pytałem o narzędzie do przechowywania plików w
różnych wersjach a nie o przystosowanie GITa do tego zadania :)

Pozdrawiam!
--
"There's always another way, usually a better one"
Przemek Jedynowicz

do góry

On 08.01.2013 14:42, boryspower wrote:
> W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 14:03:54 UTC+1 użytkownik Adam Klobukowski napisał:
>> To lepiej się do tego nada narzędzie do backupu, bo GIT nie zrobi ci backupu,
chyba że przy okazji jeszcze
>>
>> zrobisz push zmian na serwer na drugim końcu świata
>
> To jest jedna z opcji - dlatego pytałem o narzędzie do przechowywania plików w
różnych wersjach a nie o przystosowanie GITa do tego zadania :)

Ale got do tego się całkiem nieźle nadaje - bindujesz albo pod
:w/ctrl+s/etc albo pod CRONa (czy tam harmonogram zadań) git commit -a
&& git push i sprawa załatwiona. Tylko imo to jest dość nieprzydatne
rozwiązanie.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

On 2013-01-08, Michoo <m...@v...pl> wrote:
> On 08.01.2013 14:42, boryspower wrote:
>> W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 14:03:54 UTC+1 użytkownik Adam Klobukowski napisał:
>>> To lepiej się do tego nada narzędzie do backupu, bo GIT nie zrobi ci backupu,
chyba że przy okazji jeszcze
>>>
>>> zrobisz push zmian na serwer na drugim końcu świata
>>
>> To jest jedna z opcji - dlatego pytałem o narzędzie do przechowywania plików w
różnych wersjach a nie o przystosowanie GITa do tego zadania :)
>
> Ale got do tego się całkiem nieźle nadaje - bindujesz albo pod
>:w/ctrl+s/etc albo pod CRONa (czy tam harmonogram zadań) git commit -a
> && git push i sprawa załatwiona. Tylko imo to jest dość nieprzydatne
> rozwiązanie.

Trudno się dziwić że nieeleganckie. Dropbox jest przewidziany do
replikacji, a git to system kontroli wersji. Różne zadania, różne cele,
różne sposoby działania i różne możliwości. Spróbuj w Dropboksie wrócić
do wersji pliku sprzed trzech lat.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 15:47:46 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie' K. napisał:
> Trudno się dziwić że nieeleganckie. Dropbox jest przewidziany do
>
> replikacji, a git to system kontroli wersji. Różne zadania, różne cele,
>
> różne sposoby działania i różne możliwości. Spróbuj w Dropboksie wrócić
>
> do wersji pliku sprzed trzech lat.
>

Stanisławie, nie zrozumiałeś mnie :) Z Dropboxa chciałbym mieć funkcję automatycznej
synchronizacji + "wersjowanie" z GITa i pytam, czy takie narzędzie już istnieje...

Pozdrawiam!
--
"There's always another way, usually a better one"
Przemek Jedynowicz

do góry

On 2013-01-08, boryspower <b...@g...com> wrote:
> W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 15:47:46 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie' K.
napisał:
>> Trudno się dziwić że nieeleganckie. Dropbox jest przewidziany do
>>
>> replikacji, a git to system kontroli wersji. Różne zadania, różne cele,
>>
>> różne sposoby działania i różne możliwości. Spróbuj w Dropboksie wrócić
>>
>> do wersji pliku sprzed trzech lat.
>>
>
> Stanisławie, nie zrozumiałeś mnie :) Z Dropboxa chciałbym mieć funkcję
> automatycznej synchronizacji + "wersjowanie" z GITa i pytam, czy takie
> narzędzie już istnieje...

A ty nie zrozumiałeś idei kontroli wersji. To "wersjonowanie" ciągnie za
trochę metadanych, które nijak się nie mieszczą w procesie replikacji:
branche, tagi i komentarze do commitów. Dodatkowo jeszcze w gicie nie ma
zawsze działającej strategii rozwiązywania konfliktów (i być takiej nie
może, bo wybór zależy od sytuacji), a w Dropboksie zdaje się jest
"późniejszy ma pierwszeństwo".

To są narzędzia służące do różnych rzeczy, mające cechy, które ze sobą
nie są w żaden sposób kompatybilne. Szukaj innego rozwiązania albo zmień
model pracy.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry