eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Domowej roboty NAS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2014-11-16 04:54:56
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-11-15 23:03, Użytkownik Poldek napisał:

    >>> NASy te prawdziwe są na ARM CPU i zmodyfikowanym linuksie.
    >>
    >> No to pojechałeś z tym "prawdziwe". Niestety, ale ARM w rozwiązaniach
    >> SOHO jest mało wydajny i nadaje się conajwyżej do obsługi góra trzech
    >> komputerów - w domu przeważnie się to sprawdzi. Ale już w biurze to nie
    >> życzę nikomu pracy z czymś takim. Rzekłbym, że prawdziwe NASy zaczynają
    >> się od x86 - niestety, ale przy serwerach wydajności nigdy za wiele.
    >>
    >>> RAMu mają 256 MB do 512 MB ew. 1 GB, bo NASowi dużo RAMu do działania
    >>> nie trzeba.
    >>
    >> A to już jakiś kompletny żart. Bolączką wiekszości NASów jest brak RAM i
    >> wspomniane ReadyNAS są o tyle fajne bo łatwo w nich ten RAM wymienić na
    >> większy. Inne NASy to przeważnie "zamkniete" architektury.
    >
    > Jako, że NASy z zasady nie posiadają systemu okienkowego, nie serwują
    > grafiki, to takie ilości RAMu, jakie są w komputerach klienckich są
    > zbędną abstrakcją.
    > Mój ReadyNAS ma 256 MB RAM i działa na tym doskonale.
    > Ale chciałem ulepszyć. Kupiłem do niego moduł 1 GB RAM.
    > Wstawiłem i przez trzy dni robiłem testy bo nie mogłem uwierzyć, że nie
    > ma żadnej różnicy wydajności. Po trzech dniach się poddałem, oddałem ten
    > moduł i na szczęście oddali mi forsę.
    > Ok, jak się przyjrzeć z lupą, to może było ze 1,5% szybciej, ale nie
    > jestem pewien.
    >
    > Nowsze modele mają więcej RAMu nie dlatego, że to coś konkretnego daje,
    > tylko dlatego, żeby nie wyglądało głupio w specyfikacji dla kogoś, kto
    > jest przyzwyczajony dla dzisiejszych wielkości "komputerowych" RAMu po
    > parę GB, czy nawet smartfonowych, gdzie normą jest 1 GB RAM. Ale
    > smartfon ma system graficzny, NAS nie.
    >
    Obawiam się że wprowadzasz czytających w błąd.
    Popularny i proponowany przez kogoś w tym wątku FreeNAS da się
    zainstalować na maszynie z 1GB RAM ale nie będzie poprawnie
    na tym pracował. Sprawdziłem osobiście. W takiej ubogiej
    konfiguracji sprawdzi się dopiero NAS4Free.
    To że producent w ramach oszczędności na pamięciach skonfigurował
    soft do pracy przy 256MB nie oznacza to niestety że jest to zalecana
    konfiguracja, to konfiguracja dla minimalistów.


    Pozdrawiam


  • 22. Data: 2014-11-16 16:15:34
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>

    On 15/11/2014 22:03, Poldek wrote:

    > Jako, że NASy z zasady nie posiadają systemu okienkowego, nie serwują
    > grafiki, to takie ilości RAMu, jakie są w komputerach klienckich są
    > zbędną abstrakcją.

    ROTFL. Ale często serwują np. obsługę baz danych, przy obsłudze których
    ilość RAM jest kluczowa. Nie wspominając, że choćby przejście przez
    kilka dużych folderów po SMB czy nawet DLNA działa szybciej przy
    większej ilości RAM. Ogólnie zawsze tak było, że więcej RAM to większy
    komfort pracy i nic tu się nie zmieniło i nie zmieni.

    > Mój ReadyNAS ma 256 MB RAM i działa na tym doskonale.
    > Ale chciałem ulepszyć. Kupiłem do niego moduł 1 GB RAM.
    > Wstawiłem i przez trzy dni robiłem testy bo nie mogłem uwierzyć, że nie
    > ma żadnej różnicy wydajności. Po trzech dniach się poddałem, oddałem ten
    > moduł i na szczęście oddali mi forsę.
    > Ok, jak się przyjrzeć z lupą, to może było ze 1,5% szybciej, ale nie
    > jestem pewien.

    I co takiego testowałeś?
    BTW. Taki SPARC (RN Duo) przy zmianie z 256MB na 1GB przy sieci 1GB
    zyskuje średnio 20% przy długim, ciągłym transferze po SMB. Ten sam
    SPARC i obsługa bazy danych SQLite dla Squeezebox zawierająca ~20 tys.
    plików - czas odświeżenia bazy około *dwudziesto* krotnie krótszy,
    wygoda obsługi Squeezeboxa nieporównywalnie większa (przy x86 to już
    nawet nie porównywałem bo nie było czego - działa jeszcze lepiej, co
    jest oczywistą oczywistością ;D).
    Ogólnie przestań wypisywać banialuki bo jeszcze ktoś jest skłonny w to
    uwierzyć.

    > Nowsze modele mają więcej RAMu nie dlatego, że to coś konkretnego daje,
    > tylko dlatego, żeby nie wyglądało głupio w specyfikacji dla kogoś, kto
    > jest przyzwyczajony dla dzisiejszych wielkości "komputerowych" RAMu po
    > parę GB, czy nawet smartfonowych, gdzie normą jest 1 GB RAM. Ale
    > smartfon ma system graficzny, NAS nie.

    ROTFL.

    > Co oznacza skrót MB?

    MainBoard/MotherBoard

    > Jeśli chodzi o NASy bez RAIDa, to są to przeważnie NASy jednodyskowe :-)

    Te jedno dyskowe, przeważnie mają eSata i po podłączeniu dysku w ten
    sposób także oferują obsługę RAID.
    --
    _____ __________________________
    \` Y (__) __\` | | | '/
    T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
    |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l


  • 23. Data: 2014-11-17 21:30:20
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2014-11-14 18:06, Poldek wrote:

    > Snapszoty są w standardzie w zwykłym NASie typu ReadyNAS 102.
    > Deduplikacja i weryfikacja integralności to już są rzeczy potrzebne w
    > sektorze enterprise. W domu to jednak przerost formy nad treścią.

    Przepraszam, weryfikacja integralnosci to niby cos potrzebne tylko
    w sektorze enterprise? Chyba raczej wszedzie tam, gdzie swiadomy
    uzytkownik woli uniknac problemu pt. 'silent data corruption' i w razie
    awarii zasadniczego storage uniknac zaskoczenia, ze ma backupy,
    ale jakies takie nie do uzytku.



    --

    memento lorem ipsum


  • 24. Data: 2014-11-18 17:27:45
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    elmer radi radisson wrote:

    > Przepraszam, weryfikacja integralnosci to niby cos potrzebne tylko
    > w sektorze enterprise? Chyba raczej wszedzie tam, gdzie swiadomy
    > uzytkownik woli uniknac problemu pt. 'silent data corruption' i w razie
    > awarii zasadniczego storage uniknac zaskoczenia, ze ma backupy,
    > ale jakies takie nie do uzytku.

    Spotkałeś się kiedyś z czymś takim w realu? Chodzi o użytkownika
    domowego/małe (często domowe) biuro i rodzaj oraz ilość danych, które są
    w tego typu środowisku przechowywane.
    Ja mało wiem, ale z czymś takim się nie spotkałem w swojej karierze pc
    maniaka.

    Jeżeli są dane są uszkodzone, to widać, słychać i czuć przy próbie
    skopiowania tych danych. Zdarzyło mi się, że dane były uszkodzone przy
    próbie odczytania ich z płyty CD-ROM, DVD-ROM. Ale tu od razu przy
    próbie skopiowania danych z DVD-ROMu pojawiały się komunikaty o błędach
    odczytu. Zdarzyło się to przy próbie czytania z karty pamięci flash. Tu
    nie było żadnych komunikatów przy kopiowaniu danych z karty pamięci do
    komputera, tylko zdjęcia były z pasami w różnych kolorach. Ale to mogła
    być wina aparatu. Przy czytaniu z HDD nie zdarzyło mi się w ogóle, żeby
    coś nie dało się czytać z dysku, który nie był fizycznie zepsuty, czyli
    np. laptop wsadzony do bagażu rejestrowanego w samolocie i potem
    narzekanie, że nie działa HDD to właściwie jedyny znany mi przypadek.


  • 25. Data: 2014-11-18 17:30:56
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    RadoslawF wrote:
    > Dnia 2014-11-15 23:03, Użytkownik Poldek napisał:
    >
    >>>> NASy te prawdziwe są na ARM CPU i zmodyfikowanym linuksie.
    >>>
    >>> No to pojechałeś z tym "prawdziwe". Niestety, ale ARM w rozwiązaniach
    >>> SOHO jest mało wydajny i nadaje się conajwyżej do obsługi góra trzech
    >>> komputerów - w domu przeważnie się to sprawdzi. Ale już w biurze to nie
    >>> życzę nikomu pracy z czymś takim. Rzekłbym, że prawdziwe NASy zaczynają
    >>> się od x86 - niestety, ale przy serwerach wydajności nigdy za wiele.
    >>>
    >>>> RAMu mają 256 MB do 512 MB ew. 1 GB, bo NASowi dużo RAMu do działania
    >>>> nie trzeba.
    >>>
    >>> A to już jakiś kompletny żart. Bolączką wiekszości NASów jest brak RAM i
    >>> wspomniane ReadyNAS są o tyle fajne bo łatwo w nich ten RAM wymienić na
    >>> większy. Inne NASy to przeważnie "zamkniete" architektury.
    >>
    >> Jako, że NASy z zasady nie posiadają systemu okienkowego, nie serwują
    >> grafiki, to takie ilości RAMu, jakie są w komputerach klienckich są
    >> zbędną abstrakcją.
    >> Mój ReadyNAS ma 256 MB RAM i działa na tym doskonale.
    >> Ale chciałem ulepszyć. Kupiłem do niego moduł 1 GB RAM.
    >> Wstawiłem i przez trzy dni robiłem testy bo nie mogłem uwierzyć, że nie
    >> ma żadnej różnicy wydajności. Po trzech dniach się poddałem, oddałem ten
    >> moduł i na szczęście oddali mi forsę.
    >> Ok, jak się przyjrzeć z lupą, to może było ze 1,5% szybciej, ale nie
    >> jestem pewien.
    >>
    >> Nowsze modele mają więcej RAMu nie dlatego, że to coś konkretnego daje,
    >> tylko dlatego, żeby nie wyglądało głupio w specyfikacji dla kogoś, kto
    >> jest przyzwyczajony dla dzisiejszych wielkości "komputerowych" RAMu po
    >> parę GB, czy nawet smartfonowych, gdzie normą jest 1 GB RAM. Ale
    >> smartfon ma system graficzny, NAS nie.
    >>
    > Obawiam się że wprowadzasz czytających w błąd.
    > Popularny i proponowany przez kogoś w tym wątku FreeNAS da się
    > zainstalować na maszynie z 1GB RAM ale nie będzie poprawnie
    > na tym pracował. Sprawdziłem osobiście. W takiej ubogiej
    > konfiguracji sprawdzi się dopiero NAS4Free.
    > To że producent w ramach oszczędności na pamięciach skonfigurował
    > soft do pracy przy 256MB nie oznacza to niestety że jest to zalecana
    > konfiguracja, to konfiguracja dla minimalistów.

    Jeśli FreeNAS jest taki zasobożerny, że bez 1 GB RAMu nie daje się
    uruchomić, to tylko niezbyt dobrze o nim świadczy.


  • 26. Data: 2014-11-18 17:38:30
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: " 666" <...@...6>

    Wirus.


    -----
    > zdjęcia były z pasami w różnych kolorach.
    > Ale to mogła być wina aparatu.


  • 27. Data: 2014-11-18 17:47:01
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: Poldek <p...@i...pl>

    Michal Lukasik wrote:
    > On 15/11/2014 22:03, Poldek wrote:
    >
    >> Jako, że NASy z zasady nie posiadają systemu okienkowego, nie serwują
    >> grafiki, to takie ilości RAMu, jakie są w komputerach klienckich są
    >> zbędną abstrakcją.
    >
    > ROTFL. Ale często serwują np. obsługę baz danych, przy obsłudze których
    > ilość RAM jest kluczowa. Nie wspominając, że choćby przejście przez
    > kilka dużych folderów po SMB czy nawet DLNA działa szybciej przy
    > większej ilości RAM. Ogólnie zawsze tak było, że więcej RAM to większy
    > komfort pracy i nic tu się nie zmieniło i nie zmieni.
    >

    Po pierwsze nie widzę użytkownika domowego, jak autor wątku, jak odpala
    te bazy danych ruchu lotniczego na swoim domowym NASie i serwuje je
    całemu światu. To nie ten segment rynku.

    Większa ilość RAM, większy komfort użytkowania - oczywiście tak, ale nie
    w nieskończoność. Jeżeli do laptopa z Windows 7, który ma 1 GB RAM i
    działa dołożymy drugie 1 GB to będzie większy komfort. Dołożymy jeszcze
    drugie tyle, będzie 4 GB i komfort będzie większy niż był przy 2 GB.
    Podwoimy i będzie 8 GB komfort wzrośnie, ale niewiele. Podwoimy do 16 GB
    i komfort wzrośnie tylko w niektórych wyjątkowo zasobożernych zadaniach.
    Podwoimy do 32 GB RAM i trzeba będzie się starać, specjalnie szukać
    wyjątkowo zasobożernych zadań, żeby stwierdzić różnicę. Więc podwoimy do
    64 GB i potem od razu podwoimy do 128 i jeszcze raz do 256 GB RAM.
    Będziesz twierdził, że użytkownik odczuje różnicę, takiego kopa zauważy
    między 128 GB RAM, a 256 GB RAM, jakiego zauważył między 1, a 2 GB RAM?
    Ja twierdzę, że po rozbudowie 128 GB RAM do 256 GB RAM użytkownik
    Windows 7 nie zauważy jakiejkolwiek różnicy. Nic.

    >> Mój ReadyNAS ma 256 MB RAM i działa na tym doskonale.
    >> Ale chciałem ulepszyć. Kupiłem do niego moduł 1 GB RAM.
    >> Wstawiłem i przez trzy dni robiłem testy bo nie mogłem uwierzyć, że nie
    >> ma żadnej różnicy wydajności. Po trzech dniach się poddałem, oddałem ten
    >> moduł i na szczęście oddali mi forsę.
    >> Ok, jak się przyjrzeć z lupą, to może było ze 1,5% szybciej, ale nie
    >> jestem pewien.
    >
    > I co takiego testowałeś?
    > BTW. Taki SPARC (RN Duo) przy zmianie z 256MB na 1GB przy sieci 1GB
    > zyskuje średnio 20% przy długim, ciągłym transferze po SMB. Ten sam
    > SPARC i obsługa bazy danych SQLite dla Squeezebox zawierająca ~20 tys.
    > plików - czas odświeżenia bazy około *dwudziesto* krotnie krótszy,
    > wygoda obsługi Squeezeboxa nieporównywalnie większa (przy x86 to już
    > nawet nie porównywałem bo nie było czego - działa jeszcze lepiej, co
    > jest oczywistą oczywistością ;D).
    > Ogólnie przestań wypisywać banialuki bo jeszcze ktoś jest skłonny w to
    > uwierzyć.

    Testowałem odczyt, zapis. Różnica zero. ZERO.
    No może jakby się uparł, to przy niektórych kopiowaniach było w porywach
    do 1,5% szybciej.
    Testowałem działanie serwera Wordpress postawionego na tym Duo SPARC.
    Głównie ten Wordpress był powodem próby rozbudowy RAM, bo miało być
    szybciej. ALE NIE BYŁO.
    Szybkość działania GUI NASa, które w dość już przedpotopowym SPARCu jest
    wolnawe. Miało być szybciej po zainstalowaniu modułu 1 gigowego.
    Przyspieszenie było podobne, jak poprawa stanu zdrowia po zażyciu
    placebo. Czyli było, albo go nie było.
    Wypisywanie, że NAS typu ReadyNAS Duo SPARC dostanie kopa po dodaniu mu
    RAMu, to banialuki wyssane z palca. Wiem, bo sprawdziłem.


  • 28. Data: 2014-11-18 21:20:44
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>

    On 18/11/2014 16:47, Poldek wrote:

    > Po pierwsze nie widzę użytkownika domowego, jak autor wątku, jak odpala
    > te bazy danych ruchu lotniczego na swoim domowym NASie i serwuje je
    > całemu światu. To nie ten segment rynku.

    O czym ty pier$%#sz? Mowa o najpopularniejszych bazach SQL i korzysta z
    tego mnóstwo softu jak wspomniany przeze mnie Sqeezebox czy nowszy SONOS
    - to jak najbardziej dotyczy domowych użytkowników. Inne przykłady to
    choćby ReadyNAS-Photos, z którego korzysta wielu posiadaczy NASa
    Netgeara. Do tego wszystkie CMSy (własną stronę WWW ma bardzo wielu
    użytkowników wszystkich NASów). Różnice w ich działaniu są kolosalne.
    Różnica jest też, choć mniejsza, przy zwykłym kopiowaniu plików
    (buforowanie) a to przecież dotyczy każdego.

    > Ja twierdzę, że po rozbudowie 128 GB RAM do 256 GB RAM użytkownik
    > Windows 7 nie zauważy jakiejkolwiek różnicy. Nic.

    Ale nikt nie twierdzi, że nie ma takiej granicy.

    >>> Mój ReadyNAS ma 256 MB RAM i działa na tym doskonale.

    Bzdurą jest Twoje stwierdzenie, że NASowi wystarczy *256MB* i nie ma
    różnicy w wydajności przy większej ilości RAM.
    Do uruchomienia owszem, tyle (256MB) wystarczy, ale nie do wygodnego
    używania.

    > Testowałem odczyt, zapis. Różnica zero. ZERO.

    Powiedz to niezliczonej ilości użytkowników forum netgear.com. ;D
    No i mojemu staremu DUO.

    > No może jakby się uparł, to przy niektórych kopiowaniach było w porywach
    > do 1,5% szybciej.
    > Testowałem działanie serwera Wordpress postawionego na tym Duo SPARC.
    > Głównie ten Wordpress był powodem próby rozbudowy RAM, bo miało być
    > szybciej. ALE NIE BYŁO.

    Żartujesz? Pomijam już fakt, że uważam za masochizm używanie Wordpressa
    na takim configu, to różnica w obsłudze SQL jest kolosalna. I akurat
    dlatego, że jest to tak wolny sprzęt różnicę widać tak wyraźnie.
    Akurat to też sprawdzałem i przy zainstalowaniu kilku modułów
    wspomagających, w tym cache (z 256MB RAM można o tym zapomnieć) dla PHP
    i Apache wszystkie CMSy (w tym Wordpress) jakie testowałem działały od
    kilku do kilkunastokrotnie szybciej (DRUPAL Rulez! ;P). Oczywiście
    przedtem trzeba odświeżyć tego suchara Debiana, który standardowo w tym
    siedzi - PHP, SQL, Apache standardowo nie nadaje się do obsługi nowych
    CMSów w ogóle.
    Sorry, ale IMO nie masz pojęcia jak ten soft działa i jak go prawidłowo
    skonfigurować stąd i różnicy nie widziałeś.

    > Szybkość działania GUI NASa, które w dość już przedpotopowym SPARCu jest
    > wolnawe. Miało być szybciej po zainstalowaniu modułu 1 gigowego.
    > Przyspieszenie było podobne, jak poprawa stanu zdrowia po zażyciu
    > placebo. Czyli było, albo go nie było.
    > Wypisywanie, że NAS typu ReadyNAS Duo SPARC dostanie kopa po dodaniu mu
    > RAMu, to banialuki wyssane z palca. Wiem, bo sprawdziłem.

    Sęk w tym, że wielkie G. sprawdziłeś i siejesz dezinformację. ;D
    Zgodzę się, że zwykły użytkownik tak jak i Ty może nie posiadać
    odpowiedniej wiedzy by "wycisnąć" max z danego sprzętu, ale tu akurat
    problem dotyczył starego RNDv1 (nikt go teraz nie kupuje z myślą o
    wydajności) - nowsze, wydajniejsze sprzęty oparte są o nowsze OSy, które
    wiele z tych rzeczy ustawią za "użyszkodnika".
    --
    _____ __________________________
    \` Y (__) __\` | | | '/
    T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
    |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l


  • 29. Data: 2014-11-18 23:31:07
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-11-18 17:30, Użytkownik Poldek napisał:

    >>> Nowsze modele mają więcej RAMu nie dlatego, że to coś konkretnego daje,
    >>> tylko dlatego, żeby nie wyglądało głupio w specyfikacji dla kogoś, kto
    >>> jest przyzwyczajony dla dzisiejszych wielkości "komputerowych" RAMu po
    >>> parę GB, czy nawet smartfonowych, gdzie normą jest 1 GB RAM. Ale
    >>> smartfon ma system graficzny, NAS nie.
    >>>
    >> Obawiam się że wprowadzasz czytających w błąd.
    >> Popularny i proponowany przez kogoś w tym wątku FreeNAS da się
    >> zainstalować na maszynie z 1GB RAM ale nie będzie poprawnie
    >> na tym pracował. Sprawdziłem osobiście. W takiej ubogiej
    >> konfiguracji sprawdzi się dopiero NAS4Free.
    >> To że producent w ramach oszczędności na pamięciach skonfigurował
    >> soft do pracy przy 256MB nie oznacza to niestety że jest to zalecana
    >> konfiguracja, to konfiguracja dla minimalistów.
    >
    > Jeśli FreeNAS jest taki zasobożerny, że bez 1 GB RAMu nie daje się
    > uruchomić, to tylko niezbyt dobrze o nim świadczy.
    >
    To co napisałeś źle świadczy o tobie.
    FreeNAS jest najbardziej rozbudowany i oferuje największe możliwości
    ale trzeba za to zapłacić więc użytkownicy płacą pamięcią RAM.
    Nie stać cię lub potrzebujesz coś prostszego wybierasz mniej
    pamięciożerny soft.
    No i nie znalazłem przyzwoitego softu któremu wystarczyło by
    mniej niż 1 GB do pracy więc odpuść sobie zachwalanie wykastrowanych
    rozwiązań bo akurat takie wcisną tobie sprytny sprzedawca.


    Pozdrawiam


  • 30. Data: 2014-11-19 00:13:04
    Temat: Re: Domowej roboty NAS
    Od: "R.e.m.e.K" <p...@w...pl>

    Dnia Tue, 18 Nov 2014 20:20:44 +0000, Michal Lukasik napisał(a):

    > kilku do kilkunastokrotnie szybciej (DRUPAL Rulez! ;P). Oczywiście
    > przedtem trzeba odświeżyć tego suchara Debiana, który standardowo w tym
    > siedzi - PHP, SQL, Apache standardowo nie nadaje się do obsługi nowych
    > CMSów w ogóle.

    Piszac o wymianie Debiana masz na mysli RN Duo? Da sie to zrobic bez znajomosci
    doglebnej
    linuksa? Mozesz wiecej napisac?

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: