Jaki obecnie (niekoniecznie nowość z półki, może być schodzący z rynku)
aparat formatu 4/3 oferuje optimum pod względem poniższych preferencji:
- jak najmniejszy korpus (marzy mi się taki w parze z 25 mm Zuiko)
- jak najwyższa jakość obrazu.

Marka obojętna (nie mam uprzedzeń), mile widziany dobry wizjer i sprawny AF.

???

Mam powoli wyżej uszu klamotów na APS-C - dobry aparat to taki, który ma się
ochotę wziąć w kieszeń, a nie tachać dedykowany plecak bez miejsca np. na
żarcie, mój coraz częściej zostaje w domu.
FF już definitywnie wykluczam, więc pozostawanie przy formacie oferowanym
przez liderów (Canon/Nikon/Sony) przestaje mieć dla mnie sens.

Kompakt raczej wykluczam ponieważ oprócz amatorsko-zaawansowanej fotografii
wycieczkowo-krajobrazowo-makro-rodzinnej dość często potrzebuję czegoś co
daje się uzyskać jedynie z formatu matrycy, który przekracza kompaktowe
standardy.
Wymienna optyka i GO nie sięgajaca "stąd do wieczności" jest dla mnie
warunkiem koniecznym.
Przeleciał mi przez myśl Canon G10 ale z powodu wspomnianych zastrzeżeń
odpuściłem.

Dublować sprzętu nie zamierzam - filozoficznie irytuje mnie nadmiarowość,
nie lubię posiadać czegoś co sporadycznie używam.

adam

ps.: gdyby udało się uniknąć flejma byłoby rewelacyjnie ; )))) chcę
zasięgnąć chłodnej opinii wolnej od religijnego żaru.