Zatarło mi się w silniku łożysko wałka rozrządu.
Tak dość mocno - gładzie są poszarpane i metalu trochę się musiało
posypać, a olej go wypłukał i rozniósł dalej.

Czy ze względu na możliwość pojawienia się piłowanego metalu w obiegu
oleju, jakoś szczególnie należy czyścić silnik, czy sama wymiana oleju i
filtra wystarczy?

Głowicę zdjąłem i dość dokładnie wodą, ale rozbierać dołu to mi się za
bardzo nie chce.

Smok ma dość gęstą siatkę więc dużych trocin nie puści. Dalej filtr
oleju. Jeżeli komuś to coś mówi to filtr ma zawór bocznikowy 1bar, czyli
jak rozumiem większość oleju idzie obok filtra.

Prawdę mówiąc to szkoda mi nawet tego oleju, bo niedawno wlany, no ale
to to rozumiem że raczej będzie konieczne.

do góry

W dniu 2010-08-10 01:45, Tomasz Pyra pisze:
> Zatarło mi się w silniku łożysko wałka rozrządu.
> Tak dość mocno - gładzie są poszarpane i metalu trochę się musiało
> posypać, a olej go wypłukał i rozniósł dalej.
>
> Czy ze względu na możliwość pojawienia się piłowanego metalu w obiegu
> oleju, jakoś szczególnie należy czyścić silnik, czy sama wymiana oleju i
> filtra wystarczy?
>
> Głowicę zdjąłem i dość dokładnie wodą, ale rozbierać dołu to mi się za
> bardzo nie chce.

Spusc olej, sprawdz ile tego lozyska w nim plywa. Jesli bedzie go na
tyle, ze zaczniesz sie niepokoic, wez wziernik i przez bagnet sprawdz
ile jest w misce. Jesli znow bedzie niepokojaco, ja bym rozebral i
przeplukal. Z drugiej strony zapewne z tego lozyska za duzo opilkow nie
bedzie. Robilem kiedys Perkinsa po wytarciu obudowy rozrzadu (posypalo
sie elementy nastawnika pompy wtryskowej - taka dziwna konstrukcja z
pompa kasetowa) to nawet po rozebraniu prozno bylo szukac opilkow - a
obudowa do wymiany.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia

do góry