eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2011-11-10 17:45:46
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>

    W dniu 2011-11-10 10:18, Adampio pisze:
    > W dniu 2011-11-10 02:12, to pisze:
    >> Na moich letnich nie da się praktycznie ruszyć na śniegu, a auto przy
    >> prędkości 5 km/h praktycznie nie reaguje na ruchy kierownicą. Chciałbym
    >> zobaczyć jak byś sobie poradził z jazdą.
    > To masz złe letnie i najwyższy czas je zmienić. Albo inaczej: masz
    > bardzo dobre letnie ale na grecką i włoska autostradę. Tylko ile godzin
    > w ciągu roku w spędzasz na takiej autostradzie?
    Całkiem prawdopodobne, że bardzo dobre letnie, gdyż nikt nieprojektował
    ich pod kątem ruszania na śniegu, bo są letnie, dzięki temu nie trzeba
    było stosować kompromisów.


  • 32. Data: 2011-11-10 17:46:33
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>

    W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze:
    > Witam,
    >
    > Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
    >
    > Mam dylemat, które kupić na zimę. Tylko na zimę, bo na lato - póki co -
    > i tak wróciłbym do obecnych letnich, bo są bardzo dobre (nawet na
    > deszczu) ale już mają parę lat (nie wiem ile, kupiłem razem z autem w
    > tym roku, a oznaczenia daty produkcji nie mogę się doszukać).
    >
    > Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z
    > całorocznymi. Jedne i drugie są wystarczająco dobre na śniegu, ale
    > znacznie gorzej "trzymają" na mokrym asfalcie. Więc przestałem rozumieć
    > różnicę miedzy nimi. Może jedyna różnica polega na tym, że na zimowych
    > lepiej latem nie jeździć, a na całorocznych można? Jeśli tak jest, to na
    > zimę kupiłbym raczej caloroczne, na lato wrócę do letnich, ale pewnie
    > już ostatni sezon, a potem zostaną na jakiś czas tylko te całoroczne.
    >
    > Dzięki,
    >
    > latet
    >
    >
    >
    >
    Ostatni Autoświat poradnik robi test.
    Wyniki, generalnie poleca, niewielkie różnice w zimie, większe w lecie,
    ale dla spokojnej jazdy OK.


  • 33. Data: 2011-11-10 18:10:23
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: "Gil" <g...@g...pl>

    Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze:
    > > Witam,
    > >
    > > Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.

    Zimówki musisz zmieniać na wiosnę a całorocznych nie.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2011-11-10 20:56:20
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Adampio" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:j9f791$mp5$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-11-10 00:19, Andrzej Guziak pisze:
    >> Nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś uwierzy.
    >
    > Kurdę, kolejna mondrala sie odezwala!
    > Sa różne letnie i różne zimowe. Wedlug mojego doswiadczenia zimówki
    > naprawde przydatne są tylko na suchy śnieg. Ja na "letnich" (Dynaxery, MSZ
    > dosyc miekkie) bylem na dwóch snieżnych Sylwestrach w Jeleśni i nie
    > blokowałem żadnych skrzyżowan.

    Z czyjego punktu widzenia?
    Bo dam głowę, że z punktu widzenia kogoś, kto za Tobą musiał się wlec, a
    jechał na zimówkach, to zdecydowanie blokowałeś.


  • 35. Data: 2011-11-13 22:33:10
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 10 Nov 2011 01:05:36 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
    >> Każdej zimy widzę blokujących podjazdy, bo akurat spadło parę płatków
    >> śniegu, a pług nie dojechał.
    >> Pług często nie może dojechać bo stoi w korku za specjalistą na letnich.

    > Pieprzysz bo jeździć nie potrafisz. Miałem samochód w czasach w których w zimę
    > jeździło się na gorszych oponach niż teraz wyrzuca. Wulkanizatorzy mieli
    > maszynki i na łysej wycinali 2-3 milimetry bieżnika. Na bieżnikowanych była
    > taka guma że na zelówki teraz lepszą dają. Drogi gorsze i gorzej odśnieżone.
    > Samochody prostsze, bez bajerów. I jakoś ci co mieli jeździć to jeździli.
    > Gospodarka się nie zawalała.

    Zawalala, zawalala.
    http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js
    http://www.youtube.com/watch?v=FSpte4fCuv0

    > Wiesz dlaczego? Bo potrafiliśmy jeździć. Kiedyś
    > zimą jechałem do Tarnowa. Taki długi odcinek pod górkę był. Lód lepszy niż jak
    > na lodowisku do jazdy figurowej. I tak co piaty wypadał do rowu. Teraz puścić
    > kierowców w ich dupnych samochodach na zimowych oponach na taką drogę
    > to co piąty by nie wypadł. I byli by to tacy starzy kierowcy jak ja. Szkoły
    > jazdy zimowej dla was robią. Ja przez trzy miesiące co roku taką szkołę miałem
    > gratis. Tam gdzie ja z trudem dam radę pojechać na wielosezonowych Ty nie masz
    > szans na najlepszych zimowych. I nie dlatego że opony złe. Zwyczajnie nie
    > umiesz bo nie miałeś się gdzie nauczyć.

    Ale co - ty tez kursow specjalnych nie konczyles, tylko praktyke miales.
    Kolega za 15 lat tez moze bedzie mial praktyke.
    Ja tez juz jakas praktyke mam - letnie opony sa rozne. Niektore na sniegu
    sa calkiem zle. I twoje wspaniale umiejetnosci nie pomoga.

    J.


  • 36. Data: 2011-11-13 23:30:39
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>


    > Ja tez juz jakas praktyke mam - letnie opony sa rozne. Niektore na sniegu
    > sa calkiem zle. I twoje wspaniale umiejetnosci nie pomoga.
    >
    > J.
    W połączeniu z instynktem samozachowawczym pomogą. Tym co jeżdżą tak jak by
    jutra miało nie być nic nie pomoże.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 37. Data: 2011-11-14 13:07:08
    Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
    Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>

    W dniu 2011-11-13 23:30, kogutek pisze:
    >
    >> Ja tez juz jakas praktyke mam - letnie opony sa rozne. Niektore na sniegu
    >> sa calkiem zle. I twoje wspaniale umiejetnosci nie pomoga.
    >>
    >> J.
    > W połączeniu z instynktem samozachowawczym pomogą. Tym co jeżdżą tak jak by
    > jutra miało nie być nic nie pomoże.
    >
    Opona letnia nie prjektowana do warunków choć trochę terenowych (błotna)
    nie nadaje się w zupełności na śnieg.
    Takie przykłady to m. in. Sava effecta +, dębica passio, yokohama
    s-drive i wiele innych.
    Jedyny instynkt samozachowawczy, jaki można sobie wyrobić jeżdżąć na
    takich oponach, to niewyjeżdżać na śnieg/lód.
    Kiedyś natomiast większość letnich, była w rzeczywistości całoroczna,
    np. hankook steel radial, Fulda multistar M (w rozmiarze C).
    reasumując, na typowo letnich, projektowanych pod suche nawierzchnie (ja
    używam takich bridgestonów), to nawet na silny deszcz starch wyjeżdżać,
    co dopiero na śnieg.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: