-
1. Data: 2011-11-09 18:35:05
Temat: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "Latet" <l...@l...pl>
Witam,
Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
Mam dylemat, które kupić na zimę. Tylko na zimę, bo na lato - póki co - i tak
wróciłbym do obecnych letnich, bo są bardzo dobre (nawet na deszczu) ale już
mają parę lat (nie wiem ile, kupiłem razem z autem w tym roku, a oznaczenia daty
produkcji nie mogę się doszukać).
Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z całorocznymi.
Jedne i drugie są wystarczająco dobre na śniegu, ale znacznie gorzej "trzymają"
na mokrym asfalcie. Więc przestałem rozumieć różnicę miedzy nimi. Może jedyna
różnica polega na tym, że na zimowych lepiej latem nie jeździć, a na
całorocznych można? Jeśli tak jest, to na zimę kupiłbym raczej caloroczne, na
lato wrócę do letnich, ale pewnie już ostatni sezon, a potem zostaną na jakiś
czas tylko te całoroczne.
Dzięki,
latet
-
2. Data: 2011-11-09 19:08:12
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "Agent" <w...@o...eu>
Użytkownik "Latet" <l...@l...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j9edki$7o6$...@i...gazeta.pl...
> Witam,
>
> Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
>
Zimowe są najlepsze zimą i całoroczne średnie przez cały rok :)
-
3. Data: 2011-11-09 19:14:52
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "Latet" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:j9edki$7o6$1@inews.gazeta.pl...
> Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z
> całorocznymi. Jedne i drugie są wystarczająco dobre na śniegu,
ilu ludzi tyle opinii, dla mnie wiele opon zimowych nie jest wystarczająco
dobrych na śniegu ale ja to czasem po śniegu szybciej jeżdżę niż w deszczu
;)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
4. Data: 2011-11-09 19:25:45
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze:
> Witam,
>
> Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
Mieszanką gumy, bieżnikiem, przeznaczeniem - wszystkim.
> Mam dylemat, które kupić na zimę. Tylko na zimę, bo na lato - póki co -
> i tak wróciłbym do obecnych letnich, bo są bardzo dobre (nawet na
> deszczu) ale już mają parę lat (nie wiem ile, kupiłem razem z autem w
> tym roku, a oznaczenia daty produkcji nie mogę się doszukać).
Co to były za opony zimowe skoro masz takie złe wspomnienia?
> Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z
> całorocznymi. Jedne i drugie są wystarczająco dobre na śniegu, ale
> znacznie gorzej "trzymają" na mokrym asfalcie. Więc przestałem rozumieć
> różnicę miedzy nimi. Może jedyna różnica polega na tym, że na zimowych
> lepiej latem nie jeździć, a na całorocznych można? Jeśli tak jest, to na
> zimę kupiłbym raczej caloroczne, na lato wrócę do letnich, ale pewnie
> już ostatni sezon, a potem zostaną na jakiś czas tylko te całoroczne.
>
> Dzięki,
Skoro miałeś takie odczucia do opon zimowych to najwyraźniej miałeś
jakieś straszne gnioty na kołach. Kup porządne zimówki a na mokrym będą
się bardzo dobrze zachowywać.
Opona całoroczna to opona ekonomiczna. Oznacza to tyle że będzie
badziewna praktycznie zawsze w porównaniu do dobrych opon zimowych czy
letnich.
Pozdrawiam
Rafał
-
5. Data: 2011-11-09 19:38:30
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "Latet" <l...@l...pl>
> Co to były za opony zimowe skoro masz takie złe wspomnienia?
Różne... na przestrzeni kilkunastu lat. Najgorsze jakie pamiętam to zimówki
Pirelli w Yarisie. Choć stary ze mnie chłop, to myślałem, że się rozpłaczę, jak
wyjechałem z warsztatu na ulicę po ich pierwszym założeniu - jeszcze była jesień
i było sucho(!), a hamowało się tragicznie, czemu towarzyszył przedziwny
dźwięk - nie pisk, a raczej dziwne niskotonowe wycie jak z horroru...
Miałem też zimowe Fuldy, miałem coś z Dębicy (Cormorany?, Frigo? - nie
pamiętam), miałem Continentale... Wszystkie to porażka na mokrym, ale na śniegu
spełniały zadanie. Nigdy się w śniegu nie zakopałem, niegdy nie miałem problemów
z ruszeniem z miejsca.
Teraz, w innym wątku, polecacie mi (zimówki):
* Uniroyal MS Plus 66
* Sava S3
* Nokian WR D3
Kompletnie mi nic te marki nie mówią (któreś nie są chińskie?), ale pewnie
którąś z tych wybiorę.
Dzięki,
latet
-
6. Data: 2011-11-09 19:40:57
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Latet" <l...@l...pl> napisał w wiadomości news:
> Teraz, w innym wątku, polecacie mi (zimówki):
>
> * Uniroyal MS Plus 66
> * Sava S3
> * Nokian WR D3
>
> Kompletnie mi nic te marki nie mówią (któreś nie są chińskie?), ale pewnie
> którąś z tych wybiorę.
Nie, wszystkie to niezłe opony ze średniej półki.
Wziąłbym chyba Nokiana, o ile są w tej samej cenie.
-
7. Data: 2011-11-09 19:52:39
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: Michał sirapacz Gut <m...@s...pl>
> rozpłaczę, jak wyjechałem z warsztatu na ulicę po ich pierwszym
> założeniu - jeszcze była jesień i było sucho(!), a hamowało się
> tragicznie, czemu towarzyszył przedziwny dźwięk - nie pisk, a raczej
> dziwne niskotonowe wycie jak z horroru...
a zauwazyles ze masz 'cycki' na nowych oponach i generalnie nie nalezy
szaleć dopoki się nie zetrą? trwa to niedługo ale gumiarz ostrzega (mnie
przynajmniej) zeby uwazac na początku z nowymi oponami.
-
8. Data: 2011-11-09 19:53:04
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-11-09 18:35, Latet pisze:
> Witam,
>
> Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
>
> Mam dylemat, które kupić na zimę. Tylko na zimę, bo na lato - póki co -
> i tak wróciłbym do obecnych letnich, bo są bardzo dobre (nawet na
> deszczu) ale już mają parę lat (nie wiem ile, kupiłem razem z autem w
> tym roku, a oznaczenia daty produkcji nie mogę się doszukać).
>
> Mam za sobą doświadczenia zarówno z różnymi zimówkami, jak i z
> całorocznymi. Jedne i drugie są wystarczająco dobre na śniegu, ale
> znacznie gorzej "trzymają" na mokrym asfalcie. Więc przestałem rozumieć
> różnicę miedzy nimi. Może jedyna różnica polega na tym, że na zimowych
> lepiej latem nie jeździć, a na całorocznych można? Jeśli tak jest, to na
> zimę kupiłbym raczej caloroczne, na lato wrócę do letnich, ale pewnie
> już ostatni sezon, a potem zostaną na jakiś czas tylko te całoroczne.
>
> Dzięki,
>
> latet
>
lamelkami (jak sobie przypominam, bo akurat nie uwazam, by caloroczne
tam gdzie jezdze zima sie sprawdzily)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
9. Data: 2011-11-09 20:01:44
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2011-11-09 18:35, Latet wrote:
> Witam,
>
> Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
>
marketingiem
-
10. Data: 2011-11-09 20:07:26
Temat: Re: Czym się (zimą) różnią zimówki od całorocznych ?
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Latet <l...@l...pl> napisał(a):
> Witam,
>
> Czym się różnią zimówki od całorocznych? Pytam poważnie.
To nie opony się różnią a miejsca gdzie używany jest środek transportu. U
Eskimosów renifery mają cały rok bieżnik zimowy. A u Arabów 365 dni w roku
wielbłądy na letnich podkowach pomykają. Opony powinny być dostosowane nie do
mody i pór roku a do konkretnego miejsca. Tylko co zrobić jak są miejsca gdzie
latem jest zimno i leży śnieg, a jak zjechać trochę niżej to jest upał? Przy
tak postawionym pytaniu najwięksi grupowi mędrcy wymiękną. Jak mieszkasz w
dużym mieście na równinnym terenie to zimowe opony są Ci nie potrzebne. Dla
takich w klimacie w jakim leży Polska zrobili opony całoroczne. Jak gdzieś
chcesz`pojechać i tam może być śnieg albo lód to łańcuchy w bagażnik. Z
łańcuchami na lodzie i śniegu z lodem, na letnich łysych oponach będziesz
lepszy od tych co mają najlepsze opony zimowe. Jak jest - 15 i czarna jezdnia
to każda opona uniwersalna i większość letnich będzie lepsza od opony zimowej.
Jak jest - 15 i lód na jezdni to bez dodatkowych środków technicznych
wszystkie opony są do dupy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/