eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCo robić po nieprzyjęciu mandatu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 189

  • 51. Data: 2011-06-22 10:18:42
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Tomasz Pyra wrote:
    > W dniu 2011-06-21 20:18, to pisze:
    >> begin Tomasz P yra
    >>
    >>> Jak najlepiej zredagować takie pismo? "Po ludzku", czyli zwięźle i
    >>> treściwie napisać o co chodzi? Czy lepiej wysilić się na język
    >>> urzędowo-prawniczy wplatając w środku zdania pełne tytuły aktów
    >>> prawnych, numery dzienników ustaw itp. itd. - wtedy jedno zdanie lubi
    >>> być bardzo długie i obawiam się czy gdzieś po drodze nie zginie jego
    >>> sens.
    >>
    >> Nie znam się na postępowaniach mandatowych, ale znam się na ludziach,
    >> dlatego trzymałbym się najbardziej istotnego argumentu, czyli że jeśli
    >> urządzenie o dokładności +/- 3 km/h wskazało przekroczenie o 2 km/h, to
    >> nie jest możliwe stwierdzenie, czy to przekroczenie miało rzeczywiście
    >> miejsce. Napisałbym to językiem formalnym i wskazał dokładnie źródło tych
    >> +/- 3 km/h (homologacja, instrukcja urządzenia, nie wiem gdzie to jest).
    >
    > No tylko właśnie się zastanawiam, czy może strażnik wie w tej kwestii
    > coś czego ja nie wiem - że gdzieś jakiś absurd został przyklepany ustawą
    > czy czymś i w świetle prawa okaże się że dokładność nie jest istotna, bo
    > np. jest zgodna z rozporządzeniem czy coś.
    >
    >
    > Bo zastanawia mnie jedna rzecz - rozporządzenie i dane techniczne
    > producentów prawie wszystkich urządzeń pomiarowych (i ręcznych i
    > automatycznych) podaje tolerancje +-3km/h do 100km/h i 3% powyżej 100km/h.

    Ale też zwykle "rachunek" przysyłają za prędkość skorygowaną o te 3km/h w dół.
    JAk dostałem obrazek od straży z mojego miasta to tam wszystko było -- aktualny
    wynik pomiaru (z precyzcją 0.1km/h), wyszczególnienie korekty (-3km/h) i
    prędkość za którą przysyłają "rachunek".

    Sorawdź zatem, czy przysłana prędkość nie jest od razu skorygowana. Bo wtedy
    cały argument o 62/60 vs +/-3 bierze w łeb. Na szczęście pozostają inne.


    \SK

    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 52. Data: 2011-06-22 10:19:36
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Rafał Grzelak wrote:
    > Athum A. wrote:
    >
    >> Tomasz P yra <h...@s...spam.spam> napisał(a):
    >>
    >>> - dane techniczne tego fotoradaru mĂłwiÄ? o dokĹ?adnoĹ?ci pomiaru
    >>> +-3km/h - rozporzÄ?dzenie w sprawie warunkĂłw technicznych dla
    >>> fotoradarĂłw rĂłwnieĹź mĂłwi o dokĹ?adnoĹ?ci +-3km/h
    >> Ten akurat argument może nie zadziałać - zapewne radar uwzględnia
    >> potencjalny błąd korygując go na korzyść kierowcy - po prostu
    >> odejmuje 3 km/h od zmierzonej prędkości (wyszlo 65 - drukujemy 62).
    >
    > Ale jestes pewien?
    > Moze masz cos na poparcie tej tezy?
    >

    "Rachunek" jaki otrzymał z innej maszyny pstrykającej?


    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 53. Data: 2011-06-22 10:23:44
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: "Amir" <d...@g...pl>

    > No i właśnie dlatego że jest to idiotyzm, to mi się chce.
    >
    > Gdybym przekroczył o ileśtamdziesiąt, to pomimo że byłoby to kilka stów, a
    > teoretycznie są jakieś tam kruczki związane z brakiem uchwalonego
    > rozporządzenia, to by mi się nie chciało.
    > A ponieważ jest to 2km/h i całe pięć dych i jeden punkt, to mi się chce -
    > w imię zasad.

    Kiedyś o 4km/h przekroczyłem
    dostałem 50zł
    ale jak mi to dawał to był jakis taki wystaraszony niepewny ten policjant

    przyjąłem bo nie chciałem dyskutowac i tracić czas na sądy
    a mierzył pistoletem

    ale ciśnienei mi podniosło to też trochę
    bo mogł daćupomnienie



  • 54. Data: 2011-06-22 10:43:08
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Tapatik,

    Wednesday, June 22, 2011, 10:09:33 AM, you wrote:

    [...]

    > To co proponujesz? Likwidację fotoradarów?
    > Są kierowcy, którzy lubią jeździć niebezpiecznie,

    Ale co to ma wspólnego z fotoradarami?

    > i ze względu na wypadki jakie powodują, społeczeństwo chciało by
    > jednak ich "uspokoić".

    Fotoradarami? Jaja sobie robisz?

    > Podpowiem jeszcze w tych wypadkach giną także inni użytkownicy, jadący
    > prawidłowo.

    Nadal to nie ma nic wspólnego z fotoradarami. Podpowiem:
    najidiotyczniejsze przypadki śmierci na drodze, to wiejskie drogi bez
    fotoradarów i pijane towarzycho wracające z dyskoteki.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 55. Data: 2011-06-22 10:53:27
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2011-06-21 18:30, Tomasz P yra pisze:
    > Myślałem że albo ktoś się pomylił, albo szukają jelenia, wysłałem im
    > wyjaśnienie (ładne, wraz z wszelkimi źródłami, podstawami prawnymi itp.
    > itd.) gdzie zaznaczyłem że nie jestem jeleniem, bo:
    > - dane techniczne tego fotoradaru mówią o dokładności pomiaru +-3km/h
    > - rozporządzenie w sprawie warunków technicznych dla fotoradarów również
    > mówi o dokładności +-3km/h
    > - niedawna nowelizacja PoRD określa wymóg (fakt że dotyczący jeszcze
    > niewydanego rozporządzenia) określenia sposobu kontroli w sposób
    > uwzględniający tolerancję 10km/h w stosunku do prędkości dozwolonej
    Masz jakieś linki do tego typu dokumentów?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 56. Data: 2011-06-22 10:54:26
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2011-06-22 10:23, Amir pisze:
    > ale ciśnienei mi podniosło to też trochę
    > bo mogł daćupomnienie
    A mógł zabić! :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 57. Data: 2011-06-22 10:58:58
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: z <z...@g...pl>

    Tapatik pisze:

    > To co proponujesz? Likwidację fotoradarów?
    > Są kierowcy, którzy lubią jeździć niebezpiecznie, i ze względu na
    > wypadki jakie powodują, społeczeństwo chciało by jednak ich "uspokoić".
    > Podpowiem jeszcze w tych wypadkach giną także inni użytkownicy, jadący
    > prawidłowo.
    Życie jest niebezpieczne i niezdrowe. Szkoda naszych podatków na durne
    ratowanie wszystkich przed wszystkim. To się nie udaje.
    >

    > Jak Ci wyszedł ten 1km/h?????

    Zmierzono 58 więc przy tolerancji +-3 jest jakieś prawdopodobieństwo że
    mogło być 61 Logika ta sama :-)

    z


  • 58. Data: 2011-06-22 11:07:10
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Tomasz Pyra wrote:
    > W dniu 2011-06-21 23:02, p 47 pisze:
    >
    >> Straż wyśle najprawdopodobniej (bo oni z reguły nie myślą;-) oskarżenie
    >> do sądu, który może je odrzucić, ale znów najprawdopodobniej ( bo tam
    >> nikomu zdaje się nie chce się takich oskarżeń analizować) wystawi tzw.
    >> wyrok nakazowy.
    >> Wyrok ten albo akceptujesz (i płacisz orzeczoną karę) albo w ciągu 7 dni
    >> od otrzymania składasz tzw sprzeciw,- po prostu wysyłacz ZPO ze zdaniem
    >> np. "składam sprzeciw od wyroku nakazowego nr... ponieważ zarzucanego mi
    >> czynu nie popełniłem".
    >
    > Znalazłem coś takiego:
    > Art. 99 KPW - W razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia
    > w wyznaczonym terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ,
    > którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o
    > ukaranie. We wniosku tym należy zaznaczyć, że obwiniony odmówił
    > przyjęcia mandatu albo nie uiścił grzywny nałożonej mandatem zaocznym, a
    > w miarę możności podać także przyczyny odmowy.
    >
    > Jeżeli w mojej odpowiedzi do straży gminnej dołączę pismo z wyjaśnieniem
    > przyczyny odmowy, to jak rozumiem we wniosku o ukaranie, te wyjaśnienia
    > powinny się znaleźć? Może to już wystarczy?

    Nie jestem pewien -- AFAIR Twoje wysłane wyjaśnienia powinni dołączyć do akt.
    Zwykle następnym pisemkiem po "rachunku" ze straży wiejskiej którego zapłaty
    odmówiłeś jest wyrok nakazowy (albo cisza jeśli sąd rzecz oddalił jako
    bezpodstawną). Straż wiejska z mojej okolicy już w samym pisemku informuje, że
    dołączy.

    Tu ważna rzecz: wykazuj *wszystkie* uchybienia jakie widzisz -- i to, że pomiar
    jest 62+-3/60 i pokaż że nie ma podstawy prawnej do przeprowadzenia pomiaru.


    >> I wówczas sąd wyznacza "normalną" rozprawę, na którą jako oskarzony
    >> musisz się stawić.
    >
    > No to by był poważny problem, bo z racji odległości jest to w zasadzie
    > niemożliwe.
    > Ale czy aby na pewno nie ma możliwości załatwienia sprawy pisemnie?

    Zależy od sądu -- jeśli argumentacja będzie dobra, czyli wskazanie (braku)
    podstaw prawnych i jeśli sąd raczy ją przeczytać to może w ogóle sprawę oddalić,
    odmawiając wszczęścia postępowania z braku podstaw.

    >
    > Albo wysłać oświadczenie, albo może jakiś wniosek o przeniesienie
    > sprawy? To jest możliwe?

    Kiedy już będzie wyrok nakazowy (a być może nie będzie, bo przyzwoity sąd
    powinien sprawę od razu oddalić z braku podstaw -- nie ma rozporządzenia
    wymaganego ustawą, nie ma więc udokumentowanego zgodnego z wymaganymi przepisami
    oznakowania fotoradaru -- to uchybienie na poziomie braku homologacji radaru;
    ponadtro jeśli ), wtedy możesz złożyć prośbę o przeniesienie sprawy do twojego
    sądu. Sądy często przychylają się do takich próśb bo mają robotę z głowy, ale
    też warto to uzasadnić (np. konieczność opieki nad dzieckiem/niepełnosprawnym +
    pracująca żona która nie dostanie zwolnienia z pracy racji Twojej rozprawy
    sądowej). Oczywiście sąd może się do prośby nie przychylić i wtedy czeka cię
    wycieczka.


    >> W razie wygranej masz prawo dochodzić zwrotu kosztów jakie poniosłeś w
    >> związku ze stawiennictwem.
    >
    > A jak się liczy te koszty?

    Przedstawiasz sądowi dokumentację. Koszty oczywiście muszą być rozsądne, za
    takie można przyjąć wymagane dla podróży służbowych (nie należy ci się hotem 5*
    ale też wcale nie musisz spać w hotelu robotniczym "Pluskwa&Karaluch". Jak
    jedziesz samochodem to możesz np policzyć tak:
    Zwykle 0,8358 zł za km przebiegu pojazdu o pojemności pow. 900ccm -- to jest
    stawka dla przebiegu pojazdu wykorzystywanego do celów służbowych. To ma być w
    miarę prostą drogą (a nie do Szczecina przez Przemyśl). Możesz wliczyć nocleg
    jeśli sprawa będzie się odbywać zbyt rano albo zbyt późno albo będzie zbyt
    daleko by można było zmieścić się w dobowych limitach dla kierowców zawodowych
    (oczywiście jadąc z legalną prędkością -- zwykle po prostu przymuje się średnią
    60km/h i tyle). BTW jeśli rozprawa po południu to może być tak, że jeszcze nie
    nocowałeś, ale przewidujesz konieczność noclegu aby bezpiecznie wrócić do domu
    (więc jazda ponad 13h (2x~400km, średnia 60km/h) w ciągu jednej doby odpada) --
    na to też jest stawka (tzw. dieta -- pogooglaj na diety w wyjazdach służbowych).
    To 60km/h to też jest prędkość przyjmowana do wyliczenia liczby koniecznych na
    trasie noclegów. I pewnie coś takiego możesz chcieć i sąd powinien się przychylić.

    > Bo może nawet z ciekawości bym się przejechał, tylko żeby się nie
    > okazało że za trasę 400km samochodem ktoś mi ryczałtem odda 15zł.
    > Tak samo jak można teoretycznie prawnika wziąć na zastępstwo,ale może
    > liczyć na to za kwotę w wysokości 60zł.

    O to może najlepiej spytać rzeczywistego prawnika a nie googli.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 59. Data: 2011-06-22 11:52:43
    Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
    Od: "go!" <g...@g...nospam.us>

    On 21/06/2011 20:46, Tomasz Pyra wrote:

    > A ponieważ jest to 2km/h i całe pięć dych i jeden punkt, to mi się chce
    > - w imię zasad.

    Nie wiem czy to dziala ze straza, ale jesli napiszesz pismo, ze cie nie
    stac na stawianie sie na sprawach w miejscowosci X to sprawa powinna byc
    przeniesiona do Twojego miejsca zamieszkania i wtedy
    straznicy/policjanci beda ciagani przez cala Polske.


  • 60. Data: 2011-06-22 12:53:50
    Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:its0qb$8m2$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-06-22 07:54, Misiek pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Sklavin" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> news:1eqy4hoepkj0d$.k7r46brlsib9$.dlg@40tude.net...
    >>> Niezależnie od finału sprawy warto tym zainteresować jakąś gazetę,
    >>> może TVN
    >>> Turbo ? Ewentualnie wytoczyć proces o zwrot kosztów dojazdu na sprawe,
    >>> stracone nerwy (taak wiem fanstasta ze mnie).
    >>> To jest jakaś kpina.
    >>
    >> zwrot kosztow dojazdu (na postawie np. biletu kolejowego) nalezy Ci sie,
    >> jak rowniez zwrot kosztow ewentualnego noclegu - jesli byl konieczny).
    >> Zona byla na rozprawie (jako swiadek), dostala i jedno i drugie, choc
    >> przy zwrocie za nocleg marudzili- zwrocili jednak.
    >> Dodam drobny myk - "do" jedziesz pospiechem, lub nawet ekspresem,
    >> zwracaja ci "w obie strony", wracasz osobowka lub pospiechem, lub... "ze
    >> znajomym". Jestes "do przodu". Drugi myk - przy noclegu prosisz o
    >> doliczenie do noclegu np. sniadania lub kolacji. Na rachunku widnieje
    >> kwota calosci opisana jako "usluga hotelowa" - zwracaja calosc i posilek
    >> masz "zafundowany". Rowniez mozesz sie domagac zwrotu poniesionych strat
    >> finansowych (dieta?), ale juz jak to wykonac - nie mam zielonego pojecia.
    >> A.. i na taki wyjazd powinienes dostac "ekstra" platny urlop (nie
    >> taryfowy, tylko dodatkowy).
    >
    > Nic nie zwrócą, jeśli stawiennictwo nie jest obowiązkowe (a tak właśnie
    > jest, w przeciwieństwie to - na przykład - stawiennictwa świadka).
    >

    Hmmm stawienictwo oskarzonego nie jest obowiazkowe? Hmmm
    Coz, jesli tak jest to kolejny absurd.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: