Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Thu, 19 Apr 2018 08:49:10 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.
>Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to
>silnik prądu stałego.

Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ...

J.

do góry

W dniu 2018-04-19 o 14:58, Marek pisze:
> On Thu, 19 Apr 2018 08:49:10 +0200, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>> No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.
>
> Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to
> silnik prądu stałego.
>
I ten kontroler wypluwa prostokąt? :-)

Robert

do góry

On Thu, 19 Apr 2018 18:38:52 +0200, Robert Wańkowski<r...@w...pl>
wrote:
> I ten kontroler wypluwa prostokąt? :-)


https://youtu.be/43JMIuwVrY4

--
Marek

do góry

On Thu, 19 Apr 2018 15:24:56 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ...

Proponuję zwrócić uwagę na końcówkę DC w nazwie bldc.

--
Marek

do góry

W dniu 2018-04-08 o 20:19, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-04-08 o 16:03, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>>> A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży
>>> nabijają głównie firmy a nie osoby prywatne.
>>>
>>
>> Osoby prywatne to już prawie 30% rynku - to wg Ciebie zły wynik?
>
> Tak.
> No chyba że ktoś myśli kryteriami z poprzedniego ustroju.

Ustrój, jaki by nie był, to firmy kupują większość nowych samochodów.
Tendencja się nie zmieni, bo różne formy carsharingu będą coraz
popularniejsze i różnego rozdzaju lizingi też. Z punktu widzenia
Kowlaskiego Janusza kupowanie nowego samochodu w salonie, to jest
ekonomicznie nieuzasadnione. Robią to raczej ci, których stać spełnienie
zachcianki oraz prowadzący działalność gospodarczą, którzy w
statystykach wpadają, jako klienci prywatni.Dla nich to ma odrobinę
większy sens, bo można samochód wrzucić częściowo w koszty.

do góry

W dniu 2018-04-20 o 14:59, Poldek pisze:

>>>> A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży
>>>> nabijają głównie firmy a nie osoby prywatne.
>>>>
>>>
>>> Osoby prywatne to już prawie 30% rynku - to wg Ciebie zły wynik?
>>
>> Tak.
>> No chyba że ktoś myśli kryteriami z poprzedniego ustroju.
>
> Ustrój, jaki by nie był, to firmy kupują większość nowych samochodów.
> Tendencja się nie zmieni, bo różne formy carsharingu będą coraz
> popularniejsze i różnego rozdzaju lizingi też. Z punktu widzenia
> Kowlaskiego Janusza kupowanie nowego samochodu w salonie, to jest
> ekonomicznie nieuzasadnione. Robią to raczej ci, których stać spełnienie
> zachcianki oraz prowadzący działalność gospodarczą, którzy w
> statystykach wpadają, jako klienci prywatni.Dla nich to ma odrobinę
> większy sens, bo można samochód wrzucić częściowo w koszty.

Brednie piszesz, ale skoro już jesteś etatowym głupkiem od
dodawania tekstu "Diesle powinny zostać przetopione na łyżeczki."
to nie zachodzi obawa że ktoś ci uwierzy.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 19.04.2018 o 15:24, J.F. pisze:

>>> No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.
>> Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to
>> silnik prądu stałego.
>
> Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ...

Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części
"prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne.

Shrek.

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pbd2ue$4s1$...@n...news.atman.pl...
W dniu 19.04.2018 o 15:24, J.F. pisze:
>>>> No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.
>>> Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to
>>> silnik prądu stałego.
>
>> Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ...

>Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części
>"prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne.

Podstawowa zasada dzialania jest ta sama - trzeba z pradu stalego
zrobic prad zmienny.
I dlatego nazywa sie to falownikiem.

I nawet jesli dla kogos "prawdziwy falownik" to cos mocno innego od
"sterownik silnika BLDC", to problemy konstrukcyjne podobne.

J.

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Thu, 19 Apr 2018 15:24:56 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ...

>Proponuję zwrócić uwagę na końcówkę DC w nazwie bldc.

Jesli na tym sie twoja znajomosc silnikow BLDC konczy, to bardzo
dobrze napisalem.

J.

do góry

W dniu 20.04.2018 o 18:36, J.F. pisze:

>> Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części
>> "prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne.
>
> Podstawowa zasada dzialania jest ta sama - trzeba z pradu stalego zrobic
> prad zmienny.

Tak średnio. Prąd Zmienny - prawidłowo przemienny, to przebiueg możliwie
zbliżony do sinusoidalnego. Ty masz po prostu włączanie i wyłączanie, i
przebieg jest zbliżony do prostokątnego.

> I dlatego nazywa sie to falownikiem.

Prawidłowo nie nazywa się tego falownikiem a sterownikiem (z ang. driver).

> I nawet jesli dla kogos "prawdziwy falownik" to cos mocno innego od
> "sterownik silnika BLDC", to problemy konstrukcyjne podobne.

Część jest podobna, część zupełnie nie. Sterowanie jest zupełnie inne,
częstotliwości też. Do falownika to jest o tyle podobne, ze układ
tranzystorów jest taki sam. Tranzystory niekoniecznie sterowanie już
zupełnie nie.

Shrek

do góry