eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPonad prawemBo ja proszę państwa lubię zapierd..alać na rondzie pod prąd (Re: Ponad prawem)
  • Data: 2016-11-09 01:44:56
    Temat: Bo ja proszę państwa lubię zapierd..alać na rondzie pod prąd (Re: Ponad prawem)
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Tomasz Pyra"

    > Myślę, że miałby trudności z dalszym wykonywaniem zawodu :-)

    Policjant?
    Raczej nie, bo dlaczego?
    ---
    Ten co pokornie mandat przyjął

    Wszystko zależy od klasyfikacji tego co się stało.
    Bo zasadniczo szybka jazda pojazdem uprzywilejowanym zawsze niesie jakieś
    ryzyko rozbicia auta.
    ---
    A nie wiem czy była szybka. Z artykułu wynika, że hrabia pod prąd na rondzie
    jechał to go nie zauważono.

    Jak policjant nie nawywijał czegoś zupełnie wbrew procedurze i wszelkiemu
    rozsądkowi, to może i nawet nie byłoby podstaw żeby go na 3 pensje skasować
    za rozbicie radiowozu.
    ---
    No ja myślę, że nie było. Ale w życiu bym nie wpadł, że można obwiniać
    kierowców innych samochodów za to, że nie zauważyły wariata

    "
    Policjant poruszał się od ..., wjeżdżając na rondo w kierunku przeciwnym do
    obowiązującego na rondzie (pod prąd). Samochody znajdujące się na rondzie
    ustąpiły miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu ...

    ... poruszający się od strony ulicy Kościuszki kierowca busa, nie zauważył
    jadącego pojazdu na sygnałach, wyjechał zza pojazdów które się zatrzymały
    aby przepuścić pojazd uprzywilejowany, uderzając w opuszczający już rondo
    radiowóz.
    "

    "policjant widząc reakcję innych kierujących, którzy zjechali do wewnętrznej
    części ronda i zatrzymali się, miał prawo oczekiwać, że w taki sam sposób
    zachowa się również kierujący busem"


    No ale to zawsze bardziej skomplikowana sprawa niż znaleźć kogoś kto
    przyjmie mandat.
    ---
    Wiesz, dokładnie nie wiadomo jak było, ale tłumaczenie wydaje mi się tak
    nonsensowne, że no nie mogłem go tutaj nie zacytować.

    Chociaż teroetycznie to nie musi być koniec sprawy, bo ubezpieczyciel OC do
    którego przyjdzie policja ma nadal prawo winę odrzucić i policja będzie
    musiała go przypozwać do sądu i dopiero tam udowodnić winę.
    Ale nie wiem czy ubezpieczyciel by chciał iść w PR-owo ryzykowną
    przepychankę.
    ---
    Gdzie tu PR-owe ryzyko ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: