W dniu 2022-06-09 o 06:24, Shrek pisze:
>> Przy użytkowaniu 20%-80% i w stabilnej temperaturze to prawdopodobnie
>> kilkanaście tysięcy cykli.
>
> Dwadzieścia lat... to mało.

Wszystko zależy od tego jak się to zepnie. Bo jak po 10 latach się
zwróci, kolejne 10 będzie dawać zysk, a potem recycling i ulepić nowe.
Już teraz jest technologia że 99% surowca jest odzyskiwane z ogniwa.

L.

do góry

W dniu 09.06.2022 o 07:05, Lisciasty pisze:
> W dniu 2022-06-09 o 06:24, Shrek pisze:
>>> Przy użytkowaniu 20%-80% i w stabilnej temperaturze to prawdopodobnie
>>> kilkanaście tysięcy cykli.
>>
>> Dwadzieścia lat... to mało.
>
> Wszystko zależy od tego jak się to zepnie. Bo jak po 10 latach się
> zwróci, kolejne 10 będzie dawać zysk, a potem recycling i ulepić nowe.
> Już teraz jest technologia że 99% surowca jest odzyskiwane z ogniwa.

Czy się zwróci to warunek konieczny, ale wystarczający to dopiero jak
się podliczy wszystko za cały lifetime i porównanie z istniejącymi
rozwiązaniami czyli szczytowopompowe. No i martwi mnie trochę jak to w
razie czego zgasić i co wydostanie się do atmosfery jak to się zapali -
bo wygląda mi na pierszy rzut oka, że trudniej atomówkę wybuchnąć niż
to. Ale jeśli tyle kosztuje co napisałeś, to całkiem ciekawa
alternatywa. Tylko cholera wie ile to naprawdę kosztuje, bo postawili
jedną i to jako reklamówkę. Na razie mamy proof of work. Być może to
przyszłość, być może jeden z wynalazków co ulegnie zapomnieniu i za 30
lat wszyscy będą się z niego śmiać.

Pewnie wszystko do ogarnięcia, tylko nie wiem czy warto być "wczesnym
użytkownikiem". Niech inni się męczą a my dostaniemy udoskaonaloną
wersję i to za kilka lat tańszą:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 19:00:49 +0200, Lisciasty wrote:
> W dniu 2022-06-08 o 18:08, Shrek pisze:
>> Chyba już za chwilę ma być niewolno:P
> Dopóki szwaby palą węglem to będzie wolno :]
>> Ale jakie - szczytowopompowe czy baterie?
>
> Baterie, wiem że drogo ale i tak taniej niż budować i utrzymywać
> szczytowo-pompową, w dodatku można postawić w pół roku.
>
>> Jak mają tylko jako rezerwa na szczyt robić, to chyba bardziej sensownie
>> jest po prostu wymienić palniki w węglówkach.
>
> Nie za bardzo, węglówka ma od cholery systemów dodatkowych, które trzeba
> serwisować i pilnować, już sam kocioł razem z milionem pierdół wokół
> niego jest zbędny. Gazówka jest mała tania i ma tę zaletę że można
> zamiast gazu puścić olej z wodą i też będzie latać. A i pewnie na
> rzepaku pojedzie :]
>
>> Jeśli rzeczywiście będą chcieli zeroemisyjnosci w 2050 to nie mamy
>> specjalnie wyboru.
>
> Jaka zeroemisyjność jak szkopy dopiero co nową węglówkę uruchomili :P

Do 2050 sie zamortyzuje.

A w Polsce mialobyc wegla na 500 lat, a skonczyl sie juz dzis :-)

No - nie skonczyl, tylko przejsciowe trudnosci :-)

J.

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 19:18:28 +0200, Lisciasty wrote:
> W dniu 2022-06-08 o 19:09, Shrek pisze:
>>> Gazówka jest mała tania i ma tę zaletę że można zamiast gazu puścić
>>> olej z wodą i też będzie latać. A i pewnie na rzepaku pojedzie :]
>>
>> Nie sądzę:)
>
> Osobiście widziałem jak 180MW leciało pędzone olejem opałowym z wodą w
> proporcji 1:1,2. Śmiem przypuszczać że jakby zamiast opału puścili
> rzepak z jakimś dodatkiem przeciwnagarowym to by sobie poradziło :P
>
> Ja to bym sobie Stirlinga postawił pędzonego chrustem, oponami i
> butelkami PET. Taki zestaw surivivalowy :]

Pomysl nieglupi, ale dla 38mln Polakow chrustu szybko zabraknie :-(

A butelek PET chyba jeszcze szybciej ... ciekawe kiedy sie staną
cennym surowcem ...

J.

do góry

W dniu 08.06.2022 o 13:31, Cavallino pisze:
> Od zwykłego wolnossaka różni się toto rozrusznikiem - no normalnie napęd
> hybrydowy pełną gębą...... ROTFL !!!!

i baterią i tym że układ kosztuje klienta jako całość pewnie więcej niż 10k czyli 10%

wartości auta

nie wiem, nie interesuję się zbytnio wynalazkami przejściowymi które nie oferują
specjalnych zalet za to mają ujęte koszty r&d nowych rozwiązań

a już zwłaszcza nie siedzę w cennikach po zakupie czegoś innego

do góry

W dniu 08.06.2022 o 16:13, Myjk pisze:
> Tue, 7 Jun 2022 18:24:19 +0200, m4rkiz
>
>> pv trochę trudniej ująć w takim zestawieniu bo zapłaciłem 45k, jest na dachu, może

>> podziała jeszcze 15 lat, a może za dwa lata padnie falownik albo rozwali ją grad
>
> 45k za jaką moc?

9,84 kWp

> Mnie po dotacjach

bez dotacji, w marcu

> 10kWp kosztowało 18 tys. z najdroższym
> możliwym sprzętem -- panele Jinko i falownik Fronius, który swoją drogą ma
> 10 lat gwarancji. Twój też pewnie ma minimum 5 lat, a od dwóch lat
> standardem jest 10-12 lat. Nawet CHiński GoodWe, 2x tańszy od Froniusa, ma
> 10 lat gwarancji. Nie masz ubezpieczenia na dom? Ja mam, 400 zł kosztuje
> rocznie.

nie mam, bo u mnie nie zadziała ;)

> Mam w tym ubezpieczone panele w standardzie do kwoty AFAIR 30 tys.
> Wszystkich grad raczej nie rozpieprzy, a nawet jeśli, to jest to w porywach
> 1/3 kwoty na którą są ubezpieczone.

do góry

W dniu 09-06-2022 o 10:37, m4rkiz pisze:
> W dniu 08.06.2022 o 13:31, Cavallino pisze:
>> Od zwykłego wolnossaka różni się toto rozrusznikiem - no normalnie napęd
>> hybrydowy pełną gębą...... ROTFL !!!!
>
> i baterią

Doczytaj.
To tylko nieco mocniejszy aku....

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 16:15:17 +0200, Myjk wrote:
> Tue, 7 Jun 2022 18:45:49 +0200, J.F
>> No ale elektryki tez podrozeją :-)
>
> Skoro najdroższa w elektrykach jest bateria, a koszt kWh baterii
> notorycznie spada, to czemu mają drożeć? Są obecnie drogie, bo koncerny
> wcale nie chcą ich sprzedawać, bo im koncerny paliwowe smarują żeby jak
> najdłużej kitowali ludziom trutki spalinowe.

Teoria spiskowa :-)

A nie pomyslales, ze baterie tez wymagaja surowcow?
Na 10 tys aut bez problemu, na 100 mln to juz trzeba wiecej.

> Niedawno ktoś sprzedawał
> baterię z Merca 100kWh za 50 tys. To jest 500 zł/kWh. Normalnie bank
> energii do PV kosztuje 2200 zł/kWh.

Widac do merca i do laptopa kosztuje wiecej :-)

J.

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 16:17:37 +0200, Myjk wrote:
> Tue, 7 Jun 2022 12:08:38 +0200, J.F

>> Prosto i tanio, tylko z kiepską wydajnoscią.
> Wcale nie prosto i nie tanio, przy gabarycie nie biurkowym.
>
>> Kazda elektrownia ma elektrolizer na potrzeby własne.
>
> I produkuje tyle co kot napłakał.
>
>>>> I moze nawet przechowac w duzej ilosci, w magazynach gazu ziemnego.
>>> nie można tym bardziej w magazynach gazu ziemnego
>> Dlaczego nie?
>
> Bo doczytaj czym się rózni wodór od gazu ziemnego.
>
>> moment, to skad masz prad, i jak wyliczasz koszt?
>
> Jak napisałem, prad darmo z PV, tylko jakieś tam śladowe
> ilości paliwa bo bateria w PHEV zbyt kulawa.

To wypadaloby i koszt PV uwzglednic.

A co z zimą? starcza na samochod, czy "magazynujesz w sieci" ?

J.

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 16:49:14 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 07.06.2022 o 15:19, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>> Wolisz ładować 8 godzin spokojnie - masz bonusik do Maca.
>>> No coz, o jednej wersji pisalem - w blokowym garazu pozwolic na zwykle
>>> gniazdka 1f 16A, i postawic jedna czy dwie mocniejsze ladowarki,
>>> jak ktos potrzebuje szybciej. Platne.
>>
>> Też jakiś pomysł. Ale w blokach mieszka połowa ludności.
>
> W dodatku większość bez garaży. I nie - nie wybudujesz. Tak w praktyce
> wygląda "ifrastruktura jest w praktyce gotowa, no może trochę poprawić i
> inteligentne ładowarki"

Ale nie trzeba budowac. Kabel na trawniku zakopac, i gniazdka ustawic.
Ewentualnie daszki nad parkingami i chodnikami zrobic ... z PV :-)

> BTW - z tymi 16A gniazdkami to też nie jest tak prosto, bo nie wystarczy
> ich na ścianie powiesić, ale jeszcze zasilić - bilans mocy to jedno i
> jak już pisałem na jedno mieszkanie liczy się instalację zasilającą na
> poziomie kilowata z kawałkiem - a to znaczy że jak wszyscy na raz zaczną
> ładować nawet 16A to będzie trzy razy za dużo.

No ale nadal - 10kWh przez noc na codzienne potrzeby starczy i sie
nawet na weekend cos uzbiera.
Ewentualnie do pracy pojedziesz tramwajem :-)

> Czyli trzeba przebudować
> instalację budynkową łącznie z transformatorami oraz przyłacze.

Albo i nie, jesli inteligentna siec ogarnie ładowanie ..

> ... i dalej sieć. Tak na szybko licząc cała warszawa (w granicach
> administracyjnych) ma w RPZach na średnim jakies 1,8GW (znaczy ma dwa
> razy więcej, bo redundantnie, ale wiadomo o co chodzi). Pewnie coś się
> zmieniło, ale rząd wielkości ten (też liczyłem z grubsza).
>
> 1kW na łba (łacznie z metrem, tramwajami, koleją, lotniskiem,
> przemysłem, biurami i sklepami). Teraz widać skalę problemu?
>
> https://www.skyscrapercity.com/threads/warszawa-sie%
C4%87-elektroenergetyczna.1651495/
>
> Albo inaczej - cały system energetyczny - moc osiągalna to 50 GW - z tym
> że wbrew temu co się wydaje, to nie jest moc jaką możemy osiągnąć "na co
> dzień".

Raczej bym liczyl 30GW, zimą tyle jest, a i tak awarie i import.

> Powiedzmy optymistycznie że do 40 GW dojdziemy - dobra do 37 GW,
> żeby łatwiej liczyć. Znów to samo - 1kW na łba.

A ile masz samochodow w rodzinie na łba? :-)

> Zakładając że na jednego
> mieszkańca przypada pół samochodu (a szacuje się że więcej), to mamy 2kW

Jesli nie mniej - trudno oszacowac ile ich naprawe istnieje i jezdzi.

> na samochód jakby wszystko inne wyłączyć. Więc nie 16A a już 10A, no ale
> karaju na noc nie zamykamy więc wyjdzie 6A - ładujcie:P

I jak to liczylismy - w miare starczy.
1kW przez 10h w nocy - 3650kWh rocznie, starczy na okolo 20kkm
rocznie. Na łeb :-)

> Tyle możemy na dzień dzisiejszy zaproponować. A wtedy i tak jebnie
> wcześniej czy póżniej (i raczej wcześniej - o czym świadczy to że władza
> sobie przypomniała nagle o stopniach zasilania i że trzeba wyznaczyć
> odbiorcom rzeczywiste limity poboru energii). Nie ma mowy żeby bez
> dużych inwestycji zastąpić spalinki elektrykami.

Wegiel sie konczy, gaz niepolityczny, stare elektrownie sie konczą -
inwestycje i tak nas czekaja.

Duzo OZE, "inteligentna siec" i samochody ladujace sie przy
nadprodukcji?

> Nie ma mowy żeby
> zbudować infastrukturę dla wszystkich bo przecież starszych bloków nie
> wyburzysz żeby garaże zbudować.

trwalosc wielkiej plyty ... dobre pytanie.

Poza tym wystarczy tylko przydzial miejsca parkingowego - kabel sam
sobie spuszcze z okna :-)

> Każdy kto mówi o zakazie spalinek w
> ciągu półtorej dekady mówi w istocie o tym, że plebs nie powinien mieć
> dostępu do własnego auta.

Przeciez to rozni tacy mowia od od dekad, nie patrzac na paliwa :-(

J.

do góry