-
41. Data: 2010-03-16 15:41:48
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "Chevy" <c...@h...com>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hno49d$mcs$1@news.dialog.net.pl...
Chevy napisał(a):
> Jak chcesz zaoszczedzic nie kupuj diesla do miasta, bo pozniej bedziesz
> tylko narzekac i wyrobisz zla opinie o tych silnikach. To sa silniki w
> trase nie na miasto!
Jak sie nie umie liczyc to sa to brednie. Wez kalkulator i policz.
Sam mam diesla robie nim 30.000 /rok tylko trasy a benzyniakiem 15.000/rok
tylko w miescie. Wiem najlepiej jak wyglada eksploatacja tych samochodow.
I szczerze powiem ze nawet 30.000 /rok ktore robie nie sklonia mnie aby
nastepnym razem kupic diesla. A trzymam auto 5 lat i nastepne
-
42. Data: 2010-03-16 15:47:14
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "Chevy" <c...@h...com>
Użytkownik "Tomek" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hno4re$7oa$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Roznica w cenie 2.000 - 3.000 PLN
>> Cena benzyny: 4.4
>> Cena ropy: 4.0
>> Roczny koszt paliwa diesel: 4000 PLN
>> Roczny koszt paliwa benzyna: 5280 PLN
>> Roznica w paliwie (1280PLN)
>> 3000 - 1280 = 1720
>> Jak widac kupujac samego benzyniaka zostaje ci w kieszeni. Do tego nie
>> liczylem kosztow ekploatacji ktore sa duzo wieksze niz benzynie.
>> Diesel do miasta sie nie nadaje jezeli chodzi o ekonomie.
>> Jak chcesz zaoszczedzic nie kupuj diesla do miasta, bo pozniej bedziesz
>> tylko narzekac i wyrobisz zla opinie o tych silnikach. To sa silniki w
>> trase nie na miasto!
>>
>> pozdro
>>
> Rozumiem, że diesel po 3 latach jest do przodu finansowo? :-)
> Ps. Nie uwzględniłeś niższego spalania diesla, więc różnica w kosztach
> jest troszkę (choć nieznacznie większa). Dołożyłbym jeszcze te 220 zeta i
> mamy po 2 latach koszty wyrównane, a dalej na korzyść diesla.
> Co do awaryjności - mój ma przebieg 200 tys. km i na razie - odpukać - bez
> awarii. To np. dla tej pani co najmniej 10 lat jeżdżenia.
uwzglednilem 5/100 diesel 6/100 benzyna i to eko driving
nie wiez w broszury ze spali 4 w miescie
To jak sie nic nie posypie to ma szczescie i kosztami na to samo wyjdzie,
moze 1000-2000 do przodu jak bedzie trzymac auto 5lat.
W tych autach diesle tyle nie wytrzymuja (mowimy o malych silnikach a nie o
2-3 litrowych dieslach) tym bardziej jak bedzie tylko po miescie jezdzic.
Nie bede powtarzal tego co pisalem wystarczy na ggogle wklepac fraze "diesel
czy benzyna" zobaczysz po ilu sie zwraca koszt...napewno nie przy 20.000 i
uzywanym aucie nie wiadomo w jaki sposob ekploatowane.
Mam diesla i benzyne wiem co mowie a nie tylko po to zeby sie wymadrzac.
Kolega pyta to mu odpowiedzialem z wlasnego doswiadczenia a nie informacji z
palca wyssanych.
pozdro
-
43. Data: 2010-03-16 15:48:07
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-03-16 14:52, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
...
> Ale wszystkie współczesne auta w zasadzie mają podobną jakosć, a skoro w
> zasadzie większość producentów w klasie montuje francuskie diesle, to może
> jedna warto kupić to w oryginalnym opakowaniu.
>
Dlatego jedynym wyjściem jest kupno niemiecko/amerykańskiej Corsy :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
44. Data: 2010-03-16 16:02:59
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Chevy napisał(a):
> Jak sie nie umie liczyc to sa to brednie. Wez kalkulator
> i policz.
Sam sobie policz.
Ja kalkulatora nie potrzebuje, wystarczy że kilka lat
brachol jeździ 2,5V6 a jeżdżę 2,5DTI. Około 60% miasto
reszta trasa.
Wiem ile jego fura spala i ile zostawia na "CPN"ie a ile
moja spala i ile ja zostawiam na "CPN"ie.
A tak ogólnie przez 20 lat jeździłem różnymi benzynami i
dieslami, i stwierdzam że piszesz totalne bzdury że diesel
tylko na trasy.
> Sam mam diesla robie nim 30.000 /rok tylko trasy a
> benzyniakiem 15.000/rok tylko w miescie.
Brakuje mi w powyższym jeszcze - motocykl, skuter i rower na
szybkie wyskoki :)
> Wiem najlepiej jak wyglada eksploatacja tych samochodow.
Nie twierdzę, że nie wiesz.
> I szczerze powiem ze nawet 30.000 /rok ktore robie nie
> sklonia mnie aby nastepnym razem kupic diesla.
Ja Ciebie nie namawiam.
--
Krzysiek
-
45. Data: 2010-03-16 16:03:05
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 16 Mar 2010 15:48:07 +0100, Mirek Ptak napisał(a):
> Dlatego jedynym wyjściem jest kupno niemiecko/amerykańskiej Corsy :)
>
z silnikiem fiata oczywiście ;-)
Ale dlaczego każesz mu być tak okrutnym wobec kobiety? To niehumanitarne..
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
46. Data: 2010-03-16 16:32:31
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Tomek Glowka <s...@o...pl>
On 16 Mar, 16:03, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
> Dnia Tue, 16 Mar 2010 15:48:07 +0100, Mirek Ptak napisał(a):
> > Dlatego jedynym wyjściem jest kupno niemiecko/amerykańskiej Corsy :)
> z silnikiem fiata oczywiście ;-)
Chyba może kupić Corsę z silnikiem nie tylko nie_na_F, nie tylko
nie_Fiata, ale nawet z silnikiem _japońskim_. 1.7 DI 65KM, bez turbo,
bez mocy, bez wyposażenia, bez wyglądu - ale wszystkie warunki
formalne spełnia.
> Ale dlaczego każesz mu być tak okrutnym wobec kobiety? To niehumanitarne..
Ale zgodne z założeniami.
pozdrawiam, tomek
-
47. Data: 2010-03-16 17:02:13
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: "Chevy" <c...@h...com>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hno6j5$nle$1@news.dialog.net.pl...
Chevy napisał(a):
> Jak sie nie umie liczyc to sa to brednie. Wez kalkulator
> i policz.
Sam sobie policz.
Ja kalkulatora nie potrzebuje, wystarczy że kilka lat
brachol jeździ 2,5V6 a jeżdżę 2,5DTI. Około 60% miasto
reszta trasa.
Wiem ile jego fura spala i ile zostawia na "CPN"ie a ile
moja spala i ile ja zostawiam na "CPN"ie.
A tak ogólnie przez 20 lat jeździłem różnymi benzynami i
dieslami, i stwierdzam że piszesz totalne bzdury że diesel
tylko na trasy.
> Sam mam diesla robie nim 30.000 /rok tylko trasy a benzyniakiem 15.000/rok
> tylko w miescie.
Brakuje mi w powyższym jeszcze - motocykl, skuter i rower na
szybkie wyskoki :)
> Wiem najlepiej jak wyglada eksploatacja tych samochodow.
Nie twierdzę, że nie wiesz.
> I szczerze powiem ze nawet 30.000 /rok ktore robie nie sklonia mnie aby
> nastepnym razem kupic diesla.
Ja Ciebie nie namawiam.
Masz diesla z dobrej epoki, jak bys mial CDTI to juz by nie bylo tak
kolorowo w dodatku 2.5 a 1.4 to jest roznica te 2 to jest nowa epoka, epoka
kiczu.
Jeszcze kwestia kto jak dlugo jedzie do miasta.
Bo jak masz 5-10 km to ani nie depniesz bo turbina cierpi, na zimno silnik
pali jak smok, w zime przy slabszym akku dopalenie moze stanowic problem i
do tego niech sie cos spierdzieli.....w nowych dieslach to sa olbrzymie
koszty listwy CR, wtryski PD, POMPY CR, wtryski CR, turbawki to sa elelmenty
o ktorych poczytasz na kazdym forum w wątku o nowych "wspanialych
technologiach".
Dzisiejsze auta nie sa takie jak np merc e124 ktory robil milion i jezdzil
dalej albo passat b4 ktory w benzynie robil 500.000 i jezdzil
dzisiaj jest ok do 50.000 pozniej gwarancja albo koszty koszty koszty ... a
im bardzies skomplikowana konstrukcja tym wiecej z nia problemów, niestety
nowe diesle sa duzo bardziej skomplikowane od nowych benzyniaków.
Kolega szuka 3 letniego samochodu a nie 10 letniego (ktory tak naprawde
jeszcze 2x tyle wyjezdzi co ten nowy 3 latek)
-
48. Data: 2010-03-16 17:08:28
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Mateusz Mirski <m...@T...pl>
W dniu 2010-03-16 12:44, b...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
> Ona chce diesla z powodów ekonomicznych, wydaje mi się, że to jest
> bez sensu: niby spalanie wg raportów dla tej grupy aut przy tej samej mocy
> silnika daje średnio 1,5-2l/100km przewagę ropniakom, ale podobno większa
> awaryjność, podobno większe koszty przeglądów, no i boję się, że skoro to
> używka to przy dieslu dużo większa szansa, że licznik będzie kręcony.
Pamiętaj, żeby na szali położyć też fakt, że diesel się dłużej nagrzewa
i jeśli trasy będą krótkie, będzie ciągle zimno w zimie.
--
Pozdrawiam
M.
-
49. Data: 2010-03-16 17:11:29
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: Bydlę <b...@b...com>
b...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> Czesc, siostra zakupuje auto.
Kupuje.
I pozwól jej - jeśli kupuje za swoje - to zrobić.
> Proszę o jakieś opinie.
Niech rozważy kupno samochodu z automatyczną skrzynią biegów
Do jazdy w nieście to bardzo dobre rozwiązanie.
--
Bydlę
-
50. Data: 2010-03-16 17:47:59
Temat: Re: Auto dla kobiety - czemu NIE diesel?
Od: JanuSz <n...@n...com>
krzysiek82 pisze:
> Agent pisze:
>> Civic 1.7 CTDi, Toyota 1.4 D4D
>
> a coś z europejskich konstrukcji?
>
1,3 JTD 70 KM