Cześć,

Spotkałem się z ciekawym problemem. Komputer na Athlonie 64 X2 5000+,
mobo Asus M2N (chipset nVidia MCP61/nForce 430), 6 giga RAMu, solidny
zasilacz Chieftec 350W (z tych starych, dobrych....)

Komputer się strasznie przegrzewa, a raczej wszystko na to wskazuje poza
empirycznym odczuciem :) CoreTemp w idle pokazuje przez chwilę ok.
40-50C, dowolna operacja potrafi nagrzać proca do 70-90C. Skoki
temperatury przy dowolnej operacji (np. uruchomienie przeglądarki,
otworzenie "Mój komputer") są bardzo duże, rzędu 30-40C w parę chwil.

Sprawdziłem wiatrak - dobry, nie zatarty, boxowy, ale wymieniłem na nowy
zupełnie, trochę nowszy od Phenoma, miedziany z thermal pipe.
Posprawdzałem czy aby dobrze przylega, czy pasta jest - jest.
Uruchomiona automatyczna kontrola obrotów wiatraka i ewidentnie słychać
że komp się po prostu męczy nawet nic nie robiąc, co chwilę wiatrak
wkręca się na wysokie obroty.

Najgorsze jest to, że na dotyk radiator na procu jest ledwo ciepły.
Powietrze w budzie też nie jest jakoś dramatycznie rozgrzane.

Efekt taki, że pogranie w coś typu Diablo 3 powoduje wywalenie się
komputera z powodu przegrzania :(

Komputer ma prawie 4 lata. Na początku, jeszcze pod kontrolą Windowsów
XP chodził cichutko i był zimny, skoków temperatury nie było. Owszem,
dogrzewał się w stresie do 60-70C ale to było stabilne bardzo i wzrost
do takiej temperatury był obserwowany po dłuższym czasie, w idlu miał ok
30C. Po zainstalowaniu Windowsów 7 zaczęły się dziać cuda. Dzisiaj
zrobiłem reinstall na 64 bity bo dołożyłem pamięci i to samo.

Fakt, na starym wiatraku był kompletny dramat, ten nowy wyje ale jakoś
ten sprzęt chłodzi. Tyle, że to dla mnie dziwne bo nic z komputerem nie
było robione. Ani overclocking, ani grafika jakaś specjalna nie jest (HD
3650 z solidnym chłodzeniem Asusa).

Zużył się? CPU, mobo? Czy może jakaś regulacja napięcia poszła na płycie
i proc dostaje jakieś chore napięcia? Monitorowałem to i programy
wszystkie piszą, że napięcia stabilne i zgodne z zaleceniami..... Co
warte zauważenia, coś w środku kompa "popiskuje" przy operacjach różnych
na kompie w okolicach proca i układu regulacji napięcia...

Siakieś pomysły?


--
Tomek Głowacki

do góry

>
> Siakieś pomysły?
>
>

Mam to samo w swoim CPU. Poszukaj w googlu, to znajdziesz, że ten typ
tak ma (Athlon Brisbane). Problemy z dioda mierzaca temp. procesora.
Pozdrawiam

do góry

W dniu 16.07.2012 20:54, Tomek Głowacki pisze:
> Cześć,

> Siakieś pomysły?
>
>


Kondziołki nie popuchnięte na płycie albo w zasilaczu ?

G.B.

do góry

W dniu 2012-07-16 21:26, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz pisze:
>
>
> Kondziołki nie popuchnięte na płycie albo w zasilaczu ?
>

Płyta - czysto, w zasilaczu - ciężko wyczuć, ale z innym kompem zasilacz
działa jak ta lala...


--
Tomek Głowacki

do góry

W dniu 2012-07-16 21:23, Radek K. pisze:
>
>>
>> Siakieś pomysły?
>>
>>
>
> Mam to samo w swoim CPU. Poszukaj w googlu, to znajdziesz, że ten typ
> tak ma (Athlon Brisbane). Problemy z dioda mierzaca temp. procesora.
> Pozdrawiam

Ok, to też wyczytałem, ale... zepsuła się jakoś w międzyczasie? :) Jak
ten komp składałem te 4 lata temu, to byłem zdziwiony, że tak chłodno,
cicho i stabilnie.

Czyli co, wyłączyć w BIOSie autokładzenie kompa i wszelkie alarmy dt.
temperatury proca? Albo wyłączyć autoregulację wiatraka, żeby tak nie wył?

--
Tomek Głowacki

do góry

W dniu 16.07.2012 21:58, Tomek Głowacki pisze:


> w zasilaczu - ciężko wyczuć

Ja bym sprawdził
> ale z innym kompem zasilacz działa jak ta lala...

Czy konfiguracja jest podobna (chodzi o pobór mocy) ?
Jeżeli inny model płyty - może zachowywać się (do czasu) poprawnie.

G.B.

do góry

W dniu 2012-07-16 21:59, Tomek Głowacki pisze:


>
> Ok, to też wyczytałem, ale... zepsuła się jakoś w międzyczasie? :) Jak
> ten komp składałem te 4 lata temu, to byłem zdziwiony, że tak chłodno,
> cicho i stabilnie.
Tez mialem takie odczucia 4 lata temu :)
>
> Czyli co, wyłączyć w BIOSie autokładzenie kompa i wszelkie alarmy dt.
> temperatury proca? Albo wyłączyć autoregulację wiatraka, żeby tak nie wył?
>
Mozesz sprobowac, ale u mnie to nic nie dalo. Problem jest w diodzie
ktora jest czescia CPU i przy 110 stopniach (rzekomych) u mnie sie
wylacza procesor i tym samym komputer. wylaczenie autoregulacji wiatraka
sprawi, ze bedzie wyl caly czas.

do góry

W dniu 2012-07-16 21:58, Tomek Głowacki pisze:

>
> Płyta - czysto, w zasilaczu - ciężko wyczuć, ale z innym kompem zasilacz
> działa jak ta lala...
>
Ja zaczalem od wymiany zasilacza a potem chlodzenia i tym sposobem mam
dwa sprawne zasilacze.

do góry

W dniu 2012-07-16 23:03, Radek K. pisze:
> W dniu 2012-07-16 21:58, Tomek Głowacki pisze:
>
>>
>> Płyta - czysto, w zasilaczu - ciężko wyczuć, ale z innym kompem zasilacz
>> działa jak ta lala...
>>
> Ja zaczalem od wymiany zasilacza a potem chlodzenia i tym sposobem mam
> dwa sprawne zasilacze.
>
>

A no właśnie, mam teraz dwa sprawne wiatraki na procesor ;-) W każdym
razie zasilacz na pewno dobry, bo podpinałem go pod komputer o większym
zapotrzebowaniu na moc. To nie to.

Choć piszczące cewki/mosfety/kondensatory w okolicach proca trochę mnie
martwią....

--
Tomek Głowacki

do góry

W dniu 16.07.2012 20:54, Tomek Głowacki pisze:
> Cześć,
>
> Spotkałem się z ciekawym problemem. Komputer na Athlonie 64 X2 5000+,
to się z reguły nie przegrzewa. powiem więcej, to w zastosowaniach
biurowych, internetowych działa bez wentylatorka na radiatorze.
(...)
> Siakieś pomysły?

zmierzyć temperaturę termometrem. taki termometr kupić z kabelkiem i
jego czujnik zaokienny wepchnąć w radiator, posmarować wcześniej pastą
termoprzewodzącą i docisnąć wykałaczką. Niewiem czy wspominać o sposobie
"hardkorowym" polegającym na wywierceniu otworka na sondę w podstawie
radiatora.
ToMasz

do góry