Użytkownik "see_you" napisał
>> To żadna reguła.
>> Ja kupiłem rok temu w MM fulwypas MicroSD + adapteroczytnik super marki
>> Kingston i nawet nie obejrzałem się jak się karta zesrała.
>> Oczywiście było dużo drożej niż na A.
>
> Wlasnie do tego samego wniosku zmierzam od poczatku tego watku!

A to widać opatrznie zrozumiałem.

adam

do góry

On Sun, 19 Apr 2009, see_you wrote:

> a moj 'no name' jest zauwazalnie lepszy. Moze jednak okazac sie,
> ze 'no name' przestanie dobrze pracowac po 300 cyklach a Canon dalej
> bedzie trzymal swoje

To może nie zależeć od cykli, ale i od czasu (samego upływu).
BTW:
Mój najstarszy "zamiennik" Minolty NP-400 (markowany bodaj Premium
Gold) po 4 latach używania faktycznie kwalifikuje się powoli na złom,
ale biorąc pod uwagę iż kosztował coś 1/6 ceny "oryginału" IMVHO
wcale nie był to zły zakup.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sun, 19 Apr 2009, Łukasz Bąk wrote:

> Może dlatego że gripa do 400D kupiłem "identycznego tylko bez napisu"
> za pół ceny i musiałem kupić drugi po mięsiącu użytkowania. Przyciski
> mu wysiadły... oczywiście gwarancja półroczna ale udzielona przez
> "super sprzedawcę" który "już nie prowadzi tej branży" i "nie pokryje
> kosztów"
> bo sam sobie na poczekaniu wymyślił warunki udzielanej przez siebie
> gwarancji.
>
> Rynek jest zalany tanim szmelcem aby tylko wyrobić u konsumenta

Ekhm...
U *konsumenta*?
No to co, "niezgodność z umową" zeżarło?

> Ja używam akumulatorow z napisem.

Ja też.
Na przykład MaxxCell :P (nie mam pojęcia jak to się ma do Mexxcell)
Sanyo też, żeby była jasność (i raczej tych drugich mam więcej).
Ale na zółtego Maxxcella o nazwie "3700" złego słowa nie powiem,
po prostu to jest nazwa a nie pojemność ;>

Fakt, Forevery, Pentagramy i Maxxcelle *nie* dorastają do pięt
zestawowi nowych Sanyo w kategorii "rozładowują się *równo*".
Ale bez przesady.

> Tak sobie pozwolę wtrącić, że o jakości akumulatora nie świadczy jego
> pojemność ale to czy po 500 ładowaniach to będzie nadal akumulator a nie
> kondensator.

Całkiem jak posiadane żółte Maxxcelle ;)

> Ma tu znaczenie też ładowarka (z napisem) której parametry
> są dostosowane niestety do akumulatorów z napisem. ;)

Podaj napis na ładowarce :>
A parametry to należy ustawić samemu ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sun, 19 Apr 2009, see_you wrote:

> Zauwazylem, ze duzo ludzi dzieli sie informacjami o cenie baterii ktore
> kupili,
> wiec dodam jeszcze, ze za 50zl to kupilbym dwa doskonale zamienniki NB-2LH.
> Na ebayu.

A ile przesyłka i koszty zapłaty (wliczając wyrobienie w tym celu karty
kredytowej)?

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Sun, 19 Apr 2009 19:23:36 +0200, adam napisał(a):
>
> To żadna reguła.
> Ja kupiłem rok temu w MM fulwypas MicroSD + adapteroczytnik super marki
> Kingston i nawet nie obejrzałem się jak się karta zesrała.
> Oczywiście było dużo drożej niż na A.
>
>
A Zdzisiowi się Toyota Corolla zepsuła, zaraz po wyjeździe z salonu.
Wyjaśnij o czym to swiadczy? Że trzeba kupować Dacie na giełdzie?
pzdr
Piotr

do góry

Dnia Sun, 19 Apr 2009 12:24:03 +0200, Mikolaj Tutak napisał(a):
>
> Prawdopodobnie sie uda, niestety wiele osob kupujacych na allego umoczy.
>
>
Akcja się zrobiła pod tytułem: "kupiłem tanio i mi się udało"... ;-)
Ja myślę, że jeżeli ktoś ma dobrą ładowarkę, trochę szczęścia i nie
korzysta z aparatu tak, żeby "zagrzać baterię", to może sobie kupować
za 13,60 okazje na Allegro, wolna droga.
Ale, pytanie o jakość tych bateri, przy ich losowym wykonaniu, jest
bez sensu bo trudno tu mówić o jakiejkolwiek powtarzalności, za mała
próbka. Tak więc Zdzichu kupił Srakscella i ma wypas, a Zuzka
Szajssznella i jej się zaraz zepsuł... Słowem gadanie o sraniu w
banie.
Inną historią jest wkładanie czegoś, za kilkanaście złotych, co może
wybuchnąć (są przykłady), do sprzetu za kilka tysięcy. To takie typowe
dla nas, kypujemy wypas furkę, alusy 18" i do tego używane opony, he,
he, he. Bo szwagier też tak zrobił i się nie zabił (zaraz).
pzdr
Piotr

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>> Zauwazylem, ze duzo ludzi dzieli sie informacjami o cenie baterii ktore
>> kupili,
>> wiec dodam jeszcze, ze za 50zl to kupilbym dwa doskonale zamienniki
>> NB-2LH.
>> Na ebayu.
> A ile przesyłka i koszty zapłaty (wliczając wyrobienie w tym celu karty
> kredytowej)?

Zycie bez karty kredytowej jest nie tylko upierdliwe ale i niebezpieczne!
I to wcale nie dlatego, ze mozna latwo zadluzac sie i powoli splacac,
ale przez bezpieczenstwa zakupow. Znam ludzi, ktorzy zrobili zakupy
za kilka tysiecy funtow i zaplacili gotowka - firma zbankrutowala
zanim dostarczyla im towar (kuchnie) i tyle widzieli swoja kase.
Gdyby zaplacili swoja karta (ktora posiadali...) bank nie obciazylby ich
ta faktura albo zwrocil kase - tak to dziala.
A platnosci na ebayu najbezpieczniej i najlatwiej robic Paypalem,
do tego celu potrzebujesz tylko miec konto w banku
- jakies pieniadze na nim tez sie przydaja...
Ja zaplacilem za 1 baterie 7 funtow z przesylka, ale niestety
nie pamietam juz gdzie kupowalem. A podobne baterie mozna
nawet kupic taniej.
--
see_you

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0904200953140.4008@quad...
> On Sun, 19 Apr 2009, Łukasz Bąk wrote:

Nie wyrywaj z kontekstu i czytaj ze zrozumieniem to
z chęcią podejmę się kontynuacji wątku.

Ten napis to canon ale to już wynika z kontekstu.

Z szacunkiem.
Łukasz Bąk

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:18hlmmvlezjjs.dlg@masz.facet.luzik...
> Dnia Sun, 19 Apr 2009 19:23:36 +0200, adam napisał(a):
>>
>> To żadna reguła.
>> Ja kupiłem rok temu w MM fulwypas MicroSD + adapteroczytnik super marki
>> Kingston i nawet nie obejrzałem się jak się karta zesrała.
>> Oczywiście było dużo drożej niż na A.
>>
>>
> A Zdzisiowi się Toyota Corolla zepsuła, zaraz po wyjeździe z salonu.
> Wyjaśnij o czym to swiadczy? Że trzeba kupować Dacie na giełdzie?

Toyota się przecież nie psuje a dacia może się popsuć. Co za tym
idzie ryzyko kupna popsutej toyoty jest małe ale istnieje a dacia
wiemy napewno że się będzie psuła non stop. Dacia jest tańsza a
części na giełdzie mogę dokupić. Też tanio. Po co mam przepłacać
i kupić toyotę skoro nie będę pewny, tego kiedy i jak się popsuje?
A jeszcze ile serwis kosztuje... albo tylko do końca gwarancji
pojeździ...

Może to i szczypta niezdrowej filozofii ale spotkałem się już parę
razy z podobnym podejściem u paru osób. To może i reguła jakaś jest. ;)

Łukasz Bąk

do góry

see_you pisze:

> Sprawdz - krzyknij, albo co...
> Chcesz moze zaprzeczyc, ze calkiem niedawno producent

Znany producent, i...

> wycofal z rynku miliony baterii, bo ktos mu udowodnil,
> ze jego baterie rozgrzewaja sie tak bardzo, ze powoduja pozary???

... markowych baterii, dodajmy.

Z czego morał, że w ogóle nie należy kupować sprzętu
na aku li-pol, li-ion, obojetne: firmowego, niefirmowego,
bo "nie dosc ze zniszczy sprzet za dwadziescia baniek,
to jeszcze reke urwie i pol glowy" - jak sądzę :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry