On Wed, 4 Jul 2012 21:31:15 +0200, "J.F"
<j...@p...onet.pl> wrote:

>
>Bo na naszych wspanialych drogach to juz raczej na nic innego czasu
>nie bylo, ale nie mowie nie - tirmani jakos podobnie jezdza, kurierzy
>raczej nie, bo by za drogo bylo.

Po 800 kilometrach po polskich drogach jesteś padnięty na twarz. Może
będziesz w stanie zrobić kolejne 800 kilometrów na drugi dzień. Ale
dalej nie pociągniesz, bo fizycznie nie dasz rady. I tak jak mówisz -
na nic więcej nie ma czasu. Wątpię żeby mu ktoś płacił za jeżdżenie,
gdzie czas na jakąś parcę?
Motyliński bajki wstawia w każdym poście, sam się już gubi w tym co
pisze.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

On Tue, 03 Jul 2012 23:58:51 +0200, anacron <a...@a...pl>
wrote:

>Ja po
>prostu rzadko zwalniam. :)

Nawet sygnalizacja Ci nie przeszkadza. To już wiemy.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

On Wed, 04 Jul 2012 02:34:42 +0200, anacron <a...@a...pl>
wrote:

>Kurde ludzie zróbmy zlot obok jakiegoś toru,

Zorganizuj, myślę że spora część pmsu z chęcią przyjedzie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

W dniu 2012-07-04 21:53, jerzu pisze:
> On Wed, 04 Jul 2012 02:34:42 +0200, anacron <a...@a...pl>
> wrote:
>
>> Kurde ludzie zróbmy zlot obok jakiegoś toru,
>
> Zorganizuj, myślę że spora część pmsu z chęcią przyjedzie.

Ja może bez chęci, ale z ciekawości - podobnie jak z innymi.
Przy okazji zweryfikuję wiedzę Motylińskiego w zakresie
administracji linuxami, ze szczególnym uwzględnieniem
Debiana, o czym pisał we wcześniejszej odsłonie swej twórczości.

do góry

Hello jerzu,

Wednesday, July 4, 2012, 9:48:00 PM, you wrote:

>>Bo na naszych wspanialych drogach to juz raczej na nic innego czasu
>>nie bylo, ale nie mowie nie - tirmani jakos podobnie jezdza, kurierzy
>>raczej nie, bo by za drogo bylo.

> Po 800 kilometrach po polskich drogach jesteś padnięty na twarz. Może
> będziesz w stanie zrobić kolejne 800 kilometrów na drugi dzień. Ale
> dalej nie pociągniesz, bo fizycznie nie dasz rady. I tak jak mówisz -
> na nic więcej nie ma czasu. Wątpię żeby mu ktoś płacił za jeżdżenie,
> gdzie czas na jakąś parcę?

Co Ty, kwa!, wiesz o codziennym jeżdżeniu setek kilometrów Jerzu?
Przecież Ty amator jesteś a nie taki zawodowiec jak on.

> Motyliński bajki wstawia w każdym poście, sam się już gubi w tym co
> pisze.

To on nie jest guru od jeżdżenia?


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello jerzu,

Wednesday, July 4, 2012, 9:53:01 PM, you wrote:

>>Kurde ludzie zróbmy zlot obok jakiegoś toru,
> Zorganizuj, myślę że spora część pmsu z chęcią przyjedzie.

Ze zniczami...

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2012-07-04 21:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello anacron,
>
> Wednesday, July 4, 2012, 8:54:45 PM, you wrote:
>
>>>>>> Ten, co to w 42 dni zrobił 30 00 kilometrów, sam pisałeś, więc nie
>>>>>> zaprzeczysz
>>>>> Tak i w czym problem?
>>>> 714 km dziennie dzien w dzien przez 42 dni?
>>> To tylko prywatny, a pewnie drugie tyle służbowymi...
>> Nycz kurwo dam Ci dobrą radę, odpierdol się i nienadinterpretuj moich
>> słów, bo przestaje to być śmieszne, zajmij się lepiej zoną, bo wydaje
>> się, że nie wiesz co się w rodzinie dzieje.
>
> Ale sobie grabisz... I kiedys się dograbisz.

Nycz ależ ja poważnie, jak widzisz świat jest mały, bardzo mały i
poważnie radze zajmij się lepiej żoną. Jeśli sobie życzysz Twoje brudy
rodzinne mogę zacząć tu publicznie roztrząsać.

do góry

W dniu 2012-07-04 21:31, J.F pisze:

> I co - ktos ci placil za testowanie auta, czy za kuriera robiles ?

Nie, ale opłacało mi się finansowo bardzo.

do góry

anacron w <news:jt27q8$1a2$1@mx1.internetia.pl>:

> W dniu 2012-07-04 21:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello anacron,
>> Wednesday, July 4, 2012, 8:54:45 PM, you wrote:
>>>>>>> Ten, co to w 42 dni zrobił 30 00 kilometrów, sam pisałeś, więc nie
>>>>>>> zaprzeczysz
>>>>>> Tak i w czym problem?
>>>>> 714 km dziennie dzien w dzien przez 42 dni?
>>>> To tylko prywatny, a pewnie drugie tyle służbowymi...
>>> Nycz kurwo dam Ci dobrą radę, odpierdol się i nienadinterpretuj moich
>>> słów, bo przestaje to być śmieszne, zajmij się lepiej zoną, bo wydaje
>>> się, że nie wiesz co się w rodzinie dzieje.
>> Ale sobie grabisz... I kiedys się dograbisz.

> Nycz ależ ja poważnie,

Nawet nie wiesz komu odpisujesz.

> jak widzisz świat jest mały, bardzo mały i
> poważnie radze zajmij się lepiej żoną. Jeśli sobie życzysz Twoje brudy
> rodzinne mogę zacząć tu publicznie roztrząsać.

Życzę sobie.

--
Tomasz Nycz

do góry

W dniu 2012-07-04 21:48, jerzu pisze:
> On Wed, 4 Jul 2012 21:31:15 +0200, "J.F"
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>> Bo na naszych wspanialych drogach to juz raczej na nic innego czasu
>> nie bylo, ale nie mowie nie - tirmani jakos podobnie jezdza, kurierzy
>> raczej nie, bo by za drogo bylo.
>
> Po 800 kilometrach po polskich drogach jesteś padnięty na twarz.

No mniej więcej 12 godzin dziennie za kółkiem. Padnięty to mało
powiedziane, ale sytuacja była tak, że trzeba było zęby zacisnąć i przeżyć.

do góry