-
31. Data: 2012-02-04 21:42:15
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
>>> (...)
>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
>>>> parafiny (depresatory),
>>>
>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>> ma na siłę to robić?
>>>
>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
>
> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
> uszlachetniających paliwo.
>
w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
przeciez tego zabrania producent.
(nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
>
> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
>
a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
>>>> czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -
>>>
>>> Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
>>> kontrolki "woda w filtrze paliwa"
>>>
>> tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
>> ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.
>
> LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
> i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
> zimą już do serwisu nie można zajrzeć?
>
dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty
przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
Pewnie to byl ten VW z serii PD ?
(z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?
>>>> to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
>>>> samochod a
>>>> tankuje tylko arktyczny ON.
>>>
>>> I ma rację.
>>>
>> i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
>> Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
>> ;)
>
> No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
> już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
> ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
> okazję do podbudowania ego.
>
czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma
komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?
A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci
wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.
Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach -
tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?
>>>> OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se
>>>
>>> Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.
>>>
>> jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc
>
> Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
> tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.
>
>> - czyli malo swiadomy uzytkownik.
>
> Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?
>
poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze
zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez
toyota ;).
Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik -
bezskutecznie.
>> Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
>> nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
>> pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
>> trudnosciach zapalania).
>
> No i co z tego miałoby wynikać?
ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie
czlowiek spieszy do pracy.
> Że jest świadoma, czy też macie garaż?
>
wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
32. Data: 2012-02-04 22:16:05
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
> W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
>>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
>>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
>>>> (...)
>>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
>>>>> parafiny (depresatory),
>>>>
>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>>> ma na siłę to robić?
>>>>
>>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
>>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
>>
>> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
>> uszlachetniających paliwo.
>
> w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
> przeciez tego zabrania producent.
Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.
> (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.
>>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
>>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
>>
>> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
>>
> a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
To sobie zakładaj.
> letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
tonem.
>>>>> czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -
>>>>
>>>> Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
>>>> kontrolki "woda w filtrze paliwa"
>>>>
>>> tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
>>> ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.
>>
>> LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
>> i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
>> zimą już do serwisu nie można zajrzeć?
>>
> dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty
> przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
> Pewnie to byl ten VW z serii PD ?
Nie mam bladego pojęcia - to nie ja go mijałem, a Ty nie masz pojęcia
dlaczego jechał na lawecie.
> (z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?
Podobnie jak kto? Aha, już mamy uzyszkodnika? Super :)
>>>>> to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
>>>>> samochod a
>>>>> tankuje tylko arktyczny ON.
>>>>
>>>> I ma rację.
>>>>
>>> i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
>>> Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
>>> ;)
>>
>> No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
>> już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
>> ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
>> okazję do podbudowania ego.
>
> czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma
> komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?
W tej z 2004 był - nie wiem o której piszesz. Sprawdziłeś? Może klient
go zignorował?
> A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci
> wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.
A może ludzie wolą robić inne rzeczy? To po nich laweta przyjedzie,
albo zmarzną.
> Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach -
> tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?
A co ja mam do tego? To nie mi "zamarzł" samochód. No, ale jak bardzo
chcesz wiedzieć to poziom oleju czasem sprawdzam sam - ciśnienia
kół już nie. Co jakiś czas jedzie się na kontrolę do "gumiarza".
Zresztą jak z całą resztą.
>>>>> OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i
>>>>> polal se
>>>>
>>>> Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.
>>>>
>>> jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc
>>
>> Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
>> tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.
>>
>>> - czyli malo swiadomy uzytkownik.
>>
>> Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?
>>
> poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze
> zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez
> toyota ;).
> Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik -
> bezskutecznie.
No i co się stało?
>>> Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
>>> nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
>>> pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
>>> trudnosciach zapalania).
>>
>> No i co z tego miałoby wynikać?
>
> ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie
> czlowiek spieszy do pracy.
Jaki widzisz problem w spuszczaniu wody w serwisie przed zimą?
>> Że jest świadoma, czy też macie garaż?
>>
> wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka
Aha, znaczy jest świadoma i sama spuszcza wodę...
-
33. Data: 2012-02-04 22:32:21
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
>> W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
>>>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
>>>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
>>>>> (...)
>>>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
>>>>>> parafiny (depresatory),
>>>>>
>>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>>>> ma na siłę to robić?
>>>>>
>>>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
>>>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
>>>
>>> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
>>> uszlachetniających paliwo.
>>
>> w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
>> przeciez tego zabrania producent.
>
> Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.
>
>> (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
>
> To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.
>
>>>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
>>>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
>>>
>>> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
>>>
>> a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
>
> To sobie zakładaj.
>
>> letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
>
> Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
> tonem.
>
bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
:-D
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
34. Data: 2012-02-05 00:49:00
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-04 22:32, AL pisze:
> W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
>>> W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
>>>> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
>>>>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
>>>>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
>>>>>> (...)
>>>>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
>>>>>>> parafiny (depresatory),
>>>>>>
>>>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>>>>> ma na siłę to robić?
>>>>>>
>>>>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
>>>>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
>>>>
>>>> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
>>>> uszlachetniających paliwo.
>>>
>>> w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
>>> przeciez tego zabrania producent.
>>
>> Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.
>>
>>> (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
>>
>> To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.
>>
>>>>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
>>>>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
>>>>
>>>> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
>>>>
>>> a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
>>
>> To sobie zakładaj.
>>
>>> letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
>>
>> Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
>> tonem.
>>
> bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
> :-D
Zabawne są Twoje założenia, nieuzasadnione wnioski, lekceważący ton
itd. Zresztą po tym co napisałeś to nie tylko w stosunku do mnie,
a do "nieświadomych" użytkowników samochodów. No, ale tak to bywa
u niektórych.
-
35. Data: 2012-02-05 01:06:04
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-04 21:29, Maciek pisze:
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 21:09:01 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>>>
>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>>> ma na siłę to robić?
>>>
>>> Oczywiscie ze tak,
>>
>> Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...
>
> Nie zakazuje wprost, tylko zakazuje ogolnie.
Nie kombinuj - zakazuje wprost użycie jakikolwiek dodatków do
paliwa. Depresator jak najbardziej podpada wprost pod jakichkolwiek.
> Pojecie uszlachetniaczy jest
> bardzo pojemne i obejmuje np. niewatpliwie szkodliwe "ceramizery".
Aha, ceramizery wcale nie muszą być szkodliwe, ale to już inna
para kaloszy.
> Najlatwiej zakazac hurtem wszelkich dodatkow.
Ale jakie to znaczenie, skoro nie wolno?
>>> bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
>>> silnikowi.
>>
>> Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.
>
> Fajna logika. depresatory sa zle, bo instrukcja ich zakazuje, a instrukcja
> ich zakazuje, bo sa zle.
Nie, to Twoja logika. Zresztą depresatory też mają różne dodatki.
>> Skoro wszystkie są takie same to po co te Shell?
>
> _Jesli ktos sie boi_, to moze siegnac po produkt znanej marki cieszacej sie
> zaufaniem.
A co ma strach do tego? Czemu Shell ma być lepszy od Castrola, skoro
nie wolno?
>> Jak nie ma to też się to robi w serwisie - np. w połowie "przebiegu"
>> filtra paliwa, bądź przed zimą (o ile taka występuje).
>
> Spuszczenie wody poza serwisem w niczym nie szkodzi, a moze pomoc.
Ludzie mają naprawdę lepsze zajęcia niż grzebanie przy filtrach.
Od tego naprawdę jest serwis w znakomitej większości wypadków.
-
36. Data: 2012-02-05 01:19:17
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:06:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
Zieeew.
Uprawiasz klasyczny trolling. Z mojej strony EOT.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
37. Data: 2012-02-05 01:23:30
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-02-03 12:31, Maciek pisze:
> Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
> zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.
A ja mam taką zagwozdkę: od dwóch dni zrobiło się nagle tak, że po przekręceniu
kluczyka rozrusznik robił tylko jedno, półsekundowe "łua" i momentalnie zdychał.
Jednocześnie gasły kompletnie wszelkie lampki. Mimo to, po 3-4 takich
"łua" silnik jednak jakoś odpalał w te pół sekundy jakie miał do dyspozycji
(szacun) i dalej już jazda bez problemu.
Wydawało mi się oczywiste, że to nagły zgon akumulatora, więc na pniu kupiłem nowy.
I chyba się pospieszyłem... bo wsadzam go, przekręcam i... to samo - jedno "łua"!
Co ciekawe: za którąś tam próbą nagle rozrusznik zaczął kręcić super, zupełnie
normalnie, jakby coś się naprawiło, ale kolejna próba, i znów nie kręci!
Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
Ki czort? Coś z rozrusznikiem??
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
38. Data: 2012-02-05 02:29:13
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-02-04 21:09, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>>
>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
>>> ma na siłę to robić?
>>
>> Oczywiscie ze tak,
>
> Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...
Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.
>> bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
>> silnikowi.
>
> Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.
Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić musi.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
39. Data: 2012-02-05 10:18:26
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 Feb 2012 19:49:53 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Zresztą, gwoli ścisłości, to miałem jeszcze dwie inne Granady, które
> ujeżdżałem.
No dobrze, ale teraz nie jezdzisz juz Granada, tylko czyms innym (bo gdzies
pisales, ze auto ma 19 lat, a Granady skonczyli robic w latach 80.).
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
40. Data: 2012-02-05 12:06:21
Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:23:30 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):
> Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
> Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
> Ki czort? Coś z rozrusznikiem??
Raczej z masą.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++