eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA jednak Łada albo Zaporozec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 31. Data: 2012-02-04 21:42:15
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
    >> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
    >>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
    >>> (...)
    >>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
    >>>> parafiny (depresatory),
    >>>
    >>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>> ma na siłę to robić?
    >>>
    >> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
    >> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
    >
    > Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
    > uszlachetniających paliwo.
    >

    w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
    przeciez tego zabrania producent.

    (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)


    >> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
    >> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
    >
    > LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
    >
    a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
    letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

    >>>> czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -
    >>>
    >>> Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
    >>> kontrolki "woda w filtrze paliwa"
    >>>
    >> tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
    >> ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.
    >
    > LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
    > i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
    > zimą już do serwisu nie można zajrzeć?
    >
    dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty
    przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
    Pewnie to byl ten VW z serii PD ?
    (z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?

    >>>> to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
    >>>> samochod a
    >>>> tankuje tylko arktyczny ON.
    >>>
    >>> I ma rację.
    >>>
    >> i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
    >> Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
    >> ;)
    >
    > No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
    > już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
    > ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
    > okazję do podbudowania ego.
    >

    czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma
    komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?
    A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci
    wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.

    Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach -
    tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?

    >>>> OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i polal se
    >>>
    >>> Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.
    >>>
    >> jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc
    >
    > Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
    > tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.
    >
    >> - czyli malo swiadomy uzytkownik.
    >
    > Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?
    >
    poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze
    zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez
    toyota ;).
    Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik -
    bezskutecznie.

    >> Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
    >> nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
    >> pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
    >> trudnosciach zapalania).
    >
    > No i co z tego miałoby wynikać?

    ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie
    czlowiek spieszy do pracy.

    > Że jest świadoma, czy też macie garaż?
    >
    wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka


    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 32. Data: 2012-02-04 22:16:05
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
    > W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
    >>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
    >>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
    >>>> (...)
    >>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
    >>>>> parafiny (depresatory),
    >>>>
    >>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>>> ma na siłę to robić?
    >>>>
    >>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
    >>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
    >>
    >> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
    >> uszlachetniających paliwo.
    >
    > w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
    > przeciez tego zabrania producent.

    Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.

    > (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)

    To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.

    >>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
    >>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
    >>
    >> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
    >>
    > a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od

    To sobie zakładaj.

    > letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi

    Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
    tonem.

    >>>>> czy spuszczal wode z filtra (jak jeszcze mogl) -
    >>>>
    >>>> Wodę z filtra? To się robi w serwisie prewencyjnie, albo po zapaleniu
    >>>> kontrolki "woda w filtrze paliwa"
    >>>>
    >>> tak - owszem robi osoba nie swiadoma albo mieszkajaca w miescie blisko
    >>> ASO lub jakiegos assistance - a nie wybierajaca sie w gory.
    >>
    >> LOL - to już jak jedziemy w góry to się musimy nauczyć używać samochodu
    >> i kręcić jakimiś śrubkami (o ile są) :) Znaczy przed wyjazdem w góry
    >> zimą już do serwisu nie można zajrzeć?
    >>
    > dzisiaj mijalem VW z boxem narciarskim (=znaczy turysta na narty
    > przyjechal) - opuszczajacy wioske _na lawecie_.
    > Pewnie to byl ten VW z serii PD ?

    Nie mam bladego pojęcia - to nie ja go mijałem, a Ty nie masz pojęcia
    dlaczego jechał na lawecie.

    > (z podobnie myslacym uzyszkodnikiem)?

    Podobnie jak kto? Aha, już mamy uzyszkodnika? Super :)

    >>>>> to sie na mnie patrzy jak na kosmite i mowi: przecież to nowy
    >>>>> samochod a
    >>>>> tankuje tylko arktyczny ON.
    >>>>
    >>>> I ma rację.
    >>>>
    >>> i dlaczego ten ON zamarzl? No jak on mogl?
    >>> Niedobry ON, niedobry - poskarze sie mamie....
    >>> ;)
    >>
    >> No proszę, cóż za argumenty. No, ale zdaje się, że samochód od dawna
    >> już czymś użytkowym dla znakomitej większości. Może to i dobrze,
    >> ponieważ samochodów nie zepsują. Mogą przy okazji dać innym
    >> okazję do podbudowania ego.
    >
    > czy to znaczy, ze w Toyotach Rav4 (bo o ten samochod mi chodzilo) nie ma
    > komunikatu o wodzie w filtrze paliwa?

    W tej z 2004 był - nie wiem o której piszesz. Sprawdziłeś? Może klient
    go zignorował?

    > A moze wystarczy czasami zdroworozsadkowe podejscie i pewne czynnosci
    > wykonac jednak samemu - to nic nie kosztuje a i czasochlonne nie jest.

    A może ludzie wolą robić inne rzeczy? To po nich laweta przyjedzie,
    albo zmarzną.

    > Czy Ty nigdy np. sam nie sprawdzasz poziomu oleju, cisnienia w kolach -
    > tylko jezdzisz z tym na przeglad do ASO?

    A co ja mam do tego? To nie mi "zamarzł" samochód. No, ale jak bardzo
    chcesz wiedzieć to poziom oleju czasem sprawdzam sam - ciśnienia
    kół już nie. Co jakiś czas jedzie się na kontrolę do "gumiarza".
    Zresztą jak z całą resztą.

    >>>>> OK - z usmiechem mu poradzilem by wzial butelke cieplej wody i
    >>>>> polal se
    >>>>
    >>>> Na lód w filtrze to pomoże, ale na nic więcej.
    >>>>
    >>> jesli pomoglo, tzn, ze wody nie sposcil, filtr zapchany, etc
    >>
    >> Jeszcze raz powtórzę - jeżeli ogrzanie filtra wodą pomogło, to
    >> tylko na korek lodowy, a nie zapchanie itd.
    >>
    >>> - czyli malo swiadomy uzytkownik.
    >>
    >> Ponieważ nawet nie wie, gdzie jest filtr paliwa?
    >>
    > poniewaz nawet nie zdaje sobie sprawy co jest przyczyna, ze nie moze
    > zapalic silnika (choc zaklinal sie, ze zawsze zapalal - bo to przeciez
    > toyota ;).
    > Przez 2 godziny pozyczal prad od aku sasiada zylujac swoj rozrusznik -
    > bezskutecznie.

    No i co się stało?

    >>> Jak zona jezdzila dieslem do roboty, to (2-3 lata wstecz rowniez byly u
    >>> nas takie mrozy) ani razu nie bylo wtopy, by nie zapalil (mimo, ze na
    >>> pms wowczas pojawialy sie podobne watki do obecnie sie pojawiajacych o
    >>> trudnosciach zapalania).
    >>
    >> No i co z tego miałoby wynikać?
    >
    > ze mozna sie przygotowac na mrozy i zapobiec zaskoczeniu rano, gdy sie
    > czlowiek spieszy do pracy.

    Jaki widzisz problem w spuszczaniu wody w serwisie przed zimą?

    >> Że jest świadoma, czy też macie garaż?
    >>
    > wtedy jeszcze stal wylacznie pod chmurka

    Aha, znaczy jest świadoma i sama spuszcza wodę...


  • 33. Data: 2012-02-04 22:32:21
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
    >> W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
    >>> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
    >>>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
    >>>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
    >>>>> (...)
    >>>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
    >>>>>> parafiny (depresatory),
    >>>>>
    >>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>>>> ma na siłę to robić?
    >>>>>
    >>>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
    >>>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
    >>>
    >>> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
    >>> uszlachetniających paliwo.
    >>
    >> w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
    >> przeciez tego zabrania producent.
    >
    > Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.
    >
    >> (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
    >
    > To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.
    >
    >>>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
    >>>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
    >>>
    >>> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
    >>>
    >> a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
    >
    > To sobie zakładaj.
    >
    >> letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
    >
    > Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
    > tonem.
    >
    bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
    :-D

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 34. Data: 2012-02-05 00:49:00
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-02-04 22:32, AL pisze:
    > W dniu 2012-02-04 22:16, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2012-02-04 21:42, AL pisze:
    >>> W dniu 2012-02-04 20:48, Artur Maśląg pisze:
    >>>> W dniu 2012-02-04 19:33, AL pisze:
    >>>>> W dniu 2012-02-04 19:24, Artur Maśląg pisze:
    >>>>>> W dniu 2012-02-04 19:12, AL pisze:
    >>>>>> (...)
    >>>>>>> Pytalem sie goscia czy uzywa jakies dodatki przeciwko wytracaniu
    >>>>>>> parafiny (depresatory),
    >>>>>>
    >>>>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>>>>> ma na siłę to robić?
    >>>>>>
    >>>>> a gdzie (w jakiej marce) jest zakaz uzywania depresatorow
    >>>>> zapobiegajacych wytracaniu sie parafiny ?
    >>>>
    >>>> Np. VW z serii PD - zakaz używania jakikolwiek dodatków
    >>>> uszlachetniających paliwo.
    >>>
    >>> w ten sposob powinienes w ogole nie tankowac zima, tzn zimowego ON - bo
    >>> przeciez tego zabrania producent.
    >>
    >> Błędny wniosek, ale wcale mnie dziwi.
    >>
    >>> (nie wiem co to VW seri PD - mam skojarzenia, ale sie powstrzymam ;)
    >>
    >> To masz problem, a skojarzenia pewnie takie same jak ta wiedza.
    >>
    >>>>> Czy wiesz na czym polega ON tzw "arktyczny"?
    >>>>> Obawiam sie po Twojej wypowiedzi ze nie masz o tym pojecia.
    >>>>
    >>>> LOL - zabawny jesteś wyciągając takie wnioski.
    >>>>
    >>> a ja zakladam, ze nie wiesz czym sie rozni takie zimowe paliwo od
    >>
    >> To sobie zakładaj.
    >>
    >>> letniego (=normalnego) - skoro ten 'LOL' sie pojawia w Twojej wypowiedzi
    >>
    >> Pojawia się w związku z Twoim nieuzasadnionym podejściem i lekceważącym
    >> tonem.
    >>
    > bo ten ton jest reakcja na Twoje wypowiedzi i poziom rozumowania
    > :-D

    Zabawne są Twoje założenia, nieuzasadnione wnioski, lekceważący ton
    itd. Zresztą po tym co napisałeś to nie tylko w stosunku do mnie,
    a do "nieświadomych" użytkowników samochodów. No, ale tak to bywa
    u niektórych.



  • 35. Data: 2012-02-05 01:06:04
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-02-04 21:29, Maciek pisze:
    > Dnia Sat, 04 Feb 2012 21:09:01 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >> W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
    >>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >>>
    >>>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>>> ma na siłę to robić?
    >>>
    >>> Oczywiscie ze tak,
    >>
    >> Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...
    >
    > Nie zakazuje wprost, tylko zakazuje ogolnie.

    Nie kombinuj - zakazuje wprost użycie jakikolwiek dodatków do
    paliwa. Depresator jak najbardziej podpada wprost pod jakichkolwiek.

    > Pojecie uszlachetniaczy jest
    > bardzo pojemne i obejmuje np. niewatpliwie szkodliwe "ceramizery".

    Aha, ceramizery wcale nie muszą być szkodliwe, ale to już inna
    para kaloszy.

    > Najlatwiej zakazac hurtem wszelkich dodatkow.

    Ale jakie to znaczenie, skoro nie wolno?

    >>> bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
    >>> silnikowi.
    >>
    >> Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.
    >
    > Fajna logika. depresatory sa zle, bo instrukcja ich zakazuje, a instrukcja
    > ich zakazuje, bo sa zle.

    Nie, to Twoja logika. Zresztą depresatory też mają różne dodatki.

    >> Skoro wszystkie są takie same to po co te Shell?
    >
    > _Jesli ktos sie boi_, to moze siegnac po produkt znanej marki cieszacej sie
    > zaufaniem.

    A co ma strach do tego? Czemu Shell ma być lepszy od Castrola, skoro
    nie wolno?

    >> Jak nie ma to też się to robi w serwisie - np. w połowie "przebiegu"
    >> filtra paliwa, bądź przed zimą (o ile taka występuje).
    >
    > Spuszczenie wody poza serwisem w niczym nie szkodzi, a moze pomoc.

    Ludzie mają naprawdę lepsze zajęcia niż grzebanie przy filtrach.
    Od tego naprawdę jest serwis w znakomitej większości wypadków.







  • 36. Data: 2012-02-05 01:19:17
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:06:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

    (...)

    Zieeew.

    Uprawiasz klasyczny trolling. Z mojej strony EOT.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 37. Data: 2012-02-05 01:23:30
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-02-03 12:31, Maciek pisze:

    > Wystarczylo -25 stopni, zeby odpalanie Forda trwalo kilka minut. W koncu
    > zapalil, ale z wyrazna skarga w glosie.

    A ja mam taką zagwozdkę: od dwóch dni zrobiło się nagle tak, że po przekręceniu
    kluczyka rozrusznik robił tylko jedno, półsekundowe "łua" i momentalnie zdychał.
    Jednocześnie gasły kompletnie wszelkie lampki. Mimo to, po 3-4 takich
    "łua" silnik jednak jakoś odpalał w te pół sekundy jakie miał do dyspozycji
    (szacun) i dalej już jazda bez problemu.

    Wydawało mi się oczywiste, że to nagły zgon akumulatora, więc na pniu kupiłem nowy.
    I chyba się pospieszyłem... bo wsadzam go, przekręcam i... to samo - jedno "łua"!
    Co ciekawe: za którąś tam próbą nagle rozrusznik zaczął kręcić super, zupełnie
    normalnie, jakby coś się naprawiło, ale kolejna próba, i znów nie kręci!

    Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
    Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
    Ki czort? Coś z rozrusznikiem??

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 38. Data: 2012-02-05 02:29:13
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-02-04 21:09, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2012-02-04 19:36, Maciek pisze:
    >> Dnia Sat, 04 Feb 2012 19:24:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >>
    >>> A jak jest zakaz dodawania jakikolwiek dodatków do paliwa? To co,
    >>> ma na siłę to robić?
    >>
    >> Oczywiscie ze tak,
    >
    > Aha, czyli producent się myli, zakazując wprost...

    Producent w mądrości swej zbadał wszelkie dodatki jakie istnieją obecnie,
    i jakie mogą powstać w przyszłości. I objawił Instrukcję Ostateczną.

    >> bo w depresatorach nie ma nic, co by moglo zaszkodzic
    >> silnikowi.
    >
    > Gdyby tak było, to by nie było zapisów w instrukcji.

    Czego Instrukcja zabrania, choćby i najogólniej, od Złego pochodzić musi.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 39. Data: 2012-02-05 10:18:26
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 4 Feb 2012 19:49:53 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

    > Zresztą, gwoli ścisłości, to miałem jeszcze dwie inne Granady, które
    > ujeżdżałem.

    No dobrze, ale teraz nie jezdzisz juz Granada, tylko czyms innym (bo gdzies
    pisales, ze auto ma 19 lat, a Granady skonczyli robic w latach 80.).

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 40. Data: 2012-02-05 12:06:21
    Temat: Re: A jednak Łada albo Zaporozec
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sun, 05 Feb 2012 01:23:30 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

    > Na przewody mi to niezbyt pasuje - zbyt nagła zmiana zachowania.
    > Aku oczywiście też sprawdzony, jest naładowany do pełna.
    > Ki czort? Coś z rozrusznikiem??

    Raczej z masą.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: