W dniu 31-12-2024 o 14:06, J.F pisze:
> On Tue, 31 Dec 2024 13:05:45 +0100, Pixel(R)???????????? wrote:
>> W dniu 31.12.2024 o 12:48, J.F pisze:
>>
>>> Dosc trudno wyciągnąc dane, ale policja w kontrolach stwierdza dość
>>> niewielki % pijanych kierowcow - to jest ponizej 1%.
>>> I ten niecały 1% powoduje ok 4% wypadków.
>>>
>>> Pijani za kierownicą są jednak niebezpieczniejsi.
>>
>> Sądząc ze statystyk "śmiertelek" to raczej nie. Rzadko który pijok
>> zapierdala więc ten procent jest jeszcze mniejszy.
>
> Calkiem sporo zapierdala.
> Dosc typowy kiedys przypadek "wracali z dyskoteki, wylecieli z
> zakrętu, uderzyli w drzewo, 3 trupy".
> A trzezwi tej nocy nie wylatywali z tego zakretu.

To się powtarza w każdy weekend.
W ostatni nawet kumulacja była.

> Mamy ... ale kto powiedzial, że trzeba cos poprawiac?
> Komisja EU ? :-)
>
>> https://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,
wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
>> https://forsal.pl/transport/drogi/artykuly/8738201,w
skazniki-smiertelnosci-na-drogach-w-krajach-ue-gdzie
-najwiecej-osob.html
>
>
> To niech Unia da na lepsze drogi :-)

Przecież daje od ponad 20 lat.
I na pewno nie mamy aż takich złych w skali EU.
Autostrady często wręcz lepsze, bo nowsze.

Narzekają głównie ci, co to nigdy za granicę (zwłaszcza południową) nie
wyjechali.

do góry

W dniu 31.12.2024 o 14:06, J.F pisze:
[...]
>> Sądząc ze statystyk "śmiertelek" to raczej nie. Rzadko który pijok
>> zapierdala więc ten procent jest jeszcze mniejszy.
>
> Calkiem sporo zapierdala.
> Dosc typowy kiedys przypadek "wracali z dyskoteki, wylecieli z
> zakrętu, uderzyli w drzewo, 3 trupy".
> A trzezwi tej nocy nie wylatywali z tego zakretu.
>
> Nawet ten słynny przypadek w Krakowie - pijany i szybko.

To są jednostkowe przypadki, mało liczebne.
>
>> Znam nawet takich, co
>> z warsztatu do domu jadą 10km/h najebani prawie co dziennie od kilku
>> lat...i jakoś bezypadkowo ale znam też takich, co są trzeźwi i
>> zapierdalają tą samą trasą i kilka razy spowodowali kolizję.
>
> Ale w jakich sytuacjach?
> Zap* choc nie mieli pierwszenstwa, czy mieli, ktos nie zauwazyl, oni
> nie dali juz rady wyhamowac?

Różnie, wymuszenie pierwszeństwa, potrącenie pieszego, poślizg.
Przyczyną była prędkość.
>
>>> Ale jak ich dzielna policja wszystkich zwalczy, to i tak 95% wypadków
>>> zostanie :-)
>> Jakoś trzeba wychować wszystkich, żebyśmy za bardzo nie odstawali w
>> statystykach choćby europejskich, obecnie mamy wysoką pozycję.
>
> Mamy ... ale kto powiedzial, że trzeba cos poprawiac?
> Komisja EU ? :-)
>
>> https://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,
wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
>> https://forsal.pl/transport/drogi/artykuly/8738201,w
skazniki-smiertelnosci-na-drogach-w-krajach-ue-gdzie
-najwiecej-osob.html
>
>
> To niech Unia da na lepsze drogi :-)

Drogi mamy dobre, problem nadal jest z zapierdalaniem :)
Jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się jechać 100km, żeby ktoś mnie nie
wyprzedził ponad dopuszczalną. No może o 3 w nocy, kiedy nikogo nie ma
na trasie. Podwójną ciągłą zawsze łamią. Zmieniło się trochę "w
zabudowanym" ale nie zawsze. Natomiast tam, gdzie jest dozwolone 70 i
więcej to prawie zawsze ktoś leci ponad 100km/h a później zdziwienie, że
mu traktorek wyjechał i poszedł na czołówkę z innym, bo nie mógł
wyhamować albo skosił drzewo czy pije wodę z rowu lub zwyczajnie przyjebał.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 31.12.2024 o 12:56, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 31.12.2024 o 12:40, Jacek pisze:
>
>>> u mnie NIGDY to nigdy.
>> Na rowerze też? :)
>>
> Też :)
>
Twardy zawodnik z ciebie :) Tak trzymaj.

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

On Tue, 31 Dec 2024 14:26:11 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 31.12.2024 o 14:06, J.F pisze:
> [...]
>>> Sądząc ze statystyk "śmiertelek" to raczej nie. Rzadko który pijok
>>> zapierdala więc ten procent jest jeszcze mniejszy.
>>
>> Calkiem sporo zapierdala.
>> Dosc typowy kiedys przypadek "wracali z dyskoteki, wylecieli z
>> zakrętu, uderzyli w drzewo, 3 trupy".
>> A trzezwi tej nocy nie wylatywali z tego zakretu.
>>
>> Nawet ten słynny przypadek w Krakowie - pijany i szybko.
>
> To są jednostkowe przypadki, mało liczebne.

w 2023 uzytkownicy dróg pod wpływem alkoholu uczestniczyli w 2074
wypadkach, z 290 ofiarami smiertelnymi.
Z czego nietrzeźwi/pod działaniem kierowcy samochodów osobowych
spowodowali 825 wypadków, w których zginęło 156 osób.

Wiec te 4 ofiary w jednym wypadku, to wcale nie tak mało znaczące.

Nawiawem mówiąc - od 2014 ubyło połowę.
Ludzie mniej pijący, czy wypadków ogólnie mniej ?

>>> Znam nawet takich, co
>>> z warsztatu do domu jadą 10km/h najebani prawie co dziennie od kilku
>>> lat...i jakoś bezypadkowo ale znam też takich, co są trzeźwi i
>>> zapierdalają tą samą trasą i kilka razy spowodowali kolizję.
>>
>> Ale w jakich sytuacjach?
>> Zap* choc nie mieli pierwszenstwa, czy mieli, ktos nie zauwazyl, oni
>> nie dali juz rady wyhamowac?
>
> Różnie, wymuszenie pierwszeństwa, potrącenie pieszego, poślizg.
> Przyczyną była prędkość.

IMO - przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa.
Predkość w tym pomaga :-)

Pieszy jak na przejsciu ... trudno powiedzieć :-)

>>>> Ale jak ich dzielna policja wszystkich zwalczy, to i tak 95% wypadkĂłw
>>>> zostanie :-)
>>> Jakoś trzeba wychować wszystkich, żebyśmy za bardzo nie odstawali w
>>> statystykach choćby europejskich, obecnie mamy wysoką pozycję.
>>
>> Mamy ... ale kto powiedzial, Ĺźe trzeba cos poprawiac?
>> Komisja EU ? :-)
>>
>>> https://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,
wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
>>> https://forsal.pl/transport/drogi/artykuly/8738201,w
skazniki-smiertelnosci-na-drogach-w-krajach-ue-gdzie
-najwiecej-osob.html
>>
>>
>> To niech Unia da na lepsze drogi :-)
>
> Drogi mamy dobre, problem nadal jest z zapierdalaniem :)

Na autostradach mało ludzi zapierdala :-)

> Jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się jechać 100km, żeby ktoś mnie nie
> wyprzedził ponad dopuszczalną.

Ale gdzie?
Bo jak jedziesz 46/50, to wcale nie dziwne :-)

> No moĹźe o 3 w nocy, kiedy nikogo nie ma
> na trasie. Podwójną ciągłą zawsze łamią.

Ale czołówki nie widziałeś.
łamią, ale z głową :-)

> Zmieniło się trochę "w
> zabudowanym" ale nie zawsze. Natomiast tam, gdzie jest dozwolone 70 i
> więcej to prawie zawsze ktoś leci ponad 100km/h a później zdziwienie, że
> mu traktorek wyjechał i poszedł na czołówkę z innym, bo nie mógł
> wyhamować

Ale skad ten traktorek wyjechał?

Akurat 100 i 70, to takie prędkości, ze jak na jadącym 70 nie wymusi
ktoś pierwszeństwa, to i jadący 100 ma szanse wyhamować :-)

>albo skosił drzewo czy pije wodę z rowu lub zwyczajnie przyjebał.

I tu zasadniczo winna prędkość.


Ale weĹşmy takie np
https://www.youtube.com/watch?v=Ay2GqnECVJE

Co tu zawiniło?

Nie przeczę - jakby wolniej jechali, to można by paru uniknąć :-)
Ale jak wolno można jechać :-)

Niech w nowym roku będzie lepiej, czas się napić :-)

J.

do góry

W dniu 31.12.2024 o 15:51, J.F pisze:
[...]
>> To są jednostkowe przypadki, mało liczebne.
>
> w 2023 uzytkownicy dróg pod wpływem alkoholu uczestniczyli w 2074
> wypadkach, z 290 ofiarami smiertelnymi.
> Z czego nietrzeźwi/pod działaniem kierowcy samochodów osobowych
> spowodowali 825 wypadków, w których zginęło 156 osób.
>
> Wiec te 4 ofiary w jednym wypadku, to wcale nie tak mało znaczące.

No, 8% wszystkich :)
>
> Nawiawem mówiąc - od 2014 ubyło połowę.
> Ludzie mniej pijący, czy wypadków ogólnie mniej ?

A samochodów ubyło czy przybyło?


>> Drogi mamy dobre, problem nadal jest z zapierdalaniem :)
>
> Na autostradach mało ludzi zapierdala :-)

Sporo.
>
>> Jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się jechać 100km, żeby ktoś mnie nie
>> wyprzedził ponad dopuszczalną.
>
> Ale gdzie?
> Bo jak jedziesz 46/50, to wcale nie dziwne :-)

Rozumiesz słowo "dopuszczalną" czy mam Ci narysować?
>
>> No może o 3 w nocy, kiedy nikogo nie ma
>> na trasie. Podwójną ciągłą zawsze łamią.
>
> Ale czołówki nie widziałeś.

Nie jedną.

> łamią, ale z głową :-)

Nie z głową a głupizną. Musi bo się udusi. Za 100m ma przerywaną ale nie
czeka, jedzie.
>
>> Zmieniło się trochę "w
>> zabudowanym" ale nie zawsze. Natomiast tam, gdzie jest dozwolone 70 i
>> więcej to prawie zawsze ktoś leci ponad 100km/h a później zdziwienie, że
>> mu traktorek wyjechał i poszedł na czołówkę z innym, bo nie mógł
>> wyhamować
>
> Ale skad ten traktorek wyjechał?

Z pizdy. Kurwa, jak ja lubię rozmawiać z egoistą. Nie dociera do Ciebie,
że uczestnicy ruchu często patrzą, rozglądają się i nie biorą poprawki,
że znajdzie się debil, co zapierdala i go z daleka nie widać. Traktorek
ma na wjazd jakieś 5 sekund a zapierdalacz w tym czasie wychodzi z
nadświetlnej. To są główne powody wymuszeń, pozostała reszta to nieuwaga
w sensie, że "pomroczność" rzadko celowe.

> Ale weźmy takie np
> https://www.youtube.com/watch?v=Ay2GqnECVJE
>
> Co tu zawiniło?

Głównie nieuwaga.
>
> Nie przeczę - jakby wolniej jechali, to można by paru uniknąć :-)
> Ale jak wolno można jechać :-)

Bezpiecznie, z dozwoloną prędkością. Tyle wystarczy na początek.
>
> Niech w nowym roku będzie lepiej, czas się napić :-)

Namówiłeś :)


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 31.12.2024 o 11:21, Pixel(R)?? pisze:

>
> Statystyki podają, że tylko 8% osób powodujących wypadki, jest pod
> wpływem alkoholu. 80% osób powodujących wypadki, jest trzeźwa ale
> przekraczają dozwoloną prędkość. Osobiście nigdy nie jeżdżę pod wpływem
> więc "mitotito" :)

1. Osoby powodujące wypadki po pijaku, spowodowałyby wypadek również po
trzeźwemu. Inaczej mówią - to powodują tłumoki bez pojęcia o zasadach ruchu.
2. W statystykach ujmują wszystkich będących pod wpływem alkoholu,
również kierowców z dozwolonymi procentami.
3. Skoro prawie wszystkie wypadki powodują trzeźwi, to należałoby
zabronić jazdy po trzeźwemu.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 31.12.2024 o 14:26, Pixel(R)?? pisze:

>
> Różnie, wymuszenie pierwszeństwa, potrącenie pieszego, poślizg.

Przyczyna wypadków jest praktycznie tylko jedna: nieudzielenie
pierwszeństwa.
Reszta, czyli ułamki procentów wypadków, to choroba, awaria, nieuctwo
kierowcy, wypadek losowy - np. piorun.

> Przyczyną była prędkość.

Nie istnieją wypadki spowodowane przez prędkość.
Ja bardzo często (właściwie zawsze) przekraczam dozwoloną prędkość i
jakoś nigdy nie spowodowałem wypadku. Dlaczego?
Po prostu nie istnieją wypadki spowodowane przez przekraczanie
dozwolonej prędkości.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 31.12.2024 o 11:21, Pixel(R)?? pisze:

> Statystyki podają, że tylko 8% osób powodujących wypadki, jest pod
> wpływem alkoholu. 80% osób powodujących wypadki, jest trzeźwa ale
> przekraczają dozwoloną prędkość. Osobiście nigdy nie jeżdżę pod wpływem
> więc "mitotito" :)

A ja wlaśnie wróciłem z kraju gdzie jest limit 0,8 i sprawdziłem - po
dwóch piwach i odczekanej godzince (co pewnie odpowiada okolicom naszego
przestępstwa po "zeropół", mimo ruchu lewostronnego nic nadzwyczajnego
się nie dzieje - może dlatego że generalnie nawet poza miastem 80 tam
się raczej nie przekracza. U nas po jednym piwie łapali rowerzystów jako
"pijanch kierowców".

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 31.12.2024 o 12:48, J.F pisze:

>> https://www.fakt.pl/pieniadze/akcja-mysl-trzezwo-pol
icja-i-yanosik-na-drogach/hz9fm81
>>
>> Statystyki podają, że tylko 8% osób powodujących wypadki, jest pod
>> wpływem alkoholu.
>
> W tym piesi i rowerzysci.
> I być może pijani kierowcy, ale wcale niekoniecznie sprawcy wypadków.

A na pewno to byli sprawcy - bo kiedyś policja stosowała drobny trik -
podawała wypadki _z_udziałem_ pijanych uczestników - na przykład
pasażera taksówki albo autobusu nocnego:P

> Dosc trudno wyciągnąc dane, ale policja w kontrolach stwierdza dość
> niewielki % pijanych kierowcow - to jest ponizej 1%.
> I ten niecały 1% powoduje ok 4% wypadków.
>
> Pijani za kierownicą są jednak niebezpieczniejsi.

Kwestia czy 0,2 promila to rzeczywiście pijany - ma ktoś rzetelne dane
jak wygląda zwiększenie ryzyka w poszczególnych zakresach - bo kiedyś
próbowałem to poskładać ale tak jakby celowo ktoś tak dane udostępniał
żeby nie dało się tego prosto przeliczyć. Może wyniki są niepoprawne;)


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.01.2025 o 01:18, Akarm pisze:

>> Przyczyną była prędkość.
>
> Nie istnieją wypadki spowodowane przez prędkość.
> Ja bardzo często (właściwie zawsze) przekraczam dozwoloną prędkość i
> jakoś nigdy nie spowodowałem wypadku. Dlaczego?
> Po prostu nie istnieją wypadki spowodowane przez przekraczanie
> dozwolonej prędkości.
>
Nie rozróżniasz skutku od przyczyny.

--
Pixel(R)??

do góry