W dniu 18.12.2021 o 17:02, _Master_ pisze:

> UPOWAŻNIA do wzięcia kredytu na 30 lat ;-)

Też nie do końca, na pralkę może dostaniesz, ale na dom trzeba spełnić
jeszcze kupę innych wymogów.

> To taki przykład.
>
> dodaj sobie co zechcesz. Pozwolenie na zbudowanie sobie domu...
>
> Pozwolenie na posiadanie psa czy świni...

Ale przykład na co? Że mają być jakieś pozwolenia/ograniczenia czy nie?

> Normalny pracodawca prowadzący szpital nie zatrudni człowieka z ulicy
> tylko kogoś kto coś potrafi robić.

No i jak ma udowodnić, że potrafi coś zrobić? Bo dziś albo pokaże dyplom
i uprawnienia, albo pracodawca da się pokroić i jak przeżyje, to uwierzy.

> normalni ludzie nie pójdą się leczyć
> do takie co powiedział że umie.

Którzy to są ci normalni i skąd wiedzą że umie leczyć?

> Jeśli ktoś kwestionuje obecną umowę to nie jest WARIATEM tylko
> człowiekiem mającym inny pogląd.

A ktoś wspominał o wariatach?

> Można w obliczu nieskuteczności socjalizmu postawić reguły tej umowy w
> mądrzejszych miejscach

Kto Ci broni? Może nie ograniczajmy się tylko do samochodów, na statki
powietrzne i wodne też nie powinno być uprawnień?

> Jeszcze raz. Za zrobienie komuś krzywdy musi być surowa kara.

Ale przecież za nierobienie krzywdy też mogą być kary.

> Za przejście na czerwonym na pustej drodze NIE

Ale ty odwracasz pojęcia. Jak przejdę na czerwonym świetle, to co
najwyżej pochlapię i pogniotę komuś karoserię. Całe ryzyko wchodzenia na
czerwonym biorę na siebie.
Ale jak będę ciągle przejeżdżał na czerwonym i nikt mnie nie wyprowadzi
z błędu lub nie zabroni prowadzić, to mogę kogoś jednak zabić.
Taka drobna różnica.

do góry

W dniu 18.12.2021 o 19:47, ii pisze:

> Kto chce egzekwować znajomość zasad i przepisów?

Tak ogólnie to społeczeństwo.

> Jak widać, można też przez 6 lat jeździć zgodnie z przepisami.

To że jeździł przez 6 lat nie znaczy, że zgodnie z przepisami. Po prostu
nie dał się prze te 6 lat złapać.

> Samo to wskazuje, że umie :-)

Ale umieć, a mieć uprawnienia to dwie różne rzeczy.
Kraśko nie stracił umiejętności, tylko uprawnienia. Może to się komuś
nie podobać, ale takie mamy prawo.

do góry

W dniu 18.12.2021 o 14:16, _Master_ pisze:
> W dniu sobota-18-grudnia-2021 o 09:48, nadir pisze:
>
>> Jak chcesz egzekwować znajomość zasad i przepisów bez posiadania
>> papierka?
>
> Normalnie. Mam dowód osobisty. Nie mam żółtych papierów ;-)
> Mogę podpisywać wszelakie umowy i można ode mnie egzekwować ich skutki.
> Zasady poruszania się pod drogach powinny być uczone w szkołach

Dostrzegam zrozumienie.

> A doskonalone w obecności rodziców.

A tego nie rozumiem. Rodzice są wymienni ze szkołą. Rodzic wysyła
dziecko do szkoły jak nie ma czasu się nim zajmować i/lub chce poszerzyć
dziecku horyzonty.

>
> A za spowodowanie wypadku lub zrobienie krzywdy innym ludziom BORMALNIE
> SUROWO KARAĆ a nie się zastanawiać o skutkach resocjalizacji.
> (kolejne wyrzucanie pieniędzy w błoto)
>

Natomiast zbijanie punktów jak najbardziej powinno być. Ludzie powinni
poszerzać swoją wiedzę nt prowadzenia pojazdów bo świat idzie do przodu.

do góry

W dniu 18.12.2021 o 13:14, _Master_ pisze:
> W dniu sobota-18-grudnia-2021 o 12:15, ii pisze:
>> Co Cię to obchodzi.
>
> Chciałem pochwalić.
>
> Dlaczego Konfederacji wstydzą się swoich poglądów?
>
> A może inaczej dlaczego ludzie mający poglądy konfederacji głosują na
> inne partie?

Ja bym się zapytał czemu ludzie w ogóle chodzą na wybory powszechne. W
istocie wybiera się nogami i żadne wybory nie są potrzebne do niczego
innego niż ograniczenie praw innym. Nie da się ustalić dobrego prawa,
które będzie wszystkich dotyczyło.

do góry

W dniu 18.12.2021 o 12:53, nadir pisze:
> W dniu 18.12.2021 o 12:17, ii pisze:
>
>> Nie potrzeba. Prawo do obrony jest elementarne.
>
> Ale tak jak można bronić się przekleństwami i bronią palną, tak samo
> można przemieszczać się pieszo i samochodem.

No i na koniach.

>
>> Powinieneś wiedzieć jak jeździć :-)
>
> Mi prawa jazdy nigdy jeszcze nie zabrali, więc wychodzi na to, że wiem
> jak jeździć. Co nie znaczy, że wszyscy wiedzą i wszyscy powinni jeździć.

Nie o to chodzi czy wiedzą, ale czy są skażeni "grzechem pierwotnym".

do góry

W dniu 18.12.2021 o 13:14, nadir pisze:
> W dniu 18.12.2021 o 12:45, ii pisze:
>
>> Mówimy o pojazdach osobistych. Do sklepu, do pracy. Małe samochody.
>
> A nimi to nie można złamać przepisów, czy wyrządzić komuś krzywdy?

Można podobnie jak piechtochodem, rowerem albo hulajnogą. Zakładają
jednak, że ludzi kształci się w szkołach powszechnych i kształci się ich
w sposób właściwy to kończąc szkołę posiadają oni adekwatne
umiejętności, których nie potrzeba już potwierdzać. Ogarniasz czy trzeba
powtórzyć?

>
>> Jak komuś sprawia problem prowadzenie takiego samochodu to po prostu
>> nie jeździ. Ewentualnie mu się zakazuje,
>
> Przecież o to właśnie chodzi, że jak komuś zakazano, a on zakazu nie
> respektował, to ma iść siedzieć. No chyba, że proponujesz jakiegoś Nobla
> przyznać?

No i właśnie póki nikt mu nie zakazał to jeździł. Przestał jak sąd
zakazał. Masz to w artykule. Czytać nie umiesz?

>
>> ale nie odbiera każdemu prawa do prowadzenia dlatego, że jakiś mały
>> procent ludzi ma większe problemy niż reszta.
>
> Gdzieś Ty se ubzdurał, że każdemu będą prawko zabierać?

Jakie znowu prawko. Ja mówię o prawie do prowadzenia, które domyślnie
jest zabrane ludziom przez fakt, że trzeba uzyskać uprawnienia.

>
>> Myślisz, że prowadzenie samochodów wywodzi się z przepisów?
>
> Umiejętność prowadzenia pojazdów i znajomość przepisów to dwie oddzielne
> sprawy, ale niezbędne łącznie żeby móc się poruszać po drogach
> publicznych. Czego tu nie rozumiesz?

Ty się martw że Ty niczego nie rozumiesz.

>
>> Ktoś jest w ogóle w stanie nauczyć się przepisów? Chyba prawnik jakiś,
>> co? A może nawet prawnik nie jest, prawda?
>
> Większość kierowców, nie tylko z tej grupy, jednak opanowała przepisy w
> wystarczającym stopniu żeby uprawnienia uzyskać. Póki co jeszcze w
> czipsach uprawnień nie wydają.

No i co z tego?

>
>> Ale co? Podstawowa potrzeba i umiejętność życiowa!!! Jeżeli szkoła Cię
>> tego nie nauczyła to po co tyle czasu straciłeś?!
>
> Podstawową potrzebą człowieka jest woda, żarcie, odzież, dach nad głową
> i jeszcze parę innych rzeczy. Ale na 100% nie jest nim posiadanie prawa
> jazdy.
>

Toć od początku mówię, że posiadanie prawka nie jest potrzebne.
Natomiast twierdzę, że potrzebna jest umiejętność prowadzenia pojazdów
osobistych. Że umiejętność tę należy nabywać w szkołach powszechnych bo
jest podstawowa. Ile razy trzeba Ci to napisać byś zrozumiał?

do góry

W dniu 18.12.2021 o 22:34, nadir pisze:
> W dniu 18.12.2021 o 19:47, ii pisze:
>
>> Kto chce egzekwować znajomość zasad i przepisów?
>
> Tak ogólnie to społeczeństwo.

Ale od innych społeczeństw czy jak. Bo członkowie społeczeństwa wcale
nie wykazują się znajomością prawa.

>
>> Jak widać, można też przez 6 lat jeździć zgodnie z przepisami.
>
> To że jeździł przez 6 lat nie znaczy, że zgodnie z przepisami. Po prostu
> nie dał się prze te 6 lat złapać.

Nie możesz zakładać, że łamał prawo, nie masz ku temu żadnych podstaw.

>
>> Samo to wskazuje, że umie :-)
>
> Ale umieć, a mieć uprawnienia to dwie różne rzeczy.

No i właśnie tutaj chodzi o to że umiał.

> Kraśko nie stracił umiejętności, tylko uprawnienia. Może to się komuś
> nie podobać, ale takie mamy prawo.
>

Podobnie jak różne najsztuby, durczoki i kozidraki. A reszta to frajerzy :-)

do góry

W dniu 18.12.2021 o 13:14, nadir pisze:
> W dniu 18.12.2021 o 12:45, ii pisze:
>
>> Mówimy o pojazdach osobistych. Do sklepu, do pracy. Małe samochody.
>
> A nimi to nie można złamać przepisów, czy wyrządzić komuś krzywdy?

Można podobnie jak piechtochodem, rowerem albo hulajnogą. Zakładając
jednak, że ludzi kształci się w szkołach powszechnych i kształci się ich
w sposób właściwy to kończąc szkołę posiadają oni adekwatne
umiejętności, których nie potrzeba już potwierdzać. Ogarniasz czy trzeba
powtórzyć?

>
>> Jak komuś sprawia problem prowadzenie takiego samochodu to po prostu
>> nie jeździ. Ewentualnie mu się zakazuje,
>
> Przecież o to właśnie chodzi, że jak komuś zakazano, a on zakazu nie
> respektował, to ma iść siedzieć. No chyba, że proponujesz jakiegoś Nobla
> przyznać?

No i właśnie póki nikt mu nie zakazał to jeździł. Przestał jak sąd
zakazał. Masz to w artykule. Czytać nie umiesz?

>
>> ale nie odbiera każdemu prawa do prowadzenia dlatego, że jakiś mały
>> procent ludzi ma większe problemy niż reszta.
>
> Gdzieś Ty se ubzdurał, że każdemu będą prawko zabierać?

Jakie znowu prawko. Ja mówię o prawie do prowadzenia, które domyślnie
jest zabrane ludziom przez fakt, że trzeba uzyskać uprawnienia.

>
>> Myślisz, że prowadzenie samochodów wywodzi się z przepisów?
>
> Umiejętność prowadzenia pojazdów i znajomość przepisów to dwie oddzielne
> sprawy, ale niezbędne łącznie żeby móc się poruszać po drogach
> publicznych. Czego tu nie rozumiesz?

Ty się martw że Ty niczego nie rozumiesz.

>
>> Ktoś jest w ogóle w stanie nauczyć się przepisów? Chyba prawnik jakiś,
>> co? A może nawet prawnik nie jest, prawda?
>
> Większość kierowców, nie tylko z tej grupy, jednak opanowała przepisy w
> wystarczającym stopniu żeby uprawnienia uzyskać. Póki co jeszcze w
> czipsach uprawnień nie wydają.

No i co z tego?

>
>> Ale co? Podstawowa potrzeba i umiejętność życiowa!!! Jeżeli szkoła Cię
>> tego nie nauczyła to po co tyle czasu straciłeś?!
>
> Podstawową potrzebą człowieka jest woda, żarcie, odzież, dach nad głową
> i jeszcze parę innych rzeczy. Ale na 100% nie jest nim posiadanie prawa
> jazdy.
>

Toć od początku mówię, że posiadanie prawka nie jest potrzebne.
Natomiast twierdzę, że potrzebna jest umiejętność prowadzenia pojazdów
osobistych. Że umiejętność tę należy nabywać w szkołach powszechnych bo
jest podstawowa. Ile razy trzeba Ci to napisać byś zrozumiał?

do góry

W dniu 19.12.2021 o 00:40, ii pisze:

> Można podobnie jak piechtochodem, rowerem albo hulajnogą. Zakładają
> jednak, że ludzi kształci się w szkołach powszechnych i kształci się ich
> w sposób właściwy to kończąc szkołę posiadają oni adekwatne
> umiejętności, których nie potrzeba już potwierdzać. Ogarniasz czy trzeba
> powtórzyć?

Od kiedy to samo ukończenie szkoły upoważnia do poruszania się rowerem
czy hulajnogą? Trzeba mieć albo ukończone 18 lat, albo zdany egzamin na
kartę rowerową. To że Policja przymyka na to oczy to oddzielna sprawa.
Może przez 6 lat przymykali oko na wyczyny Kraśki?

> No i właśnie póki nikt mu nie zakazał to jeździł. Przestał jak sąd
> zakazał. Masz to w artykule. Czytać nie umiesz?

A Ty jesteś pewien, że umiesz? Na samym początku, pogrubionymi literami:
"Piotr Kraśko (50 l.), jak podaje "Super Express", został skazany przez
Sąd Rejonowy w Łomży za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy. Mimo
cofnięcia uprawnień Kraśko od 6 lat prezenter zasiadał za kierownicą."

Sąd wyrok przyklepał mu teraz, a uprawnienia stracił w/g artykułu 6 lat
temu.

Ogarniasz czy trzeba powtórzyć?

> Jakie znowu prawko. Ja mówię o prawie do prowadzenia, które domyślnie
> jest zabrane ludziom przez fakt, że trzeba uzyskać uprawnienia.

Na tej samej zasadzie masz prawo do zabijania. Idź i walcz.

> Ty się martw że Ty niczego nie rozumiesz.

Tu akurat jestem spokojny, a że Tobie nie podoba się mój czy innych
punkt widzenia, to mi akurat wisi.

> Toć od początku mówię, że posiadanie prawka nie jest potrzebne.
> Natomiast twierdzę, że potrzebna jest umiejętność prowadzenia pojazdów
> osobistych. Że umiejętność tę należy nabywać w szkołach powszechnych bo
> jest podstawowa. Ile razy trzeba Ci to napisać byś zrozumiał?

To żeś sobie ubzdurał, że jest podstawowa i kilka razy powtórzysz wcale
nie zmieni faktu, że umiejętność prowadzenia pojazdów nie jest niezbędna
do życia. Na razie to jest przywilej, a jak Ci się to nie podoba, to nie
mój problem.

do góry

W dniu 19.12.2021 o 00:53, ii pisze:

> Ale od innych społeczeństw czy jak. Bo członkowie społeczeństwa wcale
> nie wykazują się znajomością prawa.

Jedni się wykazują, inni nie. A że ci drudzy wykazują też potem wielkie
zdziwienie nieznajomością prawa, no cóż mam poradzić, każdy jest kowalem
swojego losu.

> Nie możesz zakładać, że łamał prawo, nie masz ku temu żadnych podstaw.

Zdaję się na artykuł, który sam podlinkowałeś. Zakładam, że piszą w nim
prawdę.

> No i właśnie tutaj chodzi o to że umiał.

No i co z tego?

> Podobnie jak różne najsztuby, durczoki i kozidraki.

Jedni dostali po łapkach a inni nie, taki mamy klimat.

do góry