-
51. Data: 2014-02-18 12:30:44
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2014-02-18 12:11, Tomasz Holdowanski pisze:
> Wrocław, stołówka Polibudy... Piękne czasy :)
> Coś się tam w ogóle jeszcze dzieje?
Nie wiem, nie jestem z Wrocławia ;)
A pod Elbudem w Krakowie już dawno nie ma giełdy. Jest na Balickiej. Ale
tam już nie chodzę. Nie mam po co.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
52. Data: 2014-02-18 12:46:48
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 18 Feb 2014 12:30:44 +0100, GAD Zombie napisał(a):
> Nie wiem, nie jestem z Wrocławia ;)
> A pod Elbudem w Krakowie już dawno nie ma giełdy. Jest na Balickiej. Ale
> tam już nie chodzę. Nie mam po co.
Zagladalem pare razy. To juz nie to.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
53. Data: 2014-02-18 12:58:54
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Tue, 18 Feb 2014 12:30:28 +0100
is the real date, ikov <i...@t...pl> has written something quite
wise. But (s)he wasn`t the one.
>> ECS!
>> Zupełnie zapomniałem, że kiedyś były takie płyty.
>>
>Wątek sprowokował mnie od otwarcia szafy i zajrzenia na zakurzona półkę:
>DCS S7AX, Abit KG7-Lite, ECS P4 S5A/DX2, ECS K7S5A Pro, ECS P6S5AT. I
>jeszcze modem telefoniczny 56k z napisem; Surf the net with cosmic
>speed... no cóż, do usenetu by się jeszcze nadał.
Ja może lepiej nie dam się sprowokować, bo się zakopię :), pochwalę
się tylko najnowszym znaleziskiem na lokalnym targu: dwa moduły RAM
PS/2 (czyli tak zwane długie SIMMy) po 64MB na moduł. Tak jest, 128
mega w dwóch długich SIMMach. Dzisiaj wydaje się to śmieszne, ale w
czasach 486 i klasycznych Pentiumów na Socket7, gdy w komputerach
siedziały SIMMy o wielkości 4 i 8 mega, bogatsi mieli 16-tki a
nieliczni krezusi szpanowali 32-kami, opowieści o 64-megowych
modułach traktowało się jak bajki.
Pamiątki przeszły memtest bez zajaknięcia i znajdą swoje miejsce w
budowanym "killer konfigu" z epoki :)
Pozdrawiam,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
54. Data: 2014-02-18 12:59:17
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Tue, 18 Feb 2014 12:30:44 +0100
is the real date, GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl> has written
something quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>W dniu 2014-02-18 12:11, Tomasz Holdowanski pisze:
>
>> Wrocław, stołówka Polibudy... Piękne czasy :)
>> Coś się tam w ogóle jeszcze dzieje?
>
>Nie wiem, nie jestem z Wrocławia ;)
>A pod Elbudem w Krakowie już dawno nie ma giełdy. Jest na Balickiej. Ale
>tam już nie chodzę. Nie mam po co.
A ja może w ramach karmienia nostalgii pojadę kiedyś, powspominać
stare klimaty i zobaczyć czy jakieś znajome twarze jeszcze tam są :)
Pozdrawiam,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
55. Data: 2014-02-18 13:23:25
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: ikov <i...@t...pl>
> Ja może lepiej nie dam się sprowokować, bo się zakopię :), pochwalę
> się tylko najnowszym znaleziskiem na lokalnym targu: dwa moduły RAM
> PS/2 (czyli tak zwane długie SIMMy) po 64MB na moduł.
Jakiś czas temu, podczas porządków "na startych śmieciach" poszedł na
złom 486DX2/66MHz (chłodzenie to malutki radiator - nigdy nie miał
pasty, zawsze tylko lekko dociśnięty), pamięć to 2x4MB SIMM (pamiętam
jak znajomy podarował mi drugą kość 4MB, wypas - łącznie 8MB). Dysk
58MB, później aż 120MB, grafika - 512kB. Współczesny smartfon przy nim
to byłby demon prędkości... Teraz myślę, że trzeba było go sobie jednak
zostawić, chociaż nie wiem czy sprawny... Ale żeby nie było - pierwszy
kontakt z systemem był przez NC, więc po jego opanowaniu, więc do dziś
na plikach pracuję przez Total Commandera, wspominając jak to się zaczęło.
-
56. Data: 2014-02-18 13:28:17
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-02-18 11:06, Użytkownik GAD Zombie napisał:
> W dniu 2014-02-18 11:04, RadoslawF pisze:
>
>> W Komputerze był ciekawy dział, ludzie wysyłali użyteczne
>> programiki pisane w Basicu a mieszczące się w pięciu linijkach.
>
> W Komputerze tego nie pamiętam, więc albo mnie pamięć zawodzi, albo
> pomyliłeś pismo z Tajemnicami Atari, gdzie faktycznie ludzie wysyłali
> pięciolinijkowce i można było wygrać chyba 100.000 zł za to, że
> wydrukowali taki program. Oczywiście drukowali te najciekawsze. Sam do
> nich wysłałem parę swoich, ale niestety nigdy nie znalazły się w gazecie :)
>
TA to było zdaje się po 90 roku a ja wtedy używałem już Amigi.
Komputer to czasy przed 90 rokiem, jak określił jeden kolega
było to najpoważniejsze pismo o tematyce komputerowej.
Nic o grach nie pisali więc nie pamiętasz. :-)
Pozdrawiam
-
57. Data: 2014-02-18 13:28:23
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2014-02-18 12:59, Tomasz Holdowanski pisze:
> Deep inside the Matrix, convinced that Tue, 18 Feb 2014 12:30:44 +0100
> is the real date, GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl> has written
> something quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>
>> W dniu 2014-02-18 12:11, Tomasz Holdowanski pisze:
>>
>>> Wrocław, stołówka Polibudy... Piękne czasy :)
>>> Coś się tam w ogóle jeszcze dzieje?
>>
>> Nie wiem, nie jestem z Wrocławia ;)
>> A pod Elbudem w Krakowie już dawno nie ma giełdy. Jest na Balickiej. Ale
>> tam już nie chodzę. Nie mam po co.
>
> A ja może w ramach karmienia nostalgii pojadę kiedyś, powspominać
> stare klimaty i zobaczyć czy jakieś znajome twarze jeszcze tam są :)
Możesz ich już nie poznać, bo to dziadki :D
Pod Elbudem to było fajnie. Źródło piractwa takie, że hej! Ale zapadło
mi w pamięć na całe życie :)
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
58. Data: 2014-02-18 13:40:42
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-02-18 11:23, Użytkownik Maciek Babcia Dobosz napisał:
>> To zależy czy tylko padnie internet czy prąd wyłączą.
>> Jak prąd to leży wszystko włącznie z fido i bbsami
>> Będą działały telefony satelitarne, tyle że mało ich jest.
>
> Prąd dla węzłów krytycznych dość łatwo można przywrócić. Agregaty,
> baterie słoneczne, elektrownie wiatrowe - to nie musi być przecież sieć
> powszechna. Okablowanie sporo w ziemi leży i ciężko je uszkodzić
> wszystkie w takim stopniu by się nie dało jakiejkolwiek transmisji
> przepchnąć. Plus linki radiowe - w oparciu o domowe AP-ki przy
> sporej ciszy w eterze da rade ze złomu zestawić sporo łącz i to na
> spore odległości. Telefony satelitarne jako bramki w świat. Po prostu
> wracamy do przełomu lat 80/90-tych. Przy czym etap modemów
> 300/1200/2400/9600 raczej przeskakujemy.
Optymista.
Poczytaj co się działo jak powodzie były.
Pierwsze zdechły telefony stacjonarne od tepsy, a to jedyna
firma która własne agregaty miała. Po 12 lub 24 godzinach
padły stacje bazowe od telefonii komórkowej, skończyły się
baterie. Były miejsca gdzie strażacy i policjanci siedzieli
u hobbystów na strychach używając ich sprzętu podpiętego pod
akumulatory samochodowe. Tylko że tam zasięg nie za duży.
Przyjaciel dostał w ramach obowiązków zajmowanie się lokalną
Obroną Cywilną. Oni nie są przygotowani na żadną katastrofę.
Co gorsza nie są w stanie np. dostarczyć wody pitnej lokalnej
społeczności. Jedyne co robią to przepisują kolejne raporty
wstawiając aktualne daty i nazwiska.
Pozdrawiam
-
59. Data: 2014-02-18 13:48:25
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>
W dniu 2014-02-18 13:28, RadoslawF pisze:
> TA to było zdaje się po 90 roku a ja wtedy używałem już Amigi.
> Komputer to czasy przed 90 rokiem, jak określił jeden kolega
> było to najpoważniejsze pismo o tematyce komputerowej.
> Nic o grach nie pisali więc nie pamiętasz. :-)
Komputer pamiętam, bo mój ojciec kupował, więc w domu to było. Chociaż
fakt, że byłem wtedy młody. Szczególnie pamiętam dodatek do Komputera pt
'44 gry komputerowe na Atari'. Nie jestem taki pewny, że nic o grach nie
pisali.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
-
60. Data: 2014-02-18 13:52:31
Temat: Re: 386DX-40 plus nostalgia...
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Tue, 18 Feb 2014 09:16:02 +0100, Tomasz Holdowanski napisał(a):
>>Hej, kto mile wspomina K7S5A? :) Na zadnej innej płytce tyle się nie
>>naćwiczyłem :)
>
> ECS!
> Zupełnie zapomniałem, że kiedyś były takie płyty. Następny producent
> który zniknął w mrokach historii; akurat za tym nikt specjalnie nie
> tęskni, ale za wieloma innymi i owszem: nieodżałowany Abit, wciąż mam
> jego dwuprocesorówkę VP6 pod p3 ze zmodyfikowanym biosem... Super
> sprzęt kiedyś był.
Abit? Jakoś co egzemplarz, to z nim inne cyrki miałem. Za to przyjemnie
sprawowały się różne Solteki. No a legendą dla mnie były Asusy A7V133 i
A7N8X. Bo w czasach Athlonów na Socket 939 się przesiadłem na DFI i do
dzisiaj odżałować nie mogę, że przestali robić płyty dla ludu. :(
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie dyskutuj z debilem... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, ]
[ a potem pokona doświadczeniem. (znalezione w necie) ]