-
1. Data: 2009-03-27 06:39:04
Temat: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: Marek B <r...@n...net.pl>
Witam
tak jeszcze przed rozbieraniem zasięgnę porady
stał taki ktm sx 125 jakieś 6 miesięcy nie odpalany i zalany po brzegi
benzyną.
Ciężko go odpalić przelewałem niejednokrotnie paliwo pochylając drania
na bok ale on dalej focha ma i nie chce zagadać.
Dodam że świeca wymieniona iskra jak marzenie.
Od czego zacząć budzenie do życia 2T?
--
pozdrawiam
Marek
crf250x
-
2. Data: 2009-03-27 06:48:49
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
> Od czego zacząć budzenie do życia 2T?
Ja zaczynam od wlania swierzej wachy, a potem troszeczke (~10ml) benzyny pod
swiece, dwa, trzy razy kopne bez swiecy, potem wkrecam swiece i pali od
kopa... ale to nie ktm, a mz'tka 250. Ale to po baaaaardzo dlugim postoju
(wlasnie powyzej 6 miesiecy). Jak stoi np. 3 miechy to kopie, az do skutku.
Poza tym standardzik - swiece nowe, a co z kablami? (jak kaszlnie czy cos,
po wlaniu pod swiece to juz dobry znak)Czy gaznik czysty, czy wyregulowany?
Bateria mocna (nieraz swieca daje ladna iskre, ale za malo, zeby zapalic)?
itd...
--
pzdr:
Ivam
-
3. Data: 2009-03-27 13:10:56
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Tomek W" <w...@w...pl>
A czy swieca jest mokra czy sucha? Ja sucha to nie dostaje paliwa. A wogóle
to na popych spróbuj
pozdrawiam
Tomek W
Hard Enduro/motocross
-
4. Data: 2009-03-27 13:16:02
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
Ivam wydusił z siebie te słowy:
>> Od czego zacząć budzenie do życia 2T?
>
> Ja zaczynam od wlania swierzej wachy,
a stara to sie zestarzała, czy jak?
> a potem troszeczke (~10ml)
> benzyny pod swiece, dwa, trzy razy kopne bez swiecy
to po co tam wlewasz benzyne, jak ją potem wypompujesz?
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
5. Data: 2009-03-27 13:59:53
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Spider A.J." <n...@t...gmx.net>
"Kuba (aka cita)" <i...@...pl> wrote
>> Ja zaczynam od wlania swierzej wachy,
>
> a stara to sie zestarzała, czy jak?
ROTFL miesiaca :-)
--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2
-
6. Data: 2009-03-27 18:12:03
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
> a stara to sie zestarzała, czy jak?
Ano! ;) Czesc wyparowala i teraz zostalo duuuuzo wiecej oleju (maszyna stoi
kolo grzejnika). Do tego na zime nie zalewam do pelna. Poza tym, moze zle
napisalem - nie wlewam, ale DOlewam, do tego co jest w baku.
>> benzyny pod swiece, dwa, trzy razy kopne bez swiecy
>
> to po co tam wlewasz benzyne, jak ją potem wypompujesz?
??? Nic z tych rzeczy. Pozwalam, aby oliwa zawarta w paliwie, przesmarowala
cylinder, lozyska itp. Poza tym pisalem, ze wlewam ~10ml. To malo, ale
jakbys sprobowal odpalic MZ'tke z taka iloscia paliwa to bys po prostu
swiece zalal, a tak zawsze cos zostanie i odpali.
Poza tym gadaj se co chcesz - robie tak co roku, od 8miu lat i jakos tak mi
latwiej.
--
pzdr:
Ivam
-
7. Data: 2009-03-27 18:19:27
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
Ivam wydusił z siebie te słowy:
>
> Poza tym gadaj se co chcesz - robie tak co roku, od 8miu lat i jakos
> tak mi latwiej.
>
ale wierze...
Uwierzyłbym też, ze zaraz przed tym co napisaleś, rozpalasz ognisko,
tańczysz w indianskim pióropuszu, pijesz olej do 2T, zeby zjednoczyć dusze z
motocyklem i później odpalasz i _zawsze_ odpala :D
ps. a tak se dżołkam. Nie mam doświadczenia z 2T (tzn mam, ale nigdy nie
zimowały tylko jeździły całosezonowo) wiec problemu z odpalaniem po zimnie
nie miałem :D
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
8. Data: 2009-03-27 18:40:42
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
> Uwierzyłbym też, ze zaraz przed tym co napisaleś, rozpalasz ognisko,
> tańczysz w indianskim pióropuszu, pijesz olej do 2T, zeby zjednoczyć dusze
> z motocyklem i później odpalasz i _zawsze_ odpala :D
A to ma pomoc jakos w nasmarowaniu cylindra, albo pozbyciu sie za duzej
ilosci oleju z gaznika?
> wiec problemu z odpalaniem po zimnie nie miałem :D
A ja nie wiem co jest grane, ale zawsze jakos tak mam, ze nie chce sama
zassac paliwa z gaznika to albo na pych, albo benzyne pod swieczke. Pchac
nie lubie, wiec wybieram zawsze ta druga opcje.
--
pzdr:
Ivam
-
9. Data: 2009-03-28 06:59:55
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
Ivam wydusił z siebie te słowy:
>
> A ja nie wiem co jest grane, ale zawsze jakos tak mam, ze nie chce
> sama zassac paliwa z gaznika to albo na pych, albo benzyne pod
> swieczke. Pchac nie lubie, wiec wybieram zawsze ta druga opcje.
>
wg mnie to problem wysychającego paliwa w gaźniku ... ale moge sie mylić.
Brat ma Varadero ... stosunkowo nie stary motor, ze stosunkowo niewielkim
przebiegiem, ma go już długo, jeździ mało (on z gatunku tych leniwych
motocyklistów, ktorzy lubią mieć motor, ale nie koniecznie na nich jeździc)
... i moto jest naprawde w stanie idealnym .. a mimo to po zimie ciężko mu
odpalić .. i to nawet nie 2T
Ja mam wtrysk i po ziomie zrobi łikłik brum brum ... bez żadnych dodatkowych
zabiegów.
Mysle wiec, ze to wlasnie w gazniku moze być pies pogrzebany..
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
10. Data: 2009-03-28 09:17:43
Temat: Re: 2T nie chce ruszyć po zimie
Od: Marek B <r...@n...net.pl>
Kuba (aka cita) pisze:
> Ivam wydusił z siebie te słowy:
>
>>
>> A ja nie wiem co jest grane, ale zawsze jakos tak mam, ze nie chce
>> sama zassac paliwa z gaznika to albo na pych, albo benzyne pod
>> swieczke. Pchac nie lubie, wiec wybieram zawsze ta druga opcje.
>>
>
>
> wg mnie to problem wysychającego paliwa w gaźniku ... ale moge sie mylić.
> Brat ma Varadero ... stosunkowo nie stary motor, ze stosunkowo
> niewielkim przebiegiem, ma go już długo, jeździ mało (on z gatunku tych
> leniwych motocyklistów, ktorzy lubią mieć motor, ale nie koniecznie na
> nich jeździc) ... i moto jest naprawde w stanie idealnym .. a mimo to po
> zimie ciężko mu odpalić .. i to nawet nie 2T
>
> Ja mam wtrysk i po ziomie zrobi łikłik brum brum ... bez żadnych
> dodatkowych zabiegów.
Ja w swoim 4T mam gaźnik i też raczej żadnych problemów nie miałem po 5
miesięcznej przerwie (na rekonwalescencję) ale z tym 2T to jakiś ciężki
przypadek.
A mój 4T także zalany po korek na okres postoju był, wystarczyło
przechylić gada i 2 razy manetką zakręcić no i nacisnąć przycisk start.
> Mysle wiec, ze to wlasnie w gazniku moze być pies pogrzebany..
wyleję z niego stare paliwko i zaleję nowe może to coś zmieni a że
pogoda dziś ładna to i z górki pojadę bo pchać to mi się nie bardzo chce ;-)
--
pozdrawiam
Marek
crf250x