-
161. Data: 2010-01-20 12:53:32
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: Mario <c...@s...onet.pl>
Tomasz Pyra pisze:
> Mario pisze:
>
>>> Nie chodzi o autko nasto letnie, a o nowe.
>>
>> ale nowe TAM czy nowe tu, po opłaceniu haraczu dla okupanta?
>
> Gdziekolwiek, byle jedno i drugie w tych samych warunkach w ramach
> porównania.
>
ok, w USA cena nowego camaro zaczyna się od 23k$, przyjmijmy 25 dla
równego rachunku, dolar po 3zl (zaokrąglam) to daje 75kzł. Czyli
wychodzi Ci cena nowej Megane w wersji nasłabszej :-)
Prawdopodobnie w USA nie kupisz arcydzieła francuskiej myśli technicznej
ale tuningując badziewie 2.0 R4 tam, które nawet kosztuje połowę tego co
camaro (to tylko przykład, może być mustang albo Chally), wyjdzie Cię to
drożej. Pamiętaj że tam jest o wiele bardziej rozwinięty rynek tunerski
dla autek z V8 i jest łatwiej/taniej :-)
> Zresztą nie ma co porównywać.
>
> Szybkie auto z dużym silnikiem wskakuje od razu kilka klas wyżej,
> kosztuje zazwyczaj kilkukrotnie więcej.
>
> Po prostu bardziej wysilając mały silnik można zrobić tanie autko które
> fajnie jeździ.
> Idąc w duże silniki kończy się to dopiero jakimiś M5, Cayenne itp. itd.
dobra, ale cały czas mówisz o nowym autku, tak? Bo już się pogubiłem, bo
dalej piszesz o wysilaniu silnika, czyli kupujesz nowe autko i od razu
robisz silnik na mocniejszy? To bez sensu, lepiej do takich celów mieć
używane auto.
pozdrawiam
mario
-
162. Data: 2010-01-20 22:06:58
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Mario pisze:
>> Szybkie auto z dużym silnikiem wskakuje od razu kilka klas wyżej,
>> kosztuje zazwyczaj kilkukrotnie więcej.
>>
>> Po prostu bardziej wysilając mały silnik można zrobić tanie autko
>> które fajnie jeździ.
>> Idąc w duże silniki kończy się to dopiero jakimiś M5, Cayenne itp. itd.
>
> dobra, ale cały czas mówisz o nowym autku, tak? Bo już się pogubiłem, bo
> dalej piszesz o wysilaniu silnika, czyli kupujesz nowe autko i od razu
> robisz silnik na mocniejszy? To bez sensu, lepiej do takich celów mieć
> używane auto.
Mówię o nowych silnikach z małymi mocnymi silnikami - typu wspomniany
Civic 2.0 200KM albo 1.6 160KM, są też silniki 1.4 VW które w
najmocniejszej wersji mają chyba coś około 170KM i podobne kwiatki.
Jeżeli chodzi o tuning używanych, to w małym silniku to są też znacznie
mniejsze pieniądze.
Sam mam Cinquecento w którym mam około 80-90KM i nie jest to drogie w
zbudowaniu. Sama baza CC to jakieś grosze, silnik z przełożeniem można
myśleć od 2000zł. Zawieszenie i reszta to już wg. uznania.
Za 10000zł można myśleć o zupełnie profesjonalnym uturbieniu Seicento
tak w okolice 150KM+.
Im większy samochód i większe silniki to wszystko idzie odpowiednio w
górę - często nawet bez uzasadnienia w faktycznie ponoszonych kosztach,
ale po prostu jest drożej i już :)
-
163. Data: 2010-01-21 12:48:35
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: Mario <c...@s...onet.pl>
>
> Jeżeli chodzi o tuning używanych, to w małym silniku to są też znacznie
> mniejsze pieniądze.
> Sam mam Cinquecento w którym mam około 80-90KM i nie jest to drogie w
> zbudowaniu. Sama baza CC to jakieś grosze, silnik z przełożeniem można
> myśleć od 2000zł. Zawieszenie i reszta to już wg. uznania.
> Za 10000zł można myśleć o zupełnie profesjonalnym uturbieniu Seicento
> tak w okolice 150KM+.
>
> Im większy samochód i większe silniki to wszystko idzie odpowiednio w
> górę - często nawet bez uzasadnienia w faktycznie ponoszonych kosztach,
> ale po prostu jest drożej i już :)
Tu się nie zgadzam.
Różnych części do autek amerykańskich (większe silniki :-) ) jest cała
masa i to relatywnie tanio, gdyż jest spory wybór, konkurencja u
producentów itp.
Za 10000zł, można spokojnie też założyć supercharger do takiego 5.7 i
robi Ci się zamiast 320KM -> 400KM+.
To po co wydawać taką kasę na tylko 150KM? Pytam serio.
pozdrawiam
mario
-
164. Data: 2010-01-21 14:31:05
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Mario wrote:
>
> >
> > Jeżeli chodzi o tuning używanych, to w małym silniku to są też
> > znacznie mniejsze pieniądze. Sam mam Cinquecento w którym mam
> > około 80-90KM i nie jest to drogie w zbudowaniu. Sama baza CC to
> > jakieś grosze, silnik z przełożeniem można myśleć od 2000zł.
> > Zawieszenie i reszta to już wg. uznania. Za 10000zł można myśleć o
> > zupełnie profesjonalnym uturbieniu Seicento tak w okolice 150KM+.
> >
> > Im większy samochód i większe silniki to wszystko idzie odpowiednio
> > w górę - często nawet bez uzasadnienia w faktycznie ponoszonych
> > kosztach, ale po prostu jest drożej i już :)
>
> Tu się nie zgadzam.
> Różnych części do autek amerykańskich (większe silniki :-) ) jest
> cała masa i to relatywnie tanio, gdyż jest spory wybór, konkurencja u
> producentów itp. Za 10000zł, można spokojnie też założyć
> supercharger do takiego 5.7 i robi Ci się zamiast 320KM -> 400KM+.
> To po co wydawać taką kasę na tylko 150KM? Pytam serio.
Czyli w obydwu wypadkach dodatkowe circa 100KM za 10k pln.
Z "drobną" różnicą w masie samego pojazdu i przyroście procentowym w
stosunku do bazowej mocy.
CC ze stupięćdziesięciokonnym silnikiem... maszyna do zwijania asfaltu,
a nie samochód ;-)
Ktoś mnie kiedyś przewiózł mocno zrobionym CC (coś koło 100 KM) po
lotnisku, i nie wyobrażam sobie jazdy ze 150 konikami...
--
Pozdro
Massai
-
165. Data: 2010-01-25 14:38:52
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Massai" <t...@w...pl> wrote in message
news:hj9kup$st0$1@inews.gazeta.pl...
> Mario wrote:
>
>>
>> >
>> > Jeżeli chodzi o tuning używanych, to w małym silniku to są też
>> > znacznie mniejsze pieniądze. Sam mam Cinquecento w którym mam
>> > około 80-90KM i nie jest to drogie w zbudowaniu. Sama baza CC to
>> > jakieś grosze, silnik z przełożeniem można myśleć od 2000zł.
>> > Zawieszenie i reszta to już wg. uznania. Za 10000zł można myśleć o
>> > zupełnie profesjonalnym uturbieniu Seicento tak w okolice 150KM+.
>> >
>> > Im większy samochód i większe silniki to wszystko idzie odpowiednio
>> > w górę - często nawet bez uzasadnienia w faktycznie ponoszonych
>> > kosztach, ale po prostu jest drożej i już :)
>>
>> Tu się nie zgadzam.
>> Różnych części do autek amerykańskich (większe silniki :-) ) jest
>> cała masa i to relatywnie tanio, gdyż jest spory wybór, konkurencja u
>> producentów itp. Za 10000zł, można spokojnie też założyć
>> supercharger do takiego 5.7 i robi Ci się zamiast 320KM -> 400KM+.
>> To po co wydawać taką kasę na tylko 150KM? Pytam serio.
>
> Czyli w obydwu wypadkach dodatkowe circa 100KM za 10k pln.
>
> Z "drobną" różnicą w masie samego pojazdu i przyroście procentowym w
> stosunku do bazowej mocy.
>
> CC ze stupięćdziesięciokonnym silnikiem... maszyna do zwijania asfaltu,
> a nie samochód ;-)
>
> Ktoś mnie kiedyś przewiózł mocno zrobionym CC (coś koło 100 KM) po
> lotnisku, i nie wyobrażam sobie jazdy ze 150 konikami...
Pytanie, jak to skreca (mocnych FWD ze szpera kilka mialem i wiecej nie
chce), i po ilu kilometrach rozsypie sie skrzynia i przeniesienie napedu.
Pozdrawiam
Kamil
-
166. Data: 2010-01-26 16:57:09
Temat: Re: 100KM z 1L
Od: Diabełson <h...@s...org>
J.F. pisze:
> Użytkownik "jureko" <j...@g...com> napisał w
>> może ktoś pamięta: czy honda (civic?) miała silnik który miał około
>> 100KM z 1L? Kojarzy mi się silnik 1,4l z mocą ~140KM (bez doładowania)
>> - jakiś artykuł z dawnego 'motoru' utkwił mi w pamięci ale
>> poszukiwania tego nie potwierdzają.
>
> VTEC . 1.6l, 160 KM
>
> J.
>
tak, słynny "witek" :)