eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyz cyklu czyja wina
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 479

  • 31. Data: 2011-09-29 20:36:09
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2011-09-29 19:53, megrims wrote:
    > No i c63 nie dojechało do Katowic.
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
    >
    > Szkoda całkowita

    No ten co przywalil to jakis kretyn. Widzi co sie dzieje i pedzi zamist
    zwolnic bo jasno widac, ze pojazd przed nie zachowuje sie w
    przewidywalny sposob co obliguje go do podjecia stosownych krokow.
    Kroki nie zostaly podjete (jedynie zapierniczanie przed siebie bez ladu
    i skladu) no i bum.
    Bez filmu bylaby wina tego co "zajechal". jednak film rozwiewa
    watpliwosci co do winy drugiej strony.

    Mam nadzieje, ze sad orzeknie wine obu stron. Bo i jeden i drugi
    przyczynili sie do kolizji.

    --
    mk4


  • 32. Data: 2011-09-29 20:41:24
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 29-09-2011 20:31, Marek Giżyński pisze:

    > Gdyby spryciarz nie skręcał ze środkowego w prawo to także nic by się
    > nie stało. :) Sorry - ale Twoja argumentacja jest o kant stołu kolego.

    Gdyby wolno zmieniał pas na prawy (nie wolno mu?) i by w niego przygrzał
    to też jego wina?

    Pozdrawiam
    Paweł


  • 33. Data: 2011-09-29 20:42:58
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 29-09-2011 20:19, P.B. pisze:

    > Specjalnie mu wjechałeś i pytasz czyja wina?

    Może nie chciał się sprzedać, był w ogłoszeniu ;))

    Pozdrawiam
    Paweł



  • 34. Data: 2011-09-29 20:43:35
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-09-29 19:53, megrims pisze:
    > No i c63 nie dojechało do Katowic.
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
    >
    > Szkoda całkowita

    Pięknie. Na oko ze 30 metrów hamowania, przyłożenie też zdrowe.
    Tak wygląda ta szybka i bezpieczna jazda - tutaj w mieście.
    Już nie wspomnę, że z daleka widać, że gość coś niepewnie się
    zachowuje. Do tego polskie wyprzedzanie z prawej.
    Tak naprawdę szkoda słów. Jesteś współwinny tego wypadku
    i to bardzo ładnie widać na filmie. Ja osobiście bym
    w takim wypadku mandatu nie przyjął i udał się do sądu
    po rozstrzygnięcie winy każdej ze stron.


  • 35. Data: 2011-09-29 20:45:26
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2011-09-29 20:31, Cavallino wrote:
    > Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
    > news:j62d8h$rqm$2@news.onet.pl...
    >> W dniu 29.09.2011 20:19, megrims pisze:
    >>> W mieście nie zapierdalam.
    >>
    >> http://www.youtube.com/watch?v=nuQf9mf14hA
    >>
    >> No, nie zapierdalasz. LOL!
    >
    > Ciężko coś na kształt ekspresówki (dwa-trzy pasy w każdą stronę,
    > bezkolizyjne skrzyżowania), nazwać miastem.

    Nie bron becwala bo w tym wyscigu zaden z nich nie kontrolowal tego ci
    sie dzieje. Wystarczylo, zeby ktorykolwiek z pojazdow zachowal sie nieco
    nieszablonowo i bylby karambol z ofiarami smietelnymi. Ten filmik
    dobitnie pokazuje, ze kretyn.
    Rece opadaja. Bo co innego jezdzic szybko i bezpiecznie :)
    no ale nie tak jak na tym filmiku...

    --
    mk4


  • 36. Data: 2011-09-29 20:46:51
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 29-09-2011 20:43, Artur Maśląg pisze:

    > Pięknie. Na oko ze 30 metrów hamowania, przyłożenie też zdrowe.
    > Tak wygląda ta szybka i bezpieczna jazda - tutaj w mieście.

    Na 36m to on się powinien ze 100 zatrzymać :)

    Pozdrawiam
    Paweł


  • 37. Data: 2011-09-29 20:52:20
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: "kor_nick" <c...@p...pl>

    > Jak wyszło 9 jaśków, to jest raczej kasyno. Teraz grzecznie wracam
    > do Poznania lawetą. Urodziny mam zajebiste.

    masz dziwne przyzwyczajenie wyprzedzania z prawej.


  • 38. Data: 2011-09-29 20:59:23
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Thu, 29 Sep 2011 20:42:58 +0200, DoQ napisał(a):

    >> Specjalnie mu wjechałeś i pytasz czyja wina?
    >
    > Może nie chciał się sprzedać, był w ogłoszeniu ;))

    Zwróć uwagę na kolejność zdarzeń. To coś co wyjechało na środkowy pas
    zaczęło skrecać w prawo i dopiero wtedy megrims wpadł na genialny pomysł,
    by wyprzedzić go prawą stroną. Jak komuś w Aviva zechce się poszukać tego
    filmiku, to z wypłatą z OC będą duże kłopoty.

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 39. Data: 2011-09-29 21:06:01
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 29-09-2011 20:59, P.B. pisze:

    >> Może nie chciał się sprzedać, był w ogłoszeniu ;))
    > Zwróć uwagę na kolejność zdarzeń. To coś co wyjechało na środkowy pas
    > zaczęło skrecać w prawo i dopiero wtedy megrims wpadł na genialny pomysł,
    > by wyprzedzić go prawą stroną. Jak komuś w Aviva zechce się poszukać tego
    > filmiku, to z wypłatą z OC będą duże kłopoty.

    Dziwnie to wygląda...
    http://youtu.be/ScrnT9GGy9E?hd=1 tu hamowałem z nieco ponad 60tki i to
    wcale nie awaryjnie (co widać). Skoro Megrims nie zapierdalal (jak
    twierdzi) to wychodzi na to, że AMG ma słabiutkie hamulce....


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 40. Data: 2011-09-29 21:06:38
    Temat: Re: z cyklu czyja wina
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 29.09.2011 19:53, megrims pisze:
    > No i c63 nie dojechało do Katowic.
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
    >
    > Szkoda całkowita

    Dobrze, że w okolicy nie było żadnego motocykla - zaraz by się sępy
    rzuciły, że wina motocyklisty ;-/

    Co do winy - oj, troszkę śliskie, bo pas zaczęliście zmieniać na ten
    prawy prawie równocześnie, a jeśli on wcześniej niż ty sygnalizował
    (słabo widać) to nie wolno było zaczynać wyprzedzać z prawej (swoją
    szosą sygnalizowałeś? "cykania" nie słychać). Hamowanie też chyba jakieś
    późne...

    Bezdyskusyjne jest oczywiście to, że bęcwał jakieś dziwne manewry tym
    kombi robił, ale szczerze powiedziawszy już w tym momencie powinno się
    ostrzegawcze światełko zapalić i (abstrahuję w tym momencie od kwestii
    winy) należało zacząć zwalniać by mieć czas upewnić się, co on
    kombinuje. Przynajmniej mi się taki odruch wyrobił - może przez lata
    jazdy jednośladem ;)


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: