-
131. Data: 2011-09-30 09:10:45
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Myjk wrote:
> Thu, 29 Sep 2011 20:15:33 +0000 (UTC), Massai
>
> > Eee, skoro jest w leasingu, to popłynął,
> > odszkodowanie weźmie leasingodawca.
>
> Co znaczy popłynął?
To znaczy że dla większości biorących samochody w leasing, jest on
formą kredytu.
Mało kto u nas na serio bierze pod uwagę "naturalny" model
wykorzystania leasingu, czyli nie wykupywanie samochodu od
leasingodawcy, tylko podpisywanie nowej umowy leasingu.
Owszem, czasem zdaża się że w ten sposób są traktowane samochody
leasingowane - ale raczej nie tej klasy.
A dokładniej - popłynął bo zapłacił jakieś 80-85% wartości
samochodu za użytkowanie go przez 2 lata. Drogo jak cholera...
--
Pozdro
Massai
-
132. Data: 2011-09-30 09:18:13
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j62qs4$c35$...@n...onet.pl...
>>> Ciężko coś na kształt ekspresówki (dwa-trzy pasy w każdą stronę,
>>> bezkolizyjne skrzyżowania), nazwać miastem.
>> Ulica z nazwa !
Jest w tytule filmiku.
>> No a wypadek gdzie mial miejsce ?
>200 km dalej.
Ale na trzech pasach :-)
J.
-
133. Data: 2011-09-30 09:19:05
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: <bma>
Użytkownik "Lewis" <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j62d0u$qfe$3@news.onet.pl...
> Połóż się do szpitala mów że masz zawroty, bóle głowy (wstrząśnienie pnia
> mózgu) tego w sumie nie da się stwierdzić czy faktycznie czy symulujesz a
> kolejne "kilka groszy" się uzyska.
Nie wstyd Ci tak publicznie namawiać do oszustwa?
Echh... i jak w tym kraju ma być dobrze.
-
134. Data: 2011-09-30 09:23:46
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ererer" napisał w wiadomości
> http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
>Zaokrąglając czas w górę i odległość w dół na odcinku przejście dla
>pieszych - kolizja wyszła mi średnia prędkość >80kmph.
Ale ile wiecej ?
Bo 80 to tak jak pisalem - wciskam hamulec, zatrzymuje sie .. i jesli
doszlo do kolizji, to ten ktory zajechal droge wymusil pierszenstwo i
na takim ktory jechal 50. A jakby tam Zuk jechal prawym pasem 50, to
kto wie czy na wymuszeniu by sie skonczylo czy tez musialby drzwi
wymieniac.
No ale prawy pas byl pusty, kto by pomyslal ze tam sie jakis
motocyklista z nikad znajdzie :-)
J.
-
135. Data: 2011-09-30 09:27:34
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J.F,
Friday, September 30, 2011, 9:23:46 AM, you wrote:
>> http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
>>Zaokrąglając czas w górę i odległość w dół na odcinku przejście dla
>>pieszych - kolizja wyszła mi średnia prędkość >80kmph.
> Ale ile wiecej ?
> Bo 80 to tak jak pisalem - wciskam hamulec, zatrzymuje sie .. i jesli
> doszlo do kolizji, to ten ktory zajechal droge wymusil pierszenstwo i
> na takim ktory jechal 50. A jakby tam Zuk jechal prawym pasem 50, to
> kto wie czy na wymuszeniu by sie skonczylo czy tez musialby drzwi
> wymieniac.
> No ale prawy pas byl pusty, kto by pomyslal ze tam sie jakis
> motocyklista z nikad znajdzie :-)
Dwóch pedalarzy, UFO i spadający fortepian jeszcze.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
136. Data: 2011-09-30 09:34:01
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "megrims" napisał w
>Policja oczywiście filmik ma.
Policja pewnie zadzialala standardowo - zajechanie drogi, przyjmuje
pan mandat czy mamy kierowac sprawe do sadu :-)
A szkoda, IMO to powinni tam orzec wine w stosunku 50:70%, nie dostali
by odszkodowania, to na drugi raz obaj jezdziliby inaczej :-)
P.S. przy winie takiej powiedzmy 25:75%, to jak sie wyplaca
odszkodowanie ?
OC winnego w 75% wyplaca 75% szkody ?
J.
-
137. Data: 2011-09-30 09:38:13
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Stefan Szczygielski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j62joq$mks$...@n...onet.pl...
>No zaraz zaraz - facet zjeżdżał na parking przez prawy pas upewniwszy
>się, że jest on wolny a megrims w niego strzela gwałtownie zmieniając
>wcześniej pas na kolizyjny. Facetowi może się należeć mandat za brak
>sygnalizacji, skręcanie przez dwa pasy, cokolwiek. Ale nie jest on
>sprawcą kolizji i nawet nie zajechał megrimsowi drogi!
Zajechal, bo ma rozbite drzwi a megrims przod.
Bo z drugiej strony to wygladalo tak ze facet wyprawia jakies dziwne
manewry na srodkowym pasie, ale zamiaru skretu czy zmiany pasa nie
sygnalizuje (a moze tylko nie widac), to i megrims ma prawo go
wyprzedzic, i to nawet z prawej strony :-)
J.
-
138. Data: 2011-09-30 09:43:44
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: mister <b...@e...com>
W dniu 2011-09-29 19:53, megrims pisze:
> No i c63 nie dojechało do Katowic.
>
> http://www.youtube.com/watch?v=q722Zz4_OCs
nie dziala.
-
139. Data: 2011-09-30 09:45:30
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl>
>> Łeb mnie napierdala.
>Się nie ma co dziwić, nieźle grzmotnąłeś o poduchę pewnie.
>Idź do lekarza po skierowanie na jakieś prześwietlenia, czy inne
>konsultacje, koniecznie lecz się dłużej niż tydzień, będą podstawy do
>zainkasowania zadośćuczynienia za cierpienia.
Nie wiem czy nasze sady to uznaja, a przynajmniej w satysfakcjonujacej
wysokosci. A chyba sie nie da od razu do pozwu dolaczyc cierpienia na
widok zasadzonego odszkodowania :-)
Taka uwaga ogolna na podobne przypadki - nie szarzowac, wzywac
pogotowie albo samemu jechac do najblizszego sklepu ortopedycznego i
zalozyc sobie kolnierz. Tam moga byc drobne wylewy i przepukliny,
widoczne dopiero na rezonansie, krecenie szyja pogarsza sprawe.
P.S. Przyjezdza pogotowie, zaklada kolnierz, odstawiaja do szpitala,
zdejmuja kolnierz, szpital zaklada swoj, przeswietla ... nie widzimy
nic wyraznego, przez tydzien prosze chodzic w kolnierzu, ale ten
zdejmujemy bo jest nasz, kupi pan sobie swoj. W sobote o 3 rano :-)
J.
-
140. Data: 2011-09-30 09:53:11
Temat: Re: z cyklu czyja wina
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "mk4" <m...@d...nul> napisał w wiadomości news:
> Byc moze koles w ktorego przywalil pojdzie po rozum do glowy i spotkaja
> sie w sadzie aby caly ten incydent zostal sprawiedliwie oceniony.
Jak przyjął mandat to nie bardzo ma wyjście.
Co najwyżej jego ubezpieczalnia może robić problemy z OC i spotkają się na
procesie cywilnym.