-
61. Data: 2010-04-21 01:05:09
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Hektor" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4bcdd7ca$0$19171$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
>
>>> A skąd wiesz jak jeżdże?
>>
>> Napisałeś w poprzednim poście o jednym skoku z Trójmiasta do Hiszpanii w
>> 19h.
>> To wszystko tłumaczy.
>
> Ale co konkretnie to Tobie tłumaczy? Że jeżdżę niebezpiecznie?
Dokładnie.
Że szybka jazda przez 19 h non stop jest jazdą niebezpieczną.
Niezależnie od tego kto się tego podejmuje.
>
>> Przy czym trasa raczej dla auta GT.
>
> A skąd wiesz czym jechałem?
Pewnie czymś w ten deseń, inaczej dość ciężko byłoby Ci zrobić taką
odległość w takim czasie.
Mnie się udało trasę Poznań-Paryż zrobić w niewiele krótszym czasie i już
trzeba się było dość mocno śpieszyć, w dość mocnym aucie (Punto HGT).
>Nie był to co prawda samochód klasy GT (one wbrew pozorom do takich podróży
>nie specjalnie się nadają),
Eeee tam, Clarkson jak się z TGV ścigał twierdził co innego.
Z braku własnych doświadczeń z tego typu samochodami raczej jemu wierzę.
-
62. Data: 2010-04-21 01:06:03
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Hektor" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4bcde0ff$0$19182$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "CUT" <C...@C...pl> napisał
>
>> Przy założeniu, że noc trwała 19h i nigdzie nie było korków. Przecież
>> przy obecnej sytuacji zajechanie z Sopotu do Szczecina poniżej 5h to
>> nielada wyczyn.
>>
>> Ze Szczecina do granicy Hiszpańskiej w 19h - jak najbardziej możliwe.
>
> Na takich trasach, kluczem jest odrobina planowania. Polskę pokonywać
> najlepiej w nocy, granicę przekraczając o świcie. W moim przypadku
> wypraktykowałem wyjazd ok. północy - wcześniejszy start daje się we znaki
> pod koniec kolejnego dnia. W dzień wyjazdu warto się trochę lepiej wyspać
> czy odpocząć. Aby po całym dniu pracy wsiąść za kierownicę w taką trasę,
> trzeba mieć końskie zdrowie.
A raczej nie po kolei pod sufitem.
-
63. Data: 2010-04-21 01:44:22
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 20 Apr 2010 15:19:57 +0200, Cavallino wrote:
>>> jadę z żoną, ale ja prowadzę, nie zasnę jeśli o to chodzi, potrafię się
>>> skoncentrować i nie muszę spać przez długi okres czasu.
>>
>> 24h za kierownicą?
>
>Przez 24 h dojedzie do Hiszpanii? Wolne żarty !!!!
Jak ma twarda d* to dojedzie.
J.
-
64. Data: 2010-04-21 01:55:21
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 20 Apr 2010 15:28:10 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "m" <...@n...pq> napisał w wiadomości
>> Mój znajomy jechał autem do Hiszpanii z rodziną na wczasy z odpoczynkami 2
>> dni
>> Jak potem stwierdził raz i nigdy więcej - bezsensowna męczarnia.
>
>Dokładnie.
>Ja miałem takie samo wrażenie, a jechałem tylko w okolice Marsylii.
>Fakt, że nieszczęśliwie wybrałem 1 sierpnia na wyjazd i zaliczyłem kilka
>korków w Niemczech, ale do Hiszpanii jednak jest trochę dalej niż do
>Marsylii. ;-)
Z Marsylii do Hiszpanii juz bliziutko :-)
Tak czy inaczej - dwa dni jechac, dwa dni wracac, zeby spedzic "pare
dni" - IMO sie nie oplaca. Co innego na dwa tygodnie.
J.
-
65. Data: 2010-04-21 02:01:40
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 20 Apr 2010 15:33:03 +0200, krzysiek82 wrote:
>Cavallino pisze:
>> Przez 24 h dojedzie do Hiszpanii?
>> Wolne żarty !!!!
>
>ile mnie więcej trzeba liczyć na dojazd?
24h, ale jazdy.
Spac trzeba, jesc trzeba, odkleic sie od fotela trzeba ..
W praktyce dwa dni do Barcelony, trzy jesli na dalszy koniec
Hiszpanii. Kolejny dzien jesli ruszasz z Suwalk :-)
J.
-
66. Data: 2010-04-21 02:05:47
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 21 Apr 2010 01:05:09 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "Hektor" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
>>Nie był to co prawda samochód klasy GT (one wbrew pozorom do takich podróży
>>nie specjalnie się nadają),
>
>Eeee tam, Clarkson jak się z TGV ścigał twierdził co innego.
>Z braku własnych doświadczeń z tego typu samochodami raczej jemu wierzę.
Klakson jest pozer i mowi co mu przynosi ogladalnosc.
Niech kiedys przyjedzie do Lublina samochodem, to potem pogadamy dalej
:-)
J.
-
67. Data: 2010-04-21 09:29:02
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fsess515j6hfbaudmp0u2o0mnlhcr215q5@4ax.com...
> On Tue, 20 Apr 2010 15:19:57 +0200, Cavallino wrote:
>>>> jadę z żoną, ale ja prowadzę, nie zasnę jeśli o to chodzi, potrafię się
>>>> skoncentrować i nie muszę spać przez długi okres czasu.
>>>
>>> 24h za kierownicą?
>>
>>Przez 24 h dojedzie do Hiszpanii? Wolne żarty !!!!
>
> Jak ma twarda d* to dojedzie.
Chyba że będzie choć jedna przygoda na drodze, która spowoduje korek na
autostradzie, albo sam gdzieś wyrżnie pod koniec podróży, gdy już będzie
przysypiał za kółkiem.
-
68. Data: 2010-04-21 09:30:06
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8efss5tpn9htagbs9qcdn44sl5k0680r6v@4ax.com...
> On Tue, 20 Apr 2010 15:28:10 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "m" <...@n...pq> napisał w wiadomości
>>> Mój znajomy jechał autem do Hiszpanii z rodziną na wczasy z odpoczynkami
>>> 2
>>> dni
>>> Jak potem stwierdził raz i nigdy więcej - bezsensowna męczarnia.
>>
>>Dokładnie.
>>Ja miałem takie samo wrażenie, a jechałem tylko w okolice Marsylii.
>>Fakt, że nieszczęśliwie wybrałem 1 sierpnia na wyjazd i zaliczyłem kilka
>>korków w Niemczech, ale do Hiszpanii jednak jest trochę dalej niż do
>>Marsylii. ;-)
>
> Z Marsylii do Hiszpanii juz bliziutko :-)
Zgadza się.
Ale jednak dalej, a i tak 2 dni jechałem.
Nie mówiąc o tym że nie każdy z Zachodniej Polski wyrusza.
-
69. Data: 2010-04-21 09:31:03
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n8gss55d3d0n0d3p8sunlqv0lq44vntpjn@4ax.com...
> On Wed, 21 Apr 2010 01:05:09 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "Hektor" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>Nie był to co prawda samochód klasy GT (one wbrew pozorom do takich
>>>podróży
>>>nie specjalnie się nadają),
>>
>>Eeee tam, Clarkson jak się z TGV ścigał twierdził co innego.
>>Z braku własnych doświadczeń z tego typu samochodami raczej jemu wierzę.
>
> Klakson jest pozer i mowi co mu przynosi ogladalnosc.
Sugerujesz, że próba z TGV była kitem?
-
70. Data: 2010-04-21 09:50:54
Temat: Re: wyjazd do Hiszpanii
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> albo sam gdzieś wyrżnie pod koniec podróży, gdy już będzie
> przysypiał za kółkiem.
a miejsce na Wawelu juz zajete ;P
Icek