-
1. Data: 2010-04-20 11:34:34
Temat: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "latet" <l...@s...pl>
Witam,
Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze Mazowieckim.
Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się tam jedzie (rano) i
ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd korków", ale i tak się boję,
że dojazdy by mnie zamęczyły.
Dzięki,
latet
-
2. Data: 2010-04-20 11:40:42
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "MK" <c...@g...com>
> Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze
> Mazowieckim. Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się tam
> jedzie (rano) i ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd
> korków", ale i tak się boję, że dojazdy by mnie zamęczyły.
Finansowo to na pewno :)
-
3. Data: 2010-04-20 11:49:14
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-04-20 11:34, latet wrote:
> Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze
> Mazowieckim. Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się
> tam jedzie (rano) i ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd
> korków", ale i tak się boję, że dojazdy by mnie zamęczyły.
Jesli mnostwo ludzi z NDM dojezdza do DC do pracy i to w rejony nawet
dalsze niz Ursus to jesli tylko propozycja placowa sprawi Ci sie w ogole
oplaca ruszyc z domu.. reszte dopowiedz sobie sam ;). W koncu
to nie dojazd do sasiedniego wojewodztwa, ND jest naprawde Mazowiecki.
Zreszta z Ursusa masz calkiem niezla alternatywna droge
bez koniecznosci jechania przez Warszawe. Przez Leszno i Kazun.
Ostatnio chyba nawet zakazali tam ruchu ciezarowek.
--
memento lorem ipsum
-
4. Data: 2010-04-20 11:51:50
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: to <t...@a...xyz>
latet wrote:
> Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze
> Mazowieckim. Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się
> tam jedzie (rano) i ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd
> korków", ale i tak się boję, że dojazdy by mnie zamęczyły.
Może po prostu któregoś dnia sam się tam przejedź i oceń czy Ci to
odpowiada? ;)
--
cokolwiek
-
5. Data: 2010-04-20 12:52:38
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "latet" <l...@s...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hqjseo$28p$...@i...gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze
> Mazowieckim. Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się tam
> jedzie (rano) i ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd
> korków", ale i tak się boję, że dojazdy by mnie zamęczyły.
Jeżdżę codziennie do pracy poza Wawę - ma to swój urok, ale km trzeba sporo
robić - korków prawie nie ma ... choć z Ursusa to już kawałek jest.
-
6. Data: 2010-04-20 13:35:33
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "Miki" <s...@i...eu>
>>
>> Mieszkam w Warszawie (Ursus), zaproponowano mi pracę w Nowym Dworze
>> Mazowieckim. Czy ktoś może mi choćby w przybliżeniu powiedzieć ile się
>> tam jedzie (rano) i ile się stamtąd wraca (po południu). Niby "pod prąd
>> korków", ale i tak się boję, że dojazdy by mnie zamęczyły.
Jedziesz przez puszczę (Leszno). Kolega z pracy codziennie dojezdza z pod
NDM na Wolę E7 (prawie ursus) i nie narzeka - a jezdzi w tym gorszym
kierunku :)
Pzdr,
BM
-
7. Data: 2010-04-20 18:50:12
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bcd7936$1@news.home.net.pl...
> Może po prostu któregoś dnia sam się tam przejedź i oceń czy Ci
> to
> odpowiada? ;)
O 7 rano czy kiedy tam bedzie musial.
Warto tez sprawdzic polaczenia kolejowe - auto czasem musi do
warsztatu
No i sprawdzic czy to sie oplaca, oraz w ogolnosci pomyslec nad
zmiana mieszkania czy pracy - na dluzszy czas to niestety meczace
jest.
J.
-
8. Data: 2010-04-20 20:54:00
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: "latet" <l...@s...pl>
> Zreszta z Ursusa masz calkiem niezla alternatywna droge
> bez koniecznosci jechania przez Warszawe. Przez Leszno i Kazun.
Masz na mysli taką trasę?
Ursus --> Mory --> Ożarów --> Błonie --> Leszno --> Kazuń --> Nowy Dwór
czy może taką:
Ursus --> Pruszków --> (drogi 701, 700, 720) --> Błonie (itd...)
> Ostatnio chyba nawet zakazali tam ruchu ciezarowek.
A ciekawe jak tam zimą z odśnieżaniem?
Dziękuję,
latet
-
9. Data: 2010-04-21 21:04:22
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-04-20 20:54, latet wrote:
> Masz na mysli taką trasę?
>
> Ursus --> Mory --> Ożarów --> Błonie --> Leszno --> Kazuń --> Nowy Dwór
Niekoniecznie az tak daleko poznanska i nie ma sensu raczej ladowac
sie w zapychajacy sie Ozarow. Moze byc np. Mory-Bronisze-tam
przelot przez rondko do Babic i od Babic do Leszna i w prawo prosto
juz lecisz na NDW. Omijasz jakies bardziej nerwowe punkty.
> Ursus --> Pruszków --> (drogi 701, 700, 720) --> Błonie (itd...)
Nieee, po co zwiedzac swiat choc tak piekny jest..
> A ciekawe jak tam zimą z odśnieżaniem?
Raczej dosc normalnie. To jest dosc mocno uczeszczana droga
wojewodzka wiec raczej w stosownych priorytetach.
--
memento lorem ipsum
-
10. Data: 2010-04-21 21:21:45
Temat: Re: Warszawa --- Nowy Dwór Mazowiecki
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
J.F. pisze:
> Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
> news:4bcd7936$1@news.home.net.pl...
>> Może po prostu któregoś dnia sam się tam przejedź i oceń czy Ci to
>> odpowiada? ;)
>
> O 7 rano czy kiedy tam bedzie musial.
>
> Warto tez sprawdzic polaczenia kolejowe - auto czasem musi do warsztatu
>
> No i sprawdzic czy to sie oplaca, oraz w ogolnosci pomyslec nad zmiana
> mieszkania czy pracy - na dluzszy czas to niestety meczace jest.
>
Tak właśnie myślę. Biorąc pod uwagę pracę daleko od domu, i na przykład
dojazdy pół godziny dłużej w każda stronę, to daje godzinę więcej
dziennie na dojazdy, niż w przypadku pracy w pobliżu.
A godzina dłużej codziennie przez jakieś 200 dni pracujących w roku, to
daje 200 h "straconych" na dojazdy dalej. 200 h / 24 to 8 dni z życia
spędzone w samochodzie ...
Czy warto?
Seco