-
121. Data: 2010-12-03 20:30:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2010-12-03 17:42, Arek (G) pisze:
> W dniu 2010-12-03 16:12, Mario pisze:
>> To samo podczas wjazdów do tuneli.
>>> Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
>>> dziennej.
>>>
>>>
>> otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka
>> lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli
>> przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
>> załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.
>
> Ale o co Ci chodzi?
>
> "2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości
> powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać
> świateł do jazdy dziennej."
>
> A.
Że jak nie mam takich świateł to muszę kupić lub jak debil świecić
światłami które SĄ PRZEZNACZONE DO INNEGO CELU.
mario
-
122. Data: 2010-12-03 20:38:20
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-03 15:10, Mikołaj Tutak pisze:
> Chyba nie zrozumiałeś. Ja mam to gdzieś czy kierowca
> roweru/TIRa/osobówki czy też motocykla ma opony letnie/zimowe/całoroczne
> czy też z kolcami. Natomiast efekt ma być taki, że ostatecznie pojazd
> taki jedzie z innymi albo stoi na parkingu. Niestety w poniedziałek
> wielu kierowców (zwłaszcza TIRów) miało innych w dupie i postawiali
> swoje maszyny fantazyjnie w poprzek podjazdów i porobili na nich połacie
> lodu. Właśnie takie zachowanie powinno być karane i to nie mandadtem
> 200zł+1pkt karny...
Halo! Obudź się! Mamy zimę! Choćbyś stanął na rzęsach nie będzie takiej
płynności ruchu jak w lecie. Dla niektórych jak widzę jest zupełnie
niezrozumiałe, że pory roku się zmieniają i zima należy do tych
cięższych dla kierowców. Potem widuje się miszczuf, którzy założyli
zimówki i zapie* ile fabryka dała, bo on musi skoczyć po fajki do sklepu
w 20 minut, bo zawsze tyle jechał. Uwierz mi: ci kierowcy TIRów wcale
nie planowali tych postojów i nie robili Ci lodu na ulicy przez
złośliwość. Po prostu były takie warunki jakie były. Dziwię się, że nie
założyli łańcuchów i tylko za to należy im się piętno, chociaż nie wiem,
czy w opisanych przez Ciebie warunkach by pomogły.
Jeśli nadal nie zrozumiałeś, to polecam przeprowadzkę gdzieś w strefę
równikową i będziesz miał spokój.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
123. Data: 2010-12-03 20:46:31
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-03 15:24, kml pisze:
> Nie wiem jakie masz zimówki ale albo naprawdę kiepskie albo coś nie teges z
> Twoim ruszaniem. Na dębicy frigo 2 nie mam zadnych problemów podobnie jak na
> Uniroyalu MS.
Nie wiem jakie zimówki, bo nie mój samochód, ale raczej nie Dębica,
Rozmiar chyba 255, tylny napęd, śnieg głęboki, bo zima zaskoczyła
drogowców. Nie widziałem nikogo, kto nie miałby problemów na drodze.
Najwyżej paru idiotów, których nosiło po pasie, ale musieli te 60km/h
wycisnąć. My jechaliśmy 30-40 i było słabo.
Pisałem o poniedziałku, obecnie to i ja na letnich Barumach Bravurisach
(tak, jeszcze nie zmieniłem) nie mam żadnych problemów :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
124. Data: 2010-12-03 20:59:25
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2010-12-03 19:57, Tomasz Pyra pisze:
>
> Bieżnik w ciężarówkach jest całoroczny, czyli też przystosowany do
> jeżdżenia po śniegu.
Zgadza sie.
> Problemem jest raczej eksploatacja takich opon do upadłego.
>
Jestes w bledzie.
> Bo jednak większość ciężarówek daje radę, stają pewnie ci na łysych
> oponach.
>
Znowu jestes w bledzie.
Powinni miec lancuchy, niestety czesto ich nie maja i to jest glowny
problem.
--
Karolek
-
125. Data: 2010-12-03 21:01:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 20:46, Maciek pisze:
> W dniu 2010-12-03 15:24, kml pisze:
>> Nie wiem jakie masz zimówki ale albo naprawdę kiepskie albo coś nie teges z
>> Twoim ruszaniem. Na dębicy frigo 2 nie mam zadnych problemów podobnie jak na
>> Uniroyalu MS.
> Nie wiem jakie zimówki, bo nie mój samochód, ale raczej nie Dębica,
> Rozmiar chyba 255, tylny napęd, śnieg głęboki, bo zima zaskoczyła
> drogowców. Nie widziałem nikogo, kto nie miałby problemów na drodze.
> Najwyżej paru idiotów, których nosiło po pasie, ale musieli te 60km/h
> wycisnąć. My jechaliśmy 30-40 i było słabo.
> Pisałem o poniedziałku, obecnie to i ja na letnich Barumach Bravurisach
> (tak, jeszcze nie zmieniłem) nie mam żadnych problemów :->
Wiesz, ja po raz pierwszy od wielu lat zobaczyłem na kilku bmw
znanych mi z widzenia, łańcuchy na osi napędowej. Ba, nawet takowe
cuda widziałem na osiach napędowych pojazdów FWD na Puławskiej (DC).
Najwyraźniej sytuacja jest jednak nietypowa - ba, sam miałem problemy
z ruszeniem pod niewielką górkę (też Puławska), mimo posiadania
przyzwoitych, świeżych opon typowo zimowych. DC to raczej nie jest
teren, gdzie takie rzeczy były na porządku dziennym, a mieszkam
tutaj długo. Co innego w górach itd.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
126. Data: 2010-12-03 21:02:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 03 Dec 2010 15:46:59 +0100, spammtrapp napisał(a):
> Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
> który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?
Dużymi literkami: ŁAŃCUCHY!!!
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
127. Data: 2010-12-03 21:07:21
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:idb9n9$9ae$1@inews.gazeta.pl...
> Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
> łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.
Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio to
wygląda.
> Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
> było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
> kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.
Ostatnie zimy były bardzo śnieżne i ten fakt powinien dać kierowcom
_wszystkim_ do myślenia czyli założenia odpowiedniego ogumienia zimowego.
> By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
> doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
> to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
> krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
> Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
> kierowcom itd.
To ile lat trzeba mieć zeby być doświadczonym 45+? Mówimy o zimie w Polsce,
o konkretnym przypadku tirów, które blokują podjazdy.
> Ta sama przyczyna.
OIDP to ten przejazd był otwarty w chwili uderzenia. Chyba, że pomyliłem
wypadki.
> Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
> konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
> obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.
Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.
> Kierowcę? Napisałeś:
> <cite>
> Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
> łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
> telewizji, i zostawali w śniegu.
> </cite>
>
> Znaczy wielu było takich...
Pokazany był jeden kierowca z bliska, który nie był w stanie powiedzieć
czemu zdejmuje łańcucuchy zaraz zakrętem (po pokonaniu podjazdu) natomiast
było wyraźnie powiedziane, ze praktycznie wszyscy tak robią.
> No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
> 'kierowcach ciężarówek'...
Niestety nie pamiętam w którym programie to widziałem więc tego nie mogę
obronić jednakowoż nie wymyśliłem tej historii.
--
pozdrawiam
kml
-
128. Data: 2010-12-03 21:21:52
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 21:07, kml pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>> Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
>> łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.
>
> Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio
> to wygląda.
Co wygląda średnio? Obowiązek, czy stosowanie?
>> Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
>> było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
>> kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.
>
> Ostatnie zimy były bardzo śnieżne i ten fakt powinien dać kierowcom
> _wszystkim_ do myślenia czyli założenia odpowiedniego ogumienia zimowego.
Jakie ostatnie zimy? Gdzie? Bardzo śnieżne? Ekhem... to Ty śnieżnych
zim nie widziałeś :)
>> By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
>> doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
>> to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
>> krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
>> Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
>> kierowcom itd.
>
> To ile lat trzeba mieć zeby być doświadczonym 45+?
Być może.
> Mówimy o zimie w
> Polsce, o konkretnym przypadku tirów, które blokują podjazdy.
Problemy nie ograniczają się do 'tirów', Polski i do zimy.
>> Ta sama przyczyna.
>
> OIDP to ten przejazd był otwarty w chwili uderzenia. Chyba, że pomyliłem
> wypadki.
To sprawdź czemu był otwarty...
>> Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
>> konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
>> obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.
>
> Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
> normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.
LOL - Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.
>> Kierowcę? Napisałeś:
>> <cite>
>> Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
>> łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
>> telewizji, i zostawali w śniegu.
>> </cite>
>>
>> Znaczy wielu było takich...
>
> Pokazany był jeden kierowca z bliska, który nie był w stanie powiedzieć
> czemu zdejmuje łańcucuchy zaraz zakrętem (po pokonaniu podjazdu)
> natomiast było wyraźnie powiedziane, ze praktycznie wszyscy tak robią.
Zaraz - pokazany był? Znaczy to widziałeś w telewizji? Aha, do tego
uwierzyłeś w to co tam powiedzieli? Aha, zdjął po pokonaniu podjazdu
i to miało być złe z definicji? Ejej....
>> No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
>> 'kierowcach ciężarówek'...
>
> Niestety nie pamiętam w którym programie to widziałem więc tego nie mogę
> obronić jednakowoż nie wymyśliłem tej historii.
Ło matko - przez chwilę myślałem, że masz jakieś doświadczenie w tej
materii, niestety byłem w błędzie. Nie masz zielonego pojęcia o
problemach ruchu drogowego, a Twoje doświadczenia okazują się projekcją
doniesień medialnych.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
129. Data: 2010-12-03 21:38:04
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:idbjha$d96$1@inews.gazeta.pl...
>> Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio
>> to wygląda.
>
> Co wygląda średnio? Obowiązek, czy stosowanie?
Efekt stosowania czy też może brak efektu. Jednakowoż meritum rozmowy były
tiry na podjazdach w zime a nie kwestia solarek etc.
> Jakie ostatnie zimy? Gdzie? Bardzo śnieżne? Ekhem... to Ty śnieżnych
> zim nie widziałeś :)
Wiesz w stosunku to tego co było w Polsce ostatnimi zimy to była śnieżna i
naprawdę nie czuję potrzeby doświadczenia wersji dużo bardziej śnieżnej :)
> To sprawdź czemu był otwarty...
A mógłbyś coś więcej na ten temat dopisać/zalinkować?
>> Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
>> normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.
>
> LOL - Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.
Chyba mam pojęcie co miałem w rękach. Opona do Tira z napisem M+S oraz
ewidentnie innym bieżnikiem niż wersja letnia, która stała obok. Koła
przygotowane do montażu dla klienta.
> Zaraz - pokazany był? Znaczy to widziałeś w telewizji? Aha, do tego
> uwierzyłeś w to co tam powiedzieli? Aha, zdjął po pokonaniu podjazdu
> i to miało być złe z definicji? Ejej....
Akuratnie w to uwierzyłem bez problemu bo było to pokazane jednym ciągiem.
> Ło matko - przez chwilę myślałem, że masz jakieś doświadczenie w tej
> materii, niestety byłem w błędzie. Nie masz zielonego pojęcia o
> problemach ruchu drogowego, a Twoje doświadczenia okazują się projekcją
> doniesień medialnych.
Jakiego doświadczenia trzeba mieć zeby być wiarygodnym według Ciebie? Mam
być kierowcą tira? Mi wystarczy, że widze rok w rok zatarasowane podjady na
których stoją tiry, które nie są w stanie jeźdić po śniegu. I rok w rok
kierowcy kręcą w miejscu na oponach, które nie mają żadnej przyczepności na
śniegu a mało kto zakłada łańcuchy, o ile je w ogóle posiada.
Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: zestaw ma być tak przygotowany zeby nie
blokował podjazdów a jeżeli nie jest w stanie podjechać to niech stoi na
parkingu aż do chwili odśnieżenia drogi.
--
pozdrawiam
kml
-
130. Data: 2010-12-03 21:38:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4cf8ec0e$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-03 13:49, Cavallino pisze:
>>> Jasne. Ale jak ceny skoczą, bo transport stoi, to pewnie wszyscy będą
>>> zadowoleni.
>> Najbardziej właściciele tirów będą chcieli stać, żeby oszczędzać na
>> oponach
> A ile jest zimowych dni w roku, gdy drogowcy zaskoczeni zupełnie
> niezapowiadanymi opadami śniegu, nie są w stanie doprowadzić dróg do
> względnej przejezdności?
Różnie bywa.
I właśnie o te dni chodzi.
>
>>> to jaki oni mogą mieć wpływ? To coś jak
>>> wymaganie określonych apteczek na Słowacji, czy innych tego typu
>>> pierduł.
>> Obstawiam, że jednak się mylisz.
> Obawiam się, że jednak nie. Takie przepisy musiałby zapewne wejść w
> całej unii.
I oby weszły.
>> Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
>> Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania
>> się.
> No widzę, że nadal nie trybisz.
To Ty nie trybisz.
> Od usunięcia śniegu z dróg są drogowcy.
Przecież nikt nie każe tirowcom dróg odgarniać.
Mają ich tylko nie blokować pojazdem, który nie jest w stanie się po nich
poruszać w danych warunkach.
> Dalej już TIR da radę. Za to nie da rady, gdy będzie musiał parę razy po
> drodze zmieniać opony z zimowych na uniwersalne i odwrotnie
Przecież nie musi.
Niech tylko poczeka z wyjazdem na drogę do momentu usunięcia z niej śniegu.