eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › w UE juz tylko na swiatlach?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 71. Data: 2010-02-20 14:38:24
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sat, 20 Feb 2010 14:19:51 +0100, neelix napisał(a):

    >>> Jak masz takie problemy to chodź pieszo.
    >> Nie, ja potrafię przekręcić pokrętło od włączenia świateł.
    >
    > A po co?

    Żeby włączyć światła. Oba używane przeze mnie auta nie mają
    automatycznego włącznika.
    Skoro ja to potrafię to mam nadzieję że inni także? Nawet bez jednej
    ręki da się włączyć światło. Bez połowy mózgu już nie.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 72. Data: 2010-02-20 16:18:56
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    z pisze:
    > Artur Maśląg pisze:
    >
    >> Ekhem - widzę, że wynajdujesz na siłę jakieś podobieństwa, ale Ciebie
    >> zmartwię - mi nie umykają obiekty bez świateł. Dodatkowo nikt mi nic
    >> nie "wrył" w mózg, a tym bardziej UE :)
    >>
    >
    > To po jaką cho... napisałeś:
    > "Nie dalej jak w poniedziałek
    > prawie się wpakowałem na barana, który o 7:30 między zaspami jechał"

    Normalnie, zgodnie z prawdą i rzeczywistością.

    > Jak go nie dojrzałeś bo zaspy bo śnieg to co się przyczepiłeś świateł a
    > jak winne są światła to znaczy że za małą uwagę zwracasz na obiekty bez
    > świateł.

    Wniosek jak zwykle błędny i nieuzasadniony - gdyby młotek miał światła
    włączone, to by było widać, że coś jedzie, mimo braku bezpośredniego
    kontaktu wzrokowego. Ja wiem, że to jest ciężkie dla wielu do
    zrozumienia, ale takie są fakty. Za przykład może posłużyć jazda
    w nocy z dwóch stron wzniesienia - to czy jedzie ktoś inny po drugiej
    stronie można ocenić tylko po efektach pracy włączonych świateł, a nie
    na podstawie obserwacji ruchu pojazdu.

    > A teraz wycofuj się dalej okrakiem.

    Z czego niby? Z Twoich urojeń? Za nie sam odpowiadasz, nic mi do tego.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 73. Data: 2010-02-20 19:04:45
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: to <t...@a...xyz>

    MadMan wrote:

    >> Kiedyś byłem bardziej czujny (za bezświatłowych czasów)
    >
    > Otóż to. Nakaz jazdy na światłach częściowo odmóżdżył kierowców - jak
    > coś nie świeci to tego nie ma.

    Nie sposób się z Tobą w tej kwestii nie zgodzić. Niestety w takiej
    sytuacji na straconej pozycji są inni uczestnicy ruchu, w szczególności
    piesi, bo pedalarze mogą sobie świecić jak czują się niepewnie.

    --
    cokolwiek


  • 74. Data: 2010-02-20 21:19:42
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: to <t...@a...xyz>

    MadMan wrote:

    >> Ale tylko z odleglosci z ktorej nie widac ze sie porusza :-) I np z
    >> takiej z ktorej nie widac ze znajduje sie na srodku pasa, bo to
    >> podejrzane chyba.
    >
    > Owszem. Z jakichś 100-200 metrów czasami ciężko ocenić czy samochód stoi
    > czy też powoli się porusza. Szczególnie przy małych prędkościach.

    Jeśli masz takie problemy, to współczuję.

    --
    cokolwiek


  • 75. Data: 2010-02-20 21:21:04
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: to <t...@a...xyz>

    MadMan wrote:

    > Żeby włączyć światła. Oba używane przeze mnie auta nie mają
    > automatycznego włącznika.
    > Skoro ja to potrafię to mam nadzieję że inni także? Nawet bez jednej
    > ręki da się włączyć światło. Bez połowy mózgu już nie.

    Tylko po co oświetlać słońce? Jak ktoś nie widzi nieoświetlonego auta w
    dzień to tym bardziej nie zauważy pieszego czy rowerzysty czyli nie
    powinien mieć prawka.

    --
    cokolwiek


  • 76. Data: 2010-02-20 21:22:56
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: to <t...@a...xyz>

    Artur Maśląg wrote:

    > Aha, już wiem więcej - zamiast dyskutować o meritum sprawy, będziesz
    > innym wymyślał jakieś bliżej niesprecyzowane problemy. W sumie mnie to
    > nie dziwi - typowy dryf Twojego autorstwa... :)

    Meritum jest takie, że jak sam przyznałeś, nie zauważasz nieoświetlonych
    aut w dzień i -- co gorsza -- twierdzisz, że to normalne i za swoje
    problemy ze wzrokiem winisz wszystkich naokoło.

    --
    cokolwiek


  • 77. Data: 2010-02-20 22:04:13
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia 20 Feb 2010 21:21:04 +0100, to napisał(a):

    >> Żeby włączyć światła. Oba używane przeze mnie auta nie mają
    >> automatycznego włącznika.
    >> Skoro ja to potrafię to mam nadzieję że inni także? Nawet bez jednej
    >> ręki da się włączyć światło. Bez połowy mózgu już nie.
    >
    > Tylko po co oświetlać słońce? Jak ktoś nie widzi nieoświetlonego auta w
    > dzień to tym bardziej nie zauważy pieszego czy rowerzysty czyli nie
    > powinien mieć prawka.

    Ja zauważam, a jako że nie świeci to zauważam że się nie rusza.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 78. Data: 2010-02-20 23:11:33
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 20 Feb 2010, Artur Maśląg wrote:

    > z pisze:
    >
    >> Jak go nie dojrzałeś bo zaspy bo śnieg to co się przyczepiłeś świateł a jak
    >> winne są światła to znaczy że za małą uwagę zwracasz na obiekty bez
    >> świateł.
    >
    > Wniosek jak zwykle błędny i nieuzasadniony - gdyby młotek miał światła
    > włączone, to by było widać, że coś jedzie, mimo braku bezpośredniego
    > kontaktu wzrokowego.

    Znaczy jakby to był obiekt bez 100W żarówki, dajmy na to pieszy,
    to zostałyby z niego strzępy?

    > Ja wiem, że to jest ciężkie dla wielu do
    > zrozumienia, ale takie są fakty. Za przykład może posłużyć jazda
    > w nocy z dwóch stron wzniesienia

    Faktu że latarnię morską lepiej widać nikt nie podważa :]
    Tego że lepiej widać (a co najmniej niewątpliwie w opisywanych
    warunkach) świecącego reflektorem - również.

    Problem stanowi fakt, że - podobnie jak z innymi mechanizmami
    "zwiększającymi bezpieczeństwo" - zamiast zwiększyć bezpieczeństwo,
    są one natychmiast wykorzystywane do "skompensowania ryzyka".
    Opisałeś wzorcowy przykład :D

    Bezpieczeństwo *by wzrosło*, jakby wszyscy mimo świecenia
    jeździli tak *jakby* nakazu świecenia nie było.
    Jeśli sam stwierdzasz, że wskutek tego iż nie świecił powstało
    zagrożenie, to znaczy że *założyłeś* iż możesz "wykorzystać
    zapas" powstały wskutek przyjęcia iż "wszyscy świecą".
    Po pierwsze nieprawdziwy (piesi) po drugie powodujący iż teza
    o "wzroście bezpieczeństwa" idzie się paść (bo co któryś nie
    świeci - z fafnastu powodów, nie wnikam).

    > - to czy jedzie ktoś inny po drugiej
    > stronie można ocenić tylko po efektach pracy włączonych świateł, a nie
    > na podstawie obserwacji ruchu pojazdu.

    Ależ oczywiście że zgoda.
    Wniosek: jechałeś "na założenie" (że będzie widać iż z przeciwka
    coś świeci), a nie "na widoczność".

    pzdr, Gotfryd


  • 79. Data: 2010-02-20 23:15:49
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: z <z...@g...pl>

    Artur Maśląg pisze:

    > Wniosek jak zwykle błędny i nieuzasadniony - gdyby młotek miał światła
    > włączone, to by było widać, że coś jedzie, mimo braku bezpośredniego
    > kontaktu wzrokowego. Ja wiem, że to jest ciężkie dla wielu do
    > zrozumienia, ale takie są fakty. Za przykład może posłużyć jazda
    > w nocy z dwóch stron wzniesienia - to czy jedzie ktoś inny po drugiej
    > stronie można ocenić tylko po efektach pracy włączonych świateł, a nie
    > na podstawie obserwacji ruchu pojazdu.

    Nie brnij już - 7.30 w lutym w śnieżycy (ograniczona widoczność) nie
    można zwalać wszystkiego na brak świateł. Każdy policjant Cię wysieje.

    z

    PS. Odpukać oczywiście.


  • 80. Data: 2010-02-20 23:22:41
    Temat: Re: w UE juz tylko na swiatlach?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    z pisze:
    > Artur Maśląg pisze:
    >
    >> Wniosek jak zwykle błędny i nieuzasadniony - gdyby młotek miał światła
    >> włączone, to by było widać, że coś jedzie, mimo braku bezpośredniego
    >> kontaktu wzrokowego. Ja wiem, że to jest ciężkie dla wielu do
    >> zrozumienia, ale takie są fakty. Za przykład może posłużyć jazda
    >> w nocy z dwóch stron wzniesienia - to czy jedzie ktoś inny po drugiej
    >> stronie można ocenić tylko po efektach pracy włączonych świateł, a nie
    >> na podstawie obserwacji ruchu pojazdu.
    >
    > Nie brnij już - 7.30 w lutym w śnieżycy (ograniczona widoczność) nie
    > można zwalać wszystkiego na brak świateł. Każdy policjant Cię wysieje.

    LOL - szukasz usprawiedliwienia dla swoich teorii?

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: