-
11. Data: 2011-05-16 18:43:44
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-05-16 20:16, Maciek wrote:
>> Gdyby to był akumulator, tak jak pisała Animka (jak zwykle nie wiedząca
>> czegokolwiek poza obsługą swojego cudownego kompaktu) to aparat by
>> wyświetlił na LCD informacje o słabym akumulatorze i nie próbował czyścić
>> matrycy (odgłos).
> Jaki jest efekt włączenia aparatu bez obiektywu?
Co to znaczy efekt i co to ma do rzeczy?
Jak właczysz bez obiektywu to jedyna zmiana to dwie kreski w miejscu,
gdzie jest parametr przysłony. Jeśli masz włączone zabezpieczenie przed
wyzwoleniem bez obiektywu to dopiero przy próbie zrobienia zdjęcia
pokazuje się komunikat i braku obiektywu. Zabezpieczenie można wyłaczyć i
zrobić zdjęcie choćby denkiem od słoika.
> Jedną z teoretycznych
> możliwości jest uszkodzenie obiektywu, wpływające na start body.
To chyba nie w sony - w takim wypadku na LCD pojawia się błąd w zależności
od tego co jest uszkodzone - czy transmisja czy np. nie da się domknąć
przysłony (to już w trakcie robienia zdjęć).
> Ewentualnie zanieczyszczenie styków. Można wyjąć obiektyw i włączyć.
> Napisz tylko jaki jest prawidłowy efekt, bo nie znam efektów w Sony.
> Powinien coś napisać na wyświetlaczu. Gdyby było zwarcie, to może na
> wszelki wypadek przerwać start i "ciemność widzę".
Nawet jak zewrzesz styki na których jest zasilanie to jest komunikat o
błędzie obiektywu i musisz wyłączyć i włączyć aparat.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
12. Data: 2011-05-17 06:43:56
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-05-16 14:23, dominik pisze:
> On 2011-05-14 10:31, TM wrote:
>> Witam.
>> Spotkała mnie bardzo przykra niespodzianka.
>> Włożyłem jakąś podejrzaną kartę do mojej alfy 100 włączyłem aparat i ...
>> ciemność, aparat wydał odgłos jak zwykle i nie wystartował. I koniec.
>> Zapewne serwis - ciekawe co się spaliło i ile to będzie kosztować.
>> Spotkało kogoś coś takiego?
>
> Gdyby to był akumulator, tak jak pisała Animka (jak zwykle nie wiedząca
> czegokolwiek poza obsługą swojego cudownego kompaktu) to aparat by
> wyświetlił na LCD informacje o słabym akumulatorze i nie próbował czyścić
> matrycy (odgłos). Gdybyś rozładował akumulator poniżej poziomu, że da się
> tę informację pokazać (lub po prostu wyjął akumulator) to by aparat nie
> zareagował również jakimkolwiek odgłosem.
>
> Jeśli karta jest podejrzana to wyjmij i sprawdź gniazdo czy przypadkiem
> wkładając w nim nie zwarły się jakieś z bolców oraz czy nie ma tam jakichś
> niepokojących śladów świadczących o zwarciu ich przez kartę (jakieś
> przegrzania czy przebarwienia).
> Wyciągnij akumulator i sprawdź czy tam jest ok i czy on sam jest dobry, bo
> jak był zwarty to on mógł ulec uszkodzeniu. Zobacz czy ładowarka go
> poprawnie ładuje (czy przyjmuje prąd i czy po naładowaniu ładowarka go
> odłącza). Jak to wypadnie ok to włóż akumulator do aparatu i raz jeszcze
> spróbuj bez karty - jeśli dalej jest bez życia to pewnie uszkodziła się
> jakoś płyta aparatu, może to coś prostego (bezpiecznik?) i zrobi każdy
> elektronik, a może trzeba będzie wymienić cały układ, co już wiąże się z
> większymi kosztami,
>chociaż to wychodzący model i sam kupiłem cały,
> kompletny i pełnosprawny (ale brudny) aparat za 123zł.
Ja kradzionego i brudnego bym nie kupiła w przeciwieństwie do Ciebie.
--
animka
-
13. Data: 2011-05-17 07:01:40
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-05-17 08:43, animka pisze:
> W dniu 2011-05-16 14:23, dominik pisze:
>> On 2011-05-14 10:31, TM wrote:
>>> Witam.
>>> Spotkała mnie bardzo przykra niespodzianka.
>>> Włożyłem jakąś podejrzaną kartę do mojej alfy 100 włączyłem aparat i
>>> ...
>>> ciemność, aparat wydał odgłos jak zwykle i nie wystartował. I koniec.
>>> Zapewne serwis - ciekawe co się spaliło i ile to będzie kosztować.
>>> Spotkało kogoś coś takiego?
>>
>> Gdyby to był akumulator, tak jak pisała Animka (jak zwykle nie wiedząca
>> czegokolwiek poza obsługą swojego cudownego kompaktu) to aparat by
>> wyświetlił na LCD informacje o słabym akumulatorze i nie próbował
>> czyścić
>> matrycy (odgłos). Gdybyś rozładował akumulator poniżej poziomu, że da
>> się
>> tę informację pokazać (lub po prostu wyjął akumulator) to by aparat nie
>> zareagował również jakimkolwiek odgłosem.
>>
>> Jeśli karta jest podejrzana to wyjmij i sprawdź gniazdo czy przypadkiem
>> wkładając w nim nie zwarły się jakieś z bolców oraz czy nie ma tam
>> jakichś
>> niepokojących śladów świadczących o zwarciu ich przez kartę (jakieś
>> przegrzania czy przebarwienia).
>> Wyciągnij akumulator i sprawdź czy tam jest ok i czy on sam jest
>> dobry, bo
>> jak był zwarty to on mógł ulec uszkodzeniu. Zobacz czy ładowarka go
>> poprawnie ładuje (czy przyjmuje prąd i czy po naładowaniu ładowarka go
>> odłącza). Jak to wypadnie ok to włóż akumulator do aparatu i raz jeszcze
>> spróbuj bez karty - jeśli dalej jest bez życia to pewnie uszkodziła się
>> jakoś płyta aparatu, może to coś prostego (bezpiecznik?) i zrobi każdy
>> elektronik, a może trzeba będzie wymienić cały układ, co już wiąże się z
>> większymi kosztami,
>
> >chociaż to wychodzący model i sam kupiłem cały,
>> kompletny i pełnosprawny (ale brudny) aparat za 123zł.
>
> Ja kradzionego i brudnego bym nie kupiła w przeciwieństwie do Ciebie.
>
>
A na jakiej podstawie twierdzisz, że kupił kradziony? Bo... jest to z
Twojej strony sugerowanie nieuczciwości Dominika - a bezpodstawne
stawianie takich sugestii jest bardzo nieładne.
--
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
14. Data: 2011-05-17 07:28:15
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
W dniu 2011-05-17 09:01, Marek Wyszomirski pisze:
> A na jakiej podstawie twierdzisz, że kupił kradziony? Bo... jest to z
> Twojej strony sugerowanie nieuczciwości Dominika - a bezpodstawne
> stawianie takich sugestii jest bardzo nieładne.
Zastanowienie się nad tym wymagałoby od Animki posiadania więcej niż
jednej komórki mózgowej. A tego nie stwierdzono.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."
--
Andrzej
-
15. Data: 2011-05-17 08:24:50
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-05-17 09:01, Marek Wyszomirski pisze:
> W dniu 2011-05-17 08:43, animka pisze:
> A na jakiej podstawie twierdzisz, że kupił kradziony? Bo... jest to z
> Twojej strony sugerowanie nieuczciwości Dominika - a bezpodstawne
> stawianie takich sugestii jest bardzo nieładne.
A na takiej podstawie, że jak brudny i prawie za darmo to na 99% kradziony.
No chyba, że to jakiś aparat na klisze taki tani. Tylko dlaczego brudny.
--
animka
-
16. Data: 2011-05-17 08:28:31
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-05-17 09:28, Andrzej Libiszewski pisze:
> W dniu 2011-05-17 09:01, Marek Wyszomirski pisze:
>
>> A na jakiej podstawie twierdzisz, że kupił kradziony? Bo... jest to z
>> Twojej strony sugerowanie nieuczciwości Dominika - a bezpodstawne
>> stawianie takich sugestii jest bardzo nieładne.
>
> Zastanowienie się nad tym wymagałoby od Animki posiadania więcej niż
> jednej komórki mózgowej. A tego nie stwierdzono.
Udowodnij. Zaświadczeniem od lekarza lub jakąś wiarygodną kartą choroby.
A jak tam twój lekarz? Nie stwierdził, że masz sześć i pół komórki?
--
animka
-
17. Data: 2011-05-17 09:25:56
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: Pawel Gancarz <y...@t...pl>
W dniu 11-05-17 08:43, animka pisze:
> Ja kradzionego i brudnego bym nie kupiła w przeciwieństwie do Ciebie.
Ludzkie pobłażanie dla niezbyt lotnego rozumku nie zawsze będzie Cię
ratować przed skutkami podobnych odzywek. Lepiej przystopuj.
--
"We all go a little mad sometimes."
Norman Bates
-
18. Data: 2011-05-17 09:40:41
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
W dniu 2011-05-17 10:28, animka pisze:
> Udowodnij. Zaświadczeniem od lekarza lub jakąś wiarygodną kartą choroby.
> A jak tam twój lekarz? Nie stwierdził, że masz sześć i pół komórki?
Wystarczy że się udzielasz na grupach w ten sposób, nie potrzeba żadnego
innego dowodu.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."
-
19. Data: 2011-05-17 09:55:49
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-05-17 10:24, animka pisze:
>
>> A na jakiej podstawie twierdzisz, że kupił kradziony? Bo... jest to z
>> Twojej strony sugerowanie nieuczciwości Dominika - a bezpodstawne
>> stawianie takich sugestii jest bardzo nieładne.
>
> A na takiej podstawie, że jak brudny i prawie za darmo to na 99%
> kradziony.
> No chyba, że to jakiś aparat na klisze taki tani. Tylko dlaczego brudny.
>
Czyli poza tym, co napisał Dominik w swoim mailu nie masz żadnych
przesłanek aby domniemywać nielegalne pochodzenie aparatu. Bezpodstawne
oskarżanie kogoś o kupowanie kradzionego sprzętu to świństwo dużego
kalibru. Co więcej - z prawnego punktu widzenia jest to pomówienie za
które Dominik może ci wytoczyć sprawę sądową. Z mojej strony koniec
dyskusji z tobą - uważam, ze swoimi wypowiedziami w tym wątku
kompletnie się skompromitowałaś.
--
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
20. Data: 2011-05-17 12:41:07
Temat: Re: uszkodzenie sony alfa 100
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-05-17 11:25, Pawel Gancarz pisze:
> W dniu 11-05-17 08:43, animka pisze:
>
>> Ja kradzionego i brudnego bym nie kupiła w przeciwieństwie do Ciebie.
>
> Ludzkie pobłażanie dla niezbyt lotnego rozumku nie zawsze będzie Cię
> ratować przed skutkami podobnych odzywek. Lepiej przystopuj.
Nie rozumiem jak można się nie domyślać kupując tanio jakiś używany
aparat, telefon itp, że to akurat nie z kradzieży.
--
animka