eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › to właśnie jest mercedes ... ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2010-10-21 01:29:40
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: Excite <n...@n...pl>

    W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze:
    > Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

    Na pewno nie jeździł na tym samym oleju. Dolewała jak jej się kontrolka
    zaświeciła więc nie był to ten sam olej przez 15 lat. Nie wiadomo ile
    tego musiała dolewać tak samo jak nie wiadomo w jakim stanie był silnik.
    Być może być w stanie agonalnym co zawdzięcza swojej właścicielce damie
    z samozwańczych "wyższych sfer" która przez swoje niedbalstwo i głupotę
    przemieniła nowy samochód w złoma. Twierdzi że jak było zimno to nie
    odpalał co potwierdzało by przypuszczenia o agonii silnika.


  • 22. Data: 2010-10-21 11:31:40
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w
    > On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
    >> Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie
    >> popsuł?
    >
    > Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

    Tak do konca nie wiadomo - moze pani nawet nie wiedziala ze maz czy
    dzieci jezdza zmieniac olej.

    Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r
    bylo ja stac na 8000$.

    A ile mereces podobnej klasy dzis kosztuje ? 50k$ starczy ?
    Wot prosze co niewielka, 8% inflacja, robi z cenami :-)

    J.


  • 23. Data: 2010-10-21 12:26:14
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Excite" <n...@n...pl> wrote in message
    news:i9nu14$sb2$1@news.net.icm.edu.pl...
    > W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze:
    >> Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.
    >
    > Na pewno nie jeździł na tym samym oleju. Dolewała jak jej się kontrolka
    > zaświeciła więc nie był to ten sam olej przez 15 lat. Nie wiadomo ile tego
    > musiała dolewać tak samo jak nie wiadomo w jakim stanie był silnik. Być
    > może być w stanie agonalnym co zawdzięcza swojej właścicielce damie z
    > samozwańczych "wyższych sfer" która przez swoje niedbalstwo i głupotę
    > przemieniła nowy samochód w złoma. Twierdzi że jak było zimno to nie
    > odpalał co potwierdzało by przypuszczenia o agonii silnika.

    A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko zostawiac
    do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo ludzi kupuje go
    jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.




    Pozdrawiam
    Kamil


  • 24. Data: 2010-10-21 15:14:05
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze:

    > A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko
    > zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo
    > ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.

    Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
    A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?


    --
    Karolek


  • 25. Data: 2010-10-21 15:22:26
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a):

    > Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w
    >> On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
    >>> Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie
    >>> popsuł?
    >>
    >> Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.
    >
    > Tak do konca nie wiadomo - moze pani nawet nie wiedziala ze maz czy
    > dzieci jezdza zmieniac olej.
    >
    > Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r
    > bylo ja stac na 8000$.

    Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w
    Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy.

    *) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten
    Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto.

    --
    Yakhub


  • 26. Data: 2010-10-21 15:26:28
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
    news:i9peee$2n5$2@news.mm.pl...
    > W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze:
    >
    >> A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko
    >> zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo
    >> ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.
    >
    > Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
    > A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

    Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest. Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
    samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem niezle
    sobie radzi.


    Pozdrawiam
    Kamil


  • 27. Data: 2010-10-21 15:35:42
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:

    >> Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
    >> A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?
    >
    > Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

    Jest.

    > Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
    > samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem
    > niezle sobie radzi.

    Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy), a
    nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial
    wiecej, a nie mial 25 lat).


    --
    Karolek


  • 28. Data: 2010-10-21 16:52:41
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
    news:i9pfmv$voh$1@news.mm.pl...
    > W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:
    >
    >>> Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
    >>> A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?
    >>
    >> Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.
    >
    > Jest.
    >
    >> Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
    >> samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem
    >> niezle sobie radzi.
    >
    > Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy), a
    > nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial wiecej,
    > a nie mial 25 lat).

    Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod. We
    wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam", "uwazam, ze"
    czy chocby "no bo tak".

    Chetnie zobacze efekty. ;)



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 29. Data: 2010-10-21 19:38:46
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i9pfmv$voh$1@news.mm.pl...
    >W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:
    >
    >>> Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
    >>> A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?
    >>
    >> Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.
    >
    > Jest.

    No nie może być?
    Tak tak idzie? ;-)


  • 30. Data: 2010-10-22 02:51:05
    Temat: Re: to właśnie jest mercedes ... ;)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 21 Oct 2010 15:22:26 +0200, Yakhub wrote:
    >Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r
    >> bylo ja stac na 8000$.
    >
    >Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w
    >Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy.
    >
    >*) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten
    >Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto.

    Nie do konca - rownie nieosiagalny co inne auta w Pewexie.

    Ale krajowe fabryki produkowaly samochody i czesc trafiala na krajowy
    rynek. Jak Jaruzelski w 1981 oglosil przedplaty na samochody, to
    znalazlo sie 1.5 mln chetnych, ktorych bylo stac. Bo one nie
    kosztowaly 4000$, tylko sporo mniej jak cena byla w zlotowkach.
    (srednia pensja w owych czasach - ok 20$. Tak - dwadziescia)

    Oczywiscie tych samochodow wielu nie dostalo - to bylo cos na 10 lat
    pracy fabryk, a potem panstwo zaczelo splacac w uldze celnej.


    J.





strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: