-
41. Data: 2013-02-05 17:26:49
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2013-02-05 16:00:01 +0100, "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> said:
>> A nieosobiście uważasz, że taki pomysł jest świetny?
>
> Moje "nieosobiste" zdanie nikogo nie obchodzi :)
:)
--
Bydlę
-
42. Data: 2013-02-05 17:50:43
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 5 Feb 2013 14:42:33 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Ale nadal jest obowiązek zjechania w prawo a nie pedalenia srodkiem
> pasa na złość puszkarzom. Za utrudnianie ruchu należy się mandat.
Mandziejewicz jak zwykle demonstruje przerośnięte samochodziarskie ego, a
wystarczy poszukać w necie:
Nowy przepis (art. 16 ust. 7) mówi, że na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed
nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się
środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w
więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1. Wprowadzenie
takiej zmiany w przepisach ma na celu uniemożliwienie wyprzedzania
rowerzysty w obrębie jednego pasa ruchu, ,,spychanie" go na inny pas czy
zajeżdżanie mu drogi na skrzyżowaniu. Zmiana ta jest wyjątkiem od reguły,
jaką jest ruch prawostronny. Należy jednak pamiętać, że jeśli na drodze,
którą porusza się rowerzysta lub zamierza skręcić, znajduje się droga dla
rowerów lub pas ruchu dla rowerów to jest on obowiązany z nich korzystać (o
tym właśnie mówi art. 33 ust.1).
Jeśli jesteś rowerzystą, pamiętaj: poruszając się środkiem pasa ruchu,
jesteś lepiej widoczny, a do tego uniemożliwiasz innym pojazdom wykonanie
niebezpiecznego manewru. Po opuszczeniu skrzyżowania, trzymaj się znów jak
najbliżej prawej krawędzi jezdni.
Uwaga dla kierujących: trąbienie na rowerzystów z tego powodu, że jadą
środkiem pasa ruchu jest zabronione. Kierowcy nie powinni się denerwować -
rowerzysta po opuszczeniu skrzyżowania wróci na przeznaczoną dla niego
część drogi.
--
Jacek
-
43. Data: 2013-02-05 17:52:57
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 05 Feb 2013 08:40:22 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> na jezdni potworna gołoledź, chodnik
> suchy, czysty, bez śladu gołoledzi
Fantazję masz, chłopie. Trochę jak wspomnienia weterana wojny ojczyźnianej:
Zima, mróz że dupa zamarza a my chodu żytem, żytem...
--
Jacek
-
44. Data: 2013-02-05 18:42:29
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1eihabnp3beub.1x7gfu3tmnlkd.dlg@40tude.
net...
> Dnia Tue, 5 Feb 2013 14:42:33 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>
>> Ale nadal jest obowiązek zjechania w prawo a nie pedalenia srodkiem
>> pasa na złość puszkarzom. Za utrudnianie ruchu należy się mandat.
>
> Mandziejewicz jak zwykle demonstruje przerośnięte samochodziarskie ego
A Ty grupy pomyliłeś pedalarzu.
PLONK
-
45. Data: 2013-02-05 19:40:32
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: neoniusz <n...@j...org>
On 05.02.2013 08:40, Andrzej Lawa wrote:
> Jak zwykle raczej popieram "rowerowanie", zwłaszcza w miastach,
> dzisiejszy pacjent wywołał we mnie raczej negatywne odczucia...
A tymczasem na wschodzie:
http://youtu.be/RDBhR2fGNkM?t=40s
-
46. Data: 2013-02-05 19:46:21
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>
Użytkownik "Jan Koval" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:keqt0l$m91$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
> news:5110beb2$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Coś ci się pofajdało. Jest takim samym użytkownikiem drogi jak ty.
>
> Ale po autostradzie już nie może się poruszać?
Póki co, to nie była autostrada :)
Jak będzie temat "Rowerzysta na austostradzie", to cię poprosimy do
odpowiedzi i wtedy będziesz mógł się powynurzać.
Marek
-
47. Data: 2013-02-05 20:00:08
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-02-05 09:32, Andrzej Lawa wrote:
> O, merde... Właśnie patrzę na nowy tekst jednolity i widzę, że
> stosunkowo niedawno zniknęła konieczność zatrzymania się.
>
> Art. 26 ustęp 6.
>
> Ktoś kojarzy, kiedy zniknęło "i - w razie potrzeby - zatrzymać się"?
Jakieś dwa lata temu? Zresztą słusznie, bo to była konstrukcja logiczna
dająca na wyjściu NULL. Nie da się zatrzymać, w celu ułatwienia
wyprzedzania:P
Shrek.
-
48. Data: 2013-02-05 20:03:37
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-02-05 13:13, Jan Koval wrote:>
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:5110beb2$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Coś ci się pofajdało. Jest takim samym użytkownikiem drogi jak ty.
>
> Ale po autostradzie już nie może się poruszać?
>
A ty do samochodu możesz załadować 18 ton? Bo idąc twoim tropem
wychodzi, że normalnym użytownikiem jest niepoprawnie nazwany TIR - i
załadować możesz, i autostradą;)
Shrek.
-
49. Data: 2013-02-05 20:16:58
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kerk1p$1ele$...@n...ipartners.pl...
> Użytkownik "Jan Koval" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:keqt0l$m91$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>
>> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
>> news:5110beb2$0$1298$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Coś ci się pofajdało. Jest takim samym użytkownikiem drogi jak ty.
>>
>> Ale po autostradzie już nie może się poruszać?
>
> Póki co, to nie była autostrada :)
> Jak będzie temat "Rowerzysta na austostradzie", to cię poprosimy
A Wy to kto?
-
50. Data: 2013-02-05 20:24:26
Temat: Re: ten to jednak pedalarz...
Od: Kazimierz Uromski <i...@z...kom>
On 05.02.2013 17:12, masti wrote:
> Dnia pięknego Tue, 05 Feb 2013 16:55:31 +0100 osobnik zwany Cavallino
>
>> Oczywiście że nie.
>> Tak samo jak rowerowi co do zasady po jezdni jechać mu nie wolno. Są
>> wyjątki rzecz jasna.
>
> tak? podeprzesz to przepisem z PoRD?
Cavallino "nieco" podkręca zapisy w PoRD, które stwierdzają że
rowerzysta ma jechać:
1. W pierwszej kolejności drogą rowerową
2. W drugiej poboczem
3. Dopiero w trzeciej jezdnią
To, że (1) dotyczy jedynie pewnej części ulic (np. w Warszawie ~10%), a
(2) odnosi się niemal wyłącznie do tras zamiejskich to już pan C.
przemilczał.