-
11. Data: 2009-07-09 21:23:35
Temat: Re: [OT] Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Seba101 <j...@a...gdzies>
Feromon pisze:
> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> news:Titus_Atomicus-64580B.17300309072009@news.onet.
pl...
>
>> A teraz po prostu czesto naciskam zbyt szybko klawisze - i prawa reka
>> dziala szybciej niz lewa. Albo odwrotnie.
>
> Używaj drugiej też. Albo odwrotnie ;))
>
> Feromon
>
> PS. Mózg ludzki obywa się bez ortografii. Można w słowach zamieniać
> znaki byle pierwszy i ostatni był poprawny i mózg podświadomie rozumie
> popie...ony tekst. Serio. Sprawdziłem.
Bdanaia w pweynm anelgiksim uneriwstyccie wyzakały, że nie ma znczeania,
w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo
pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijscach. Rtszea mżoe być
dolnwoie poszamiena, a mmio to bedziemy w stniae pczyrzetać tkest bez
wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej z
lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.
--
Seba101
Ożesz ku#@$wa jego w dupę zapier#$@%ona mać - powiedział stary marynarz,
po czym zaklął szpetnie.
-
12. Data: 2009-07-09 21:25:20
Temat: Re: [OT] Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Seba101 pisze:
> Bdanaia w pweynm anelgiksim uneriwstyccie wyzakały, że nie ma znczeania,
> w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo
> pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijscach. Rtszea mżoe być
> dolnwoie poszamiena, a mmio to bedziemy w stniae pczyrzetać tkest bez
> wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej z
> lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.
Nawet super szybko, bez męczenia oczu to przeczytałam :-)
--
animka
-
13. Data: 2009-07-09 22:02:14
Temat: Re: [OT] Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Piotr M <x...@x...xx>
Animka pisze:
> Seba101 pisze:
>
>> Bdanaia w pweynm anelgiksim uneriwstyccie wyzakały, że nie ma
>> znczeania, w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye
>> tlkyo pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijscach. Rtszea mżoe
>> być dolnwoie poszamiena, a mmio to bedziemy w stniae pczyrzetać tkest
>> bez wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej
>> z lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.
>
> Nawet super szybko, bez męczenia oczu to przeczytałam :-)
No w sumie ja też :) płynnie i tak samo szybko, tyle że lekko
niewygodnie było.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
14. Data: 2009-07-09 22:37:21
Temat: Re: telefon do internetu - jaki?
Od: s...@a...pl
Titus:
> Ojej. A ja sie nazywa ta jednostka chorobowa?
> Bo mam podobnie.
ja miewalem przez pare lat inaczej, ale tez jak sobie teraz przypomne jak wolno
pisalem i do tego sie gapilem na klawiature piszac (sic!) piszac to sam sie
sobie dziwie jak ja to wytrzymywalem. w wielu przypadkach mozna sie tego
oduczyc, lub znacznie ograniczyc, ale trzeba sposobem...
> W szkole pisalem recznie, to tego nie bylo. T
> A teraz po prostu czesto naciskam zbyt szybko klawisze - i prawa reka
> dziala szybciej niz lewa. Albo odwrotnie.
Bardzo bardzo polecam programy do nauki bezwzrokowego pisania na klawiaturze. To
przydatna umiejetnosc, jesli jeszcze jej nie posiadasz, a poza tym dodatkowo
dosc dobrze robi na koordynacje rak i takie tam. Ja kilka lat pisalem dwoma
palcami bez zadnej poprawy mimo częstego pisania. A potem w pare tygodni
zrobilem ogromne postepy. Wystarczy poszukac w sieci jakichs sharewareowych
programow do nauki bezwzrokowego pisania. To naprawde dziala. Ja uzywalem chyba
typing tutora, ale tego jest mnostwo - wystarczy pogrzebac i znalezc cos co Ci
podpasuje. Nawet 20 minut dziennie i po niedlugim czasie jest duza szansa ze bez
wysilku piszesz szybciej i robisz mniej bledow.
Bardzo polecam tez program EyeQ. To jest w zasadzie program do nauki szybkiego
czytania, ale mi to pomoglo rowniez na szybsze pisanie, o dziwo. (ach ta
synchronizacja polkol) Program jest niestety platny, ale po pierwsze uwazam ze
jest warty pieniedzy ktore kosztuje, a po drugie jesli ktos naprawde nie ma tych
pieniedzy i rozwazy to gleboko w swoim sumieniu, to podobno sa sposoby zeby to
ominac.
pozdrawiam,
s
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2009-07-10 00:08:17
Temat: Re: telefon do internetu - jaki?
Od: T...@s...in.the.world
In article <3...@4...com>,
"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl> wrote:
> On Thu, 09 Jul 2009 17:30:03 +0200,
> T...@s...in.the.world wrote:
>
> >In article <l...@4...com>,
> > "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl> wrote:
> >
> >
> >> Papier mam na takie pisanie choć w szkole z niego nie korzystałem bo
> >> za moich czasów i tak to nic nie dawało :-)
> >
> >Ojej. A ja sie nazywa ta jednostka chorobowa?
>
> Dysortografia. Dosc mocno upierdliwa czasami ale daje się z tym zyc.
Dziwne. W ogole nie robie bledow ort. piszac recznie.
I nigdy nie robilem.
Za to przy pisaniu na kompie - literowki.
> >Bo mam podobnie.
> >W szkole pisalem recznie, to tego nie bylo. T
> >A teraz po prostu czesto naciskam zbyt szybko klawisze - i prawa reka
> >dziala szybciej niz lewa. Albo odwrotnie.
>
> U mnie się to objawia czestym pomijaniem liter i czeskimi bledami -
> przestawienieniem szyku liter - glownie "i" i "e".
>
Raczej przestawianie szyku. Przy pisaniu na klawiaturze. Ale jak to
potem czytam to od razu dostrzegam bledy.
TA
-
16. Data: 2009-07-10 00:14:28
Temat: Re: [OT] Re: telefon do internetu - jaki?
Od: T...@s...in.the.world
In article <h35h5s$2uh$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
"Feromon" <f...@w...pl> wrote:
> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> news:Titus_Atomicus-64580B.17300309072009@news.onet.
pl...
>
> > A teraz po prostu czesto naciskam zbyt szybko klawisze - i prawa reka
> > dziala szybciej niz lewa. Albo odwrotnie.
>
> Używaj drugiej też. Albo odwrotnie ;))
Ale wlasnie uzywam, ale czesto mi sie zdarza, ze w niewlasciwej
kolejnosci.
>
> Feromon
>
> PS. Mózg ludzki obywa się bez ortografii. Można w słowach zamieniać
> znaki byle pierwszy i ostatni był poprawny i mózg podświadomie rozumie
> popie...ony tekst. Serio. Sprawdziłem.
Mhm.
TA
-
17. Data: 2009-07-10 05:41:49
Temat: Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Lech pisze:
> Grupowicze,
>
> Szukam telefonu, ktory bylby maksymalnie wygodny do zastosowan "internetowych"
> - strony, uslugi, komunikatory itd i dzialal w Plusie. Interesuje mnie sam
> aparat, wiec koszt bede liczyl calosciowo - cena zakupu + 24* abonament.
>
> Co polecacie?
iphone :) , Era G1, HTC Magic ... no jak juz musisz to jakies pachinko
z WM typu HTC Diamond czy Touch.
-
18. Data: 2009-07-10 05:43:29
Temat: Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
> On Thu, 09 Jul 2009 13:25:17 +0200, Michal Jankowski
> <m...@f...edu.pl> wrote:
>
>> Większość z takich błędów można wyłapać programowo, co też polecam.
>
> Masz polski spell checker do mojego czytnika? Ja nei trafiłem do tej
> pory na taki.
>
>> PS. A jak piszesz polecenia dla komputera, to już tych błędów nie
>> robisz, co? 8-)
>
> Zdarza się niestety :-(
Wczoraj zrobilem zamiast rpm -i rm -i dobrze za kulturalnie zapytal
czy wywalic tego zdobytego rpm z compatami do Oracle'a :)
-
19. Data: 2009-07-10 05:44:29
Temat: Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
T...@s...in.the.world pisze:
> Dziwne. W ogole nie robie bledow ort. piszac recznie.
> I nigdy nie robilem.
> Za to przy pisaniu na kompie - literowki.
Za szybko piszesz... mam to samo :) to niebezpieczne...
szczegolnie jak administrujesz RedHatem :) rpm jest cholernie blisko rm
-
20. Data: 2009-07-10 05:45:16
Temat: Re: [OT] Re: telefon do internetu - jaki?
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
> Bdanaia w pweynm anelgiksim uneriwstyccie wyzakały, że nie ma znczeania,
> w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo
> pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijscach. Rtszea mżoe być
> dolnwoie poszamiena, a mmio to bedziemy w stniae pczyrzetać tkest bez
> wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej z
> lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.
Ale tylko pod warunkiem ze ktos umie czytac w miare szybko wierszami.