-
1. Data: 2012-02-13 18:45:38
Temat: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Do Grupowej Wiedzy
Mam dwa strumienie danych via USB, po ok. 16 MB/sec każdy. Poszukuję
możliwie małej i energetycznie niegłodnej (powiedzmy <20W) metody na:
Alternatywa 1: poskładanie tych strumieni i wysłanie przez WLAN. Problem
tutaj: nie znam WLANa, który potrafi przesłać te trochę ponad 300Mbit/sec
netto bez strat.
Alternatywa 2: rejestracja tego wszystkiego przez przynajmniej 10 minut. To
się powinno dać zrobić na pico-idx i SSD. Ale czy istnieje coś gotowego
formatu powiedzmy średniego PDA. WLAN toto też musi mieć, ale wtedy
wystarczy normalna prędkość dostępna w każdej Biedronce. W każdym razie toto
powinno móc w czasie rzeczywistym brać te dwa strumienie i zapisywać je na
czymś.
W obu przypadkach dochodzi do tego jeszcze trzeci strumień przez
RS232/USB/I2C, ale tego jest jakieś 4kB/sec, czyli tyle co nic.
Oczywiście interesuje mnie przede wszystkim alternatywa 1. Ustrojstwo ma być
jak najmniejsze, rzędu 2xIPod lub 4 pudełka papierosów.
Jakieś pomysły?
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
2. Data: 2012-02-13 19:14:34
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Zenek <t...@p...pl>
W dniu 2012-02-13 19:45, Waldemar Krzok pisze:
> Do Grupowej Wiedzy
>
> Mam dwa strumienie danych via USB, po ok. 16 MB/sec każdy. Poszukuję
> możliwie małej i energetycznie niegłodnej (powiedzmy<20W) metody na:
> Alternatywa 1: poskładanie tych strumieni i wysłanie przez WLAN. Problem
> tutaj: nie znam WLANa, który potrafi przesłać te trochę ponad 300Mbit/sec
> netto bez strat.
> Alternatywa 2: rejestracja tego wszystkiego przez przynajmniej 10 minut. To
> się powinno dać zrobić na pico-idx i SSD. Ale czy istnieje coś gotowego
> formatu powiedzmy średniego PDA. WLAN toto też musi mieć, ale wtedy
> wystarczy normalna prędkość dostępna w każdej Biedronce. W każdym razie toto
> powinno móc w czasie rzeczywistym brać te dwa strumienie i zapisywać je na
> czymś.
> W obu przypadkach dochodzi do tego jeszcze trzeci strumień przez
> RS232/USB/I2C, ale tego jest jakieś 4kB/sec, czyli tyle co nic.
>
> Oczywiście interesuje mnie przede wszystkim alternatywa 1. Ustrojstwo ma być
> jak najmniejsze, rzędu 2xIPod lub 4 pudełka papierosów.
>
> Jakieś pomysły?
>
> Waldek
Jest takowy gotowy ale tanie toto nie jest szukaj na psx scene swego
czasu popularne jak lamali PS3 i dongla serwisowego USB
-
3. Data: 2012-02-13 19:30:46
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok ma dwa strumienie danych via USB, po ok. 16 MB/sec każdy:
> Poszukuję możliwie małej i energetycznie niegłodnej (powiedzmy <20W)
> metody na: Alternatywa 1: poskładanie tych strumieni i wysłanie przez
> WLAN. Problem tutaj: nie znam WLANa, który potrafi przesłać te trochę
> ponad 300Mbit/sec netto bez strat.
> Alternatywa 2: rejestracja tego wszystkiego przez przynajmniej 10 minut.
> To się powinno dać zrobić na pico-idx i SSD. Ale czy istnieje coś gotowego
> formatu powiedzmy średniego PDA. WLAN toto też musi mieć, ale wtedy
> wystarczy normalna prędkość dostępna w każdej Biedronce. W każdym razie
> toto powinno móc w czasie rzeczywistym brać te dwa strumienie i zapisywać
> je na czymś.
> W obu przypadkach dochodzi do tego jeszcze trzeci strumień przez
> RS232/USB/I2C, ale tego jest jakieś 4kB/sec, czyli tyle co nic.
>
> Oczywiście interesuje mnie przede wszystkim alternatywa 1. Ustrojstwo
> ma być jak najmniejsze, rzędu 2xIPod lub 4 pudełka papierosów.
>
> Jakieś pomysły?
Może ja czegoś nie zrozumiałem, ale czy jakiś mały barebone się nie nada?
Choćby FOXCONN Nettop nT-435H -- ma WiFi b/g/n i 4xUSB 2.0. Nie palę, więc
trudno mi dokładnie porównać, ale 190x135x25mm, to chyba coś jak 4 pudełka
papierosów. W Polsce 460PLN netto bez dysku i RAM.
--
Jarek
-
4. Data: 2012-02-13 19:46:14
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Pawel2420 <z...@n...pl>
> Alternatywa 2: rejestracja tego wszystkiego przez przynajmniej 10 minut.
Może do czegoś się przyda taka informacja:
Kupiłem ostatnio zwykła pamięć USB 32GB Pretec "REX 100". W przypadku
ciągłego zapisu jednego pliku w trybie USB 2.0 uzyskałem 35MB/s.
Producent podaje, że dla trybu 3.0 uzyskuje się 70MB/s.
Zapis mniejszych plików jest niestety kilkadziesiąt razy wolniejszy.
Paweł
-
5. Data: 2012-02-13 19:52:43
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Waldemar Krzok ma dwa strumienie danych via USB, po ok. 16 MB/sec
> każdy:
>
>> Poszukuję możliwie małej i energetycznie niegłodnej (powiedzmy <20W)
>> metody na: Alternatywa 1: poskładanie tych strumieni i wysłanie przez
>> WLAN. Problem tutaj: nie znam WLANa, który potrafi przesłać te trochę
>> ponad 300Mbit/sec netto bez strat.
>> Alternatywa 2: rejestracja tego wszystkiego przez przynajmniej 10 minut.
>> To się powinno dać zrobić na pico-idx i SSD. Ale czy istnieje coś
>> gotowego formatu powiedzmy średniego PDA. WLAN toto też musi mieć, ale
>> wtedy wystarczy normalna prędkość dostępna w każdej Biedronce. W każdym
>> razie toto powinno móc w czasie rzeczywistym brać te dwa strumienie i
>> zapisywać je na czymś.
>> W obu przypadkach dochodzi do tego jeszcze trzeci strumień przez
>> RS232/USB/I2C, ale tego jest jakieś 4kB/sec, czyli tyle co nic.
>>
>> Oczywiście interesuje mnie przede wszystkim alternatywa 1. Ustrojstwo
>> ma być jak najmniejsze, rzędu 2xIPod lub 4 pudełka papierosów.
>>
>> Jakieś pomysły?
>
> Może ja czegoś nie zrozumiałem, ale czy jakiś mały barebone się nie nada?
> Choćby FOXCONN Nettop nT-435H -- ma WiFi b/g/n i 4xUSB 2.0. Nie palę, więc
> trudno mi dokładnie porównać, ale 190x135x25mm, to chyba coś jak 4 pudełka
> papierosów. W Polsce 460PLN netto bez dysku i RAM.
Prawie pasuje, ale niestety żre toto prąd. Instalowałem takowe w gabinecie
weterynarza, ciągną jakieś 40-50W, niestety. Trochę większe od 2xiPod i 4x
papierochy, ale jeszcze by wielkością pasowało.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
6. Data: 2012-02-13 20:21:40
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok napisał:
>>> Jakieś pomysły?
>>
>> Może ja czegoś nie zrozumiałem, ale czy jakiś mały barebone się nie nada?
>> Choćby FOXCONN Nettop nT-435H -- ma WiFi b/g/n i 4xUSB 2.0. Nie palę, więc
>> trudno mi dokładnie porównać, ale 190x135x25mm, to chyba coś jak 4 pudełka
>> papierosów. W Polsce 460PLN netto bez dysku i RAM.
>
> Prawie pasuje, ale niestety żre toto prąd. Instalowałem takowe w gabinecie
> weterynarza, ciągną jakieś 40-50W, niestety. Trochę większe od 2xiPod i 4x
> papierochy, ale jeszcze by wielkością pasowało.
Z jakiem procesorem? Są różne, taki z Atomem może ma mniejszy apetyt.
A może po prostu tablet? Kilka miesięcy temu kupiłem najtańszy jaki
był, za około 300zł, a za 500 są z WiFi b/g/n. Albo router -- kupiłem
za psie pieniądze używane Speedport W303V (z Deutsche Telecom) -- też
mają szybkie WiFi. USB wprawdzie nie mają, ale któryś podobny model ma.
I jeszcze kiedyś kupowałem FoxBoardy z http://www.acmesystems.it -- nie
wiem, czy się wyrobi (ARM 400 MHz, 2xUSB 2.0, podają 12Mbps), ale malutkie
toto jest i prądu bierze tyle co nic (0,4W).
--
Jarek
-
7. Data: 2012-02-13 21:03:12
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Waldemar Krzok napisał:
>
>>>> Jakieś pomysły?
>>>
>>> Może ja czegoś nie zrozumiałem, ale czy jakiś mały barebone się nie
>>> nada? Choćby FOXCONN Nettop nT-435H -- ma WiFi b/g/n i 4xUSB 2.0. Nie
>>> palę, więc trudno mi dokładnie porównać, ale 190x135x25mm, to chyba coś
>>> jak 4 pudełka papierosów. W Polsce 460PLN netto bez dysku i RAM.
>>
>> Prawie pasuje, ale niestety żre toto prąd. Instalowałem takowe w
>> gabinecie weterynarza, ciągną jakieś 40-50W, niestety. Trochę większe od
>> 2xiPod i 4x papierochy, ale jeszcze by wielkością pasowało.
>
> Z jakiem procesorem? Są różne, taki z Atomem może ma mniejszy apetyt.
> A może po prostu tablet? Kilka miesięcy temu kupiłem najtańszy jaki
> był, za około 300zł, a za 500 są z WiFi b/g/n. Albo router -- kupiłem
> za psie pieniądze używane Speedport W303V (z Deutsche Telecom) -- też
> mają szybkie WiFi. USB wprawdzie nie mają, ale któryś podobny model ma.
> I jeszcze kiedyś kupowałem FoxBoardy z http://www.acmesystems.it -- nie
> wiem, czy się wyrobi (ARM 400 MHz, 2xUSB 2.0, podają 12Mbps), ale malutkie
> toto jest i prądu bierze tyle co nic (0,4W).
No dobra. Ja potrzebuję 2x160Mbit/sec na USB, a nie 1x12 ;-). Najlepsze
byłoby WUSB 1.1, tylko tego jeszcze nie ma :-(.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
8. Data: 2012-02-13 21:26:25
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok napisał:
>> Z jakiem procesorem? Są różne, taki z Atomem może ma mniejszy apetyt.
>> A może po prostu tablet? Kilka miesięcy temu kupiłem najtańszy jaki
>> był, za około 300zł, a za 500 są z WiFi b/g/n. Albo router -- kupiłem
>> za psie pieniądze używane Speedport W303V (z Deutsche Telecom) -- też
>> mają szybkie WiFi. USB wprawdzie nie mają, ale któryś podobny model ma.
>> I jeszcze kiedyś kupowałem FoxBoardy z http://www.acmesystems.it -- nie
>> wiem, czy się wyrobi (ARM 400 MHz, 2xUSB 2.0, podają 12Mbps), ale malutkie
>> toto jest i prądu bierze tyle co nic (0,4W).
>
> No dobra. Ja potrzebuję 2x160Mbit/sec na USB, a nie 1x12 ;-).
Było napisane "ok. 16 MB/sec", stąd moje wahanie co do tego, czy 12 jest
"około" 16. Że chodziło o bajty, nie o bity, też już teraz widzę. No dobra,
USB w tablecie się nie wyrobi? Nie mam pojęcia, nigdy nie potrzebowałem
szybkiego i się nię zastanawiałem.
Jeszcze można jakąś płytę nano-itx, np:
http://www.portwell.com/productnews/NANO-8050_pr.htm
"The NANO-8045 is specifically designed to operate at a very low
power consumption (less than 10 watts at full loading) and low heat"
--
Jarek
-
9. Data: 2012-02-13 22:16:47
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Waldemar Krzok napisał:
>
>>> Z jakiem procesorem? Są różne, taki z Atomem może ma mniejszy apetyt.
>>> A może po prostu tablet? Kilka miesięcy temu kupiłem najtańszy jaki
>>> był, za około 300zł, a za 500 są z WiFi b/g/n. Albo router -- kupiłem
>>> za psie pieniądze używane Speedport W303V (z Deutsche Telecom) -- też
>>> mają szybkie WiFi. USB wprawdzie nie mają, ale któryś podobny model ma.
>>> I jeszcze kiedyś kupowałem FoxBoardy z http://www.acmesystems.it -- nie
>>> wiem, czy się wyrobi (ARM 400 MHz, 2xUSB 2.0, podają 12Mbps), ale
>>> malutkie toto jest i prądu bierze tyle co nic (0,4W).
>>
>> No dobra. Ja potrzebuję 2x160Mbit/sec na USB, a nie 1x12 ;-).
>
> Było napisane "ok. 16 MB/sec", stąd moje wahanie co do tego, czy 12 jest
> "około" 16. Że chodziło o bajty, nie o bity, też już teraz widzę. No
> dobra, USB w tablecie się nie wyrobi? Nie mam pojęcia, nigdy nie
> potrzebowałem szybkiego i się nię zastanawiałem.
>
> Jeszcze można jakąś płytę nano-itx, np:
>
> http://www.portwell.com/productnews/NANO-8050_pr.htm
>
> "The NANO-8045 is specifically designed to operate at a very low
> power consumption (less than 10 watts at full loading) and low heat"
To jest opcja. Mam parę adresów w robocie i tam będę jutro dzwonił (klient
mi to powiedział dzisiaj o 17:30, a o tej porze nikt uczciwy nie pracuje
:-)). Są jeszcze pico-itx i jeszcze mniejsze. Jak upchnę loggera do pudełka
wielkości paczki papierosów, to mam jeszcze 2-3x tyle na baterie i SSD.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
10. Data: 2012-02-13 23:02:39
Temat: Re: szukam dataloggera lub coś podobnego...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok napisał:
>> Jeszcze można jakąś płytę nano-itx, np:
>>
>> http://www.portwell.com/productnews/NANO-8050_pr.htm
>>
>> "The NANO-8045 is specifically designed to operate at a very low
>> power consumption (less than 10 watts at full loading) and low heat"
>
> To jest opcja. Mam parę adresów w robocie i tam będę jutro dzwonił (klient
> mi to powiedział dzisiaj o 17:30, a o tej porze nikt uczciwy nie pracuje
>:-)). Są jeszcze pico-itx i jeszcze mniejsze. Jak upchnę loggera do pudełka
> wielkości paczki papierosów, to mam jeszcze 2-3x tyle na baterie i SSD.
Kiedyś jak szukałem najmniejszego peceta z kartą graficzną, to znalazłem
"Jack PC" -- komputer w obudowie gniazdka podtynkowego, mieszczący się
w puszce instalacyjnej. Trochę to bez sensu, bo kupuje się najmniejszy
komputer, który po zamontowaniu w ścianie staje się największym -- wilekim
jak cała chałupa. Później ta sama firma zaczęła robić bardziej sensowne
rzeczy, takie jak "Plug PC" -- komputer we wtyczce. Już nie sprawdzam
aktualnej ofetry, w każdym razie to jest to: http://www.chippc.com/
--
Jarek