-
51. Data: 2018-03-14 22:12:36
Temat: Re: smarowanie srub
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 14 Mar 2018 19:49:24 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-13 o 23:56, J.F. pisze:
>> tyle, ze sruby przez tarcze przechodza.
> Przez piastę chciałeś napisać? Tarcza jest niezależnie mocowana do
> piasty. Kawał metalu jest między tarczą a felgą.
Kawal metalu tarczy jest miedzy kołnierzem piasty a felgą
https://www.youtube.com/watch?v=Op-u6LUENno
J.
-
52. Data: 2018-03-15 11:33:05
Temat: Re: smarowanie srub
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-03-14 o 20:36, Zenek Kapelinder pisze:
> Raczej o nie odkrecaniu srub w silniku pomimo tego ze pracuja w duzym zakresie
temperatur, na dodatek sa w oleju i obecnie niczym nie zabezpieczone przed
samoczynnym odkreceniem.
Nieprawdą jest że są niczym nie zabezpieczone.
Pozdrawiam
-
53. Data: 2018-03-15 11:39:39
Temat: Re: smarowanie srub
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p8di57$aon$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-03-14 o 20:36, Zenek Kapelinder pisze:
>> Raczej o nie odkrecaniu srub w silniku pomimo tego ze pracuja w
>> duzym zakresie temperatur, na dodatek sa w oleju i obecnie niczym
>> nie zabezpieczone przed samoczynnym odkreceniem.
>Nieprawdą jest że są niczym nie zabezpieczone.
A czym sa zabezpiecznone ?
J.
-
54. Data: 2018-03-15 15:06:24
Temat: Re: smarowanie srub
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-03-15 o 11:39, J.F. pisze:
>>> Raczej o nie odkrecaniu srub w silniku pomimo tego ze pracuja w duzym
>>> zakresie temperatur, na dodatek sa w oleju i obecnie niczym nie
>>> zabezpieczone przed samoczynnym odkreceniem.
>
>> Nieprawdą jest że są niczym nie zabezpieczone.
>
> A czym sa zabezpiecznone ?
Zabezpieczeniami.
Oponent nawet kilka z nich sam wymienił. :-)
Pozdrawiam
-
55. Data: 2018-03-15 15:54:36
Temat: Re: smarowanie srub
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p8dul6$mqh$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-03-15 o 11:39, J.F. pisze:
>>>> Raczej o nie odkrecaniu srub w silniku pomimo tego ze pracuja w
>>>> duzym zakresie temperatur, na dodatek sa w oleju i obecnie niczym
>>>> nie zabezpieczone przed samoczynnym odkreceniem.
>
>>> Nieprawdą jest że są niczym nie zabezpieczone.
>
>> A czym sa zabezpiecznone ?
>Zabezpieczeniami.
>Oponent nawet kilka z nich sam wymienił. :-)
Ja tam jak rozkrecalem to nie widzialem zadnych.
A Kogutek widzial, ale tylko w silniku Warszawy, w nowszych nie ma.
J.
-
56. Data: 2018-03-15 18:20:01
Temat: Re: smarowanie srub
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Skoro ty nie wymieniles to ktos powinien to zrobic i padlo na mnie. Nie zmienia to
faktu ze tam gdzie moglo by sie wydawac ze jakies zabezpieczenie by sie przydalo to
go nie ma i pewnosc polaczenia oparta jest na gwincie plywajacym w oleju.
-
57. Data: 2018-03-15 18:53:13
Temat: Re: smarowanie srub
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-14 o 06:25, Uzytkownik pisze:
> Rzecz w tym, że felga styka się z tarczą hamulcową. Jeżeli
> twierdzisz, że od tarcz można było papierosa odpalić to i felgi z
> całą pewnością ręką byś nie dotknął.
>
> Piasty także się stykają z tarczami, a w nich są gwinty w które
> wkręcone są śruby/szpilki mocujące koła.
>
> Jak to ktoś powiedział "kłamać to trza umić" :)
>
> Swoją drogą polecam sprawdzić jak to jest z felgami. Przejedź się
> kilka kilometrów w ruchu miejskim, a później sprawdź temperaturę
> felg, a zobaczysz, że nie będą one letnie.
No to zmusiłeś mnie do testów - w szczególności nazywając mnie kłamcą.
Po pierwsze nie mam interesu by kłamać bo ani nie znam się na mechanice
bardziej niż proste naprawy, ani nie powiedziałem nic innego niż
zaobserwowałem empirycznie np. na myjni, nie prowadząc w tym kierunku
pracy doktorskiej.
Tak więc z tym kłamstwem, to grubo pojechałeś. Ale do rzeczy. Oto co
dziś zdołałem ustalić. Poniżej masz 4 zdjęcia.
https://drive.google.com/file/d/1U6YWcTy2qINsS8L86x9
H7ACaC8sVuMmv/view?usp=sharing
Trzy pierwsze to temat, w którym ponoć kłamałem. Przypomnę, że ponoć
moja kłamliwa teza brzmi (o ile teza w ogóle może być kłamliwa - może
być nieprawdziwa co najwyżej) iż gorąc z tarcz nie przenosi się aż tak
bardzo na śruby i felgi aby smar na śrubach mocujących koła zapiekł się.
Dotyczy to amatorskiego korzystania z auta. Żadnych rajdów, żadnych
specjalnych maszyn wyścigowych.
A więc przez pół godziny męczyłem auto na normalnej ulicy. Nie mam toru
wyścigowego pod nosem by lepszych obserwacji dokonać. Więc musimy
bazować na tym co mamy. A więc rozpędzałem auto do 140-180km/h i ostro
hamowałem. Pirometrem sprawdzałem temperaturę tarcz oraz jak przenosi
się ona na śruby i felgi. Oto co mogę powiedzieć:
1. Pierwsze hamowanie 3-4x krótko i ostro (bo takie warunki na drodze
były - nie mogłem raz i do końca z uwagi na ruch) ze 140km/h do 0. No i
zaskoczenie. Spodziewałem się dużo wyższej temperatury tarcz a tu było
... 35 stopni. Ledwo letnie. To obserwacja nie na temat ale i tak dzieję
się nią.
2. Potem mnóstwo razy udało mi się ostro hamować bez zatrzymywania by
rozgrzać cały złom, który otacza tarcze. W sumie 30 minut takiej jazdy.
W tym czasie 3x zatrzymałem się i mierzyłem temperaturę poszczególnych
elementów. Wynikł pewien problem natury technicznej - pirometr
potrzebuje ok 3s na pomiar i odczyt. Tarcza traci ciepło zaskakująco
szybko. Zaraz po zatrzymaniu, jeśli szybko wybiegłem z auta, odczyt 250
stopni, a drugi to już 190, trzeci 160. Jeszcze do tego wszystkiego
trzeba zdążyć zdjęcie zrobić. W rozważaniach trzeba i to też uwzględnić.
Ale ok, faktem natomiast jest, że w takich warunkach temperatura łba
śruby mocującej felgę, to zaledwie 25 stopni a felgi 5 stopni
(temperatura otoczenia ok. 0).
Wniosek z tego jest taki: nie wyobrażam sobie co trzeba by cywilnym
autem zrobić by spowodować zapieczenie się smaru na tej śrubie. Ja
jeździłem tak jakbym miał niezaleczone ADHD by uzyskać zaledwie 25
stopni. Jeśli na torze uzyskałbym załóżmy 500 stopni, to niech śruby
zyskają z tego 50 stopni. To bardzo daleko do zapiekania, pominąwszy
fakt, że nikt po ulicy tak nie jeździ.
Więc co niby było kłamstwem z mojej strony?
3. Zrobiłem też test, o który mnie prosiłeś. Jazda miejska. W sumie po
Gdańsku przejechałem ze 40km dziś. Styl jazdy różny. Zacząłem ok 13:30
kiedy było dość luźno na ulicach a skończyłem w średnich korkach ok
14:30. Zawsze jazda była od świateł do świateł z łagodnym hamowaniem.
Prędkości przed korkami rzędu 70-80km/h a w średnich korkach 40-50.
W paru miejscach zatrzymałem się i mierzyłem temperaturę tarcz i felg.
Temperatura tarcz nie przekraczała 30 stopni. Zdjęcie numer 4 to
pokazuje. To najwyższy odczyt jaki uzyskałem i to tylko dlatego, że
zjeżdżałem hamując z dość długiego wzniesienia.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
58. Data: 2018-03-15 19:05:19
Temat: Re: smarowanie srub
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-03-15 o 15:54, J.F. pisze:
>>>>> Raczej o nie odkrecaniu srub w silniku pomimo tego ze pracuja w
>>>>> duzym zakresie temperatur, na dodatek sa w oleju i obecnie niczym
>>>>> nie zabezpieczone przed samoczynnym odkreceniem.
>>
>>>> Nieprawdą jest że są niczym nie zabezpieczone.
>>
>>> A czym sa zabezpiecznone ?
>
>> Zabezpieczeniami.
>> Oponent nawet kilka z nich sam wymienił. :-)
>
> Ja tam jak rozkrecalem to nie widzialem zadnych.
> A Kogutek widzial, ale tylko w silniku Warszawy, w nowszych nie ma.
Ja widziałem i w nowszych w dodatku robionych nie u nas.
Ale co to zmienia?
Pozdrawiam
-
59. Data: 2018-03-15 19:30:57
Temat: Re: smarowanie srub
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .03.2018 o 06:25 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
> Swoją drogą polecam sprawdzić jak to jest z felgami. Przejedź się kilka
> kilometrów w ruchu miejskim, a później sprawdź temperaturę felg, a
> zobaczysz, że nie będą one letnie.
>
Felga, szczególnie aluminiowa sporo waży i ma dobre chłodzenie. Po
intensywnym, długotrwałym hamowaniu wystarczy parę km aby wróciła do
swojej temp. "roboczej".
U mnie felga nagrzewa się od opony.
Mam czujniki ciśnienia pokazujące rzeczywiste ciśnienie w kołach.
Gdy ruszam, a na zewnątrz jest w okolicach zera - ciśnienie jest na
poziomie 2.1-2.2 bar.
Po 5-10km (bez dotykania hamulca, wiejską drogą na której nie ma ruchu)
ciśnienie rośnie do 2.3-2.4 bar. Po dalszych 20 km na A2 (prędkości
autostradowe) mam już 2.5 bara. Eksperyment powtarzałem wielokrotnie, jest
powtarzalny, przy rożnych temp. zew. są różne wartości ciśnień. Opona i
felga w dotyku po takiej jeździe jest letnia - jakieś 20-30st. więcej niż
ma otoczenie.
Opony 235/55/19.
TG
-
60. Data: 2018-03-15 20:48:39
Temat: Re: smarowanie srub
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A moj dziadek spod Sosnowca stracil chujem odrzutowca.