eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochody popowodziowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 1. Data: 2010-05-24 11:49:39
    Temat: samochody popowodziowe
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    Za jakiś czas pewnie znów będzie wysyp tej "klasy" aut w "okazyjnych"
    cenach. Czy jest jakiś w miarę prosty a skuteczny sposób na rozpoznanie
    takiej "prawie amfibii" (pomijając okazyjną cenę) żeby uniknąć zakupu
    czegoś co kilkanaście dni spędziło pod wodą?
    Widziałem takie auto parę lat temu w komisie, tylko że było to już parę
    latek po 97 r i widać było że auto (Peugeot 306) był dość niestarannie
    podmalowywany. W środku pod dywanikami była jedna rdza. Pochodzenie
    powiedziało wszystko - Opole. Jednak auto wysuszone i podpicowane na
    sprzedaż nie będzie jeszcze (chyba) miało rdzy. Jakieś wskazówki?

    --
    MZ
    Focus 1.6 2008


  • 2. Data: 2010-05-24 12:01:41
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: mleko <m...@m...ml>

    On 2010-05-24 11:49, MZ wrote:

    > cenach. Czy jest jakiś w miarę prosty a skuteczny sposób na rozpoznanie
    > takiej "prawie amfibii" (pomijając okazyjną cenę) żeby uniknąć zakupu


    Wystarczy podpiac pod komputer i wszystko bedzie jasne. W ECU jest
    zapisane jak wysoka woda byla ;)
    Powaznie, to doglebne ogledziny wnetrza, plastikow, listw. DO wysuszenia
    niezbedne bylo rozebranie wnetrza, a nie da sie tego zrobic nie
    zostawiajac sladow. Oczywiscie ktos zaraz napisze, ze sie da, wiec
    sprostuje, ze nie da sie tak, aby bylo to oplacalne.


  • 3. Data: 2010-05-24 12:04:14
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: krzysiek82 <s...@u...de>

    MZ pisze:
    Jakieś wskazówki?
    >
    Woda w progach i innych profilach (czasami wyjęcie zaślepki demaskuje)
    ślady po demontażu wnętrza do suszenia. Niektórym się nie będzie chciało
    tego robić więc pewnie będzie czuć wilgoć. Rdzawy nalot na elementach w
    komorze silnika (taki mniej naturalny niż zwykle) to także powód to
    zapalenia się czerwonej lampki :)

    --
    krzysiek82


  • 4. Data: 2010-05-24 12:06:10
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: krzysiek82 <s...@u...de>

    mleko pisze:
    Oczywiscie ktos zaraz napisze, ze sie da, wiec
    > sprostuje, ze nie da sie tak, aby bylo to oplacalne.

    Da się, ale jak ktoś ma zalane nie tylko auto to bardziej się zajmie
    remontem domu/mieszkania niż demontowanie plastików w aucie a jak już to
    zwykle zrobi to na szybko a wtedy będzie wszystko widać, bo jak się robi
    na szybko to się nie da dokładnie :)

    --
    krzysiek82


  • 5. Data: 2010-05-24 12:11:35
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: "michawar" <m...@p...onet.pl>

    Troszkę na temat popowodziowych samochodów: http://www.auto-
    swiat.pl/artykuly,Jak-sprawdzic-czy-auto-bylo-podtop
    ione-,25437,1.html
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2010-05-24 12:12:29
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: mleko <m...@m...ml>

    On 2010-05-24 12:06, krzysiek82 wrote:
    > Da się,

    Slady demontazu zawsze zostana, chyba ze zakupisz nowe,oryginalne,
    kompletne wnetrze.


  • 7. Data: 2010-05-24 12:15:48
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>

    Witam!
    Jesli auto stalo pod woda dosc dlugo, napewno bedzie mialo problem z
    elektryka. A to nie dzialajace szyby, swiatla, cos z zaplonem itp.
    W takim przypadku najlepiej omijac lub poprosic o naprawienie sprzedajacego.
    Nie dac sie zwiesc ze to tylko zarowka, kabelek lub cos podobnego.
    Auto ma miec wszystko dzialajace.


  • 8. Data: 2010-05-24 12:17:31
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: mleko <m...@m...ml>

    On 2010-05-24 12:15, wchpikus wrote:
    > Witam!
    > Jesli auto stalo pod woda dosc dlugo, napewno bedzie mialo problem z
    > elektryka. A to nie dzialajace szyby, swiatla, cos z zaplonem itp.

    Uwierz mi, ze nie koniecznie. Zalezy od auta i jego wartosci.


  • 9. Data: 2010-05-24 12:19:25
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: krzysiek82 <s...@u...de>

    mleko pisze:
    > Slady demontazu zawsze zostana, chyba ze zakupisz nowe,oryginalne,
    > kompletne wnetrze.

    Jestem właśnie po wymianie nagrzewnicy, demontowana była cała deska zero
    śladów odkręcania czy rys po wyciąganiu zaślepek, nawet śrubki
    przykręcałem przez szmatkę żeby śrubki nie nosiły śladów dłubania.

    --
    krzysiek82


  • 10. Data: 2010-05-24 12:23:49
    Temat: Re: samochody popowodziowe
    Od: mleko <m...@m...ml>

    On 2010-05-24 12:19, krzysiek82 wrote:
    > mleko pisze:

    >
    > Jestem właśnie po wymianie nagrzewnicy, demontowana była cała deska zero
    > śladów odkręcania czy rys po wyciąganiu zaślepek, nawet śrubki
    > przykręcałem przez szmatkę żeby śrubki nie nosiły śladów dłubania.

    Po co przykrecales srubki przez szmatke? Chcesz cos ukryc przed
    sprzedaza? ;)
    Dla ciebie zero sladow demontazu deski, nie oznacza, ze bedzie podobnie
    dla kazdego. :)


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: