eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › samochody - które lepsze do naprawy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2010-10-27 00:34:58
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 26 Oct 2010 23:50:28 +0200, Uncle Pete wrote:
    >> To kup - 20 zwojow drutu fi 1 na walku ceramicznym 12mm :-P
    >I co w takim rezystorze mogłoby się zepsuć, czego nie dałoby się
    >naprawić? Cały drut wyparował? ;)

    Nie, tylko w jednym miejscu. Albo zlacze przestalo zlaczac.

    I co - wezmiesz kawalek blaszki, zagniatarke i polaczysz ?

    J.


  • 32. Data: 2010-10-27 00:42:11
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 26 Oct 2010 22:58:48 +0200, Yogi(n) wrote:
    >Mechaniokoprzyjazne są mitsubishi, mój mechanik zachwycił się, kiedy oglądał
    >podwozie lancera. Proste czynności jak wymiana oleju w silniku czy skrzyni,
    >to fraszka

    A w jakim samochodzie to nie jest fraszka ?
    Silnik ma dwa otwory, jeden na gorze, drugi na dole, i jakie wy tam
    chcecie utrudniena ? Plyta ochronna ?

    Skrzynia to juz nieco inna bajka.

    J.


  • 33. Data: 2010-10-27 00:43:34
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2010-10-27 00:31, J.F. pisze:
    > On Wed, 27 Oct 2010 00:26:25 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >> To tego wśród klientów warsztatów panuje przekonanie że takie
    >> kombinowanie to drut i lipa. A nowe to nowe. Najlepiej jeszcze
    >> "oryginał" z ASO. Choćby dokładnie miał to być kawałek drutu nawinięty
    >> na kawałek ceramiki.
    >
    > Tylko nie dostaniesz tego kawalka drutu. Dostaniesz cala dmuchawe.
    > W cenie .. nie wiem, ale "dmuchawa" - brzmi skomplikowanie, ze 400zl
    > powinna kosztowac, plus wymiana :-)

    Ale za to wykręcasz, wyjmujesz stare, wkładasz nowe, przykręcasz i jest
    ślicznie. I klient się cieszy po stare już coś tam brzęczało, a nowe
    cichutko.

    A tak to się okaże że już producent pomyślał i tak wszystko zmontował
    żeby było nierozbieralne.
    Się okaże że trzeba ciąć, rzeźbić i łamać zatrzaski, składać już na
    poxipol i klient jak to zobaczy to wrażenie estetyczne go zniechęcą do
    kolejnych wizyt.


  • 34. Data: 2010-10-27 00:47:35
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>

    Dnia 26.10.2010 =Marcos= <marcos.MALPA@> napisał/a:
    >> wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra do
    >> naprawy jest np. honda civic, a zła już np. toyota corolla
    >
    > Ciężko potwierdzić lub zaprzeczyć nie wiedząc o jakiej generacji mowa.
    >
    > Proste do naprawy: Polonez Caro, Opel Kadett, Opel Astra I, Cinquecento
    > (przynajmniej tak twierdzi mój mechanik).
    >
    > Pośrednie: Peugeot Partner.
    >
    > Trudne do naprawy: Peugeot 106, 206, 306.
    >
    > Z takich ogólnych rzeczy uproblematyczniających (fajne słowo?) naprawy:
    > - zawieszenie oparte na belce skrętnej
    > - układ zmiennych faz rozrządu (wariator? elektrozawór?), klasyczny
    > przykład: Fiat Barchetta
    >


    --
    ___________________________________________
    Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net


  • 35. Data: 2010-10-27 08:56:22
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: Andrzej <c...@w...pl>

    > Tu jest jeszcze drugie dno na które warto zwrócić uwagę.
    > Bo co z tego że w jednym samochodzie można wymienić samo łożysko, skoro
    > to łożysko może kosztować więcej niż piasta z łożyskiem do innego samochodu?
    >
    > Ceny części są kompletnie oderwane od rzeczywistości i taki sam kawałek
    > metalu może kosztować wielokrotnie drożej tylko dlatego że przeznaczony
    > jest do innego modelu.
    >
    > Kolejna ważna sprawa to ilość pracy potrzebnej do obsługi.
    > W jednym samochodzie wymiana sprzęgła to 2h za które zapłacisz 100-150zł
    > w serwisie. W innym się okaże że to 8h i skasują Cię 500zł.
    > Tu jeszcze dochodzi znajomość danego modelu.
    > Dzisiejsze auta (w zasadzie wszystkie) są pod maską tak upakowane że na
    > pierwszy rzut oka nic się nie da zrobić.
    >
    > Natomiast mechanik który zrobił tych aut już odpowiednio dużo zaczyna
    > znać patenty - wie gdzie co podeprzeć, co w jakiej kolejności odkręcić,
    > coś tam umie już zrobić bez patrzenia i nagle zamiast 8h to samo uda się
    > zrobić w godzinę.
    >
    > Tu ogólnie trzeba patrzeć na koszty utrzymania - ceny części, robocizny
    > i awaryjność pojazdu. Bo analizując jedno w oderwaniu od drugiego do
    > niczego nie dojdziesz.

    W dużej mierze właśnie o to mi chodzi, o łatwośc naprawy i ceny
    części. W przypadku kiedy kupię starszy samochód (ok 10 lat), to żeby
    koszty utrzymania były na rozsądnym poziomie. Takie wymagania spełnił
    by pewnie golf iv, seat leon, tylko nie chciał bym się skupić tylko na
    tych modelach. Ostatnio zainteresowałem sie japończykami, np.
    wspomnianą wyżej civic VI. Czy ceny cześci do japończyków są dużo
    droższe niż do samochodów niemieckich, czy może to jest takie "urban
    legend". Może to działa na taiej zasadzie, że jak dany japończyk jest
    popularny to dostępnych jest do niego dużo zamienników i ceny nie są
    wysokie??


  • 36. Data: 2010-10-27 10:00:42
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: Czarek Daniluk <c...@c...com>

    On 26 Paź, 22:15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 26 Oct 2010 21:44:12 +0200,  Czarek Daniluk wrote:
    > >W dniu 2010-10-26 20:53, J.F. pisze:
    > >> Jak ci jednak polegnie tylko jeden bieg a nie wszystkie - to sie okaze
    > >> ze rezystorow nie sprzedaja, do zakupu razem w komplecie z cala
    > >> dmuchawa. Lozyska tez niewymienne :-(
    >
    > >Łożyska ślizgowe ;)
    >
    > Nie do kupienia, nie do wymienienia :-)
    >
    > >Rezystor idziesz do Bomisu i kupujesz ... tylko trzeba wiedzieć ile omów
    > >miał stary i na jaką moc.
    >
    > To kup - 20 zwojow drutu fi 1 na walku ceramicznym 12mm :-P
    >
    > J.

    Nie kupię, akurat odpukać w G3 mit klimaanlage zespół rezystorów jest
    przykręcony na obudowie dmuchawy :D
    Na każdym szrocie pewnie znajdę.
    O ile będę musiał ;)

    Pozdrawiam !!


  • 37. Data: 2010-10-27 10:56:50
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>


    Użytkownik "Andrzej" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:20421fa7-ae33-4fcd-8b53-8be1a38e9e61@x42g2000yq
    x.googlegroups.com...
    Witam,
    ostatnio usłyszałem od kolegi, który szuka samochodu, że są samochody
    "lepsze" i "gorsze" Wdo naprawy (informacja od jego mechanika). Słowo
    lepsze oznacza, że jak coś się zepsuje to wystarczy wymienić daną
    część a nie jakiś cały moduł, np. jak w kole zepsuje się łożysko, to
    wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra do
    naprawy jest np. honda civic, a zła już np. toyota corolla (oczywiście
    toyota jest dobrym samochodem i trwałym, nie chce o tym dyskutować).
    Sam niedługo będę wymieniał samochód i jestem ciekawy jak to w
    rzeczywistości wygląda w praktyce, ile w tym prawdy. Dlatego bardzo
    zachęcam do wzięcia udziału w dyskusji. Z góry dziękuje za odpowiedzi
    i pozdrawiam.
    -------------------------
    1) Dobre do naprawy są auta na których zna się najwięcej mechaników i do
    którego jest najwięcej osprzętu (interfejsy itp.)
    2) Dobre do naprawy są auta stasze niż nowsze
    3) Dobre do naprawy są auta do których łtwo i tanio można dostać części i
    ich zamienniki.

    A w temacie piasty. Jako przykład podam Ci że Honda Civic VII ma w przednich
    kołach możliwość wymiany samego łożyska. Trzeba jednak je wymontowywać i
    zamontowac na prasie. To zabiera czas złaszcza jak ustrojstwo ma już pare
    lat, jest zardzewiałe, trzeba to oczyścić jako tako itp. Mi się ułamał
    pierścień zabezpieczający (skorodował) i było zabawy na godzinę. Zatem extra
    płacisz za usługę. Do tego samo łożysko było droższe niż cała piasta na tył
    do Fabii 1. Wniosek wyciągnij sam.



  • 38. Data: 2010-10-27 11:02:49
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5mlec69cedl09j36th0ri2e6k8i1852ktj@4ax.com...
    > On Wed, 27 Oct 2010 00:13:02 +0200, Tomasz Pyra wrote:
    >>Tu jest jeszcze drugie dno na które warto zwrócić uwagę.
    >>Bo co z tego że w jednym samochodzie można wymienić samo łożysko, skoro
    >>to łożysko może kosztować więcej niż piasta z łożyskiem do innego
    >>samochodu?
    >>Ceny części są kompletnie oderwane od rzeczywistości i taki sam kawałek
    >>metalu może kosztować wielokrotnie drożej tylko dlatego że przeznaczony
    >>jest do innego modelu.
    >
    > Dlatego jesli uzywane sa "zwykle lozyska" to mozna je kupic w innym
    > sklepie za kilkanascie zl. A piasta bedzie kosztowala 300 ..
    >
    Zwykłe łożyska to jakie? Myślisz że w kołach najczęsciej sa kulkowe
    uniwersalne? Proponuję zrobić test i kupic łożysko np do wspomnianej Hondy
    Civic.


  • 39. Data: 2010-10-27 11:04:50
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>

    Czy ceny cześci do japończyków są dużo
    droższe niż do samochodów niemieckich, czy może to jest takie "urban
    legend". Może to działa na taiej zasadzie, że jak dany japończyk jest
    popularny to dostępnych jest do niego dużo zamienników i ceny nie są
    wysokie??
    -----------------------------
    Tak to właśnie jest. Do tego dodałbym że im stasze tym więcej zamienników i
    tańsze części.


  • 40. Data: 2010-10-27 11:26:02
    Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
    >W dniu 2010-10-27 00:31, J.F. pisze:
    >> Tylko nie dostaniesz tego kawalka drutu. Dostaniesz cala
    >> dmuchawe.
    >> W cenie .. nie wiem, ale "dmuchawa" - brzmi skomplikowanie, ze
    >> 400zl
    >> powinna kosztowac, plus wymiana :-)
    > Ale za to wykręcasz, wyjmujesz stare, wkładasz nowe, przykręcasz
    > i jest ślicznie. I klient się cieszy po stare już coś tam
    > brzęczało, a nowe cichutko.
    > A tak to się okaże że już producent pomyślał i tak wszystko
    > zmontował żeby było nierozbieralne.
    > Się okaże że trzeba ciąć, rzeźbić i łamać zatrzaski, składać już
    > na [...]

    Mniej wiecej tak to wlasnie wyglada i to we wszystkich samochodach.
    Modularyzacja .. a klient placi.
    Coraz bardziej mi wychodzi ze samochody to trzeba kupowac na
    dlugosc gwarancji.

    Mieszkancy USA juz do tego doszli, a marketingowcy w Europie powoli
    przyznaja racje ?

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: