eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochod sprzedam menelowi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 11. Data: 2015-09-18 12:17:00
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-18 11:20, Myjk wrote:

    >> Jesli wiec pan Cesiek Ziutko kupi moj samochod, a nastepnie mi go uzyczy
    >> dozywotnio, to ja moge robic co chce, a komornik bedzie wlasciciela
    >> szukal po kanalach, bowiem tam wlasnie pomieszkuje pan Cesiu.
    >
    > Standardowo, ciesz się jak głupi do sera, póki możesz. Za chwilę wprowadzą
    > przepis, że jak nie znajdą właściciela to auto przepadnie na rzecz państwa.
    > Oj, już sobie wyobrażam jak będziesz wtedy "ryć" na grupie.

    Nie zauważyłem żeby on się cieszył. Raczej ty przeoczyłeś, że coś cię w
    pupę gryzie.

    > BTW To jest grupa motoryzacyjna, a nie polityczna. Tymczasem nie ma
    > praktycznie twoich postów, które by nie nawiązywały do "władzy" w taki czy
    > inny sposób. Może się zrewiduj...

    Czy nawiązują do władzy czy nie, jednak zostają w temacie
    okołomotoryzacyjnym. Jak ci się nie podoba, to możesz nie czytać. Możesz
    też własne forum lub grupę spróbować założyć moderowaną i cieszyć się z
    braku poglądów innych niż twoje. Możesz też użyć finkcji "ignoruj" lub
    podobnej (w każdym czytniku coś znajdziesz i nie marudzić bez sensu.

    Shrek.


  • 12. Data: 2015-09-18 12:36:05
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > przepis, że jak nie znajdą właściciela to auto przepadnie na rzecz państwa.
    > Oj, już sobie wyobrażam jak będziesz wtedy "ryć" na grupie.

    No dobra, rewiduje, "Poloneza kupie" i zaprotestuje muzeum motoryzacji w
    Otrebusach, bo parkingi policyjne beda istotna konkurencja;-)

    > BTW To jest grupa motoryzacyjna, a nie polityczna. Tymczasem nie ma
    > praktycznie twoich postów, które by nie nawiązywały do "władzy"

    Mylisz skutek z przyczyna, to wladza podejmuje dzialania wylacznie jej
    sluzace i opresyjne, czego skutkiem jest taki, a nie inny stosunek moj i
    innych do owej wladzy.
    Gdyby np. ograniczenia predkosci byly dostosowane do realnych mozliwosci
    drogi i samochodow, to nie byloby problemu: jedziesz wiecej = masz duze
    szanse na wypadek = volenti non fit iniuria.
    Spowodowales wypadek, bo np. zap' = no to masz przesrane, a nie obecne 6
    punktow (mniej niz za przekroczenie predkosci).
    Ale nie, masz 3 pasmowa droge bezkolizyjna z barierkami energochlonnymi,
    brakiem jakichkolwiek zabudowan poza znakiem teren zabudowany i
    ograniczenie do 60. Kawalek dalej 80. I co? Tak jest, skarbnika twojej
    ulubionej wladzy z laserkiem. To powiedz nam teraz na grupie, ze sluzy
    to bezpieczenstwu drogowemu. No powiedz, prosze. Mozesz od razu FWD na
    p.r.h.n.


    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 13. Data: 2015-09-18 12:40:09
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > narzekasz ... ale do Partii Kierowcow to nie chcesz sie zapisac :-(

    Gdyby byla, stanowilaby konkurencje dla tej, do ktorej naleze.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 14. Data: 2015-09-18 12:56:34
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>



    Powitanko,

    > c) no i troche dzieki nim, dawniej sie jechalo przez wies 100, dzis 80 a
    > bywa ze i 60 ...

    Mam wrazenie, ze ludzie sami z siebie jezdza z wieksza wyobraznia. W
    latach 90 samochod byl jednak czyms dosyc hmm, ekskluzywnym. Jak w 93 na
    studiach kupilem Skode 105, to ludzie patrzyli na mnie, jakbym teraz
    lupil Learjeta;-) Kupno samochodu bylo wydarzeniem rodzinnym. Teraz za 1
    srednia krajowa mozna kupic cos, co bez problemu bedzie jezdzic, jest
    wiec tych samochodow od cholery i ludzie nauczyli sie jezdzic. Nie mam
    na mysli zrobienia PJ, tylko umiejetnosc jezdzenia na codzien. Raczej
    nikt przez wioche 100 nie jedzie i nie dlatego, ze moze zaplacic, tylko
    dlatego, ze rozumie, ze moze sie furtka otworzyc i zza plotku dzieciak
    na rowerku wyjechac. Kontrole policyjne i FR sa jednak dosyc rzadkie, a
    ludzie jezdza coraz rozsadniej.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 15. Data: 2015-09-18 13:00:36
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-18 12:36, Pawel "O'Pajak" wrote:

    > Gdyby np. ograniczenia predkosci byly dostosowane do realnych mozliwosci
    > drogi i samochodow, to nie byloby problemu: jedziesz wiecej = masz duze
    > szanse na wypadek = volenti non fit iniuria.

    Należy też pamietać, że ograniczenia to nie tylko kwestia ile wejdziesz
    w zakręt, żeby się nie wyjebać, ale także kwestie hałasu i skutków
    wypadków, spowodowanych również przez innych, szwędania się w okolicy
    nie do końca ogarniających wszystko pieszych (również dzieci czy
    nawalonych) czy innych psów. Jesteś samochodem w mieście i nie jest tak,
    że możesz ignorować otoczenie, bo to oni mają uważać. Jak zapewne
    zauważułeś nie za każdym raqzem niby musi być twoja wina - jak ci pies
    wbiegnie, pijany się wtoczy, albo dostaniesz strzała z boku, to ciężko
    mówić o twojej winie, a jednak nic to nie zmienia w kwestii tego, że
    możesz się wpieprzyć w przystanek autobusowy. Twoja puszka będzie tak
    samo twarda czyk będziesz winny czy nie.

    Jednym słowem to że jest sobie np. KEN z łagodnymi łukami, którym nawet
    zielony kierowca poldeuszem ze zużytym zawieszeniem powinie dać radę bez
    większych problemów utrzymać się na swoim pasie, nawet jadąc 120 nie
    oznacza, że 50 jest nie na miejscu. Błędem było robienie pasów po 3,5
    metra, skoro chcemy, żeby ludziki jeżdziły tam 50.

    > Spowodowales wypadek, bo np. zap' = no to masz przesrane, a nie obecne 6
    > punktow (mniej niz za przekroczenie predkosci).

    A to inna sprawa. Choć trochę manipoulujesz. Jak spowodujesz _wypadek_,
    to na 6 punktach się nie kończy.

    > Ale nie, masz 3 pasmowa droge bezkolizyjna z barierkami energochlonnymi,
    > brakiem jakichkolwiek zabudowan poza znakiem teren zabudowany i
    > ograniczenie do 60. Kawalek dalej 80. I co?

    Wiemy o którym miejscu mówisz, ale pomijasz dość istotny fakt, że tam z
    5 pasów robią się 3:P Tak wiem, to nie jest tak naprawdę teren
    zabudowany, w związku z czym realnie to należał ci się opierdol i
    mandat, bo jednak przegiąłeś a odbieranie prawka za teren zabudowany,
    tam gdzie jedyny budynek to automatyczna przepompownia ścieków, to
    przegięcie w drugą stronę.

    > Tak jest, skarbnika twojej
    > ulubionej wladzy z laserkiem. To powiedz nam teraz na grupie, ze sluzy
    > to bezpieczenstwu drogowemu. No powiedz, prosze. Mozesz od razu FWD na
    > p.r.h.n.

    Kiedy akurat to ograniczenia _ma_jakiś_sens_. Inna sprawa, że jest
    olewane i carmagedonu nie ma, ale stwierdzenie, że to się na Prhna
    nadaje jest nadużyciem.

    Shrek.


  • 16. Data: 2015-09-18 13:24:42
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:c7o5wy2sxpj8$....@m...org...
    Thu, 17 Sep 2015 23:59:25 +0200, Pawel "O'Pajak"
    >> Jesli wiec pan Cesiek Ziutko kupi moj samochod, a nastepnie mi go
    >> uzyczy
    >> dozywotnio, to ja moge robic co chce, a komornik bedzie wlasciciela
    >> szukal po kanalach, bowiem tam wlasnie pomieszkuje pan Cesiu.

    >Standardowo, ciesz się jak głupi do sera, póki możesz. Za chwilę
    >wprowadzą
    >przepis, że jak nie znajdą właściciela to auto przepadnie na rzecz
    >państwa.
    >Oj, już sobie wyobrażam jak będziesz wtedy "ryć" na grupie.

    Jest maly problem - gdzie znalezc ten samochod, aby go zabrac.
    Co prawda w dobie kamer, viatolla i automatycznego rozpoznawania
    numerow to jest coraz mniejszy problem :-(

    >BTW To jest grupa motoryzacyjna, a nie polityczna. Tymczasem nie ma
    >praktycznie twoich postów, które by nie nawiązywały do "władzy" w
    >taki czy
    >inny sposób. Może się zrewiduj...

    Zaraz - a co w motorozycji nie jest polityczne ?

    Chyba tylko modelki na pokazach :-)

    J.


  • 17. Data: 2015-09-18 13:40:11
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mtgqgn$8bf$...@s...chmurka.net...
    Powitanko,
    >> c) no i troche dzieki nim, dawniej sie jechalo przez wies 100, dzis
    >> 80 a
    >> bywa ze i 60 ...
    >Mam wrazenie, ze ludzie sami z siebie jezdza z wieksza wyobraznia. W
    >latach 90 samochod byl jednak czyms dosyc hmm, ekskluzywnym. Jak w 93
    >na studiach kupilem Skode 105, to ludzie patrzyli na mnie, jakbym
    >teraz lupil Learjeta;-) Kupno samochodu bylo wydarzeniem rodzinnym.
    >Teraz za 1 srednia krajowa mozna kupic cos, co bez problemu bedzie
    >jezdzic, jest wiec tych samochodow od cholery i ludzie nauczyli sie
    >jezdzic. Nie mam na mysli zrobienia PJ, tylko umiejetnosc jezdzenia
    >na codzien. Raczej

    No i zaraz - kto ma miec te wyobraznie - tatus, co sie po 20 latach
    pracy dorobil malucha, czy 19-latek w swoim pierwszym BMW ? :-)

    >nikt przez wioche 100 nie jedzie i nie dlatego, ze moze zaplacic,
    >tylko dlatego, ze rozumie, ze moze sie furtka otworzyc i zza plotku
    >dzieciak na rowerku wyjechac.

    No coz - niektorzy to teraz na wsi mieszkaja, i widza tych piratow, co
    to po osiedlu 50-tka pędza, a oni tu przeciez male dzieci maja :-)

    Ale jak tak jechales z Wroclawia do Warszawy, w planie 350 km, to
    myslisz, ze tak chetnie zwalniales przez wiochy, a bylo ich tam wiele
    kilometrow ?

    W samej Warszawie tez - 100 i wiecej, a to przeciez miasto, 50
    obowiazuje, ruch, skrzyzowania, piesi.
    No dobra, to akurat jakas dojazdowa magistrala, nie ma powodu zwalniac
    :-)

    Ale owszem - ludzie troche zwolnili, nazwijmy to "sami z siebie".

    >Kontrole policyjne i FR sa jednak dosyc rzadkie, a ludzie jezdza
    >coraz rozsadniej.

    a) wysokosc kar jednak ma znaczenie, mandaty niewielkie, ale te
    punkty, odbieranie PJ itp ...
    b) ludzie rozsadku i wiedzy nie maja. Kiedys znajomy mi mowi "ale Ty
    gonisz, mandatu sie nie boisz ?"
    Noz chlopie, dentysta w koncu jestes, jaki jest mandat za 150/130
    ?
    Jakby mieli, to by sie nie dawali nabrac, na swiatla, pijanych,
    itp.

    c) po prostu sie nie da. Co z tego, ze sie nie boisz, skoro przed Toba
    sie korek wlecze 60-70 ?

    d) troche jednak zwolnili, moze nie wszyscy, ale statystycznie raczej
    tak.

    e) bywa, ze na drogach szykany rozne porobili, czasem moze i slusznie,
    czasem to mi sie wydaje ze nie ...

    J.



  • 18. Data: 2015-09-18 13:50:21
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-18 13:40, J.F. wrote:

    >> Kontrole policyjne i FR sa jednak dosyc rzadkie, a ludzie jezdza coraz
    >> rozsadniej.
    >
    > a) wysokosc kar jednak ma znaczenie, mandaty niewielkie, ale te punkty,
    > odbieranie PJ itp ...
    > b) ludzie rozsadku i wiedzy nie maja. Kiedys znajomy mi mowi "ale Ty
    > gonisz, mandatu sie nie boisz ?"
    > Noz chlopie, dentysta w koncu jestes, jaki jest mandat za 150/130 ?
    > Jakby mieli, to by sie nie dawali nabrac, na swiatla, pijanych, itp.
    >
    > c) po prostu sie nie da. Co z tego, ze sie nie boisz, skoro przed Toba
    > sie korek wlecze 60-70 ?
    >
    > d) troche jednak zwolnili, moze nie wszyscy, ale statystycznie raczej tak.
    >
    > e) bywa, ze na drogach szykany rozne porobili, czasem moze i slusznie,
    > czasem to mi sie wydaje ze nie ...

    Powiem po sobie.

    A) Absolitnie nie - przez 6 lat dwa mandaty (w tym jeden za prędkość) w
    sumie 400 PLN i chyba 6 punktów karnych. A jeżdzę jak wszyscy po
    warszawie +20 (i poza warszawą również mniej więcej tak, no może na
    autostradach +10, bo powyżej 150 mi się Vtec załącza i więcej pali oraz
    olej żłopie, za to na eskach też 150;)

    B) nie rozumiem.

    C) poza miastem może i tak (ale tam rzadko łowią), po Warszawie i innych
    miasteczkach bez problemu da się i +50 jak widać po wynikach policjantów;)

    D) Raczej margines, tak naprawdę to na osiedłówkach to rzadko się
    zapierdalało i była to raczej domena gówniarzy obliczona na zrobienie
    wrażenia na lokalnych lachonach. Obecnie nie wystarczy się ładą samarą
    przejechać 130 żeby zrobić wrażenie. (to już nie do końca ode mnie, bo
    blachar nigdy nie rwałem - metalówki tak, ale nie blachary;)

    Ogólnie kultura na drodze rośnie a z różnych względów przyjęło się że
    +10 to kapelusz, +20 to w sumie się nie powinno ale wszyscy tak jeżdzą,
    a +30 to już trochę nie wypada;)

    Shrek.


  • 19. Data: 2015-09-18 14:04:56
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-18 12:40, Pawel "O'Pajak" wrote:
    > Powitanko,
    >
    >> narzekasz ... ale do Partii Kierowcow to nie chcesz sie zapisac :-(
    >
    > Gdyby byla, stanowilaby konkurencje dla tej, do ktorej naleze.

    Partii kierowcow nie ma i nie będzie. Równie dobrze możnaby postulować
    partię noszących kapelusze albo rowerzystów. Poza tym wyrożnikiem nic
    ich nie łączy (no może poza tym, że "walczący rowerzyści" mają zwykle
    jakieś odchylenia ekologiczno-lewicowe, więc prędzej powstanie partia
    antykierowców niż kierowców)

    Shrek.


  • 20. Data: 2015-09-18 14:22:40
    Temat: Re: samochod sprzedam menelowi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mtgtpo$aq$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-09-18 13:40, J.F. wrote:
    >>> Kontrole policyjne i FR sa jednak dosyc rzadkie, a ludzie jezdza
    >>> coraz
    >>> rozsadniej.
    >> a) wysokosc kar jednak ma znaczenie, mandaty niewielkie, ale te
    >> punkty,
    >> odbieranie PJ itp ...
    >> b) ludzie rozsadku i wiedzy nie maja. Kiedys znajomy mi mowi "ale
    >> Ty
    >> gonisz, mandatu sie nie boisz ?"
    >> Noz chlopie, dentysta w koncu jestes, jaki jest mandat za
    >> 150/130 ?
    >> Jakby mieli, to by sie nie dawali nabrac, na swiatla, pijanych,
    >> itp.
    >> c) po prostu sie nie da. Co z tego, ze sie nie boisz, skoro przed
    >> Toba
    >> sie korek wlecze 60-70 ?
    >> d) troche jednak zwolnili, moze nie wszyscy, ale statystycznie
    >> raczej tak.
    >> e) bywa, ze na drogach szykany rozne porobili, czasem moze i
    >> slusznie,
    >> czasem to mi sie wydaje ze nie ...

    >Powiem po sobie.

    >A) Absolitnie nie - przez 6 lat dwa mandaty (w tym jeden za prędkość)
    >w sumie 400 PLN i chyba 6 punktów karnych. A jeżdzę jak wszyscy po
    >warszawie +20 (i poza warszawą również mniej więcej tak, no może na
    >autostradach +10, bo powyżej 150 mi się Vtec załącza i więcej pali
    >oraz olej żłopie, za to na eskach też 150;)

    Ale o tym mowa - dla Ciebie i wielu innych obecne mandaty nie stanowia
    jakiejs istotnej kary.
    Ale 3 miesiace odebrania PJ juz pewnie tak, i patrzysz czy po miescie
    90 nie przekraczasz.

    Nawet te punktu byly dosc ilozoryczne, chyba, ze sie ich 20 uzbieralo.
    Choc bardziej doswiadczeni nie przejmowali sie i tym :-)

    >B) nie rozumiem.

    No widzisz, doswiadczenie ma pewnie podobne do Ciebie czy mniejsze,
    mandat moze dostac raz na pare lat, albo i rzadziej, 400zl to on moze
    zarobic w godzine, nawet te punkty raz na pare lat nie sa problemem, a
    jednak mandatu sie boi i to takiego za +20. No glupi :-)

    >C) poza miastem może i tak (ale tam rzadko łowią), po Warszawie i
    >innych miasteczkach bez problemu da się i +50 jak widać po wynikach
    >policjantów;)

    Da sie gdzies poza godzinami szczytu. A jak akurat jedziesz, to sie
    nie da :-(

    >D) Raczej margines, tak naprawdę to na osiedłówkach to rzadko się
    >zapierdalało i była to raczej domena gówniarzy obliczona na zrobienie
    >wrażenia na lokalnych lachonach. Obecnie nie wystarczy się ładą
    >samarą przejechać 130 żeby zrobić wrażenie.

    Srednia po kraju jednak mi spada. Tzn pomijajac autostrady, ktorych
    przybywa.
    Sredniej po miescie nigdy nie sprawdzalem, bo to warunki zbyt zmienne.

    >Ogólnie kultura na drodze rośnie a z różnych względów przyjęło się że

    Na brak kultury to ja nigdy nie narzekalem, no ale ja nie z Warszawy.
    Fakt, ze nasze pojecie kultury nieco inne od zachodniego.

    >+10 to kapelusz, +20 to w sumie się nie powinno ale wszyscy tak
    >jeżdzą, a +30 to już trochę nie wypada;)

    A to akurat roznie bywa. Jade 140 po autostradzie - to tak prawde
    mowiac z 90% jedzie wolniej.
    Jade 140 po S-ce, co to jak autostrada wyglada, ale wolno 120 - tak na
    oko przekroj predkosci podobny.
    Wiekszosci widac te 110-130 odpowiada, szybcy sie nie szczypia
    ograniczeniem.

    Jade po zwyklej krajowce - znow - niewiele osob te 100 przekracza jak
    sie da.
    Ale zazwyczaj sie nie da - kapelusz czy ciezarowka i wszyscy jada 70.

    Przez wioski i miasteczka to juz roznie bywa, 50 raczej ludzie nie
    przestrzegaja i jada te 60-70 ... a za nimi korek, ktory przed
    tablice siega :-)

    Podaje predkosci z GPS - na predkosciomierzu wielu ma tak 5-15 wiecej,
    wiec to jeszcze inaczej wyglada.

    J.




    Shrek.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: