-
41. Data: 2010-01-13 14:11:42
Temat: Re: quattro snieg
Od: Olleo <o...@t...pl>
> Ze stalym napedem na sliskim jest za to inny problem - trzeba uwazac przy
> zdejmowaniu nogi z gazu w zakretach, bo hamowanie silnikiem tylnej osi
> potrafi zarzucic. Lepiej pocwiczyc jazde bokiem kilka godzin na pustym
> placu, niz zdziwic sie na drodze..
W Foresterze raczej tego problemu w zakretach nie ma - gorzej z
hamowaniem. Bardzo sie w zakrecie robi wtedy nadsterowny, wiec trzeba
z hamulcem uwazac, ale i mozna sie pobawic ;)
--
Olleo
-
42. Data: 2010-01-13 14:20:01
Temat: Re: quattro snieg
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 13 Sty, 11:04, "kamil" <k...@s...com> wrote:
> "Olleo" <o...@t...pl> wrote in message
>
> news:970c3279-1d9d-481d-b058-89eadd9292d1@g25g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> >> I pewnie tu pies pogrzebany, niedawno przekopywalem sie przez snieg do
> >> polowy felg na letnich oponach pod gorke bez wielkich problemow
> >> (oczywiscie
> >> delikatnie z gazem, bo tylek ucieka szybko), kolega w civicu musial
> >> zawrocic
> >> i poszukac innej drogi. Podejrzewam, ze wiekszosc haldexow itp tez by
> >> odpadla.
>
> > Niekoniecznie. Haldex sprawdza sie przy ruszaniu raczej. Gorzej jest
> > przy dynamicznym pokonywaniu zakretow.
>
> Wlasnie nad tym zawsze sie zastanawialem, na pewno jest wesolo, kiedy tylek
> raz stwierdzi ze pojedzie, innym razem ze nie.
>
> Ze stalym napedem na sliskim jest za to inny problem - trzeba uwazac przy
> zdejmowaniu nogi z gazu w zakretach, bo hamowanie silnikiem tylnej osi
> potrafi zarzucic. Lepiej pocwiczyc jazde bokiem kilka godzin na pustym
> placu, niz zdziwic sie na drodze..
Mam całkiem inne odczucie.
Poprzednio miałem miałem FWD i rzucało na lodzie jak chciało - przy
odejmowaniu gazu. Teraz mam AWD (50:50) i jest znacznie lepiej przy
hamowaniu silnikiem. Samochód jedzie jak po sznurku, na prostej, a na
zakrętach nie zarzuca nim tak mocno jak FWD.
Może to kwestia rozłożenia momentu?
Jacek
-
43. Data: 2010-01-13 14:24:01
Temat: Re: quattro snieg
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 13 Sty, 14:11, Olleo <o...@t...pl> wrote:
> W Foresterze raczej tego problemu w zakretach nie ma - gorzej z
> hamowaniem. Bardzo sie w zakrecie robi wtedy nadsterowny, wiec trzeba
> z hamulcem uwazac, ale i mozna sie pobawic ;)
Potwierdzam. To dziwne bo wygląda to jakby tył mocniej hamował. Ale
też jest czasami przydatne i fajne bo można zacieśnić zakręt. Ma się
wtedy wybór: lądujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)
Jacek
-
44. Data: 2010-01-13 15:30:32
Temat: Re: quattro snieg
Od: Olleo <o...@t...pl>
> Potwierdzam. To dziwne bo wygląda to jakby tył mocniej hamował. Ale
> też jest czasami przydatne i fajne bo można zacieśnić zakręt. Ma się
> wtedy wybór: lądujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)
Raczej odciaza tyl :) Kola sie przeciez nie blokuja, wiec nie ma mowy
o zerwaniu przyczepnosci z tego tytulu.
--
Olleo
-
45. Data: 2010-01-13 16:47:12
Temat: Re: quattro snieg
Od: "Lewis" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:hiiuhl$8rp$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> W dniu 2010-01-12 13:51, Lewis pisze:
>> Da się wogóle w jakiś sposób wyłączyć ABS tak zeby nie powodował
>> problemów z ASB?
> A wypiąć mu pompę? Będzie "chciał zadziałać" ale nie będzie miał ciśnienia
> i nic nie zrobi.
Coś w tym jest...
o nawet jakiś schemat udało mi się wynaleźć:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a18221be7
2e477b
tylko zakupić oryginalny wyłacznik i przekaźnik, tylko nie wiem od jakiego
to modelu audi i czy pogodzi się ze skrzynią ale z tego co widać odcina
pompe... więc powinno być git.
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)
-
46. Data: 2010-01-14 08:34:37
Temat: Re: quattro snieg
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 13 Sty, 15:30, Olleo <o...@t...pl> wrote:
> > Potwierdzam. To dziwne bo wygląda to jakby tył mocniej hamował. Ale
> > też jest czasami przydatne i fajne bo można zacieśnić zakręt. Ma się
> > wtedy wybór: lądujemy na zewnętrznej, czy wewnętrznej lub piruet :)
>
> Raczej odciaza tyl :) Kola sie przeciez nie blokuja, wiec nie ma mowy
> o zerwaniu przyczepnosci z tego tytulu.
Może i tak - zapewne zależy to od siły hamowania. Na śliskim (lód)
miałem uczucie, że koła nie idą po swoim torze tylko bokiem - ale to
może tylko wrażenia :)
Jacek