-
21. Data: 2011-07-28 09:58:14
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Haha" <e...@g...com> napisał w wiadomości news:
>>>> Był przed wjazdem znak "ustąp pierwszeństwa"?
>>>
>>> Tak
>>
>> No to ten będący na rondzie miał pierwszeństwo, winny jest
>> wjeżdżający.
>
> Możliwe chociaż dalej nie wiem pod które dokładnie przepisy można to
> podciągnąć.
Ale co, nieustąpienie pierwszeństwa na skrzyżowaniu?
>
> Czyli z takiego ronda można zjeżdzać na dowolny pas ?
Sądząc po śladach na rondzie, to nikt tam nie jedzie na dwa pasy.
Nawet jeśli z przepisu wynika iż tak być powinno, bo dwa auta się zmieszczą
obok siebie.
Ale IMO nie masz żadnych szans, żeby się obronić, nie ustąpiłeś
pierwszeństwa, miałeś taki obowiązek, koniec, kropka.
Dowodów na sposób sygnalizowania zjeżdżającego nie masz, jako sprawcy
kolizji nikt nie da Ci wiary na słowo.
-
22. Data: 2011-07-28 10:05:07
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Haha" <e...@g...com>
Javelin wrote:
> Witam!
>
> W liście od "Cavallino" datowanym 28 lipca 2011 (09:19:16) napisano:
>
>
>>>> Był przed wjazdem znak "ustąp pierwszeństwa"?
>>>
>>> Tak
>
>> No to ten będący na rondzie miał pierwszeństwo, winny jest
>> wjeżdżający.
>
> Pod warunkiem że nie było tak, iż ten wjeżdżający zaczął wjeżdżać na
> rondo będąc pewnym że poruszający się pasem wewnętrznym dalej tak
> pojedzie, jednak zmienił pas w ostatniej chwili wymuszając
> pierwszeństwo podczas zmiany pasa ruchu.
No moim zdaniem z grubsza tak było.
Wiem naciągane, ale jednak
> planując opuszczenie ronda należy zmienić pas odpowiednio wcześniej a
> nie pojechać po skosie do najbliższego zjazdu.
W Krakowie rozwiązano
> ten problem malując linie jednostronnie przeraczalne między zjazdami
> które wymuszają zmianę pasa przed wjazdami na rondo. Wtedy nie ma
> żadnych wątpliwości kto miał pierwszeństwo.
>
> W tym konkretnym wypadku wszystko zależy od tego czy faktycznie były
> dwa nieoznaczone pasy ruchu, jaka była "trajektoria" jazdy tego na
> rondzie, kiedy i jak sygnalizował zmianę pasa/zjazd z ronda, w jaki
> sposób doszło do kolizji, w kórym miejscu doszło do kolizji, itd.
> Moim zdaniem zmiennych jest zbyt wiele by orzekać bez obejrzenia
> zdjęć.
Jedyne zdjęcie to prawie identyczne rondo
http://imageshack.us/photo/my-images/807/rondo.png/
Pierwsza osoba jechała z dołu, druga z prawej, obydwie wyjeżdzają z góry.
-
23. Data: 2011-07-28 10:08:48
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Haha" <e...@g...com>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Haha" <e...@g...com> napisał w wiadomości news:
>
>>>>> Był przed wjazdem znak "ustąp pierwszeństwa"?
>>>>
>>>> Tak
>>>
>>> No to ten będący na rondzie miał pierwszeństwo, winny jest
>>> wjeżdżający.
>>
>> Możliwe chociaż dalej nie wiem pod które dokładnie przepisy można to
>> podciągnąć.
>
> Ale co, nieustąpienie pierwszeństwa na skrzyżowaniu?
No nie jestem przekonany czy to było nieustąpienie. Osoba na rondzie
też ma swoje obowiązki. To naprawdę jest takie proste i oczywiste ?
>> Czyli z takiego ronda można zjeżdzać na dowolny pas ?
>
> Sądząc po śladach na rondzie, to nikt tam nie jedzie na dwa pasy.
I o czym to świadczy ? To nie są jakieś szczególnie mocno zatłoczone
ulice i ludzie się przyzwyczaili że można jeździć byle jak. To znaczy że
naprawdę można ?
> Nawet jeśli z przepisu wynika iż tak być powinno, bo dwa auta się
> zmieszczą obok siebie.
>
> Ale IMO nie masz żadnych szans, żeby się obronić, nie ustąpiłeś
> pierwszeństwa, miałeś taki obowiązek, koniec, kropka.
No nie wiem. Moim zdaniem skoro rondo jest szerokie na dwa pasy i
wewnętrznym
jedzie auto które nie sygnalizuje zmiany pasa (jeżeli to nawet robi to
zdecydowanie
za późno) to na prawy można wjechać. W momencie kiedy ta pierwsza osoba
zjeżdza na zewnętrzny pas to ten drugi samochód jest już praktycznie na
rondzie więc
nie mówiłbym o nieustąpieniu przy wjeżdzaniu.
> Dowodów na sposób sygnalizowania zjeżdżającego nie masz, jako sprawcy
> kolizji nikt nie da Ci wiary na słowo.
A gdybym miał kamere i nagranie ?
-
24. Data: 2011-07-28 10:13:42
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: Javelin <s...@o...pl>
Witam!
W liście od "Cavallino" datowanym 28 lipca 2011 (09:38:51) napisano:
> Ale gdzie miał nim jechać, skoro sygnalizował zjazd z ronda?
> To że wjeżdżający nie wiedział iż w tym celu wcześniej MUSI zostać zmieniony
> pas na zewnętrzny, świadczy tylko na niekorzyść wjeżdżającego.
No właśnie pytanie brzmi, w którym momencie ta sygnalizacja nastąpiła.
Jak jest powszechnie wiadomym, kierowca ma obowiązek zasygnalizować
ZAMIAR wykonania manewru, niestety na naszych drogach sygnalizuje się
manewr i to bardzo często ten który wykonało się przed chwilą. Mogło
być tak że facet minął wjazd i dopiero właczył kierunkowskaz lub
zaczął zjeżdżać zanim właczył kierunek.
--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD
-
25. Data: 2011-07-28 10:15:36
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: Javelin <s...@o...pl>
Witam!
W liście od "Haha" datowanym 28 lipca 2011 (10:05:07) napisano:
> Jedyne zdjęcie to prawie identyczne rondo
> http://imageshack.us/photo/my-images/807/rondo.png/
Jak widać na tym zdjęciu po śladach na jezdni prawie wszyscy
opuszczają to rondo w sposób nieprawidłowy.
--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD
-
26. Data: 2011-07-28 10:17:01
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Haha" <e...@g...com> napisał w wiadomości news:
>> Ale co, nieustąpienie pierwszeństwa na skrzyżowaniu?
>
> No nie jestem przekonany czy to było nieustąpienie.
Skoro on miał pierwszeństwo, Ty nie, a mimo to się spotkaliście, to było.
>> Sądząc po śladach na rondzie, to nikt tam nie jedzie na dwa pasy.
>
> I o czym to świadczy ?
IMO o tym, że po prostu nieustąpiłeś pierwszeństwa.
Bo albo tego ronda nie znałeś, więc nie wiedziałeś ile pasów tam jest
(bajeczki o tym, że stwierdziłeś obecność dwóch nieoznaczonych pasów na
rondzie wjeżdżając na nie pierwszy raz możesz sobie darować), albo
wiedziałbyś że tam nikt nie jeździ tak jak zakładałeś.
Już nie wspominając o tym, że taka jazda jak zakładałeś byłaby niezgodna z
prawem.
Czyli - popełniłeś błąd w ocenie sytuacji, przyjąłeś niewłaściwe założenia,
co doprowadziło do nieustąpienia pierwszeństwa.
I nie łudź się, że jakikolwiek policjant, sąd etc orzeknie inaczej.
> No nie wiem. Moim zdaniem skoro rondo jest szerokie na dwa pasy i
> wewnętrznym
> jedzie auto które nie sygnalizuje zmiany pasa (jeżeli to nawet robi to
> zdecydowanie
> za późno) to na prawy można wjechać.
Ustępując pierwszeństwa znajdującym się na drodze z pierwszeństwem
przejazdu.
> W momencie kiedy ta pierwsza osoba
> zjeżdza na zewnętrzny pas to ten drugi samochód jest już praktycznie na
> rondzie
Nie jest, dopiero wjeżdża.
>> Dowodów na sposób sygnalizowania zjeżdżającego nie masz, jako sprawcy
>> kolizji nikt nie da Ci wiary na słowo.
>
> A gdybym miał kamere i nagranie ?
Poka fotki.
-
27. Data: 2011-07-28 10:18:45
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Javelin" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:24690653.20110728101342@o2.pl...
Witam!
W liście od "Cavallino" datowanym 28 lipca 2011 (09:38:51) napisano:
> Ale gdzie miał nim jechać, skoro sygnalizował zjazd z ronda?
> To że wjeżdżający nie wiedział iż w tym celu wcześniej MUSI zostać
> zmieniony
> pas na zewnętrzny, świadczy tylko na niekorzyść wjeżdżającego.
>No właśnie pytanie brzmi, w którym momencie ta sygnalizacja nastąpiła.
>Jak jest powszechnie wiadomym, kierowca ma obowiązek zasygnalizować
>ZAMIAR wykonania manewru, niestety na naszych drogach sygnalizuje się
>manewr i to bardzo często ten który wykonało się przed chwilą. Mogło
>być tak że facet minął wjazd i dopiero właczył kierunkowskaz lub
>zaczął zjeżdżać zanim właczył kierunek.
Praktycznie nie do udowodnienia, zwłaszcza jeśli sprawca zeznaje, że jednak
sygnalizacja była, więc musiał ją widzieć zanim doszło do zdarzenia, a więc
przed minięciem zjazdu.
Nikt się nie będzie w to bawił w takiej sytuacji.
-
28. Data: 2011-07-28 10:21:27
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 28 Jul 2011 08:59:22 +0200, Haha
> Bardziej mnie interesuje to czy z takiego
> ronda można sobie zjechać na dowolny pas.
Można, o ile nikomu się nie zajedzie drogi.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
29. Data: 2011-07-28 10:23:14
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Jeżeli dwa pojazdy na tym rondzie mogą się obok siebie
> zmieścić to
> miało 2 niewydzielone pasy ruchu.
I to jest jeden z większych idiotyzmów naszego PoRD ;-).
Pytanie brzmi: gdzie jest granica tego "mieszczenia się"
aut? Bo na upartego nawet na jednym pasie ruchu da się
zmieścić dwa auta :-). Zwłaszcza na szerszej drodze...
-
30. Data: 2011-07-28 10:26:03
Temat: Re: pytanie w temacie ronda
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j0r69q$blc$1@news.onet.pl...
>> Jeżeli dwa pojazdy na tym rondzie mogą się obok siebie zmieścić to
>> miało 2 niewydzielone pasy ruchu.
>
> I to jest jeden z większych idiotyzmów naszego PoRD ;-). Pytanie brzmi:
> gdzie jest granica tego "mieszczenia się" aut? Bo na upartego nawet na
> jednym pasie ruchu da się zmieścić dwa auta :-). Zwłaszcza na szerszej
> drodze...
Nie da się.
Pas ruchu ma max. 3,5 metra zazwyczaj.
W wyjątkowych przypadkach 3,75 m.
Auto kompaktowe ponad 2 m.
Mierzyłem w ciągu ostatniego tygodnia i szeroką drogę i swoje samochody. ;-)