> > Fiat 126p miał silnik 600cm3 i dokąd polscy
> > specjaliści nie poprawili po Włochach rozprowadzania powietrza to
> > grzał
> > niemiłosiernie.
>
>
> ???
>
> Dziwne rzeczy opowiadasz. Spotkałeś kiedyś chłodzonego powietrzem 126p,
> nie licząc BIS z chłodnicą, w którym podczas mrozu było ciepło w
> kabinie?
>
Nie spotkałem a miałem ze trzy sztuki takich. Jak wszystkie połączenie od
nadmuchu były szczelne i działał termostat to było ciepło. W ostatnim było
zdecydowanie gorzej. Coś musieli w nim zmienić bo założyli elektryczną dmuchawę
żeby było ciepło. Stare maluchy pod względem ogrzewania były genialne. Ciepłe
powietrze zaczynało lecieć w chwilę po odpaleniu silnika.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W dniu 2010-01-28 20:52, kogutek pisze:
> I po co opowiadasz ze jak jest źle to tak ma być. Trzeba było zgłosić żeby na
> gwarancji zrobili. Mam starszy model tego samochodu, CC z silnikiem 700. Przy
> -15 po dwóch minutach leciało lekko letnie powietrze. Po 2 kilometrach miał 70
> stopni.
Potwierdzam. A wszystkich zasłaniaczy chłodnic, czy innych gawędziarzy o
samochodach z małymi silnikami, które się nie grzeją zapraszam do
wymiany termostatów :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2010-01-28 13:39, CeSaR pisze:
> Pomagało przesłoniecie chłodnicy tekturką.
> Termostat był sprawny.
Skoro zasłonięcie chłodnicy pomagało, to w którym miejscu termostat był
sprawny????

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek pisze:
> W dniu 2010-01-28 13:39, CeSaR pisze:
>> Pomagało przesłoniecie chłodnicy tekturką.
>> Termostat był sprawny.
> Skoro zasłonięcie chłodnicy pomagało, to w którym miejscu termostat był
> sprawny????
>

Przez chłodnicę potrafi wpaść tyle powietrza, że przy 60km/h, w temp.
mocno ujemnej będzie ono schładzać silnik skuteczniej niż układ
chłodzenia auta. I to właśnie przed tym ma chronić tekturka, czy fachowa
rzemieślnicza osłona na atrapę (np. do Lanosów robi to Heko).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

do góry

Dnia Thu, 28 Jan 2010 20:58:48 +0100, kogutek napisał(a):

> Coś musieli w nim zmienić bo założyli elektryczną dmuchawę
> żeby było ciepło.

W czym - w maluchu dmuchawa ciepłego powietrza?
Toć przecież ona (w sensie dmuchawa) tłoczyla po porstu powietrze z
bagażnika - ot, taki prymitywny wiatraczek.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

do góry

> Skoro zasłonięcie chłodnicy pomagało, to w którym miejscu termostat był
> sprawny????

Skoro przez 4 czy 5 lat samochód jeździł przez całe sezony i nigdy się nie
grzał ani przy normalnej zimie w środku zimno nie było to znaczy dla mnie że
termostat był sprawny.
Problem z ogrzewaniem był wtedy, kiedy na dworze było -20C.

C

do góry