eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › pytanie o naukę fotografowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 51. Data: 2013-10-02 07:11:55
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-10-02 07:02, Janko Muzykant pisze:
    > Znaczy, że jest cienki, bo fachowiec powiększy obraz cyfrowy bez pikselozy.

    A tu mój staaary przykład, powiększanie trzykrotne ponad rozdzielczość
    natywną (192Mpx z 12, fragment):
    http://as.elte-s.com/temp/resize/x1.jpg
    http://as.elte-s.com/temp/resize/x3.jpg
    Widzisz gdzieś piksele? :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /przed tobą siedem lat chudych, siedem dni tłustych i siedem minut
    szczęścia/


  • 52. Data: 2013-10-02 07:19:52
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: JD <j...@g...com>

    W dniu 2013-10-01 18:30, Janko Muzykant pisze:
    > W dniu 2013-09-30 14:32, Les pisze:
    >> W dzisiejszych czasach, żeby wygrać konkurs internetowy trzeba mieć
    >> tylko... dużo znajomych (w normalnym - "swojego" w jury). Talent i
    >> sprzęt niepotrzebny!
    >
    > Dlatego nie rozumiem parcia.
    >
    Tzw swoje 5 minut.

    --
    Pozdrawiam
    JD


  • 53. Data: 2013-10-02 13:34:02
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    Janko Muzykant in news:524ba8b3$0$2236$65785112@news.neostrada.pl
    > W dniu 2013-10-02 02:48, 1634Racine pisze:
    >>> Pan szanowny sobie życzy wystawy z artystyczną pikselozą?
    >> takie cos nie istnieje
    > Jedź do Londynu, w takim dużym muzeum znajdziesz obrazki z pikselozą.
    > Gościu Monet się nazywał i chyba nawet obył się bez aparatu :)


    a nie prosciej w jakims polskim kiblu na scianie? zaraz londyn.




  • 54. Data: 2013-10-02 13:43:49
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    Janko Muzykant in news:524ba8f5$0$2236$65785112@news.neostrada.pl
    > W dniu 2013-10-02 02:46, 1634Racine pisze:
    >> to co napisalem, mialo oznaczac, ze pewien swietny fotografik/operator
    >> film. polski zwany Bohdanem Dz. gdy zobaczyl skopiowana - jako jedyna
    >> przekadrowana (!) - swoja foto i bylo raczej znaczace ziarno, i juz nie
    >> bylo papieru na inne skopiowanie, bo foty jechaly za godzin pare na
    >> wystawe do Wiednia, a wiec gdy zobaczyl to ziarno, to machnal reka i
    >> rzekl byl tak: "to sobie z ziarnem obejrza".
    >> Jak sadzisz, co by powiedzial gdyby zobaczyl pikseloze? to sobie
    >> pikseloze zobacza? :)
    > Znaczy, że jest cienki, bo fachowiec powiększy obraz cyfrowy bez
    > pikselozy.


    jak on to powiekszal, to cyfrowek na swiecie nie bylo, a fotki strzelal
    leica od Cartier-Bresson'a otrzymana w prezencie :)

    i niekoniecznie sklamie, jesli powiem, ze moze i on nawet nie wie, jak
    (dzisiaj) powiekszac bez pikselozy.... Bo w sumie, to jaka to wiedza...
    Techniczna. On foty robi, wyczaja miejsce, sytuacje, kadruje, gra swiatlem,
    ustawia sie, etc. Od powiekszen to jak swiat szeroki - artychy maja
    asystentow :)

    poza tym: "Na wylot", film z lat 70tych, zobacz, jakie foty.


    btw:
    ====
    a jak zabierasz sie za "bezpikselozowe" powiekszanie, hę? :)
    (chyba powaznie pytam...)



  • 55. Data: 2013-10-02 15:05:52
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:524afd38$0$2183$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Ale to chyba zależy od podręcznika. Chyba, że takich nie ma. Nie wiem,
    > ostatnio się nie szwendam po empikach.

    Oczywiście, ale takie dziś czasy że "wszyscy" chcą "wszystko" na już więc
    popularne podręczniki niczego nie uczą tylko dają gotowe recepty:
    - Ustaw dziecko na plaży na tle słońca i każ mu wyciągnąć rękę w bok
    - Ustaw aparat na statywie w trybie nocny portret
    - Tak manipuluj statywem i dzieckiem aby słońce na ekranie "leżało" na jego
    ręce.
    - Zrób serię zdjęć i wybierz najlepsze
    - Wrzuć na FB, NK czy cokolwiek innego
    - Nie zapomnij podpisać zdjęcia swoim nazwiskiem

    Oczywiście przykład zmyślony, ale dobrze ukazuje zasadę: dajemy gotową
    receptę bez tłumaczenia dlaczego.

    Pozdrawiam
    Ergie














  • 56. Data: 2013-10-02 15:43:28
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-10-02 13:43, 1634Racine pisze:
    > a jak zabierasz sie za "bezpikselozowe" powiekszanie, hę? :)
    > (chyba powaznie pytam...)

    Wciąż IrfanView i powiększanie algorytmem bspline. Adobe nadal nie wpadł
    na to, że można użyć patentowych sposobów resajzu.
    Na wynik naciąga się ''ziarno'' - ze skanu albo generowane syntetycznie.
    Można też bez, ale wtedy jest tak ''nieartystycznie''.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /gdy wstaję o dziesiątej myślę, że świat jest niesprawiedliwy i to jest
    fajne/


  • 57. Data: 2013-10-02 16:56:56
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-10-02 15:05, Ergie pisze:
    > Oczywiście, ale takie dziś czasy że "wszyscy" chcą "wszystko" na już

    Nie wszyscy, ale większość, ta która traktuje fotografię jak ja jazdę na
    nartach. Dwa razy na rok pojeździć kilka godzin dla przyjemności i
    zapomnieć. Ogromna większość ludzi robi zdjęcia na pamiątkę, gdzieś mają
    ideologię, chcą tylko mieć ładne pstryki. Jakiś mały procent serio to
    traktuje i oni sobie już wiedzę znajdą.
    Zmieniły się czasy. Jak wspomniane narty uprawiało 30 lat temu powiedzmy
    2% społeczeństwa, tak teraz pewnie śmiga ze 20% - i tak samo z foto. Za
    dużo wykonujemy czynności ograniczonych kiedyś do szamaństwa, żeby mieć
    czas na ich zgłębianie. Narty mają nosić, a aparaty pstrykać.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to są te kompleksy?/


  • 58. Data: 2013-10-02 22:52:53
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "1634Racine" <1...@R...pl> writes:

    > to co napisalem, mialo oznaczac, ze pewien swietny fotografik/operator
    > film. polski zwany Bohdanem Dz. gdy zobaczyl skopiowana - jako jedyna
    > przekadrowana (!) - swoja foto i bylo raczej znaczace ziarno, i juz
    > nie bylo papieru na inne skopiowanie, bo foty jechaly za godzin pare
    > na wystawe do Wiednia, a wiec gdy zobaczyl to ziarno, to machnal reka
    > i rzekl byl tak: "to sobie z ziarnem obejrza".
    > Jak sadzisz, co by powiedzial gdyby zobaczyl pikseloze? to sobie
    > pikseloze zobacza? :)

    Jasne że tak, jak nie ma wyboru to go nie ma.
    Miałem tak ostatnio, akurat z video. Ale że to jest dobrze to nie
    twierdziłem.

    > a ja to niedawno musialem w pochmurny dzien robic foto idiotenkamera
    > (samsung, no ale jednak dzien kurcze byl...), zadalem iso 400 i szumy
    > jak sie patrzy... Na wystawe to by z pewnoscia chocby z tego powodu
    > nie poszlo.

    Możliwe, nigdy takiego sprzętu nie używałem. W 10-letnich kompaktach
    (ale nie takich głupich) przy ISO 400 (max dla nich) tak jest, zwłaszcza
    przy oglądaniu 1:1. W komórkach chyba też (jakie to ma ISO i kiedy to
    nie wiem, używam takich do kopiowania dokumentów).

    > A w analogu pewnie by sie tendencyjnie dalo nawet iso 200, forsowalo
    > negatyw - i moze by poszlo :)

    Jasne. Problem się zaczyna przy większych potrzebnych czułościach.
    Przy tym samym formacie (35 mm) można mieć (zresztą lepszej jakości niż
    w analogu) np. ISO 3200, nawet więcej.
    Inna sprawa że filmy czarno-białe, przynajmniej niektóre, też dawało się
    mocno podkręcić. Z kolorowymi to nie wiem, myślę że przy próbie
    większego forsowania (niż np. x2, no może x4) kolory by się bardzo
    pokwasiły, ale może jakaś późniejsza obróbka (komputerowa) by to
    wyprostowała.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 59. Data: 2013-10-03 23:47:11
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    Janko Muzykant in news:524c2302$0$2236$65785112@news.neostrada.pl
    > W dniu 2013-10-02 13:43, 1634Racine pisze:
    >> a jak zabierasz sie za "bezpikselozowe" powiekszanie, hę? :)
    >> (chyba powaznie pytam...)
    > Wciąż IrfanView i powiększanie algorytmem bspline. Adobe nadal nie wpadł
    > na to, że można użyć patentowych sposobów resajzu.
    > Na wynik naciąga się ''ziarno'' - ze skanu albo generowane syntetycznie.
    > Można też bez, ale wtedy jest tak ''nieartystycznie''.


    irfan i b-spline ... Ciekaw bylem i okazalo sie, ze na sasiednich podworkach
    bawimy sie :) ja w takich sytuacjach dzialam u kumpla w super pracowni
    grafiki, bo sobie strzelil photozooma http://www.benvista.com/. I raczej
    nie kombinuje - dzialam najnowszym algorytmem s-spline max.


  • 60. Data: 2013-10-05 08:12:52
    Temat: Re: pytanie o naukę fotografowania
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2013-10-03 23:47, 1634Racine pisze:
    > irfan i b-spline ... Ciekaw bylem i okazalo sie, ze na sasiednich
    > podworkach bawimy sie :) ja w takich sytuacjach dzialam u kumpla w super
    > pracowni grafiki, bo sobie strzelil photozooma
    > http://www.benvista.com/. I raczej nie kombinuje - dzialam najnowszym
    > algorytmem s-spline max.

    Ważne, żeby algorytm nie udawał, że powiększa rozdzielczość. Te
    wszystkie cudowne ''wektoryzujące'' sposoby są beznadziejne, robią
    grafikę z obrazu.
    Muszę sobie zobaczyć tego s-spline w działaniu.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /a patronem mym święty Niedaś i błogosławiona Nieochota.../

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: