-
61. Data: 2013-05-16 12:03:42
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-16 11:47, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 16.05.2013 11:25, quent pisze:
>> W dniu 2013-05-16 11:16, Andrzej Lawa pisze:
>>> To wypierdalaj do jakiejś bananowej "republiki".
>>
>> Jak już się pocisz pisząc tyle to nie zaczynaj w ten sposób, nikt
>> normalny dalej nie będzie czytał.
>
> Tia, jak nie ma argumentów, to najlepiej strzelić focha i udawać
> skrzywdzoną sierotkę.
Ależ uwierz mi, nie chodzi o brak argumentów.
Wątek poniekąd jest o chamach do których Ty się właśnie zaliczasz.
Z chamami dyskusji nie ma, ktoś tu napisał to już, bodaj Animka.
Ale kto inny znów napisał, że powinno się okazać empatię i na
"wypierdalaj" pewnie powinienem się uśmiechnąć.
Niestety, ja tak nie uważam.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
62. Data: 2013-05-16 12:07:54
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 12:03, quent pisze:
> Ależ uwierz mi, nie chodzi o brak argumentów.
> Wątek poniekąd jest o chamach do których Ty się właśnie zaliczasz.
Nie jest dla mnie autorytetem anonimowy cham, dla którego większym
chamstwem jest "brzydkie słowo" niż faktyczne, realne, namacalne
utrudnianie życia.
> Z chamami dyskusji nie ma, ktoś tu napisał to już, bodaj Animka.
> Ale kto inny znów napisał, że powinno się okazać empatię i na
> "wypierdalaj" pewnie powinienem się uśmiechnąć.
> Niestety, ja tak nie uważam.
LOL
Jeśli dla ciebie autorytetem jest animka, to już wszystko jasne...
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
63. Data: 2013-05-16 12:08:54
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 12:03, quent pisze:
>> Tia, jak nie ma argumentów, to najlepiej strzelić focha i udawać
>> skrzywdzoną sierotkę.
>
> Ależ uwierz mi, nie chodzi o brak argumentów.
I nie, nie zamierzam tobie wierzyć. Uważam, że kłamiesz i faktycznie nie
masz argumentów, więc używasz pretekstu, żeby dać tchórzliwie
wirtualnego dyla.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
64. Data: 2013-05-16 12:11:54
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
W dniu 16-05-2013 11:49, T...@s...in.the.world pisze:
> In article <1...@g...pl>,
> Yakhub <y...@g...pl> wrote:
>
>> W liście datowanym 16 maja 2013 (10:14:09) napisano:
>> >> "-Co pan tu robi?
>>
>> > Kluczem do sprawy było zadanie pytania w *taki* prostacki sposób.
>> > Szkoda, że tego nie czujesz.
>> > IMO nie mogła tu paść inna odpowiedź.
>>
>> Można było - trudne słowo - UPRZEJMIE odpowiedzieć, że jest ładna
>> pogoda, dobre światło, i chciał sobie zrobić parę zdjęć. Można się
>> było - jeszcze trudniejsze słowo - UŚMIECHNĄĆ.
>>
>> Że nie ma takiego obowiązku? Owszem, nie ma. Ale gdyby to zrobił, mógł
>> sobie oszczędzić nerwów i głupawych przepychanek przez następne pół
>> godziny.
>
> Glupawe to bylo imho takie pytanie do czlowieka, ktory od kilkunastu
> minut, bynajmniej nie ukradkiem, robi zdjecia pomnika Pilsudskiego i
> przymierza sie do zdjecia Palacu Belweder .
>
> Ale moze ktos jednak by sie merytorycznie wypowiedzial.
>
> Mozna te zdjecia robic czy nie?
> I czy jakis funkcjonariusz moze o tym decydowac?
Oficjalnie jeżeli nie ma tabliczki zakaz fotografowania to można, ale
jeżeli Borowik powie wypier... to musisz se iść.
-
65. Data: 2013-05-16 12:12:44
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-05-16 10:39, quent pisze:
> W dniu 2013-05-16 10:25, Andrzej Lawa pisze:
>> Żeby jakiś lokalny pieprzony faszysta nie mógł sobie klientami pomiatać.
>
> Powinien móc pomiatać do woli, kim chce! Pomiatać w sensie - nie
> obsłużyć. Każdy właściciel np. restauracji powinien móc zabronić wstępu
> komu tylko chce itp.
> Oczywiście gdy jest wolność gospodarcza to taki właściciel ma na karku
> sporą konkurencję i normą jest, że o klienta się dba.
> Tak wygląda normalność.
W twoim "normalnym" świecie służba zdrowia, w tym np. pogotowie, też
mają być prywatne z pełną wolnością gospodarczą? A jeśli nie, to
dlaczego?
-
66. Data: 2013-05-16 12:14:54
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-16 12:08, Andrzej Lawa pisze:
> I nie, nie zamierzam tobie wierzyć. Uważam, że kłamiesz i faktycznie nie
> masz argumentów, więc używasz pretekstu, żeby dać tchórzliwie
> wirtualnego dyla.
Nie dosyć, że cham to jeszcze żałosny... odpuść sobie.
Nie raz prowadziłem tu bardzo długie flejmy na różne tematy.
Twoich chamskich wypocin po prostu nie chce mi się czytać.
Ale rozumiem, Ty lubisz jak ktoś Ci pluje w twarz na początku rozmowy
więc tego nie zrozumiesz.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
67. Data: 2013-05-16 12:15:25
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: jurski <j...@p...onet.pl>
W dniu 2013-05-16 12:00, quent pisze:
> W dniu 2013-05-16 11:47, jurski pisze:
>> Nur für Deutsche - to już było, ale zawsze myślałem, że to było
>> nienormalne.
>
> Ale o co chodzi? Konkretnie.
Na prawdę nie widzisz różnicy między nie przyjęciem zlecenia, bo zakres,
bo termin, bo cena, a wywieszką na stacji benzynowej "nie obsługujemy
samochodów marki polonez i tych na ukraińskich rejestracjach"?
Pani cytowana przez Ciebie trafiłaby co najmniej do teleekspresu za
tabliczkę "Polaków nie obsługujemy".
--
jurski
---------------------------------------
tak młodo jak dziś już się nie spotkamy
-
68. Data: 2013-05-16 12:16:41
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-16 12:12, trolling tone pisze:
> W twoim "normalnym" świecie służba zdrowia, w tym np. pogotowie, też
> mają być prywatne z pełną wolnością gospodarczą? A jeśli nie, to
> dlaczego?
Służba zdrowia? Co to?
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
69. Data: 2013-05-16 12:19:04
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-16 12:15, jurski pisze:
> Pani cytowana przez Ciebie trafiłaby co najmniej do teleekspresu za
> tabliczkę "Polaków nie obsługujemy".
Otóż to!
Pokazana w TV może mieć okropną antyreklamę!
Słusznie.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
70. Data: 2013-05-16 12:20:02
Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.05.2013 12:11, k...@w...pl pisze:
> Oficjalnie jeżeli nie ma tabliczki zakaz fotografowania to można, ale
A co zmienia tabliczka?
> jeżeli Borowik powie wypier... to musisz se iść.
Bo?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...