eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press]toyota po raz kolejny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2010-03-11 20:13:00
    Temat: Re: toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    choczsz pisze:
    > On 11 Mar, 11:06, rafal <n...@g...pl> wrote:
    >> "A co może zrobić sam kierowca? -- Nie wolno wyłączyć silnika. Jeżeli
    >> wyłączymy silnik, przestaje działać wspomaganie hamowania i kierownicy
    >
    > Bzdura, mozna wylaczyc zaplon ale nie wrzucac luzu ani nie wysprzeglac
    > - silnik nadal bedzie sie krecil - hamujac a wszelkie wspomagania beda
    > dzialac.

    W Priusie to nie wiadomo, bo tam wspomaganie nie może być zależne od
    działania silnika (bo ma dwa).

    >> Dodatkowo mówi to osoba z Renault, a to chyba w renault'ach jest
    >> montowany inteligentny hamulec ręczny co się go nie zaciągnie do puki
    >> samochód nie stanie...
    >
    > O ile to jest prawda - w co watpie - to w jakim cywilizowanym kraju
    > takie auto dostalo homologacje?
    > "Reczny" ma spelniac przeciez oprocz funkcji hamulca postojowego
    > funkcje hamulca awaryjnego - kiedys mi to uratowalo dupe jak pedal
    > hamulca wpadl w podloge w pozyczonym Maluchu.

    Ktoś tu kiedyś opisywał ten patent gdzie hamulec sterowany jest jakimś
    przyciskiem z koszmarnie rozwiązanym interfejsem hamowania awaryjnego,
    ale tak czy siak hamować się da.
    Musi się dać, bo tak jak piszesz - hamulec awaryjny jest obowiązkowy (on
    może dodatkowo spełniać zadania hamulca postojowego za pomocą zapadki).


  • 22. Data: 2010-03-11 20:14:06
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    J.F. pisze:
    > Użytkownik "rafal" <n...@g...pl>
    >> "A co może zrobić sam kierowca? -- Nie wolno wyłączyć silnika. Jeżeli
    >> wyłączymy silnik, przestaje działać wspomaganie hamowania i kierownicy
    >> ...
    >
    > Aaa - najwazniejsze to nie wyciagac kluczyka. Zadziala blokada kierownicy.
    > Warto tez sprawdzic czy nie zadziala po samym wylaczeniu - nie powinna,
    > ale ..

    Od jakiegoś czasu sprawdzam to w tylu samochodach w ilu siedzę.
    Nawet w 126p i CC blokada kierownicy zadziała dopiero po wyjęciu kluczyka.

    Nim sie go nie wyciągnie można nim kręcić w każdą stronę i blokady nie
    będzie.


  • 23. Data: 2010-03-11 20:16:23
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    J.F. pisze:

    >> No i teraz - co się może stać podczas jazdy jak się zaciągnie ręczny?
    >> Czy jest to bezpieczne?
    >
    > Generalnie tak, choc trzeba zachowac uwage. moze sie okazac za slaby lub
    > za mocny.

    Z zaciągniętym (tak na amen, że koła stoją) daje się ruszyć bardzo
    wieloma samochodami (generalnie tymi z lekkim tyłem), więc o zatrzymaniu
    samochodu z zablokowanym gazem samym hamulcem ręcznym raczej nie ma mowy.

    Ręcznym można wyhamować samochód, ale nie jak silnik go napędza ile
    fabryka dała.


  • 24. Data: 2010-03-11 20:17:36
    Temat: Re: toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    choczsz pisze:
    > On 11 Mar, 11:26, LEPEK <n...@n...net> wrote:
    >> Jeśli szarpnięty w panice do góry - nie, to nie jest bezpieczne: tył
    >> będzie chciał koniecznie zamienić się z przodem, a przy niekorzystnych
    >> warunkach w połowie zamiany dach przejmie inicjatywę i zechce prowadzić
    >> będąc jak najbliżej asfaltu. A potem...
    >
    > Co za bzdury wypisujesz....
    > Jakim cudem zablokowane tylne kola moga chciec wyprzedzic przod?

    Ano takie cuda - wbrew temu co mogłoby się wydawać jednoczesne stałe
    napędzanie przodu i hamowanie tyłu zamiast stabilizować pojazd,
    spowoduje utratę kontroli praktycznie nie do opanowania.


  • 25. Data: 2010-03-11 20:20:50
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Bydlę pisze:

    >> i kierownicy
    >
    > To też prawda.
    > I tu chłop ma rację, bo przeciętny kierowca nie jest przyzwyczajony do
    > używania niesprawnego samochodu. Malucha da się (wyhamować bez
    > wspomagania), bo to jakieś 5-6 cetnarów. Nowoczesne kombi waży jakieś 4
    > razy więcej...

    I ma 8 razy wydajniejsze hamulce.
    Bez problemu się zatrzyma samochód bez wspomagania - jak masz trochę
    siły to nawet na zablokowanych kołach.
    Jak nie masz siły to i tak hamowanie będzie całkiem skuteczne - bardzo
    łatwo możesz to sprawdzić w swoim aucie.

    Brak wspomagania kierownicy zauważysz dopiero po zatrzymaniu samochodu.

    >> samochód nie stanie...
    >
    > A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma możliwości
    > stopniowania siły.

    Sądzę że nie ma takich samochodów.
    Możliwość regulacji siły hamowania hamulca awaryjnego jest wymogiem prawnym.


  • 26. Data: 2010-03-11 20:30:31
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Mar 2010 20:14:06 +0100, Tomasz Pyra wrote:
    >J.F. pisze:
    >> Aaa - najwazniejsze to nie wyciagac kluczyka. Zadziala blokada kierownicy.
    >> Warto tez sprawdzic czy nie zadziala po samym wylaczeniu - nie powinna,
    >> ale ..
    >Od jakiegoś czasu sprawdzam to w tylu samochodach w ilu siedzę.
    >Nawet w 126p i CC blokada kierownicy zadziała dopiero po wyjęciu kluczyka.

    A w mojej scierce sie jednak zdziwilem. Ale moze zepsuta byla.

    J.


  • 27. Data: 2010-03-11 20:34:57
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-11 20:20:50 +0100, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> said:

    > Bydlę pisze:
    >
    >>> i kierownicy
    >>
    >> To też prawda.
    >> I tu chłop ma rację, bo przeciętny kierowca nie jest przyzwyczajony do
    >> używania niesprawnego samochodu. Malucha da się (wyhamować bez
    >> wspomagania), bo to jakieś 5-6 cetnarów. Nowoczesne kombi waży jakieś 4
    >> razy więcej...
    >
    > I ma 8 razy wydajniejsze hamulce.

    Tak, ale ludzie się odzwyczaili... albo inaczej: przywykli, że im
    technika pomaga.
    :-)

    > Bez problemu się zatrzyma samochód bez wspomagania - jak masz trochę
    > siły to nawet na zablokowanych kołach.

    To nieuczciwe, bo ty wiesz i zrobisz to.
    Inni nacisną jak zwykle... (zwłaszcza kobiety w szpilkach ;-))

    >
    >>> samochód nie stanie...
    >>
    >> A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma możliwości
    >> stopniowania siły.
    >
    > Sądzę że nie ma takich samochodów.

    Znajoma tak mi opisała jej hamulec z Xantii.
    Wciskasz guzik (nogą) i już.
    (dopytam, ale w przyszłym tygodniu)


    --
    Bydlę


  • 28. Data: 2010-03-11 20:41:05
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Mar 2010 20:20:50 +0100, Tomasz Pyra wrote:
    >I ma 8 razy wydajniejsze hamulce.
    >Bez problemu się zatrzyma samochód bez wspomagania - jak masz trochę
    >siły to nawet na zablokowanych kołach.
    >Jak nie masz siły to i tak hamowanie będzie całkiem skuteczne - bardzo
    >łatwo możesz to sprawdzić w swoim aucie.

    Ale juz drobna kobieta moze miec problem, a i spory chlop na sliskiej
    drodze - nie hamuje sie tak precyzyjnie jak niedzialajace wspomaganie
    przeszkadza.

    >> A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma możliwości
    >> stopniowania siły.
    >
    >Sądzę że nie ma takich samochodów.
    >Możliwość regulacji siły hamowania hamulca awaryjnego jest wymogiem prawnym.

    A jak to robia w ciezarowkach ?

    J.




  • 29. Data: 2010-03-11 21:01:37
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Bydlę pisze:

    >> I ma 8 razy wydajniejsze hamulce.
    >
    > Tak, ale ludzie się odzwyczaili... albo inaczej: przywykli, że im
    > technika pomaga.
    > :-)
    >
    >> Bez problemu się zatrzyma samochód bez wspomagania - jak masz trochę
    >> siły to nawet na zablokowanych kołach.
    >
    > To nieuczciwe, bo ty wiesz i zrobisz to.
    > Inni nacisną jak zwykle... (zwłaszcza kobiety w szpilkach ;-))

    Tylko raczej nikt nie wymaga w razie awarii pełnej skuteczności
    hamulców, a po prostu możliwości zatrzymania się na rozsądnej odległości.

    Istotne żeby silnik przestał napędzać koła i wtedy czy to
    niewspomaganymi hamulcami, czy hamulcem ręcznym po prostu jakoś się
    zwolni i samochód się zatrzyma.

    Bo jeżeli silnik napędza ile fabryka dała, to zatrzymanie samochodu bez
    wspomagania hamulców (w benzynowych raczej wspomaganie wtedy nie działa)
    może być niemożliwe.


    >>>> samochód nie stanie...
    >>>
    >>> A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma
    >>> możliwości stopniowania siły.
    >>
    >> Sądzę że nie ma takich samochodów.
    >
    > Znajoma tak mi opisała jej hamulec z Xantii.
    > Wciskasz guzik (nogą) i już.
    > (dopytam, ale w przyszłym tygodniu)

    W niektórych modelach są eksperymenty z takimi hamulcami.
    To nadal spełnia rolę hamulca awaryjnego (przytrzymać trzeba ten
    przycisk czy coś), natomiast interfejs istotnie nie jest zbyt intuicyjny
    i spanikowany kierowca być może nie da rady go użyć zgodnie z
    przeznaczeniem.
    Lepiej zamiast dopytywać poproś o instrukcje :)

    Zresztą to dotyczy wielu "wynalazków" których interfejs zaprojektowano
    źle - w sposób nieintuicyjny którego użytkownik w sytuacji nagłej nie
    będzie w stanie użyć.

    Np. w Suzuki system bez kluczyka nadal działa w oparciu o klasyczną
    stacyjkę, w której znajduje się przypominające rączkę kluczyka pokrętło
    i każdy kto jedzie takim samochodem natychmiast odgadnie jak zgasić silnik.

    Natomiast już przycisk "start/stop" który do zgaszenia silnika w czasie
    jazdy wymaga przytrzymania go przez 3s jest przykładem słabego interfejsu.

    Dla człowieka w stresie 3s to czas wystarczający do przypomnienia sobie
    i przemyślenia wszystkich wydarzeń z jego życia, jest to więc bardzo
    czas bardzo długi.
    Spanikowany użytkownik raczej będzie przycisk kilkukrotnie naciskał i
    lepszym pomysłem byłoby wyłączenie silnika jeżeli przycisk został
    naciśnięty szybko np. trzykrotnie (wyeliminuje to przypadkowe
    wciśnięcie, a spanikowany użytkownik prawdopodobnie da radę).


  • 30. Data: 2010-03-11 21:05:56
    Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    J.F. pisze:
    > On Thu, 11 Mar 2010 20:20:50 +0100, Tomasz Pyra wrote:
    >> I ma 8 razy wydajniejsze hamulce.
    >> Bez problemu się zatrzyma samochód bez wspomagania - jak masz trochę
    >> siły to nawet na zablokowanych kołach.
    >> Jak nie masz siły to i tak hamowanie będzie całkiem skuteczne - bardzo
    >> łatwo możesz to sprawdzić w swoim aucie.
    >
    > Ale juz drobna kobieta moze miec problem, a i spory chlop na sliskiej
    > drodze - nie hamuje sie tak precyzyjnie jak niedzialajace wspomaganie
    > przeszkadza.

    Nikt nie mówi że będzie w 100% skutecznie, łatwo i wygodnie.
    Wystarczy żeby było jakieś tam hamowanie i samochód się zatrzyma.

    Słabo działający hamulec każdy instynktownie dociśnie, nawet jak ma mało
    siły to i tak się zatrzyma.

    >>> A w innych tzw. ręczny to postojowy - blokuje koła i nie ma możliwości
    >>> stopniowania siły.
    >> Sądzę że nie ma takich samochodów.
    >> Możliwość regulacji siły hamowania hamulca awaryjnego jest wymogiem prawnym.
    >
    > A jak to robia w ciezarowkach ?

    Odwrotnie.
    Tam hamulce zaciskają się samoczynnie, natomiast pneumatyczne
    wspomaganie pozwala na zwolnienie hamulca.

    Hamulec awaryjny/postojowy to tam po prostu zawór wypuszczający
    ciśnienie. Hamulce same z siebie zablokują koła.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: