-
81. Data: 2011-08-20 07:20:50
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: TGor <t...@o...pyl>
On 2011-08-20 00:25, ToMasz wrote:
>
> PS a wspominał ktoś ze owe rachunki będą ( pod pewnymi warunkami) anulować?
Miły gest dorastającego rekina (biznesu telekom).
Powinni Gruszkę po rękach całować.
--
....................................................
...........................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."
-
82. Data: 2011-08-20 08:43:13
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 20 Aug 2011 09:15:15 +0200, TGor napisał(a):
> Zwracam uwagę, że tytuł dyskusji to "poziew zbiorowy" - może nie chodzi
> o sądy, a o nudę?
Tytuł tej dyskusji został napisany przez Kolinę, więc nie chodzi o nic
innego jak trollowanie.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Buhahha nie rozsmieszaj mnie JA ZA TA GRUPA GLOSOWALEM jak powstawala"-
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
83. Data: 2011-08-21 10:45:46
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 20 Aug 2011 06:54:53 +0000 (UTC), Maciej Bebenek napisał(a):
> Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>> Jakie wbudowane w telefon? Czy Ty aby czytasz co napisano? Smartfon
>> to krzyżówka [...] nie ma potrzeby dostępu do internetu, a w
>> w szczególności online.
> Po kolei:
> terminarz - jakoś nie znam nikogo, kto prowadziłby terminarz PDF one,
> raczej każdy synchronizuje go z outlookiem czy innym lotusem
No to jedna juz znasz - mnie.
Nie mam tych zadan tak duzo, i najwygodniej zapanowac nad tym recznie.
> Odczyt i prezentacja rożnych plików - te pliki są teleportowane do telefonu
> telepatycznie (jak sama nazwa wskazuje), oglądane i... Pewnie znów
> telepatycznie odsyłane gdzieś.
No i tu sie w mare zgadzamy - niby mozna kabelkiem, ale z reguly bedzie
e-mailem.
> Nawigacje - tak, tu masz rację, konieczność posiadania Windows Mobile u 90%
> użytkowników jest związana z posiadaniem pirackiejj kopii automapy czy
> innego to Tomtoma. Ale to i tak promil, bo większość używa biedronkowej
> wersji mapymap za 199 zł. Nie na telefonie, na dedykowanym PDN.
No i to niestety nie jest takie proste.
Za 199 (a nawet 159) dostajesz mape Polski, i to byc moze w wersji lite.
Cala europa kosztuje drozej.
Nawigacja w samochodzie - kolejny uciazliwy gadzet do przypinania,
chowania, zabierania bo ukradna. O ilez byloby fajniej gdyby telefon mogl
pelnic taka role. No i czasem sie przydaje takze poza samochodem, chocby
zeby do niego w obcym miescie wrocic :-)
Oczywiscie off-line.
Niestety - na dzis wychodzi na to ze ani nokia ani android troche jednak
nie dorastaja do zadania.
> Różne programy biznesowe... No różne, pewnie pasjans i saper.
> Reasumując: albo chcesz mieć gadżet, żeby zaszpanować, albo smartfon z
> dostępem do sieci: głupia prognoza pogody, mail, ostatnio fejsbunio.
A po ch* w biznesie FB ? Albo prognoza pogody ? :-)
Do prognozy nie trzeba az smartfona, maile .. to zalezy w czym zalaczniki.
No i to nie wymieniles zadnego powod zeby telefon sie laczyl nieproszony w
srodku nocy, transmitowal nie wiadomo co i rachunki nabijal.
J.
-
84. Data: 2011-08-21 11:31:48
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 20 Aug 2011 00:25:59 +0200, ToMasz napisał(a):
>> Jak widać nie masz bladego pojęcia o demokracji oraz o pewnych zasadach
>> tzw. współżycia społecznego.
> moim zdaniem ma pojęcie, i to doskonałe. PRzy czym nie twierdzę ze to są
> dobre zasady, ale obowiązują. Skoro supermarket może obniżyć cene o 50%,
> to sprzedając za 100% kradnie? Przyzwoitość podpowiada ze tak, prawo ze
> nie.
To troche nie tak - ale marza 100% w handlu to zahacza o zlodziejstwo.
Jak widac tego pseudotaksowkarza ukarali w pierwszej instancji.
> Skoro ktoś Ci zaoferował transfer i sprzęt - okradł Cię? W jaki
> sposób? nie informując ze to kosztuje? Sory winetu mój teść ma 82 lata i
> jak jego motorolka f3 zaczęła wysyłać sms do Wielkiej Brytanii, to
> "kapnął się" po 6zł. ( popularne "uszkodzenie" w motorolach) sześć
> złotych to były 3 dni, a nie 1000zł!
Nie znam sprawy, ale przyznasz ze cos tu jest nie tak.
6zl oczywiscie mozna przebolec, ale przeciez mogl sie zorientowac po 600zl.
Albo po 6000.
Z jednej strony wolnosc gospodarcza, a z drugiej - jak ci operator
sprzedaje smartfona, skonfigurowanego wedle swoich zyczen, to powinien co
najmniej ostrzec klienta "uwaga, produkt spowoduje naliczenie co najmniej
500MB miesiecznie".
>> A gdzie ja się czepiam smartfona? To Twoje imaginacje. Mowa była jak
>> najbardziej o naciąganiu klientów na zbędne wydatki.
> chmmm zgadzam sie. Naciąganie na _zbędne_ wydatki. Przeciętny polak, z
> telefonem z ekranem dotykowym, wifi, i nawigacją. w jakiej części
> wykorzystuje urządzenie? 15%? czyli 85% naciągnęli go na niepotrzebne
> wydatki?
No, cos w tym jest :-)
> Inaczej mówiąc każdy produkt wykorzystany w niewielkim stopniu
> powinien "podpaść" pod naciąganie!
Tylko ze ich sprzedawcy zazwyczaj nie dzwonia do ludzi i nie namawiaja :-)
A operator tak. I w dodatku jeszcze odpowiednio cenniki ustawia.
I tak patrzac szerzej - to cos mi sie wydaje ze im to jak najbardziej
odpowiada ze moga klienta naciagnac na tych kilkanascie zl za internet
stalego abonamentu.
>>> 1, kupił smartfona mimo, że potrzebuje telefonu
>> Kupił to co mu sprzedali, albo co chciał. Nie Tobie oceniać, czy
>> chciał tylko telefonu, czy czegoś więcej.
> znowu widzę matkę z hasłem "a co mnie obchodzi". Właśnie ze przy
> płaceniu rachunku obchodzi. niema za darmo.
Chcial ambitnego telefonu, a sprzedali mu facebooka, twittera, automatyczne
aktualicje i ch* jeden wie co jeszcze - co bedzie musial teraz co miesiac
oplacac.
Przy okazji pietnuje Nokie - "nowa lepsza wersja programu mapowego, czy
zaktualizowac". No i nieopatrznie zaktualizowalem ... i wszystkie mapy
poooszly. I teraz trzeba sciagac nowe mapy, a to juz pare GB.
Po czym sie okazalo ze sie nie mieszcza na karcie, i nie wiem - inne
aplikacje sie rozpanoszyly, czy zostaly stare wersje.
Trzeba bedzie wszystko usunac i ponownie sciagnac.
Dobrze ze to mialo miejsce po urlopie a nie w srodku.
> ale jak ktoś jest całe życie "co nie obchodzi" to nie poczyta o
> androidze, nie zastanowi sie dlaczego pogoda jest aktualna.
Ale przeciez moze byc multum rozwiazan, niekoniecznie obciazajacych
kieszen. Poza tym moge wcale nie ogladac pogody, i dopiero przy
reklamowaniu faktury dowiedziec sie ze w telefonie jest zawsze aktualna i
dlatego rachunek jest taki wysoki.
>> Ty chyba naprawdę chcesz ludziom zwyczajnie naubliżać od półmózgów :)
>> Smartfon czymś, co mam niby poprawić ich ego oraz dać możliwość
>> pochwalenia się przed innymi?
> poczytaj grupę. co tydzień:
> pytanie: jaki smatrfon z wifi i gps
> - po co ci gps i wifi
> potem sie okazuje ze telefon ma gps, niema nawigacji. ma wifi, ale jego
> przeglądarka nie obsługuje YT, strony banku i 75% stron www. po co komu
> takie urządzenie? Waldek Ci napisał
No ale o czym to ma swiadczyc ?
Ze smartfona wyroznia sie tym ze mozna na nim YT poogladac ?
Czy ze dziala na nim 90% stron, a nie tylko 10% ?
Ze ma wifi, bo bez wifi YT sie nie obejrzy ?
Ze jest dla machochistow ktorzy uwielbiaja malutkie ekraniki zamiast sobie
na komputerze odpalic ?
> PS a wspominał ktoś ze owe rachunki będą ( pod pewnymi warunkami) anulować?
No i swietnie tylko czemu "Mamy jednak jeden istotny warunek. Klient musi
przejść na nową taryfę All Inlcusive, która gwarantuje sprawne działanie
smartfona oraz pełne bezpieczeństwo klienta"
Uczciwie to by bylo : anulujemy oplaty za transmije danych w tym i
nastepnym rachunku. Dostarczymy klientowi poprawiona instrukcje, i bedzie
mial wybor - zablokowac niechciane transmisje danych lub przejsc na nasze
nowe pakiety.
P.S. a te nowe pakiety to nie sa pod jakims wzgledem gorsze ?
J.
-
85. Data: 2011-08-21 11:39:48
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 19 Aug 2011 23:37:38 +0200, yabba napisał(a):
> Klient nie kupuje Androida. Jakby kupował Androida, to wiedziałby jakie są
> skutki uboczne.
> Przeciętny klient idzie do przedstawiciela firmy komórkowej, przedłuża umowę
> i prosi o telefon za "1 zł". Dostaje fajnie wyglądający nowy aparat,
> przekłada SIM-a i idzie do domu. W tym czasie, bez jego wiedzy zostaje
> obciążany opłatami za transmisję danych. Nawet jeśli następnego dnia
> przeczyta instrukcję, to i tak musi zapłacić za niezamówioną usługę
> transmisji danych.
No nie, smartfonow jeszcze nie rozdaja za zlotowke, wiec sie mylisz.
Albo klientowi sprzedano "wszystkomajacy" za zlotowke, ktory tez lubi sie
co 15 minut z siecia polaczyc, nie baczac jaka jest taryfa, i czy klient u
siebie, czy meksyku.
Albo go naciagnieto na "i polecamy pani/u najlepszy telefon, co prawda nie
kosztuje 1zl tylko 199, ale to i tak jest tylko 10% jego wartosci a jest to
najnowoczesniejszy model na rynku".
J.
-
86. Data: 2011-08-21 12:52:54
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 18 Aug 2011 17:26:12 +0000 (UTC), Maciej Bebenek napisał(a):
>> http://blogplay.pl/2011/08/play-nie-oszukuje-kliento
w/
> Gest ładny, chociaż wszystkich problemów nie roziwązuje.
> No i oczywiście krzyk będzie, że zmuszają...
> :-)
Bo zmuszaja.
Poza tym ja tu czegos nie rozumiem:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,10124
518,Rachunki_na_ponad_1000_zl_za_sciaganie_danych__K
lienci.html
"W połowie kwietnia włączono dla mojego numeru telefonu pakiet internetowy
w wysokości 500 MB. .... Gdy kupowaliśmy smartfony, nie zostaliśmy
poinformowani o tym, żeby kupić pakiet internetowy. Poza tym wykupiliśmy je
mimo to, a i tak mamy problem."
To jak to w koncu jest - sprzedano klientowi "stary" pakiet, nowy jest
dopiero od niedawna, czy telefon sie rozbrykal i dopiero teraz nadaje jak
glupi ?
J.
-
87. Data: 2011-08-21 17:44:01
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-20 08:54, Maciej Bebenek pisze:
> Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>> W dniu 2011-08-19 21:07, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>
>>> Wskaż te "nieograniczone możliwości" i wytłumacz, czemu mają akurat być
>>> wbudowane w telefon.
>>
>> Jakie wbudowane w telefon? Czy Ty aby czytasz co napisano? Smartfon
>> to krzyżówka telefonu z PDA. Telefon robi swoje, PDA robi swoje
>> i człowiek ma spore możliwości rozbudowy funkcjonalności - choćby
>> przez instalację kolejnych aplikacji. Terminarze, odczyt i prezentacja
>> plików różnorakich formatów, nawigacje, mapy, różne programy
>> biznesowe. Nadal nie ma potrzeby dostępu do internetu, a w
>> w szczególności online.
>
> Docent, nie teoretyzuj - powiedziałby Friedmann. Mamy drugą dekadę XXI
> wieku, a Ty kopiujesz ulotki reklamowe z czasów Nokii 9000.
Niczego nie kopiuję. To, że mamy XXI jest faktem, niemniej nie zmienia
to postaci rzeczy.
> Po kolei:
> terminarz - jakoś nie znam nikogo, kto prowadziłby terminarz PDF one,
> raczej każdy synchronizuje go z outlookiem czy innym lotusem
Ekhem - to Twój problem. Ja znam trochę osób, które nie synchronizują
tego terminarza z tym co mają na komputerze, bądź wręcz w ogóle go nie
używają. Mało tego, internet online jest w ogóle zbędny do tego typu
rzeczy.
> Odczyt i prezentacja rożnych plików - te pliki są teleportowane do telefonu
> telepatycznie (jak sama nazwa wskazuje), oglądane i... Pewnie znów
> telepatycznie odsyłane gdzieś.
Może być kabel, BT (dawniej IRDA), może być WiFi - nadal nie ma
żadnej potrzeby połączeń on-line, a wręcz przeciwnie.
> Nawigacje - tak, tu masz rację, konieczność posiadania Windows Mobile u 90%
> użytkowników jest związana z posiadaniem pirackiejj kopii automapy czy
> innego to Tomtoma.
Aha - dla Ciebie nawigacja sprowadza się do pirackiej kopii nędznej
Automapy? Wolne żarty.
> Ale to i tak promil, bo większość używa biedronkowej
> wersji mapymap za 199 zł. Nie na telefonie, na dedykowanym PDN.
No zaraz - skoro tak, to skąd te opowieści o pirackich kopiach
Automapy w telefonach? Szczególne na Andoroidzie?
> Różne programy biznesowe... No różne, pewnie pasjans i saper.
Strippoker - duży wyświetlacz, można posmyrać...
> Reasumując: albo chcesz mieć gadżet, żeby zaszpanować, albo smartfon z
> dostępem do sieci: głupia prognoza pogody, mail, ostatnio fejsbunio.
Coraz lepiej - po jaką cholerę FB, czy prognoza pogody? Do czego? Do
pracy? Do nauki? Czy np. słownik potrzebuje połączenia z internetem?
Arkusze kalkulacyjne czy dokumentacja również? Wolne żarty.
> Przeważa pierwsza grupa (to ta od oszukanych przez Play), ale tendencje idą
> w stronę sieci.
Przykro mi - póki co nie udało Ci w żaden sposób uzasadnić
automatycznych połączeń telefonu z internetem, na które nie wyraził
człowiek zgody. Jak chcesz korzystać z maila - świadomie. Z Youtube
- świadomie. Z terminarzy synchronizowanych - również świadomie.
Postępowanie części operatorów (w szczególności Play) prowadzi do
wmówienia klientom, że muszą sobie wykupić pakiet internetowy, ponieważ
tak być musi - choćby nie korzystali (w szczególności świadomie) z
części zbędnych bajerów, jak np. prognoza pogody.
-
88. Data: 2011-08-21 17:51:38
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-21 12:45, J.F. pisze:
(...)
> A po ch* w biznesie FB ? Albo prognoza pogody ? :-)
> Do prognozy nie trzeba az smartfona, maile .. to zalezy w czym zalaczniki.
>
> No i to nie wymieniles zadnego powod zeby telefon sie laczyl nieproszony w
> srodku nocy, transmitowal nie wiadomo co i rachunki nabijal.
Coś w tym guście.
-
89. Data: 2011-08-21 18:01:04
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" <n...@c...barg.cy>
---- Wiadomość oryginalna ----
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Grupy dyskusyjne: pl.misc.telefonia.gsm
Wysłano: 21 sierpnia 2011 14:52
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
> Dnia Thu, 18 Aug 2011 17:26:12 +0000 (UTC), Maciej Bebenek
> napisał(a):
>>> http://blogplay.pl/2011/08/play-nie-oszukuje-kliento
w/
>> Gest ładny, chociaż wszystkich problemów nie roziwązuje.
>> No i oczywiście krzyk będzie, że zmuszają...
>> :-)
>
> Bo zmuszaja.
Tak, zmuszają na tej samej zasadzie, jak np. "zmusza" kogoś
Państwo do odpowiedzialności za swoje działania - za szkody
wyrządzone.
> Poza tym ja tu czegos nie rozumiem:
Nie tylko Ty nie rozumiesz, nieścisłości jest cała masa. I
tu i w miejscach gdzie pokrzywdzeni podają więcej danych..
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,10124
518,Rachunki_na_ponad_1000_zl_za_sciaganie_danych__K
lienci.html
> "W połowie kwietnia włączono dla mojego numeru telefonu pakiet
> internetowy w wysokości 500 MB. .... Gdy kupowaliśmy
> smartfony, nie zostaliśmy poinformowani o tym, żeby kupić
> pakiet internetowy. Poza tym wykupiliśmy je mimo to, a i tak
> mamy problem."
>
> To jak to w koncu jest - sprzedano klientowi "stary" pakiet,
> nowy jest dopiero od niedawna, czy telefon sie rozbrykal i
> dopiero teraz nadaje jak glupi ?
Problem w tym, że tu się nic "kupy nie trzyma". Od 28
lutego 2011 były oferty "All Inclusive" z "lejkiem" i
bez rozróżnienia na to czy korzysta się z netu od P4,
czy od Plus.
Jeśli to była stara taryfa, to faktycznie klient mógł
zapłacić za korzystanie z "drogiego" netu od Plus, bo
mógł tego nie zablokować. Bez konkretów (taryfa plus
pakiety) komentowanie tej publikacji jest khm niezbyt
sensowne,
Natomiast coś takiego:
"Włączono też program pokazujący, ile danych mój smartfon ściągnął
danego dnia. Około 17 maja dostałam informację, że limit 500 MB
został wyczerpany. Wydało mi się to niemożliwe, bo sporadycznie
korzystam z internetu, przeglądam pocztę, aktualizuję prognozę
pogody, czasem przeglądam informacje w lokalnych portalach
internetowych - opowiada nasza czytelniczka. Jeszcze bardziej się
zdziwiła, gdy dostała rachunek na... 1200 złotych."
budzi moje wielkie zdumienie. W końcu widac że Klient (pal
licho płeć) po informacji o wykorzystaniu limitu NIC z tym
faktem nie robi, nie sprawdza co jest przyczyną, nie chce
tego wyjaśnic, nie zważając na nic korzysta z telefonu! To
ma być normalne zachowanie w takiej sytuacji?
Kolejną "nieścisłością" jest to, że aplikację do obsługi
Play24 udostępniło znacznie poźniej niż 17 maja, ciekawe
więc co klientowi "włączono" (zwracam uwagę: włączono, a
nie klient włączył, ciekawe) co klient używał? Gdyż beta
"mobilnego" play24 została udostępniona 28 lipca:
http://blogplay.pl/2011/07/play-24-mobile-dostepne-o
d-dzis/
Równie ważne i ciekawe co jeszcze zainstalował, co mogło
mieć wpływ na rachunki.
Jeśli to jest reprezentatywny przypadek (można mieć spore
obawy że tak jest), to ktoś z grupy pl.misc.telefonia.gsm
ma chyba racje uważając że P4(w osobie rzecznika Gruszki)
powinni "poszkodowani" po rękach całować za zgodę na to
by nastąpiło umorzenie należności, pod warunkiem zmiany
abonamentu na dostosowany do faktycznego profilu klienta.
--
Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)
-
90. Data: 2011-08-21 18:12:40
Temat: Re: pożiew zbiorowy - Plej
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2011-08-21 19:44, Artur Maśląg pisze:
>> Po kolei:
>> terminarz - jakoś nie znam nikogo, kto prowadziłby terminarz PDF one,
>> raczej każdy synchronizuje go z outlookiem czy innym lotusem
>
> Ekhem - to Twój problem. Ja znam trochę osób, które nie synchronizują
> tego terminarza z tym co mają na komputerze, bądź wręcz w ogóle go nie
> używają. Mało tego, internet online jest w ogóle zbędny do tego typu
> rzeczy.
Czyli terminarz skreślamy z listy aplikacji biznesowych. Bo skoro nie
używają...
>
>> Odczyt i prezentacja rożnych plików - te pliki są teleportowane do
>> telefonu
>> telepatycznie (jak sama nazwa wskazuje), oglądane i... Pewnie znów
>> telepatycznie odsyłane gdzieś.
>
> Może być kabel, BT (dawniej IRDA), może być WiFi - nadal nie ma
> żadnej potrzeby połączeń on-line, a wręcz przeciwnie.
>
Ostatni laptop z Irdą udało mi się kupić 4 lata temu, z BT też jest
pewien problem. I poza tym już widzę, jak miś dwa razy dziennie
synchronizuje pliki...
>> Nawigacje - tak, tu masz rację, konieczność posiadania Windows Mobile
>> u 90%
>> użytkowników jest związana z posiadaniem pirackiejj kopii automapy czy
>> innego to Tomtoma.
>
> Aha - dla Ciebie nawigacja sprowadza się do pirackiej kopii nędznej
> Automapy? Wolne żarty.
>
Dla mnie nie, dla misiów z WM tak.
>> Ale to i tak promil, bo większość używa biedronkowej
>> wersji mapymap za 199 zł. Nie na telefonie, na dedykowanym PDN.
>
> No zaraz - skoro tak, to skąd te opowieści o pirackich kopiach
> Automapy w telefonach? Szczególne na Andoroidzie?
>
Czy ja napisałem "android"?
>> Różne programy biznesowe... No różne, pewnie pasjans i saper.
>
> Strippoker - duży wyświetlacz, można posmyrać...
>
>> Reasumując: albo chcesz mieć gadżet, żeby zaszpanować, albo smartfon z
>> dostępem do sieci: głupia prognoza pogody, mail, ostatnio fejsbunio.
>
> Coraz lepiej - po jaką cholerę FB, czy prognoza pogody? Do czego? Do
> pracy? Do nauki? Czy np. słownik potrzebuje połączenia z internetem?
> Arkusze kalkulacyjne czy dokumentacja również? Wolne żarty.
>
>> Przeważa pierwsza grupa (to ta od oszukanych przez Play), ale
>> tendencje idą
>> w stronę sieci.
>
> Przykro mi - póki co nie udało Ci w żaden sposób uzasadnić
> automatycznych połączeń telefonu z internetem, na które nie wyraził
> człowiek zgody. Jak chcesz korzystać z maila - świadomie. Z Youtube
> - świadomie. Z terminarzy synchronizowanych - również świadomie.
No to wskaż te "liczne aplikacje biznesowe" z których korzysta 90%
posiadaczy smartfonów. Jak chcesz, możemy umówić się na jedną konkretną
platformę: android, symbian3, iOS albo Windows Phone (nie Mobile).
> Postępowanie części operatorów (w szczególności Play) prowadzi do
> wmówienia klientom, że muszą sobie wykupić pakiet internetowy, ponieważ
> tak być musi - choćby nie korzystali (w szczególności świadomie) z
> części zbędnych bajerów, jak np. prognoza pogody.
Wymień tę część, która nie wmawia.