-
191. Data: 2015-11-24 02:31:49
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.2127034844197845370@news.neostrada.pl
...
> On Mon, 23 Nov 2015 06:36:39 -0600, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> Uszkodzenie sprawia że sprzęt miał zerową wartość.
>> Nie wiem co to za ekonomia której Ty używasz do liczenia wartości
> :-)
>
> Bredzisz, uszkodzenie sprawia, że sprzęt ma mniejszą wartość ale nie
> zerową. To kalitalistyczno-imperialistyczna manipulacja wmawia celowo
> ludziom, że coś zepsute jest nic warte, po ty by czerpać zyski z
> utylizacji i re-use.
Dla *użytkownika* urządzenie którego nie można użyć ma zerową
wartość. Dla recyklera może ono mieć jakąś wartość ale nie dla
użytkownika.
-
192. Data: 2015-11-24 02:33:01
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.1430691789129258754@news.neostrada.pl
...
> On Tue, 24 Nov 2015 00:04:01 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
>> Oczywiście można oddać na złom i dostać za to kilkadziesiąt złotych.
>
> Dlatego te kilkadziesiąt zl powinno być zwracane przy oddaniu sprzętu, a
> nie za darmo.
Ale te kilkadziesiąt złotych zostanie skonsumowane przez
proces przyjmowania i składowania złomu...
-
193. Data: 2015-11-24 02:36:36
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn56qje.cqk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>> podobnie jak niskiej emisji CO2 w procesie spalania paliw, gdy kazdy
>>> kto chemii w podstawowce nie przespal, wie jaka ilosc CO2 powstanie
>>> ze spalenia okreslonej ilosci paliwa.
>>
>> Wymagają niskiej emisji w procesie jeżdzenia, a więc ma to dopingować do
>> obniżania zużycia paliwa a nie do zaniżania stosunków stechiometrycznych.
>
> Faktem jednak jest, że z litra benzyny jest zawsze tyle samo dwutlenku
> węgla. Ile dokładnie, nie chce mi się teraz liczyć.
O ile zakładasz spalanie stechiometryczne, a przecież nigdy nie jest takie.
> Więc czy się opisze samochód w litrach (benzyny) na setkę,
> czy w kilogramach (CO2) też na setkę -- na jedno wychodzi.
> Przeliczenie równie proste, co z centymetrów na cale.
Absolutnie nie ! Odchyłka aktualnego stosunku składu mieszanki
od składu idealnie stechiometrycznego zmienia się w czasie
jazdy i zależy od wielu, wielu czynników, a więc nie takie proste.
> Chyba że podawanie gramów węgla na kilometr jest amerykańskim
> pomysłem -- to by było logiczne, bo tam zużycie paliwa podaje się
> w milach z galona, więc wzajemne relacje nie są takie proste.
Generalnie wszystko to jest proste jak metr sznurka w kieszeni :-)
-
194. Data: 2015-11-24 02:41:30
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> wrote in message
news:56531915$0$22822$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-11-23 o 13:47, Pszemol pisze:
>> "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
>> news:a1e0e0af-f326-4663-bb4f-a281d679de5b@googlegrou
ps.com...
>>>> Ty, ja i parę osób tak zrobi, ale producentowi to się nie będzie
>>>> opłacało, on potrzebuje taniej masówki, tam są zyski.
>>>
>>> czyli musi zrobic tak aby sie zepsuło
>>> - potwierdzasz sensownosc tej poszlaki spiskowej.
>>
>> Absolutnie nie. Zaprojektowanie sprzętu który jest byle jaki
>> i ma dużą awaryjność jest łatwe i wielu to robi...
>> Zaprojektowanie sprzętu który jest super-niezawodny
>> w czasie gwarancji a zepsuje się tuż po niej jest niezwykle
>> trudne i nie zdajesz sobie z tego sprawy... Zwłaszcza, że
>> duzi producenci produkują ten sam sprzęt na wiele róznych
>> rynków na których obowiązują różne warunki gwarancji,
>> rękojmi czy różne okresy trwania tych gwarancji...
>
> Ale wiesz, ważne jest nie to, żeby każde urządzenie padło powiedzmy 3
> miesiące po gwarancji. Ważne, żeby dość ich padło np w przeciągu 2
> kolejnych lat. Z punktu widzenia producenta istotna jest statystyka, a
> nie uwalanie każdego urządzenia.
Tak, i jak na razie nie bardzo sobie radzą ze statystyką aby
jak najmniej padało sprzętu w pierwszych dwu latach
eksploatacji.
>> Stawiasz przed projektantem który jest z łapanki,najtańszy,
>> ledwie jest w stanie zaprojektować coś co jako tako działa
>> zadanie DODATKOWE polegające na sprytnym, niewidocznym,
>> trudnym do wykrycia wprojektowaniu w system bomby zegarowej.
>
> Nie, takich rzeczy nie daje się byle komu, i nie bardzo wiem dlaczego
> tak akurat chcesz to przeprowadzić?
O tym bowiem pisał bezwstydnie sundayman.
>>> To w ogóle jest ciekawej ze jak sie lemingowi rzuci hasłem,
>>> "teoria spiskowa" to ten w skorupie sie chowa i w ogóle
>>> dyskutowac nie chce, bo ynteligentnemu czlowiekowi nie wypada :-)
>>
>> To jest odwrotnie - jest grupa ludzi którzy są właśnie bardzo
>> podatni na tego typu teorie spiskowe i niewiedzieć czemu,
>> łatwiej w nie wierzą mimo że pochodzą one z wielu różnych
>> gatunków fabularnych... chemtrails, 9/11, jaszczury, postarzanie itp :)
>
> Jasne. Dlatego np w nowej pralce zamek bębna jest tak zrobiony, że po
> jakimś czasie musi się otworzyć w trakcie wirowania? W starej było to
> zrobione nie tylko poprawnie, ale i elegancko. Na dodatek jest bardziej
> skomplikowany niż był i na pewno więcej kosztuje, bo ma dodatkowe
> elementy. Skutki nawet trudno mi sobie wyobrazić, bo na obudowie pralki
> to się może nie skończyć. No chyba że dekle bębna po prostu zgniecie,
> ale blacha solidna, więc nie wiem.
Jaki cel ma ten paragraf opisujący pojedynczy epizod skoro
podkreślasz tak mocno wyżej, że mowa o *statystykach*?
A co do pralek, mają one zamki nie tylko blokujące otwarcie
pralki w czasie prania ale i kilkadziesiąt sekund po wyłączeniu
wszelkiego zasilania a nawet wyjęcia wtyczki z gniazdka ścianie.
Jak Cię interesuje jak się to robi to zachęcam do pogooglania,
konstrukcja takiego zamka jest moim zdaniem bardzo pomysłowa,
prosta aczkolwiek przy tym bardzo interesująca.
-
195. Data: 2015-11-24 02:42:50
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"re" <r...@r...invalid> wrote in message news:n2vioa$9d5$1@mx1.internetia.pl...
> ta logika bierze w łeb gdy wszyscy producenci robia tak samo. Zatem co
> robie gdy sie popsuje? Kupuję najtanszą dowolnego producenta. Ale gdyby
> pojawil sie taki z 10letnia gwarancją to kupie drożej u niego.
> ---
> Gwarancję dzisiaj można kupić. Może nie 10-letnią, ale 5-cio już tak.
I to, że istnieją na rynku takie firmy które za marne grosze sprzedają
tego typu gwarancje i nie bankrutują przy tym właśnie jest jednym
z wielu dowodów na to, że celowe postarzanie jest totalną bzdurą.
-
196. Data: 2015-11-24 04:12:45
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 23 listopada 2015 14:06:06 UTC-8 użytkownik ACMM-033 napisał:
> > 58zł netto Farnell, 14zł netto w TME a 3zł brutto w AVT?
> > Za drogo czy za tanio?
[...]
> Ale niedługo potem zobaczyłem, że źle odczytałem i cena była 2 złote. czyli
> Farnell jest daleki od przebicia "koników" od książek szkolnych, choć Tenże
> operuje w PLN, nie PLZ...
Digikey ma po 4 dolce (netto):
http://www.digikey.com/product-detail/en/2N3772G/2N3
772GOS-ND/918207
Zatem cena z TME jest sensowna.
AVT albo wyprzedaje to po 3 złote, bo im leży od 10 lat i nikt nie chce tego
kupować, albo kupuje je w jakiejś szopie w Shenzhen.
A Farnell to Farnell, potrafią mieć dość niespodziewane ceny;)
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
-
197. Data: 2015-11-24 09:45:23
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Aluminium wrednie sie utlenia na stykach.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to ze 20 lat temu był o tym artykuł
w Radioelektroniku i podawali to za spore osiągnięcie.
> O ile tam w ogole byly jakies uklady, a nie same tranzystory ... wtedy
> sie da :-)
Nie mam pojęcia, co tam wsadzili, ale to jednak lata 70-te.
Znacznie wcześniej do sterowania Saturnem V wymyślili ceramiczne
scalaki SMD *spawane* do płytki drukowaniej, a dekadę później
by im zostały tylko tranzystory? Nie sądzę. :-)
https://www.youtube.com/watch?v=vZhRbzDZIDw
> A i tak prymitywne :-)
Dwanaście komputerów działających do dziś poza granicami
Układu Słonecznego. Fakt, prymitywizm nieporównywalny
z osiągnięciami wiodących zakładów ELWRO i CEMI. :-)))
> Wzmacniacze magnetyczne wymagaja generatora ...
Technicznie rzecz biorąc, to wymagają źródła prądu zmiennego,
a nie generatora. Generatorem jest najprościej, ale jak się
*bardzo* uprzesz, to możesz ponownie skorzystać z nieliniowości
rdzenia i sobie ten sygnał wytworzyć powielaczem parametrycznym
z częstotliwości sieciowej. Tak sobie praktyczne, ale wykonalne.
Pozdrawiam, Piotr
-
198. Data: 2015-11-24 10:57:52
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: ZeN <z...@n...pl>
W dniu 2015-11-22 o 07:12, Pszemol pisze:
> Tylko nie mów mi, ze wierzysz w te brednie w postarzanie
> i celowanie producenta na awarie po gwarancji... :-)
a tego pewnie ze względów technologicznych nie dało się inaczej
zaprojektować?
https://www.youtube.com/watch?v=bbP9jbeDSg0#t=104
-
199. Data: 2015-11-24 12:02:25
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:n30ei1$9bi$1@dont-email.me...
> Dla *użytkownika* urządzenie którego nie można użyć ma zerową
> wartość. Dla recyklera może ono mieć jakąś wartość ale nie dla
> użytkownika.
O ile to różne dwie osoby.
Mam urządzenie, używam.
Psuje się.
Rozbieram.
Wykorzystuję sprawne części.
Czyli w każdym momencie, ma ono dla mnie wartość (choć może nie wprost),
nawet będc w stanie bezużyteczności.
Ale tak w ogóle, to się w zasadzie zgadzam.
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041
-
200. Data: 2015-11-24 12:06:43
Temat: Re: postarzanie nie poplaca
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
news:n31g4d$qdb$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:n30ei1$9bi$1@dont-email.me...
>> Dla *użytkownika* urządzenie którego nie można użyć ma zerową
>> wartość. Dla recyklera może ono mieć jakąś wartość ale nie dla
>> użytkownika.
>
> O ile to różne dwie osoby.
Mówię o roli - jeśli jeden człowiek pełni dwie rolę to co innego.
> Mam urządzenie, używam.
> Psuje się.
> Rozbieram.
> Wykorzystuję sprawne części.
> Czyli w każdym momencie, ma ono dla mnie wartość (choć może nie wprost),
> nawet będc w stanie bezużyteczności.
> Ale tak w ogóle, to się w zasadzie zgadzam.
Pełnisz wtedy rolę recyklera i serwisanta.