eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › policja drogowa dała du.y
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2017-02-09 15:09:42
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Thu, 9 Feb 2017 10:27:30 +0100, Uncle Pete napisał(a):

    >> "Art. 13
    >> 3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w
    >> ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia
    bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić
    pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą
    >> najkrótszą, prostopadle do osi jezdni."
    >
    >
    > Art. 26.
    > 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
    > ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu
    > na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
    >
    > W artykule nie mówi się, że chodzi tylko o pieszego na wyznaczonym
    > przejściu.

    No i widzimy jak na dłoni przerost nowotworowy PoRD. Wszystkiego się nie
    ujmie w przepisach a usiłowanie tego doprowadza do mętliku.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 22. Data: 2017-02-09 16:07:13
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: KrzysztofOlszowka <k...@w...pl>

    Witam.
    W mojej opinii nie pata, ponieważ w artykule 13 jest mowa o
    przechodzeniu po za przejściem dla pieszych, a w artykule 26 o
    przechodzeniu na przejściu, dlatego w 13 pieszy ustępuje pojazdom, a w
    26 pojazdy ustępują pieszym, pierwszeństwa rzecz jasna.

    Pozdrawiam
    Krzysiek

    >
    >> Mnie uczyli, że pieszemu należy ustąpić pierwszeństwa skręcając na
    >> skrzyżowaniu niezależnie od tego, czy tam jest przejście dla pieszych,
    >> czy go nie ma. Ale ja chodziłem na kursy prawa jazdy 20 lat temu.
    >
    > Hehe:
    >
    > Art. 13.
    > [...]
    > 2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone,
    > gdy odległość od przejścia przekracza
    > 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż
    > 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie
    > jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
    > 3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w
    > ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem,
    > że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu
    > pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustą-
    > pić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą
    > najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
    >
    >
    > Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych,
    > jest obowiązany zachować szczególną ostroż-
    > ność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
    > 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
    > ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu
    > na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
    >
    > PAT! ;P
    >
    >
    >
    >


  • 23. Data: 2017-02-09 21:00:40
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >> to chyba mamy zasady ogólne czyli pieszy na
    >> przejsciu ma pierwszenstwo, przed przejsciem nie ma
    >
    > A kto ma przed przejściem i jakie ma to znaczenie? Na chodniku następuje
    > przecinanie kierunków - jak nie to bez znaczenia, jak tak to pieszy
    > jednak ma pierwszeństwo.
    >
    >> i nie wolno mu wtargnąc
    >> pod pojazd?
    >
    > Co do zasady to nie odbiera mu to pierwszeństwa.

    Znowu mnie coś omineło?To teraz juz pieszy ma pierwszenstwo jeszcze zanim
    zacznie przechodzic?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
    Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."


  • 24. Data: 2017-02-09 21:22:42
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.02.2017 o 21:00, Budzik pisze:

    >>> i nie wolno mu wtargnąc
    >>> pod pojazd?
    >>
    >> Co do zasady to nie odbiera mu to pierwszeństwa.
    >
    > Znowu mnie coś omineło?To teraz juz pieszy ma pierwszenstwo jeszcze zanim
    > zacznie przechodzic?

    NIc cię nie ominęło. Dopóki nie zacznie przechodzić, to pierwszeństwo
    jest nieokreslone, bo jego określanie nie ma sensu (choć jakby ktoś
    chciał je określić, to na chodniku z pewnością pieszy ma pierwszeństwo
    przed samochodem). Więc tak naprawdę ma pierwszeństwo i na przejsciu i
    (jeśli ktos sie uprze, żeby to rozważać) na chodniku - żadnej
    "nieciągłości" tu nie ma.

    Tak naprawdę istotne jest, że ma pierwszeństwo na przejściu - od
    pierwszej chwili. To czy wcześniej miał pierwszeństwo na chodniku, czy
    był pierwszy w kolejce do kibla w knajpie, czy kasy w supermarkecie nie
    ma znaczenia.

    Że też nikt nie rozważa tego przy zwykłym skrzyżowaniu - od kiedy ten co
    ma pierwszeństwo ma pierwszeństwo - od znaku, od początku skrzyżowania,
    od wtedy kiedy widać znak, a może dopiero jak ustępujący mija linie
    zatrzymania (to w zasadzie byłoby bez sensu - prawda?)?

    A odpowiedź jest na "chuj drązyć temat - ma pierwszeństwo, to ma" i na
    skrzyżowaniu masz go puścić. I podobnie jest z pieszymi - na pasach ma
    pierszeństo i tyle. Co najwyżej jak nie nie wykazuje chęci wejścia, to
    możesz sobie przejechać - dokładnie tak jak cię ktoś z podporządkowanej
    puszcza. Natomiast jak już wlezie to ma pierwszeństwo i twoim
    obowiazkiem jest mu go udzielić - jak potrafisz się zatrzymać w miejscu,
    to możesz, jak nie - to trudno trzeba hamować zawczasu;)

    Shrek


  • 25. Data: 2017-02-10 11:27:30
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 09.02.2017 o 21:22 Shrek <...@w...pl> pisze:

    > Że też nikt nie rozważa tego przy zwykłym skrzyżowaniu - od kiedy ten co
    > ma pierwszeństwo ma pierwszeństwo - od znaku, od początku skrzyżowania,
    > od wtedy kiedy widać znak, a może dopiero jak ustępujący mija linie
    > zatrzymania (to w zasadzie byłoby bez sensu - prawda?)?

    Analogiczną sytuacją w przypadku skrzyżowania jest pierwszeństwo pojazdu
    który jeszcze nie jest na drodze z pierwszeństwem ale gdy na nią wjedzie
    to będzie za późno by zacząć mu ustępować. Na przykład 2 skrzyżowania w
    kształcie T bardzo blisko siebie - droga główna i dwie boczne dochodzące
    do niej. Dojeżdżasz jedną z tych bocznych do drogi głównej, patrzysz,
    droga główna pusta, ruszasz i wjeżdżasz w pojazd, który właśnie wjechał na
    główną z tej drugiej bocznej. W momencie zderzenia on znajdował się już
    całkowicie na drodze głównej ale gdy ruszałeś to był jeszcze całkowicie
    poza nią.

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 26. Data: 2017-02-10 11:48:12
    Temat: Re: policja drogowa dała du.y
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.02.2017 o 11:27, SW3 pisze:

    > Analogiczną sytuacją w przypadku skrzyżowania jest pierwszeństwo pojazdu
    > który jeszcze nie jest na drodze z pierwszeństwem ale gdy na nią wjedzie
    > to będzie za późno by zacząć mu ustępować.

    Raczej średnio. Ale niech będzie - dalej on ma pierwszeństwo.

    Sytuacja z przejściem jest taka, że na przejściu pieszy ma pierwszeństwo
    - i koniec. Ma i już. Nie ma znaczenia od kiedy go nabywa, bo i
    określanie pierwszeństwa poza miejscem przecinania się kierunków jest
    jakby bezcelowe - prawda?

    No i teraz ktoś dochodzi do przejścia i na nie włazi. Jak się zaczniesz
    tłumaczyć przed sądem, że nie musiałeś go puszczać, bo jeszcze był na
    chodniku, więc pierwszeństwa nie miał, to jesteś już przegrany. Masz
    szansę jeśli wybiegł zza przeszkody, jeśli zatrzymał się i nagle wlazdł
    prosto pod koła itp. Ale jak zaczniesz się tłumaczyć, że nie musiałeś go
    puszczać, bo wtedy jeszcze nie miał pierwszeństwa, to jesteś na
    najlepszej drodze, żeby dostać wyrok bez zawiasów.

    BTW - to, że nie wolno mu "wtargnąć" (słusznie czy nie), pierwszeństwa
    mu nie odbiera. Podobnie jak wyprzedzającemu po podwójnych ciągłych
    skręcającego (i migającego kierunkiem). Jak wjedzie w tego skręcającego,
    to on dalej ma pierwszeństwo;) Tylko, że sąd może uznać, że mimo to, on
    jest sprawcą wypadku. Podobnie jest z pieszymi - pierwszeństwo mają, ale
    sąd może uznać, że jednak oni są sprawcami - takie prawo niezawisłego
    sądu. Ale nie należy z tego wyciągać wniosku, że pieszy pierwszeństwo
    nagle "nabywa" a wcześniej go nie ma i nie trzeba mu ustępować.

    Shrek.


  • 27. Data: 2017-02-10 12:09:40
    Temat: Re: policja. WCHODZĄCYCH lub WJEZDŻAJĄCYCH.
    Od: "Landrot" <u...@o...pl>

    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:o7k5pc$fkn$1@node1.news.atman.pl...
    >
    > No i teraz ktoś dochodzi do przejścia i na nie włazi. Jak się zaczniesz
    > tłumaczyć przed sądem, że nie musiałeś go puszczać, bo jeszcze był na
    > chodniku, więc pierwszeństwa nie miał, to jesteś już przegrany. Masz
    > szansę jeśli wybiegł zza przeszkody, jeśli zatrzymał się i nagle wlazdł
    > prosto pod koła itp. Ale jak zaczniesz się tłumaczyć, że nie musiałeś go
    > puszczać, bo wtedy jeszcze nie miał pierwszeństwa, to jesteś na najlepszej
    > drodze, żeby dostać wyrok bez zawiasów.
    >
    > Shrek.

    Pieszy będąc na chodniku, przy przejściu, pierwszeństwa nie ma, ale kierowca
    będzie winien, bo jechał zbyt szybko i naraził na niebezpieczeństwo.

    Rozporz o znakach i sygnałach drogowych :
    § 46.4. Kierujacy pojazdem zbliżajacy si?? do miejsca
    oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany
    zmniejszyc prędkośc tak, aby nie narazic na niebezpieczeftwo
    pieszych lub rowerzystow znajdujacych
    si?? w tych miejscach lub na nie WCHODZĄCYCH lub WJEZDŻAJĄCYCH.


  • 28. Data: 2017-02-10 12:21:05
    Temat: Re: policja. WCHODZĄCYCH lub WJEZDŻAJĄCYCH.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.02.2017 o 12:09, Landrot pisze:

    > Pieszy będąc na chodniku, przy przejściu, pierwszeństwa nie ma,

    Jeszcze raz - dla ustalenia pierwszeństwa dla obszaru potencjalnej
    kolizji nie ma to _żadnego_ znaczenia, bo pierwszeństwo ustala się dla
    miejsca przecinania kierunków, a nie trawników koło drogi, chodników
    koło jezdni. Potencjalna miejsce kolizji jest na przejściu i na
    przejściu jak najbardziej ma pierwszeństwo jest to zapisane wprost w
    ustawie. Co było wcześniej nie ma dla tego pierwszeństwa znaczenia.


    Shrek


  • 29. Data: 2017-02-10 13:52:24
    Temat: Re: policja.
    Od: "Landrot" <u...@o...pl>

    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:o7k7n1$fkn$2@node1.news.atman.pl...
    >
    > Jeszcze raz - dla ustalenia pierwszeństwa dla obszaru potencjalnej kolizji
    > nie ma to _żadnego_ znaczenia, bo pierwszeństwo ustala się dla miejsca
    > przecinania kierunków, a nie trawników koło drogi, chodników koło jezdni.

    Co ty pi..sz, że nie ma to znaczenia. Podstawą jest ustalenie
    kto miał pierwszeństwo w miejscu kolizji. Miejsce kolizji może być
    w różnych miejscach, także na trawniku i kto miał pierwszeństwo
    na tym trawniku też jest ważne.

    > Co było wcześniej nie ma dla tego pierwszeństwa znaczenia.
    >
    > Shrek

    Ja nie pisałem, że to ma znaczenie dla pierwszeństwa.
    Ja pisałem, że to ma znaczenie dla ustalenia winnego.


  • 30. Data: 2017-02-10 13:59:31
    Temat: Re: policja.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.02.2017 o 13:52, Landrot pisze:

    >> nie ma to _żadnego_ znaczenia, bo pierwszeństwo ustala się dla miejsca
    >> przecinania kierunków, a nie trawników koło drogi, chodników koło jezdni.
    >
    > Co ty pi..sz, że nie ma to znaczenia. Podstawą jest ustalenie
    > kto miał pierwszeństwo w miejscu kolizji. Miejsce kolizji może być
    > w różnych miejscach, także na trawniku i kto miał pierwszeństwo
    > na tym trawniku też jest ważne.

    Dobrze - niech będzie - pisałem o ty wcześniej. Piszesz, że na chodniku
    pieszy niby nie ma pierwszeństwa. To kto? Pieszy ma pierwszeństwo
    zarówno na przejściu... jak i na chodniku (jakby już koniecznie chcieć
    je określać;), chyba że uważasz, że na chodniku pierwszeństwo ma
    samochód;) Więc ostrożniej z inwektywami;)

    > Ja nie pisałem, że to ma znaczenie dla pierwszeństwa.
    > Ja pisałem, że to ma znaczenie dla ustalenia winnego.

    Co ma znaczenie dla ustalenia winy, jakie "pierwszenstwo" miał pieszy na
    chodzniku. Ocvzywiścte jest, że jak przejedzisz pieszego na chodniku, to
    raczej nie będzie to jego wina i nikt raczej nie będzie się zastawiał
    kto był po prawej stronie;)

    Shrek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: