-
41. Data: 2009-10-01 23:07:12
Temat: Re: piecyk gazowy
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Oct 1, 10:27 pm, "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net> wrote:
> Co do ogniw masz oczywiście rację - ale baterii ogniw to już łączyć nie
> należy bo zwykle najsłabsze ogniwo słabszej baterii długo nie pożyje...
> I dlatego jak się zestawia baterie zrównoleglone to należy na każdym
> poziomie spinać ogniwa szynami wyrównującymi.
Kurde, Dariusz, mam Cię za elektronika.
Mamy KONKRETNY piec na DWA równolegle połączone OGNIWA 1.5V. To są
pojedyncze cele. To się po prostu łączy równolegle i to działa i nic
nie traci pojemności. Ani słabsze ani mocniejsze z pary. To raz.
A dwa, szyny wyrównujące to się opłacają, jak mowa o dużych, tanich
AKUMULATORACH, czytaj ogniwach wtórnych o dużym rozrzucie parametrów.
Jakiekolwiek szyny, szynki czy blaszki wyrównujące na małych ogniwach
pierwotnych produkowanych wielkoseryjnie są przerostem formy nad
treścią. Pomijając już zupełnie, że temat pasuje do wątku jak pięść do
nosa, bo nie wiem, gdzie mają te szyny być wpięte skoro mamy po 1
ogniwie na odnogę.
Zaraz mi ktoś wyskoczy, że Maria Curie była kobietą...
Marek
-
42. Data: 2009-10-01 23:10:04
Temat: Re: model piecyka
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Oct 1, 9:40 am, "doktorek" <q...@m...pl> wrote:
> Troche wyzej kolega AJT zaproponowal wsadzic dwa akumulatory.
> ja bym je chetnie wsadzil , a do 220V wsadzil taki programowalny zegar i do
> tego ladowarke akumulatorow.
> Efekt bylby taki, ze piecyk startowal by z akumulatorow a zegar w gniazdku
> co 2 dni by wlaczal ladowarke tych aku i bylby spokoj na dlugo.
>
> co o tym myslicie?
Myślimy, że 1) nie umiesz odpowiadać na newsach, bo Twój post się ma
nijak do mojej wypowiedzi, pod którą odpowiedziałeś i 2) z uporem
maniaków próbujecie leczyć syfa pudrem. Ten piec jest uszkodzony. To
trzeba naprawić. Jak się naprawi, to komplet baterii wystarczy na pół
roku - rok w zależności od intensywności używania i zabawy w
ładowarki, smarki przestaną być opłacalne ekonomicznie jak i
ekologicznie.
Marek
-
43. Data: 2009-10-02 02:08:46
Temat: Re: piecyk gazowy
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Marek Lewandowski napisał:
> On Oct 1, 10:27 pm, "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net> wrote:
>
>> Co do ogniw masz oczywiście rację - ale baterii ogniw to już łączyć nie
>> należy bo zwykle najsłabsze ogniwo słabszej baterii długo nie pożyje...
>> I dlatego jak się zestawia baterie zrównoleglone to należy na każdym
>> poziomie spinać ogniwa szynami wyrównującymi.
>
> Kurde, Dariusz, mam Cię za elektronika.
> Mamy KONKRETNY piec na DWA równolegle połączone OGNIWA 1.5V. To są
> pojedyncze cele. To się po prostu łączy równolegle i to działa i nic
> nie traci pojemności. Ani słabsze ani mocniejsze z pary. To raz.
Jak nie ma nic więcej szeregowo to tylko problem - akumulatory czy
baterie. Jak akumulatory to nie ma sprawy (w konfrontacji cela - cela
powinny wszystko przetrwać), jak baterie to bym nie łączył takich co
mają różnych producentów i jednocześnie różne historie eksploatacji - bo
baterie potrafią różnie reagować na próbę ładowania (a jak połączysz
bardziej pojemną i świeżą baterię dobrego producenta z mniej pojemną i
częściowo rozładowaną albo ciut zleżałą baterią gorszego producenta
mającą wyraźnie mniejszą pojemność początkową) to mocniejsza słabszą
zacznie ładować ze skutkami niewiadomymi... Ja się nie tylko prawa
Kirhoffa i Ohma uczyłem, ja jestem technolog elektronowy (jako mgr inż.
czyli Mogłeś Gówno Robić i Nieźle Żyłeś) ale także technik chemik - ja
te klimaty mam zakodowane gdzieś z tyłu głowy. Producenci baterii
potrafią sporo zaoszczędzić (i ja wiem na czym można i jakie będą
skutki...), w 99% przypadków nic się nie stanie a w tym jednym procencie
baterie ci wyleją niszcząc urządzenie...
--
Darek
-
44. Data: 2009-10-02 07:11:04
Temat: Re: piecyk gazowy
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Oct 2, 4:08 am, "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net> wrote:
> Jak nie ma nic więcej szeregowo to tylko problem - akumulatory czy
> baterie. Jak akumulatory to nie ma sprawy (w konfrontacji cela - cela
> powinny wszystko przetrwać), jak baterie to bym nie łączył takich co
> mają różnych producentów i jednocześnie różne historie eksploatacji - bo
> baterie potrafią różnie reagować na próbę ładowania (a jak połączysz
> bardziej pojemną i świeżą baterię dobrego producenta z mniej pojemną i
[...]
Jak nie czytasz, pod co się podpinasz, to tak to możemy w kółko ad
mortum defecatum.
http://groups.google.com/group/pl.misc.elektronika/m
sg/4df759a8e258d2e3
http://groups.google.com/group/pl.misc.elektronika/m
sg/8e61496134cbc348
Dwa posty powyżej, w odnodze, na którą odpowiadasz.
Marek
-
45. Data: 2009-10-03 19:20:04
Temat: Re: piecyk gazowy
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Tue, 29 Sep 2009 22:49:14 +0200, Adam Dybkowski napisał(a):
> A może bardziej ekonomiczne jest odwrotne podejście - kup najtańsze
> jakie znajdziesz alkaliczne (nie cynkowo-węglowe).
Na maginesie, tzw. cynkowo-weglowe sa naprawde cynk-tlenek manganu, te
alkaliczne tez tylko inny elektrolit maja.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
-
46. Data: 2009-10-04 09:17:00
Temat: Re: model piecyka
Od: "wobo1704" <w...@g...pl>
B. duży prąd z baterii jest pobierany tylko w czasie tworzenia iskier.
równoległe łączenie baterii to niezbyt eleganckie rozwiązanie.
Może zwiększyć możliwości prądowe 1 baterii przez równoległe podłączenie b.
dużego kondensatora?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
47. Data: 2009-10-04 10:13:26
Temat: Re: model piecyka
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Oct 4, 11:17 am, "wobo1704" <w...@g...pl> wrote:
> B. duży prąd z baterii jest pobierany tylko w czasie tworzenia iskier.
> równoległe łączenie baterii to niezbyt eleganckie rozwiązanie.
A to dlaczego?
Jak już uzasadnisz, to prześlij to uzasadnienie konstruktorom laptopów
- wszystkie, może za wyjątkiem najmniejszych netbooków, mają w baterii
cele łączone po 2-3 równolegle.
> Może zwiększyć możliwości prądowe 1 baterii przez równoległe podłączenie b.
> dużego kondensatora?
To jeszcze policz, jaki duży musi być ten kondensator, żeby zasilić
"iskrę" przez powiedzmy 5 sekund, bo akurat nie chce zaskoczyć za
pierwszym cyknięciem.
--
Marek