-
31. Data: 2011-12-27 08:49:32
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 27 Dec 2011 07:31:08 +0100, DoQ napisał(a):
> W dniu 27-12-2011 00:59, J.F. pisze:
>>>> No ale widzisz - swieta byly sute, i kieliszek wytrawnego wina jest jak
>>>> najbardziej na miejscu.
>>>> I prosze nie mowic ze to cos zlego i przeszkadza w prowadzeniu :-)
>>> I po kieliszku pijani ponad 0,5 promila mają?
>> Ale u nas wolno tylko 0.2.
>
> No więc zakładając, że wypiję 150ml kieliszek wina to już po 1,5h
> biesiadowania będę miał już jakieś 0,0 promila. Tak że umówmy się, tu
> nie chodzi o wypicie kieliszka wina.
A jak nie mam w planach 1.5h biesiadowania po spozyciu ?
J.
-
32. Data: 2011-12-27 08:51:42
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 19:25:05 +0100, MadMan napisał(a):
> Dnia Mon, 26 Dec 2011 18:39:09 +0100, J.F. napisał(a):
>>> O trupach pisałem akurat. A rowerzysta nie jest pijanym kierowcą.
>>
>> Jest. Bardzo chetnie dolaczana przez policjantow do statystyk.
>> Potem slyszysz "zatrzymano 180 tys pijanych kierowcow".
>> A polowa na rowerach.
>
> Szkoda tylko że rowerzysta nie jest kierowcą.
No to nie wiem kto sie myli - policjanci, dziennikarze ich cytujacy, czy ja
cytujac dziennikarzy - moze bylo "kierujacych".
J.
-
33. Data: 2011-12-27 09:54:09
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
DoQ wrote:
> W dniu 26-12-2011 16:28, Adam Płaszczyca pisze:
>> Może po prostu przestać stosować nieskuteczne metody?
>> Wystarczy to, co kilka krajów wprowadziło - jazda na gazie nie jest
>> karana.
>> Zrobienie czegoś na gazie - bardzo ostro.
>
> Może jednak nie chlać? Czy to już na prawdę taki naród alkoholików?
>
>
Mamy 4 miejsce w Europie. Ino od końca...
To jest właśnie wygodne przyzwyczajenie policji. Alkomat i ciach. Nie trzeba
myśleć, nie trzeba się starać wystarczy machać lizakiem.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
34. Data: 2011-12-27 10:56:26
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-12-2011 08:49, J.F. pisze:
> A jak nie mam w planach 1.5h biesiadowania po spozyciu ?
To nie pijesz. Masz problem z utrzymaniem trzeźwości? ;)
--
Paweł
-
35. Data: 2011-12-27 10:56:50
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-27 09:54, Sebastian Kaliszewski pisze:
> DoQ wrote:
>> W dniu 26-12-2011 16:28, Adam Płaszczyca pisze:
>>> Może po prostu przestać stosować nieskuteczne metody?
>>> Wystarczy to, co kilka krajów wprowadziło - jazda na gazie nie jest
>>> karana.
>>> Zrobienie czegoś na gazie - bardzo ostro.
>>
>> Może jednak nie chlać? Czy to już na prawdę taki naród alkoholików?
>>
>
> Mamy 4 miejsce w Europie. Ino od końca...
Wielokrotnie o tym pisałem, nawet linki dawałem. Jedyna różnica,
że wtedy byliśmy chyba 3 od końca. Policja i media zdają się o tym
nie wiedzieć :(
> To jest właśnie wygodne przyzwyczajenie policji. Alkomat i ciach. Nie
> trzeba myśleć, nie trzeba się starać wystarczy machać lizakiem.
Ekhem - nie wiem czemu twierdzisz, że to przyzwyczajenie policji.
Oni nie działają w próżni.
-
36. Data: 2011-12-27 10:58:04
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-12-2011 09:54, Sebastian Kaliszewski pisze:
> To jest właśnie wygodne przyzwyczajenie policji. Alkomat i ciach. Nie
> trzeba myśleć, nie trzeba się starać wystarczy machać lizakiem.
No nie? A mogliby na grilla zaprosić.
--
Paweł
-
37. Data: 2011-12-27 11:03:25
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości grup
W dniu 27-12-2011 08:49, J.F. pisze:
>> A jak nie mam w planach 1.5h biesiadowania po spozyciu ?
>To nie pijesz. Masz problem z utrzymaniem trzeźwości? ;)
Nie, ale majac pelny brzuch i dobre wino zupelnie ne wiem w imie czego
mam zachowac trzezwosc.
A Polak to takie bydle ze jak nie wie, to nie przestrzega :-)
J.
-
38. Data: 2011-12-27 11:07:56
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-12-2011 11:03, J.F pisze:
> Nie, ale majac pelny brzuch i dobre wino zupelnie ne wiem w imie czego
> mam zachowac trzezwosc.
Nie możesz się najeść bez wypicia alkoholu? To już chyba choroba
alkoholowa:) Poza tym trzeźwość nie ma związku z tym co zjesz - to jakiś
mit. Wręcz przeciwnie, jak się najesz i popijesz to przedłużysz sobie
stan nietrzeźwości.
> A Polak to takie bydle ze jak nie wie, to nie przestrzega :-)
Ależ nikt nikomu nie zabrania pić przecie :)
Wręcz przeciwnie, jestem za legalizacją maryśki itp. cudów. Jednak twój
nałóg - twoje zmartwienie. Pal, pij, zażywaj ale nie wchodź w interakcje
- tj. nie jeździj, nie zaczepiaj na ulicy etc.
--
Paweł
-
39. Data: 2011-12-27 11:33:28
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-12-26 17:02, J.F. pisze:
>>
>> Może po prostu przestać stosować nieskuteczne metody?
>
> A ktore to kraje ?
>
To nie ma znaczenia.
Od wielu lat epatujemy się ilością "pijanych" na drogach.
Przy czym nie wiadomo, ile było naprawdę pijanych, bo u nas wg prawa
jest nim każdy, kto ma powyżej 0,2.
Niemniej, liczby złapanych "pijanych" i wypadków rosną, mimo wydawania
setek milionów na rożne akcje, nowe radary, itp.
Skoro zatem ta metoda nie działa, to trzeba ją zmienić.
Na jaką?
No to przecie w tych ministerstwach urzędników i ekspertów z dyplomami
tysiące - nich coś wymyślą.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
40. Data: 2011-12-27 11:41:03
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-12-2011 11:33, WW pisze:
> Skoro zatem ta metoda nie działa, to trzeba ją zmienić.
> Na jaką?
Trzeba podnieść limit tak żeby nie było widać, że Polacy są ochlaptusami
dla których ograniczenie spożycia alkoholu staje się życiowym problemem.
Takie statystyki będą jak najbardziej OK. Przecież to proste.
--
Paweł