-
41. Data: 2011-05-15 16:56:01
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Powiedz lepiej kim ty możesz zostać ze swoim intelektem gdy dorośniesz. Bo
> na razie to się jakoś wykładasz na dziecinnych problemach.
pokaż klasę:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=184
2153&highlight
szkoda, że tyle postów a ani jednej odpowiedzi... jakby to było trudne
napisać mi jak się zamawia w farnellu...
-
42. Data: 2011-05-15 20:32:19
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:iqp0j2$ikj$1@news.onet.pl...
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=184
2153&highlight
> szkoda, że tyle postów a ani jednej odpowiedzi... jakby to było trudne
> napisać mi jak się zamawia w farnellu...
Ale co mają Ci odpowiedzieć? Jak puścić przelew z mBanku na inne konto w
Polsce?
Bo do tego się twój problem sprowadza. Zresztą jak masz nawet "dzidzia
konto"
w mBanku dla 13-sto latków, to do niego również można uzyskać bezpłatną
kartę i nią dokonać płatności. Wystarczy zwykła karta debetowa, nie musi być
ona kredytowa.
-
43. Data: 2011-05-15 21:44:35
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-15 18:56, identifikator: 20040501 pisze:
>> Powiedz lepiej kim ty możesz zostać ze swoim intelektem gdy
>> dorośniesz. Bo na razie to się jakoś wykładasz na dziecinnych problemach.
>
> pokaż klasę:
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=184
2153&highlight
Nie wiem czemu w wątku o farnellu zmuszasz dyskutantów do odpowiedzi na
twoje pytanie z elektrody? Nie zamierzam rozwiązywać twoich dziwnych
problemów sprzętowych.
>
> szkoda, że tyle postów a ani jednej odpowiedzi... jakby to było trudne
> napisać mi jak się zamawia w farnellu...
Znalazłeś na stronce namiary na kontakt. I nie wiesz co się z tym robi.
Ja na przykład zadzwoniłem na podany tam numer 800.
Porozmawiałem po polsku z doradcą i dowiedziałem się, że np gdy zrobię
zamówienie z płatnością na podstawie proforma to mogą tam wpisać tylko
adres dostawy. A potem przysyłają fakturę na podstawie tej proforma
czyli też z adresem dostawy i nie ma żadnej możliwości żeby na tej
fakturze był adres "rejestracyjny" firmy. No i nie jest to polska
faktura VAT. Jeśli chodzi o mnie to te fakty dyskwalifikuje ich
całkowicie. Widać nie potrafią robić biznesu w Polsce i oddają rynek TME
i ELFIE.
A wracając do twoich problemów z zadzwonieniem pod podany numer to
wybacz ale komentarz w stylu "z takim intelektem to powinieneś być...
prezydentem." powinien się znaleźć w odpowiedzi na twoją wypowiedź:
"znalazłem coś takiego: http://pl.farnell.com/contact-us
ale jak z tego skorzystać to nie wiem..."
Krótko mówiąc nie powinieneś się odszczekiwać tylko zaczerwienić się po
uszy ze wstydu i zadzwonić/wysłać maila do obsługi i dowiedzieć się jak
robić zakupy.
--
Pozdrawiam
MD
-
44. Data: 2011-05-15 22:17:20
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Sunday, May 15, 2011, 11:44:35 PM, you wrote:
[...]
> Porozmawiałem po polsku z doradcą i dowiedziałem się, że np gdy zrobię
> zamówienie z płatnością na podstawie proforma to mogą tam wpisać tylko
> adres dostawy. A potem przysyłają fakturę na podstawie tej proforma
> czyli też z adresem dostawy i nie ma żadnej możliwości żeby na tej
> fakturze był adres "rejestracyjny" firmy. No i nie jest to polska
> faktura VAT. Jeśli chodzi o mnie to te fakty dyskwalifikuje ich
> całkowicie. Widać nie potrafią robić biznesu w Polsce i oddają rynek TME
> i ELFIE.
Przedstawicielem Farnella na Polskę jest - o ile się nie zmieniło -
Microdis. I to z nimi spokojnie załatwisz normalną fakturę. Kupowanie
na formę bezpośrednio z Farnella sensu nie ma.
Porównanie z TME jest bez sensu, bo to firma Polska. Z Elfą również
nie ma co porównywać, bo Elfa od lat ma w Polsce magazyny i realizuje
wysyłki z Polski.
To, że firmy światowe nie chcą się babrać w nasze komplikacje wcale
mnie nie dziwi, bo to chyba tylko my potrafimy żądać faktury dla firmy
X, wysyłki dla osoby Y, a płatność następuje z konta osoby Z, która
mieszka w całkiem innym mieście. I to tylko my mamy potem pretensje,
że dostawca w świecie nie potrafi powiązać takiego przelewu z tytułem
"zapłata" z konkretną transakcją. Ale to już temat całkiem innej
bajki.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
45. Data: 2011-05-16 01:23:34
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-16 00:17, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Sunday, May 15, 2011, 11:44:35 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Porozmawiałem po polsku z doradcą i dowiedziałem się, że np gdy zrobię
>> zamówienie z płatnością na podstawie proforma to mogą tam wpisać tylko
>> adres dostawy. A potem przysyłają fakturę na podstawie tej proforma
>> czyli też z adresem dostawy i nie ma żadnej możliwości żeby na tej
>> fakturze był adres "rejestracyjny" firmy. No i nie jest to polska
>> faktura VAT. Jeśli chodzi o mnie to te fakty dyskwalifikuje ich
>> całkowicie. Widać nie potrafią robić biznesu w Polsce i oddają rynek TME
>> i ELFIE.
>
> Przedstawicielem Farnella na Polskę jest - o ile się nie zmieniło -
> Microdis. I to z nimi spokojnie załatwisz normalną fakturę. Kupowanie
> na formę bezpośrednio z Farnella sensu nie ma.
>
Właśnie tak kupuję. Ale najpierw sobie konstruuję koszyk w Farnellu a
potem im wysyłam listę. Ale dałem się skusić kiedyś aby zarejestrować
się w Farnellu i mieć prezent i zniżkę przy pierwszych zakupach :) No i
jak przyszło do próby zakupów to wyszedł zonk.
> Porównanie z TME jest bez sensu, bo to firma Polska. Z Elfą również
> nie ma co porównywać, bo Elfa od lat ma w Polsce magazyny i realizuje
> wysyłki z Polski.
>
> To, że firmy światowe nie chcą się babrać w nasze komplikacje wcale
> mnie nie dziwi, bo to chyba tylko my potrafimy żądać faktury dla firmy
> X, wysyłki dla osoby Y, a płatność następuje z konta osoby Z,
Digikey nie ma z tym problemów.
> która
> mieszka w całkiem innym mieście. I to tylko my mamy potem pretensje,
> że dostawca w świecie nie potrafi powiązać takiego przelewu z tytułem
> "zapłata" z konkretną transakcją.
No nie przesadzajmy. Wystarczy generowany w systemie numer zamówienia
wpisać w tytule przelewu.
> Ale to już temat całkiem innej bajki.
A wracając do Farnella to przypomina się pierwsze wejście do Polski
ebaya. Mocno reklamowane a w praktyce nieprzygotowane do naszych warunków.
--
Pozdrawiam
MD
-
46. Data: 2011-05-16 08:01:17
Temat: Re: (OT) pewnie było - farnell
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Mario wrote:
(ciap)
> A wracając do Farnella to przypomina się pierwsze wejście do Polski
> ebaya. Mocno reklamowane a w praktyce nieprzygotowane do naszych
> warunków.
IMO to drugorzędne, przede wszystkim to się _spóźnili_.
--
Włodek
-
47. Data: 2011-05-16 10:02:06
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Monday, May 16, 2011, 3:23:34 AM, you wrote:
[...]
>> Przedstawicielem Farnella na Polskę jest - o ile się nie zmieniło -
>> Microdis. I to z nimi spokojnie załatwisz normalną fakturę. Kupowanie
>> na formę bezpośrednio z Farnella sensu nie ma.
> Właśnie tak kupuję. Ale najpierw sobie konstruuję koszyk w Farnellu a
> potem im wysyłam listę. Ale dałem się skusić kiedyś aby zarejestrować
> się w Farnellu i mieć prezent i zniżkę przy pierwszych zakupach :) No i
> jak przyszło do próby zakupów to wyszedł zonk.
Zdarza się. Dla mnie ZONKiem jest, że pomimo zarejestrowania się w TME
jako klient firmowy dostaję nadal faktury z cenami brutto zamiast
netto. Żeby dostać fakturę z cenami netto trzeba im pokazać
rejestrację VAT - co nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia ani prawnego
ani logicznego.
>> Porównanie z TME jest bez sensu, bo to firma Polska. Z Elfą również
>> nie ma co porównywać, bo Elfa od lat ma w Polsce magazyny i realizuje
>> wysyłki z Polski.
>> To, że firmy światowe nie chcą się babrać w nasze komplikacje wcale
>> mnie nie dziwi, bo to chyba tylko my potrafimy żądać faktury dla firmy
>> X, wysyłki dla osoby Y, a płatność następuje z konta osoby Z,
> Digikey nie ma z tym problemów.
Zapewne masz rację - nie używam.
>> która mieszka w całkiem innym mieście. I to tylko my mamy potem
>> pretensje, że dostawca w świecie nie potrafi powiązać takiego
>> przelewu z tytułem "zapłata" z konkretną transakcją.
> No nie przesadzajmy. Wystarczy generowany w systemie numer zamówienia
> wpisać w tytule przelewu.
Oczywiście. Tylko należy to zrobić. Jednak kilku klientów na 100 nie
widzi potrzeby wpisywania czegokolwiek sensownego w tytuł przelewu.
>> Ale to już temat całkiem innej bajki.
> A wracając do Farnella to przypomina się pierwsze wejście do Polski
> ebaya. Mocno reklamowane a w praktyce nieprzygotowane do naszych warunków.
Tu mam powazne podejrzenia, że agencja, która to przygotowywała
zrobiła dywersję, żeby skompromitować eBay w oczach potencjalnych
użytkowników. Sam eBay zrobił też wszystko, żeby zrazić resztę.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
48. Data: 2011-05-16 12:58:25
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: Michał Smolnik <m...@f...pl>
W dniu 14.05.2011 13:00, Piotr Gałka pisze:
> Krótko potem czytałem regulamin Farnella (jeszcze nie było w złotówkach).
> Wtedy pisali, że można przelewem, ale żadne koszty przelewu nie mogą
> obciążyć Farnella.
> Uznałem, że nie ma sensu.
> Nie rozumiem dlaczego taka firma nie ma konta do płatności w Polsce.
Już jest. Właśnie zapłaciłem Farnellowi pierwszą fakturę w PLN na konto
w PEKAO.
Pozdrawiam,
Michał
-
49. Data: 2011-05-16 14:14:50
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Już jest. Właśnie zapłaciłem Farnellowi pierwszą fakturę w PLN na konto w
> PEKAO.
burak.
-
50. Data: 2011-05-16 14:43:15
Temat: Re: pewnie było - farnell
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
dla potomności, żebym ja musiał się tak narażać...
na stronie jest źle przetłumaczone, tam gdzie pisze "zapłata kartą
kredytową" można też płacić zwykłą debetówką... wysłałem do fanella maila, a
oni do mnie oddzwonili i wyjaśnili to i owo, tylko podobno karta obciążana
jest w funtach, nie wiem jakie to ma konsekwencje... Ktoś pomoże?