-
61. Data: 2014-11-13 12:27:49
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54647711$0$18073$6...@n...neostrad
a.pl...
>>Chodzi o to że to jest ten sam paragraf.
>>Oczywiście zastawienie wjazdu też jest karalne (jeśli uniemożliwia z niego
>>wyjazd), ale w opisanej sytuacji nie było mowy o zastawianiu wjazdu do
>>garażu, a o parkowaniu na wjeździe do podwórza z którego jest _inny_
>>wyjazd.
> A jak tam tez ktos zaparkuje ? :-)
Ty tak na poważnie czy dla podtrzymania dyskusji?
A jak parkujesz równolegle to możesz zaparkować za kimś na centymetry gdy
ten ktoś przed sobą ma pół metra czy nie? Podpowiem: możesz bo go nie
blokujesz. Natomiast gdy tamten nie ma możliwości wyjazdu do przodu bo sam
zaparkował na centymetry do poprzednika to nie możesz bo go zablokujesz.
Podobnie z podwórkiem które ma dwa wjazdy zablokowanie jednego to inny
ciężar przewinienia niż zablokowanie drugiego.
Pozdrawiam
Ergie
-
62. Data: 2014-11-13 13:37:39
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m424k9$7qb$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>>>Chodzi o to że to jest ten sam paragraf.
>>>Oczywiście zastawienie wjazdu też jest karalne (jeśli uniemożliwia
>>>z niego wyjazd), ale w opisanej sytuacji nie było mowy o
>>>zastawianiu wjazdu do garażu, a o parkowaniu na wjeździe do
>>>podwórza z którego jest _inny_ wyjazd.
>> A jak tam tez ktos zaparkuje ? :-)
>Ty tak na poważnie czy dla podtrzymania dyskusji?
Jedno i drugie.
>A jak parkujesz równolegle to możesz zaparkować za kimś na centymetry
>gdy ten ktoś przed sobą ma pół metra czy nie? Podpowiem: możesz bo go
>nie blokujesz. Natomiast gdy tamten nie ma możliwości wyjazdu do
>przodu bo sam zaparkował na centymetry do poprzednika to nie możesz
>bo go zablokujesz.
Tu nie Francja, wiec odrzucam wszelkie propozycje mandatu prostym
stwierdzeniem "miejsca jest tyle, ze tylko d* a nie kierowca nie
potrafi wyjechac" :-P
A jak nie zadziala, to moge sie podeprzec unijnym argumentem - jest
taki przepis i we Francji i w Brukseli nie ma problemu :-)
>Podobnie z podwórkiem które ma dwa wjazdy zablokowanie jednego to
>inny ciężar przewinienia niż zablokowanie drugiego.
Ale kazdy mowi ze jak on parkowal, to drugi wyjazd byl dostepny :-)
Poza tym moze wlasciciele budynku przewidzieli druga brame do
parkowania, zablokowanie pierwszej uniemozliwia korzystanie z tych
miejsc parkingowych :-)
J.
-
63. Data: 2014-11-13 14:19:44
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5464a613$0$18083$6...@n...neostrad
a.pl...
>>A jak parkujesz równolegle to możesz zaparkować za kimś na centymetry gdy
>>ten ktoś przed sobą ma pół metra czy nie? Podpowiem: możesz bo go nie
>>blokujesz. Natomiast gdy tamten nie ma możliwości wyjazdu do przodu bo sam
>>zaparkował na centymetry do poprzednika to nie możesz bo go zablokujesz.
> Tu nie Francja, wiec odrzucam wszelkie propozycje mandatu prostym
> stwierdzeniem "miejsca jest tyle, ze tylko d* a nie kierowca nie potrafi
> wyjechac" :-P
> A jak nie zadziala, to moge sie podeprzec unijnym argumentem - jest taki
> przepis i we Francji i w Brukseli nie ma problemu :-)
Pytanie jakie usłyszysz brzmi czy pan przyjmuje mandat, a nie jakie masz
argumenty. Jak nie przyjmujesz to policjant albo SM bierze aparat robi
zdjęcia i dalej sąd. Praktyka SM w Zabrzu pokazuje że to że Ty twierdzisz że
Ty byś wyjechał mając 30cm wolnego wcale nie znaczy że wtedy wolno Ci
zaparkować 30cm od kogoś innego - bo on może mieć mniejsze umiejętności.
>>Podobnie z podwórkiem które ma dwa wjazdy zablokowanie jednego to inny
>>ciężar przewinienia niż zablokowanie drugiego.
> Ale kazdy mowi ze jak on parkowal, to drugi wyjazd byl dostepny :-)
I co z tego że sobie mówi? Co najwyżej może sobie dołożyć zarzut składania
fałszywych zeznań. Sąd to nie przedszkole istotne są _fakty_ a nie
"mówienie".
> Poza tym moze wlasciciele budynku przewidzieli druga brame do parkowania,
> zablokowanie pierwszej uniemozliwia korzystanie z tych miejsc parkingowych
> :-)
Dobra, filozofuj sobie dalej beze mnie. Ja napisałem jakie są przepisy i
tyle.
Pozdrawiam
Ergie
J.
-
64. Data: 2014-11-13 14:34:06
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-11-12, o godz. 17:37:27
Shrek <...@w...pl> napisał(a):
> > Nie zawsze ma w dupie - często takie tabliczki wiszą od wielu lat
> > choć nie mają sensu.
>
> Z ciekawości - a wcześniej miały?
Wrzucił ktoś tu stan prawny bodajże z 1986 roku.
> Jak nikomu nie przeszkadza, to i pewnie nikt walki o to parkowanie
> tyłem nie będzie uskuteczniał, więc problem będzie raczej teoretyczny.
Potrafi się niestety trafić dziadek-partyzant który uważa że ma prawo
egzekwować po swojemu to co na tabliczce napisano. Miałem kiedyś w
bloku takiego co wymalował numery swojego samochodu na parkingu,
stawiał pachołek a w końcu zamontował słupek z zamkiem. I wzywał
policję/SM jak ktoś tam stanął "bo to jego miejsce". Taki charakter.
Skończył jak drugi sąsiad pod jego nieobecność zaspawał słupek na amen
- wraz z zablokowanym w środku samochodem. Mimo dochodzenia nie znalazł
żadnego świadka bo wszyscy mieli go dość. Po prostu trafiają się dość
często kolesie którzy będą się kłócić dla samej kłótni. Nawet kasa
nie ma znaczenia. Koło mnie spółdzielnia mieszkaniowa chciała na
terenie starych garaży wybudować budynek. Wykupiła wszystkie boksy
poza jednym. Jego właściciel emeryt negował i zaskarżał wszystkie
decyzje spółdzielni. Oferta spółdzielni za boks z pustaków to w
ostatecznej wersji była normalna cena za garaż, 2 miejsca parkingowe
w nowym budynku i 45-metrowe mieszkanie w zamian za zgodę. A dziadek
twardo - nie bo nie. Żył dla samej kłótni i tego że o nim się mówi -
jak celebryta. Sprawa trwała ponad 6 lat - w końcu zawał, zgon a syn
spadkobierca w 2 miesiące przyjął warunki spółdzielni. I dlatego tak
długo bo wcześniej formalności nie dało rady załatwić. ;-)
> > Zastanawiam się np. po co takie tabliczki o parkowaniu
> > przodem do budynku wiszą na dwóch budynkach koło mnie gdzie na
> > parterze jest ściana z wyprowadzonymi "kominami" wentylacyjnymi z
> > podziemnego garażu a wyższe piętra są nadwieszone nad parkingiem
> > także to w którą stronę stoi samochód nie ma najmniejszego
> > znaczenia.
>
> Hm - ciekawy przypadek - w sumie wyrzurnie z garaży chyba nie mogą
> być w powierzchni terenu, jeśli wyżej jest budynek.
Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej ale często są wyprowadzone na
elewację budynku albo na wewnętrzny dziedziniec kilka metrów nad
ziemię.
Zdrówko
-
65. Data: 2014-11-13 14:39:19
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-13 10:12, Ergie wrote:
> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m40489$r57$...@n...news.atman.pl...
>
>> Trochę naciągasz. Jeśli założenie blokady na koło "czyni przedmiot
>> niezatnym do użytku" tak samo jak urwanie koła, to zastawienie wjazdu
>> do garażu "czyni przedmiot niezdatnym do użytku" tak jakbys wysadził
>> garaż w powietrze - a to już terroryzm;)
>
> Chodzi o to że to jest ten sam paragraf.
Raczej średnio - nikt normalny za zastawienie garażu nie będzie próbował
ścigać z tego samego paragrafu co "uczynienie niezdatnym do użytkowania"
garażu i wszystkich samochodów uwięzionych w środku;)
> Oczywiście zastawienie wjazdu też jest karalne (jeśli uniemożliwia z
> niego wyjazd)
Jest, ale nie z tego paragrafu - podobnie jak założenie blokady nie z
tego co zniszczenie samochodu.
Shrek.
-
66. Data: 2014-11-13 16:16:16
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m42ca0$48n$...@n...news.atman.pl...
> Raczej średnio - nikt normalny za zastawienie garażu nie będzie próbował
> ścigać z tego samego paragrafu co "uczynienie niezdatnym do użytkowania"
> garażu i wszystkich samochodów uwięzionych w środku;)
Jeszcze raz - ten sam paragraf obejmuje to o czym _ja_ pisałem: założenie
blokady i urwanie koła.
>> Oczywiście zastawienie wjazdu też jest karalne (jeśli uniemożliwia z
>> niego wyjazd)
> Jest, ale nie z tego paragrafu - podobnie jak założenie blokady nie z tego
> co zniszczenie samochodu.
I jeszcze jeden i jeszcze raz...
Art. 288. Zniszczenie rzeczy
§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Widzisz? Ten sam paragraf niszczy, uszkadza lub _czyni_ _niezdatną_ _do_
_użytku_. Orzecznictwa w kwestii że samochód z założoną blokadą jest
niezdatny do użytku sam sobie szukaj było już nie raz.
Pozdrawiam
Ergie
-
67. Data: 2014-11-13 16:39:50
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-13 16:16, Ergie wrote:
>> Raczej średnio - nikt normalny za zastawienie garażu nie będzie
>> próbował ścigać z tego samego paragrafu co "uczynienie niezdatnym do
>> użytkowania" garażu i wszystkich samochodów uwięzionych w środku;)
>
> Jeszcze raz - ten sam paragraf obejmuje to o czym _ja_ pisałem:
> założenie blokady i urwanie koła.
A zastawienie go przez inny samochód i spalenie też?
>>> Oczywiście zastawienie wjazdu też jest karalne (jeśli uniemożliwia z
>>> niego wyjazd)
>
>> Jest, ale nie z tego paragrafu - podobnie jak założenie blokady nie z
>> tego co zniszczenie samochodu.
>
> I jeszcze jeden i jeszcze raz...
>
> Art. 288. Zniszczenie rzeczy
>
> § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>
> Widzisz? Ten sam paragraf niszczy, uszkadza lub _czyni_ _niezdatną_ _do_
> _użytku_.
A zastawiony przez inny pojazd jest?
> Orzecznictwa w kwestii że samochód z założoną blokadą jest
> niezdatny do użytku sam sobie szukaj było już nie raz.
Zapewne jesteś w stanie podać przykład orzeczenia, gdzie ktoś poszedł za
założenie blokady do pierdla? No bo jeśli nie, to znaczy, że z jakiegoś
powodu prokurator i sąd nie podziela twojego zapału;)
Shrek.
-
68. Data: 2014-11-14 09:30:04
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 12 Nov 2014, J.F. wrote:
> A "uznany" to nie calkiem to samo co "uchylony".
> Nie chce mi sie szukac, czemu "uznany"
Zazwyczaj z tego powodu, że uchylona została podstawa prawna,
na której akt prawny był wydany.
Typowe w przypadku rozporządzeń - wszelkie nakazy i zakazy wynikłe
z rozporządzenia muszą mieć podstawę ustawowoą, więc jeśli rozporządzenie
jest wydane na podstawie tekstu z ustawy "minister <tu nakaz wydania
rozporządzenia>", to uchylenie ustawy skutkuje brakiem skuteczności
takiego rozporządzenia.
> Natomiast wjezdzajac tylem to trudno zauwazyc :-)
W sprawie formalnej - to chyba jednak jest cofanie, z bardzo,
bardzo wyraźną szczególną ostrożnością, włącznie z zapewnieniem
wsparcia przez osoby trzecie, widocznie powinny jeszcze umieć
czytać ;)
pzdr, Gotfryd
-
69. Data: 2014-11-14 15:16:03
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m42jbv$bml$...@n...news.atman.pl...
>> Jeszcze raz - ten sam paragraf obejmuje to o czym _ja_ pisałem:
>> założenie blokady i urwanie koła.
> A zastawienie go przez inny samochód i spalenie też?
Poszukaj sobie sam paragrafu który do tego pasuje ja podałem paragraf na to
o czym wiem.
>> § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
>> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>>
>> Widzisz? Ten sam paragraf niszczy, uszkadza lub _czyni_ _niezdatną_ _do_
>> _użytku_.
> A zastawiony przez inny pojazd jest?
Nie wiem. Poszukaj.
>> Orzecznictwa w kwestii że samochód z założoną blokadą jest
>> niezdatny do użytku sam sobie szukaj było już nie raz.
> Zapewne jesteś w stanie podać przykład orzeczenia, gdzie ktoś poszedł za
> założenie blokady do pierdla? No bo jeśli nie, to znaczy, że z jakiegoś
> powodu prokurator i sąd nie podziela twojego zapału;)
Z takiego samego powodu z jakiego za urwanie lusterka czy zbicie reflektora
(a to ciągle ten sam paragraf) nikt do "pierdla" nie idzie. Tak samo jak do
"pierdla" nie pójdzie ktoś kto Ci połamie wszystkie zęby w grzebieniu mimo,
że uczyni go niezdatnym do użytku. Jak dalej nie rozumiesz dlaczego to ja Ci
nie pomogę.
Pozdrawiam
Ergie
-
70. Data: 2014-11-14 15:59:08
Temat: Re: parkowanie prostopadłe
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-14 15:16, Ergie wrote:
>> A zastawienie go przez inny samochód i spalenie też?
>
> Poszukaj sobie sam paragrafu który do tego pasuje ja podałem paragraf na
> to o czym wiem.
No ale przecież pasuje. Tylko nikt jakoś zastawienia pod paragraf
dotyczący niszczenia cudzej własności nie próbuje podciągać. Być może
dlatego, że są inne lepiej pasujące.
>>> Orzecznictwa w kwestii że samochód z założoną blokadą jest
>>> niezdatny do użytku sam sobie szukaj było już nie raz.
>
>> Zapewne jesteś w stanie podać przykład orzeczenia, gdzie ktoś poszedł
>> za założenie blokady do pierdla? No bo jeśli nie, to znaczy, że z
>> jakiegoś powodu prokurator i sąd nie podziela twojego zapału;)
>
> Z takiego samego powodu z jakiego za urwanie lusterka czy zbicie
> reflektora (a to ciągle ten sam paragraf) nikt do "pierdla" nie idzie.
> Tak samo jak do "pierdla" nie pójdzie ktoś kto Ci połamie wszystkie zęby
> w grzebieniu mimo, że uczyni go niezdatnym do użytku. Jak dalej nie
> rozumiesz dlaczego to ja Ci nie pomogę.
Dobra - podaj z pięć wyroków za założenie blokady z tego paragrafu to ci
uwierzę. Bo jak na razie to nawet rzecznik praw obytwatelskich przyznał,
że nie jest to systuacja jasna.
Shrek.